Zima na ulicy Czereśniowej

Zbierałam się już od kilku miesięcy, żeby rozpocząć przygodę z ulicą Czereśniową, ale myślałam, że to za wcześnie dla mojego 1,5 rocznego syna. Gdy dostaliśmy książkę, okazało się, że to obowiązkowa pozycja każdego wieczoru. Duży format i bogate rysunki pozwalają zatrzymać się na każdej stronie dłużej niż minutę, i za każdym razem możemy stworzyć nową historię. Gorąco polecam!

Przyznam się, że długo zbierałam się do Ulicy Czereśniowej i żałuję, że tak długo czekalam. Czereśniowa jest piekna i bardzo czytelna. Kupiłam ją 14 miesięcznemu synkowi i bardzo chętnie ją oglada razem ze swoim 5letnim bratem :)

Super książeczka,zaczęliśmy że względu na porę roku od zimy i to był traf w 10,moi chłopcy mają 16 miesięcy i uwielbiają ja oglądać.Na pewno siegniemy po inne książeczki z tej serii.

Każda pora roku posiada swój niepowtarzalny urok. Jedni czują się najlepiej wiosną, kiedy wszystko budzi się do życia, z kolei inni najbardziej cieszą się latem, mogąc opalać się na plaży i przebywać pół dnia w wodzie. Natomiast są tacy, którzy uwielbiają jesienną aurę wraz ze spadającymi liśćmi i nieco deszczową pogodą, aby reszta mogła rozkoszować się spadającym śniegiem czy mrozem szczypiącym za nos. Jednak najważniejsze jest, aby móc cieszyć się tym wszystkim z bliskimi - zarówno rodziną i przyjaciółmi, jak i znanymi oraz lubianymi bohaterami książek.

Na ulicy Czereśniowej rozgościła się zima - z nieba prószy śnieg, który osiada na drzewach, dachach, łąkach i ulicach, przynosząc dużo radości dzieciakom, a także niekiedy sprawiając pewne kłopoty dorosłym. To również czas przygotowań do świąt Bożego Narodzenia, dlatego mieszkańcy biorą się za przedświąteczne porządki, ubierają choinki, kupują prezenty i poszukują potrzebnych dodatków do wykończenia wigilijnych potraw. Maluchy wolny czas spędzają na podwórku, lepiąc bałwany, jeżdżąc na sankach i łyżwach oraz tocząc bitwy na śnieżki. Nikt nie wygląda na znudzonego czy zmartwionego nadchodzącą porą roku.

Na tylnej okładce znajdujemy krótki opis sylwetek niektórych bohaterów występujących w książce - Joanny i Zuzi, Marii, Pedra, Iwony czy Edwarda, których przygody możemy obserwować na poszczególnych stronach. Wspaniale jest dopingować ulubionym postaciom, dowiadując się, co u nich słychać - to przednia zabawa! Inspirującym zajęciem jest również wymyślanie różnorodnych historii na temat poszczególnych osób, a snucie takowych opowieści może trwać, trwać i trwać...

Wydanie całej serii wzbudza zachwyt - duży format, zaokrąglone rogi, kartonowe strony, a do tego precyzyjna dbałość o każdy detal. To wszystko sprawia, że nie da się oderwać wzroku od każdej rozkładówki, a sama książka nie zostanie zbyt szybko zniszczona w wyniku zetknięcia się z małymi i zręcznymi, ale często niedelikatnymi rączkami.

Na razie na półce mojego Synka znajduje się "Jesień na ulicy Czereśniowej" oraz "Zima na ulicy Czereśniowej", ale zamierzam skompletować całą serię, ponieważ już wiem, że to literatura, która posłuży nam na bardzo długi czas. Dzięki posiadaniu dwóch części zdążyłam zauważyć, iż w każdym tomie pojawiają się te same miejsca, a zmianom ulegają jedynie poszczególne czynności, jakich dokonują bohaterowie (ściśle związane z porami roku), a także pogoda, którą i my możemy zaobserwować za swoimi oknami.

Książki obrazkowe wydają się tak uniwersalnymi pozycjami, iż nadają się zarówno jako prezent maluszkowi, dopiero uczącemu się budowania pierwszych słów, jak i kilkulatkowi poprzez rozwijanie wyobraźni czy wypracowanie umiejętności sensownego wypowiadania się. Ja na pewno zaopatrzę jeszcze swojego Syna w niejedną taką pozycję, bo nie dość, że budzi w nim spore zainteresowanie, to jeszcze tak pozytywnie wpływa na rozwój każdego dziecka.

[Adres usunięty]

Gorąco polecam tę książkę. My w naszym zbiorze mamy wszystkie pory roku. Córka pierwszą dostała mając 1.5 roku i była niż zachwycona. Dzisiaj ma prawie trzy i nadal chętnie wraca na ulice Czereśniową.

Warto czasem zdecydować się na coś nieszablonowego, jeśli dotyczy to książek dla dzieci. Idealnym przykładem jest seria o pewnej ulicy, która zdobyła już wielką popularność. Każda część pojawia się u nas ze względu na moją córkę. Zresztą sam także chętnie towarzyszę jej w tej oryginalnej czytelniczej przygodzie.

Postawienie na kreatywność to duży atut tej pozycji. Brak treści pozwala dziecku na samodzielne tworzenie opowieści i sytuacji. Ilustracje są kolorowe i szczegółowe co jeszcze bardziej urozmaica zabawę. Ilość detali to według mnie mocna strona tej książki. Pociecha ma w ten sposób zapewnioną ciekawą zabawę i za każdym razem może ona wymyślić inne perypetie mieszkańców ulicy Czereśniowej. Podoba mi się takie rozwiązanie i zresztą mam okazję obserwować to bardzo często. Zdecydowanie jest to interesująca propozycja dla dzieci. Najlepiej po nią sięgnąć i się o tym przekonać.

"Zima na ulicy Czereśniowej" to nie jest zwykła książka. To interaktywna pozycja dla najmłodszych. Obrazki w książce są świetne, przykuwają uwagę i sprawiają, że chce się poznawać przedstawioną w niej historię, która jest bardzo ciekawa. Jeśli szukasz książki dla dziecka na prezent świąteczny, to jest to idealna pozycja ku temu. Książka jest nie tylko ładna, ale spełnia także funkcję edukacyjną, co sprawia, że możemy upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Jedyny minus to reklama papierosów, którą można zobaczyć w książce. Moim zdaniem jest to niepotrzebne, ale nie tak bardzo jest to widoczne, więc można wyjątkowo przymknąć oko.

Pierwsza z naszej serii ulicy czereśniowej Piękne rysunki mnóstwo szczegółów dzieci lubią śledzić losy poszczególnych bohaterów, pokazana niepełnosprawność, nagość w sztuce, papierosy itp. Może być początkiem wielu dyskusji na różne tematy z dzieckiem

Mój syn (obecnie 2l3m) z wielką chęcią sięga po tę pozycję. Codziennie ogląda ją po kilka razy wyszukując ulubione postacie. To nasza pierwsza pozycja z tej serii i będziemy kompletować całą serię. Książka ma duży format, proste i kolorowe ilustracje, zaokrąglone rogi, a co najważniejsze jest lekka. Służy do opowiadania, ale także po prostu do oglądania. Nie może jej zabraknąć w żadnej biblioteczce małych i dużych dzieci.