"Byk" to pierwszy utwór dramatyczny Szczepana Twardocha. Niezwykły monolog pełen skrajnych emocji, napisany w gwarze śląskiej.
Ciemny pokój. Pośrodku stoi łóżko najwidoczniej obłożnie chorej osoby. Obok komoda, na której leży broń, a tuż obok stoi butelka whisky. Na krześle w pobliżu łóżka siedzi pięćdziesięcioletni mężczyzna. To Robert Mamok. Mężczyzna ma za sobą rozwód i wizerunkowy skandal, który na zawsze już odmienił jego życie. Za chwilę opowie nam swoją historię: historię dziecka z konserwatywnej, śląskiej rodziny, młodzieńca szukającego swojej tożsamości, mężczyzny uwikłanego w skomplikowane relacje z bliskimi, człowieka, którego śladem krok w krok podąża ukrywana przez lata tajemnica.
"Byk" Szczepana Twardocha to pierwszy utwór w dorobku autora pisany na potrzeby teatru. Wydany w formie książkowej, ze znakomitymi ilustracjami Bartka Arobala Kociemby, zachwyca intensywną narracją z elementami śląskiej gwary. Rozpoczynając swój monolog, Mamok ze strony na stronę wprowadza nas coraz głębiej w labirynt własnego życia i własnej duszy. Próbuje dociec, co wydarzyło się w przeszłości, dlaczego jego rodzinne relacje były i nadal są tak skomplikowane. Stara się odkryć, jaki los jest mu pisany, choć sam wątpi, że czeka na niego jakakolwiek przyszłość.
Dramat "Byk" to brutalnie szczere wyznanie człowieka złamanego skondensowaną traumą kilku pokoleń przodków. W historii życia Roberta Mamoka bolesnym echem odbijają się ludzkie czyny i zdarzenia sprzed wielu lat.
Fragment książki
Yno tyś tak dō mie godoł, Roboczku, pamiyntosz? Nic niy pamiyntosz, nic już we tyj gowie niy mosz, nic. No i Roboczek pokazywał świadectwo, idiota. W liceum zaczęło się „taki zdolny, a taki leniwy”. Ale za świadectwo zawsze były pieniądze od ciebie. Ukradkiem, kiedy nikt nie widział. Yno ōmie niy godej. A potem przychodziła ōma Hilda, i też wciskała mi w dłoń banknoty. Yno ōpie niy godej, pra?
O autorze
Szczepan Twardoch już od jakiegoś czasu zaliczany jest do grona najwybitniejszych i najbardziej poczytnych pisarzy w Polsce. Szczególną sławę przyniosły mu jego powieści takie jak "Król”, "Drach" i "Morfina". Za swą twórczość otrzymał wiele prestiżowych nagród i wyróżnień, między innymi “Paszport Polityki" czy Nagrodę Fundacji imienia Kościelskich. Za zbiór opowiadań "Tak jest dobrze" został nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia.
