"Ekstradycja" to najnowsza część cyklu kryminalnego o Joannie Chyłce. Powieść, która zaskoczy nawet najwierniejszych miłośników twórczości Remigiusza Mroza!
Gdzie jest Joanna Chyłka? To pytanie od kilku już miesięcy zadaje sobie nie tylko Kordian Oryński, ale i funkcjonariusze, którzy wystawili za nią europejski nakaz aresztowania. Prawniczka wyjechała jednak z kraju i wszelki ślad po niej zaginął. Kordian stara się znaleźć sposób, aby nawiązać z nią kontakt, jego starania okazują się jednak daremne. Tymczasem wiadomość od Chyłki dociera do niego z najmniej spodziewanej strony...
Oryński staje przed wyjątkowo trudnym zadaniem, być może najtrudniejszym, z jakim przyszło mu się jak dotąd mierzyć. Podejmuje się obrony mężczyzny oskarżonego o dokonanie masakry w jednej z restauracji na Powiślu. Według policyjnego raportu Witalij Demczenko wtargnął do lokalu z bronią w ręku i zastrzelił trzy osoby. Nie ma jednak świadków, nie odnaleziono też narzędzia zbrodni. Na dodatek Ukrainiec przez półtora roku pogrążony był w śpiączce. Kiedy się budzi, nie pamięta niczego - niczego z wyjątkiem kilku słów pochodzących najwyraźniej... od Chyłki!
Nie ma obecnie w polskiej literaturze kryminalnej większego bestselleru niż seria o Joannie Chyłce. Podbiła ona serca czytelników, którzy z niecierpliwością czekają na każdy kolejny tom cyklu. Te prawnicze thrillery uczyniły z Remigiusza Mroza jednego z najbardziej poczytnych, a także najlepiej zarabiających pisarzy w Polsce. Oto najnowszy, jedenasty tom: powieść, która zaskoczy nawet najbardziej zagorzałych miłośników serii! Na cykl składają się jak dotąd następujące tytuły:
- "Kasacja";
- "Zaginięcie";
- "Rewizja";
- "Immunitet";
- "Inwigilacja";
- "Oskarżenie";
- "Testament";
- "Kontratyp";
- "Umorzenie";
- "Wyrok";
- "Ekstradycja".
W najnowszej powieści to postać Kordiana Oryńskiego wysuwa się na plan pierwszy. Ale to przecież nic dziwnego - Joanny Chyłki nie ma w kraju, nikt nie ma pojęcia, gdzie przebywa niezrównana pani mecenas. Czekamy na jej powrót wraz z Oryńskim. Ten jednak nie będzie łatwy: po tym, co się wydarzyło, nie może przecież takim być. Dlatego czekajmy wraz z Kordianem, który wpadł właśnie na trop najdziwniejszej sprawy, jaka przytrafiła się w całej jego karierze!