Wszyscy, których cykl kryminalny dotyczący komisarza Maciejewskiego zainteresował, z pewnością nie będą zawiedzeni. Tak jak Marcin Wroński, czyli autor, zapowiadał, pojawiła się dziesiąta i ostatnia część pod tytułem "Gliny z innej gliny".
W pożegnalnym tomie spotykamy się z bardzo ciekawym sposobem na zamknięcie cyklu i pożegnanie się z lubianym bohaterem. Autor zebrał różne opowiadania dotyczące wielu spraw, w których udział bierze niepokorny komisarz Maciejewski. Wracamy do Lublina lat 20. i 80. XX wieku. Mniejsze i większe sprawy zainteresują każdego, kto lubi zagadki i tajemnicze kwestie, wydające się na pierwszy rzut oka nie do rozwiązania. Każdy, kto miał już styczność z komisarzem dobrze wie, że nie przejdzie on obojętnie obok kolejnego morderstwa i nie pozwoli, aby ktokolwiek mógł go przechytrzyć. Również i tutaj przekonamy się o tym, że opór i spryt mężczyzny weźmie górę i nie zgodzi się on na wypuszczenie mordercy na wolność!
"Gliny z innej gliny" to bardzo dobrze napisany polski kryminał, z wyrazistymi charakterami i stworzony na podstawie różnych opowiadań. Dzięki temu czytelnik ma okazję zapoznać się nie z jedną, ale z wieloma sprawami jednocześnie i zachwycić się ostatnią pozycją ze znanego i popularnego cyklu. Dla tych natomiast, którzy wcześniej nie spotkali się z twórczością Marcina Wrońskiego, to dobre rozwiązanie umożliwiające im odnalezienie się w fabule bez najmniejszego problemu.
Marcin Wroński jest polskim pisarzem. Debiutował zbiorem opowiadań "Udo Pani Nocy". Później zajmował się tworzeniem piosenek i skeczy dla swojego kabaretu. Był felietonistą, dziennikarzem radiowym, nauczycielem. Pisał książki dla dzieci, ostatnio zajmuje się tworzeniem fantastyki i kryminałów, szczególnie dotyczących dawnego Lublina.