Książka "Czy ktoś tu jest normalny?" jest porywającą analizą historii i wzorców, którymi obecnie kierują się ludzie.
Czym właściwie jest normalność? W przeszłości pojęcie to nigdy nie dotyczyło ludzi. Z czasem jednak coraz więcej naukowców skupiło się na przeprowadzaniu badań, które pozwalały określić pewne "normy". Tym sposobem zaczęto definiować ludzi mieszczących się w danych schematach czy od nich odbiegających.
W XXI wieku standardem są wszechobecne testy IQ, spisy powszechne oraz badania, które w pewnym stopniu kategoryzują ludzi. Każdy, kto nie mieści się w ich ramach, odbiega od normy. Tylko czy na pewno? W końcu "normalność" jest pojęciem sztucznym, w wielu sytuacjach mogącym przynieść więcej szkody niż pożytku. W dodatku na przestrzeni lat definicje normalności się zmieniały. To, co uchodziło za standard przed latami, teraz już nie musi nim być.
Czy w takim razie warto zadawać sobie pytania o to, co jest normalne? Takie wątpliwości pojawiają się w kontekście wyglądu, zachowania, dzieci oraz właściwie każdego aspektu codziennego życia. Czy dążenie do osiągnięcia normalności i wpasowania się w utarte ramy nie stanowi zaprzeczenia idei XXI wieku, czyli wolności wyboru, swobody i bycia sobą?
Publikacja jest znakomitym obrazem tego, jak wzorce zmieniały się na przestrzeni lat. To również znakomita opowieść o tym, jak pojęcie normalności kształtuje społeczeństwo i wpływa na każdy aspekt codziennego życia.
W książce "Czy ktoś tu jest normalny?" Sarah Chaney stara się rzucić nowe światło na definicję normalności oraz styl życia ludzi w XXI wieku. Bo czy ktokolwiek jest tak naprawdę normalny? A jeśli tak się wydaje, to pozostaje pytanie: czy to na pewno dobrze? Autorka opublikowała również publikację "Psyche on the Skin: A History of Self-Harm" oraz okazjonalnie pisze do magazynów "Psychology Today" i "The Conversation".