Dyktatorzy mody. Wzloty, upadki, skandale

Nakreślona z jawnie wyczuwalną fascynacją światem mody, oddająca szczelnie intrygujące tytułowe skandale, wzloty i upadki wybitnych projektantów, przybliżająca barwnie wytyczone życiorysy, które odcisnęły w branży ubraniowych trendów swój wyraźny ślad.

„Dyktatorzy mody” to książka spowijająca osiem biografii wielkich nazwisk, która kompiluje portret ich modowego sukcesu oraz podszyte traumami, tragediami i ekscentryzmem życie poza blaskiem fleszy. Chanel, Schiaparelli, Dior, Saint Laurent, Westwood, Gucci, Versace, McQueen – czołowi przedstawiciele determinujący styl ubierania się, za których talentem kryją się poruszające historie nasączone smutkiem, inspirującej brawury, a nawet sugestywnie kreowanej fikcji. Iwona Kienzler odziera ze sławnych postaci ich kult nieskazitelności, obnażając ich słabości i zastanawiające zachowania, nadając im tym samym bardziej rzeczywistego oblicza. Na fundamencie jaskrawych przeciwieństw, między aurą niezwykłości a namacalnej zwyczajności, ukazano poszczególne etapy budowy piedestałów, na których szycie stoi każdy z kreatorów. Czytelnik wnika w realny świat modowych zmagań, momentami brutalny, ale zaraz kuszący, naznaczony blichtrem oraz dziwactwami – w połączeniu z nietuzinkowym wizjonerstwem tworzy się osnowa niezwykle frapująca, uwypuklająca niuanse, nad którymi odbiorca dotąd nie rozmyślał. Treść, utkaną z równie kontrastujących materiałów, doskonale odzwierciedla samo wydanie. Nasączony bogactwem szczegółów, przemyślanych ilustracji i fotografii, tytuł „Dyktatorzy mody. Wzloty, upadki, skandale” jawi się więc jako wspaniały pomysł na prezent, jednak nie tylko dla wielbiciela modowych konwencji, ale i miłośnika biografii mocnych i charakternych osobowości, którymi niewątpliwie są niebanalni twórcy i prekursorzy trendów. To pozycja o dziennikarskim sznycie, wolna od umoralniającej esencji, o które bacząc na osobliwą egzystencję kreatorów, można by się pokusić – ta pozycja ewidentnie skupia się wyłącznie na faktach, nie na ich ocenie, co stanowi dobrze skrojony twór, który ubarwiło już samo życie, otulony estetycznym opakowaniem. Ekskluzywność, wysublimowanie, elegancja. Właśnie te określenia najprecyzyjniej ujmują ten tytuł w ramach literackiego kunsztu, który charakteryzuje pióro Iwony Kienzler. To wyborna uczta dla duszy i dla oka!

"Dyktatorzy mody" przykuwają wzrok... Najnowsze dzieło Iwony Kienzler zostało wydane absolutnie przepięknie: twarda oprawa, bajeczne ilustracje, wspaniałe zdobienia.

Nie powinno się oceniać książki po okładce, ale mamy tutaj prawdziwe wydanie w stylu glamour, wysmakowane, przemyślanie, a co najważniejsze: zarówno treść, jak i zewnętrzna powłoka idą w parze.

Autorka wprowadza nas w świat mody, jej twórców i prekursorów nowych trendów. Bacznie analizuje ich życiorysy, śledzi sukcesy i upadki z piedestału. Książka ma w sobie charakterystyczne pióro Kienzler, jest to dość mocno odczuwalne: nikt nie zostaje oceniony, a paleta barw, jaką posługuje się autorka w przedstawieniu historii życia wizjonerów mody, nie ogranicza się do bieli i czerni, jak w przypadku Coco Chanel. Znajdziemy tu pełną paletę kolorów, wzorów, printów i materiałów.

Iwona Kienzler ma niezwykły dar: potrafi opisać wszelkie osobistości oraz skandale z ich udziałem bez zbędnego umoralniania czy oceniania. Zostawia czytelnikom wolne pole do snucia rozważań, jednocześnie opisując swoje historie z prawdziwą dziennikarską precyzją.

Jest coś niezwykle inspirującego w śledzeniu drogi na szczyt wielkich osobistości: zawsze po takich lekturach odnoszę wrażenie, że mogę wszystko, że wystarczy odrobina samozaparcia i wiary w siebie, by przebić szklany sufit. Ścieżki kariery projektantów takich jak Gucci, Versace czy Shiaparelli były kręte, lecz jakże fascynujące! Cieszę się, że istnieje na rynku pozycja, która zebrała je w jedną książkę, ku uciesze fanów.

Poczynając od całego zewnętrznego piękna, jakie jest niezaprzeczalnym atutem "Dyktatorów mody", po niezwykle fascynującą treść: książka idealna na prezent dla fanów mody, biografii i okładkowych srok. Tytuł, przy którym nie sposób się nudzić, bo zbiór życiorysów obfituje w nazwiska znane, lubiane i podziwiane, co od samego początku pozytywnie nastrajało mnie do lektury, a później było już tylko lepiej.... zdecydowanie polecam! Książka idealna do przeczytania i podziwiania!

UWAGA!

Kolejna, podparta moim dogłębnym rekonesansem, stuprocentowo pewna polecajka prezentowa!

Nie mogłam wytrzymać!

Nie mogłam doczekać się, kiedy pokażę Wam tę książkę.

Znacie mnie nie od dziś, wiecie, jak ogromne znaczenie w codziennym życiu ma dla mnie estetyka. Kiedy więc wzięłam do rąk „Dyktatorów mody”, autorstwa Iwony Kienzler, przepraszam za kolokwializm, ale zdębiałam. Doznałam szoku. Bo oto trzymałam w dłoniach wydawnicze dzieło sztuki! Nie mogłam odmówić sobie obfotografowania go z każdej strony (przesuńcie palcem w ledwo, by obejrzeć wnętrze).

Wydawnictwo Lira, kłaniam się w pas. Stworzyliście coś doskonałego!

Od wczoraj zaczytuję się w tej książce, podziwiam, głaszczę, zachwycam. I myślę sobie, że to właśnie są najwspanialsze momenty w mojej działalności promującej literaturę - momenty, w którym odnajduję dziecięcą radość z lektury, radość z przeglądania ilustracji, gładzenia faktury papieru.

Jednak „Dyktatorzy mody” to nie tylko powalająco piękne, ekskluzywne wydanie, ale również, a może przede wszystkim biografie czołowych projektantów mody, jak choćby Chanel, Dior, Gucci, Versace czy Yves Saint Laurent. Jeśli jednak wydaje Wam się, że to nuda, od razu odpędźcie od siebie podobne myśli! Historie życia tych fascynujących ludzi, pełne skandali, sukcesów, spektakularnych upadków, a nawet tajemniczych śmierci, nadają się na niejeden scenariusz filmowy.

To PEREŁKA WYDAWNICZA! Bez dwóch zdań.

Zachwyt!