- Tytuł: Serce na temblaku
- Autor: Katarzyna Grochola
- Wydawnictwo Literackie
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2009
- Format: 13.0x20.0cm
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 48057700153KS
- Język: polski
- ISBN: 9788308043189
- EAN: 9788308043189
- Wymiary: 13.0x20.0x4 cm
Recenzje książki Serce na temblaku (1)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Katarzyna B. w dniu 2016-08-29Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 2 osób uznało recenzję za przydatną„Serce na temblaku” wzbudza we mnie mniejszy zachwyt niż „Nigdy w życiu!”, ale mimo to jest bardzo przyjemną lekturą. Przede wszystkim mam wrażenie, że druga część cyklu jest spokojniejsza. Judyta jest całkowicie pogodzona z rozwodem, wybudowała wreszcie swój malutki domek na wsi i żyje sobie w nim z własną zbuntowaną nastolatką i mężczyzną swojego życia. Oczywiście Zaraz, Potem i Borys też się gdzieś tam błąkają. Chodzi o to, że cały konflikt dzieje się w głowie głównej bohaterki, bo to ona jest zazdrosna, nieufna i niepewna.
Judyta nie ma już wątpliwości, że kocha Adama. Wie też, że ON czuje do niej to samo. Problem w tym, że Jutka wciąż spodziewa się, że całe ich szczęście zniknie. Że ON ją zostawi, bo jest za gruba, za stara, za biedna, zbyt naiwna, nie ma rudych włosów i za bardzo na nim wisi. Wszystkie swoje lęki zawdzięcza Temu od Joli. W końcu ON odszedł do młodszej, ładniejszej i lepiej wykształconej. Judyta postanawia zmienić swoje życie. Zarobi kupę pieniędzy, schudnie, zadba o swoje zdrowie i zacznie więcej czasu spędzać ze znajomymi tak, żeby Adam nie czuł się osaczony. Efekt niestety jest zupełnie odwrotny.
Po przeczytaniu „Serca na temblaku” uświadomiłam sobie, że Adam jest ideałem. To jak znosił poczynania Judyty powinno uczynić go świętym. Nie jest dobrze, gdy bohater literacki nie ma wad, z którymi można by się utożsamić. Wydaje mi się jednak, że postać Adama w tej powieści służy głównie uwidocznieniu niedoskonałości Judyty. Nigdy nie wypominał jej nadwagi, nie narzekał, gdy więcej czasu spędzała z przyjaciółkami niż z nim, nie zrobił awantury, gdy roztrwoniła ich wspólne oszczędności. Wszystko rozumiał i cierpliwie czekał, aż Judyta uzna, że czas na wyjaśnienia. Okazuje się, że nawet życie ze świętym może wpędzić kobietę w paranoję i kompleksy.
„Serce na temblaku” to wspaniały portret dojrzałej kobiety po przejściach. Z jednej strony czegoś się już tam w życiu nauczyła, ale wciąż jeszcze wiele przed nią. Nie mogę doczekać się, gdy wezmę do ręki kolejną część. Ciekawe, co Judyta nabroi tym razem.