Czwarty tom cyklu Magdy Skubisz, czyli powieść o młodzieży, ale niekoniecznie dla młodzieży. Master ma kupę szmalu i nietypowych przyjaciół, wraz z którymi uczęszcza do drugiej klasy ogólniaka. Nieprzystosowana społecznie Luśka cierpi na trądzik i depresję, Burak to chłopak ze wsi, chronicznie woniejący obornikiem, a Katarzyna – zwana Rybą – za sprawą skłonności do wysokoprocentowych trunków zmaga się z kryminalną przeszłością swoich rodziców, którzy odsiadują wyrok za przemyt.
Czwarty tom cyklu Magdy Skubisz, czyli powieść o młodzieży, ale niekoniecznie dla młodzieży. Master ma kupę szmalu i nietypowych przyjaciół, wraz z którymi uczęszcza do drugiej klasy ogólniaka. Nieprzystosowana społecznie Luśka cierpi na trądzik i depresję, Burak to chłopak ze wsi, chronicznie woniejący obornikiem, a Katarzyna – zwana Rybą – za sprawą skłonności do wysokoprocentowych trunków zmaga się z kryminalną przeszłością swoich rodziców, którzy odsiadują wyrok za przemyt.
- Autor: Magda Skubisz
- Wydawnictwo Videograf
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2018
- Ilość stron: 240
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788378356295
- Język: polski
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788378356295
- EAN: 9788378356295
- Wymiary: 135X210
Recenzje książki Master (3)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Barbara S. w dniu 2020-08-26Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną⭐RECENZJA⭐
,,Master" jest ostatnią książką z cyklu ,,Lo story". Stanowi zakończenie problemów rozpoczętych już w pierwszej powieści. Jednakże nie wszystko zostało tak do końca wyjaśnione. Jak zwykle cała problematyka świetnie przedstawiona i opisana. Prawdziwe, może nawet szokujące historie nie pozwalają oderwać się choćby na chwilę. Bohaterowie w dalszym ciągu nie dają o sobie zapomnieć. W lekturze nie ma złudzeń ani mydlenia oczu, co, powiedziałabym, nie często się zdarza.
Magda Skubisz jest naprawdę świetną pisarką i aż troszkę zrobiło mi się smutno, gdy cykl dobiegł końca.
Nie ma co tu się bardzo rozpisywać - po prostu musicie przeczytać całą tę serię!
🕖
Za egzemplarze do recenzji dziękuję @[Adres usunięty] oraz autorce 💙 -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Michał L. w dniu 2018-10-01Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąKOMEDIA Z PRZESŁANIEM
Książki Magdy Skubisz zdecydowanie należą do moich ulubionych powieści młodzieżowych. Może dlatego, że to bardziej książki o młodzieży przeznaczone dla dorosłych odbiorców, niż lektura stricte dla czytelników w wieku kilkunastu lat? A może po prostu dlatego, że są trafne i wyróżniają się brakiem złudzeń, jakie stały się przekleństwem tego typu literatury? Tak naprawdę liczy się tylko jedno: że to zwyczajnie dobre książki, które wciągają, bawią i naprawdę świetnie się czytają.
Łukasz ‘Master’ Masterski się zakochał. I to miłością taką, że chłopak ten, od zawsze marzący o muzycznej karierze i tabunach piszczących i rzucających w niego majtkami dziewczyn, ale nie realizujący się w tym kierunku, zaczyna śpiewać piosenki o niej. Nadia, bo tak jej na imię, nie jest jak inne przedstawicielki płci pięknej. Spotkali się, wylądowali w łóżku, wtedy okazało się, że jest prostytutką, pojawił się jej alfons Wania, Luśka z nim zerwała… No miło nie było, ale Master kocha i uparcie odwiedza dziewczynę, marząc o wyrwaniu jej z sideł zawodu, choć na marzeniach poprzestając.
Tymczasem Ryba, Haskal, Doktor i reszta zastanawiają się co począć z Wanią. Ukraiński zbir tkwi obecnie u Zenka, przywiązany do beczki i przydałoby się rozwiązać jego kwestię. Niestety żywy człowiek to kłopot, policja z pewnością za niego się nie weźmie, a zabijać? Właśnie. Nie wiedzą jednak, że pod nieobecność Zenka i ojca, Wania kusi młodego Wojtka by wypuścił go na wolność. A co wtedy się stanie?
„Master” zaczyna się dość mocnym akcentem. Akcentem traktującym o wykorzystaniu młodych dziewczyn pod okiem, a nawet za przyzwoleniem tych, którzy powinni je chronić. Fakt, że problem ten stał się w pewnym stopniu udziałem Magdy Skubisz, a wydarzenia z tematem związane zawarte zostały w „Chałturniku” sprawia, że patrzę teraz na tamto dzieło z zupełnie innej perspektywy. I ta perspektywa udział się też „Masterowi”, który ze wszystkim się rozlicza. Pod pewnymi względami rzecz przypomina mi znakomitą „Candy” Kevina Brooksa, Skubisz idzie tu jednak drogą. Tam mieliśmy do czynienia z ponurym młodzieżowym dramatem, tu z komedią, którą autentycznie śmieszy, ale pod płaszczykiem żartów mówi o rzeczach ważnych i mocnych.
To niewątpliwy plus całości. Poprzednie części nie były tak zaangażowane, jak ta, bazowały na sentymentach i dobrej zabawie. Oczywiście tego nie brakuje także i tym razem, nie zawiodą się więc ci, którzy książki Skubisz pokochali za humor, cięty język i ukazanie młodzieży taka, jaka jest w rzeczywistości, z jej blaskami i cieniami. W „Masterze” znalazło się też sporo miejsca na szaleństwo, problemy, z którymi może identyfikować się każdy nastoletni odbiorca i ciekawy portret Przemyśla.
W skrócie: kawał dobrej rozrywki, tym razem z przesłaniem. Warto po nią sięgnąć, a jeśli nie czytaliście jeszcze poprzednich części, poznać całość. Ja ze swej strony polecam. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Weronika T. w dniu 2018-09-25Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąMaster udoskonala swój wygląd tatuażem, makijażem i charakterystycznym ciuchem, Haskal mierzy się z ambicjami rodziców niektórych uczniów, Lusia walczy z depresją, a Burak… z Wanią. Ten, który przez trzy dni siedział w stodole unieruchomiony i zakneblowany, mając stanąć oko w oko ze sprawiedliwością, podstępnie wychodzi na wolność.
Będzie się działo.
W swoim charakterystycznym stylu, z humorem, bez zbędnych opisów, za to z maksymalną uwagą skupioną na poszczególnych dialogach, autorka kreuje nowe sceny z życia jakże skrajnie różniących się osobowości. Master ma sporo pieniędzy i plan na siebie. Pod warstwą pewności i wyglądu buntownika tkwi jednak wrażliwy jegomość. Jego przeciwieństwem okazuje się być Burak, chłopak ze wsi, któremu autorka nie poskąpiła w tej części ponadprzeciętnych wrażeń i scen wiejących nie tylko obornikiem, ale prawdziwą grozą. Pojawia się nietypowa relacja na linii nauczyciel i uczeń – Ryby oraz Haskala, który to żali się dziewczynie chociażby na wizytę z kuratorium, popijając z nią kawę. Jest i Luśka, której tym razem przyjdzie zasmakować miłości.
Wątków sporo, podobnie jak i bohaterów. Nie wszystkie rozlegle rozwinięte. Dominuje wcale nie ten dotyczący stricte tytułowej postaci (wręcz mam wrażenie, że Master pozostał w cieniu niektórych spraw), ale takowy związany z niechlubnym, dla wielu problematycznym, bo siejącym grozę Wanią. Czy sprawiedliwości stanie się zadość? Historia z kryminalnym akcentem wyposażona została w nieustannie przeplatające ją młodzieńcze rozterki, poszukiwanie swojego miejsca na ziemi i własnego „ja”. Różne sposoby na życie, jakże niezbędną miłość, zazdrości, oczekiwania i szkolną codzienność. Magda Skubisz lubi urywać wątki w połowie po to, by na chwilę przenieść akcję w inne miejsce, a potem z pomysłem powrócić do tematu udowadniając czytelnikowi, że warto było poczekać. Autorka ma specyficzny styl, mogący sprawiać wrażenie bałaganiarskiego, ale to czyni go niepowtarzalnym.
Sytuacje wyjęte rodem ze szkolnej ławki, kolejne pyskówki kierowane w stronę nauczycieli, uczniowskie popisy, ale i rodzicielskie – wcale nie mniej męczące dla pedagogów wizje. Przez kolejne dialogi przecieka humor. Momentami naprawdę trudno się nie uśmiechnąć. Magda Skubisz pokazuje świat młodych bez kolorowej otoczki, demaskując jego mocne punkty i przywary. Żywiołowa akcja, niestandardowe postaci i wielowątkowa fabuła. „Master” to nie jest grzeczna, ale raczej grzeszna lektura dla tych, którzy po prosu mają ochotę na niestandardową, nieszkodliwą, zakręconą literacką przygodę.
Zapraszam na konkurs: [Adres usunięty]