"Klasyka Polskiego Komiksu" to seria wydawnicza ukazująca się nakładem Egmont Polska. Przypominamy znakomite opowieści sprzed lat, które nadal zachwycają nowatorstwem i rozmachem.
Polski komiks ma się świetnie. To znakomita rozrywka nie tylko dla młodych czytelników, ale nawet dla tych bardzo już dorosłych. Powieść graficzna bawi, uczy, komentuje rzeczywistość, pozwala nam zagłębić się w fantazje rodem nie z tej ziemi (i to często w dosłownym tych słów znaczeniu). Jeżeli mowa o klasyce polskiego komiksu, z miejsca przychodzi nam do głowy Papcio Chmiel i jego fantastyczna trójka, a więc Tytus, Romek i A'Tomek.
Doskonale pamiętamy też przezabawne perypetie dwóch słowiańskich wojów, Kajka i Kokosza, które podarował nam Janusz Christa. Wielu czytelników zachwyciły prześmiewcze opowieści spod znaku Jeża Jerzego. W tym miejscu jednak mamy coś dla prawdziwych miłośników klasyki. Oto komiksy niegdyś bardzo popularne, dziś nieco już (choć niesłusznie) zapomniane.
Albumy z serii "Klasyka Polskiego Komiksu" ukazują się nakładem wydawnictwa Egmont. Każdy z nich to niezwykła wyprawa do granic ludzkiej wyobraźni, a właściwie mnóstwo wypraw, bo są to wydania zbiorcze. Te komiksy pachną świeżością, choć przypominają przecież historie, które być może niektórzy z Was poznali już wiele, wiele lat temu. Teraz macie możliwość odświeżyć wspomnienia, a kolejne pokolenia komiksowych fanatyków mogą zachwycić się opowieściami, którym ząb czasu zupełnie nie szkodzi.
W ramach tej serii ukazało się kilka antologii zbierających paski i dłuższe opowieści polskich autorów. Znajdziecie tu na przykład komiksy, które na przełomie lat 70-tych i 80-tych ukazywały się na łamach magazynu "Relax". "Wehikuł czasu i inne opowieści" to zbiorcze wydanie prac Waldemara Andrzejewskiego. Był to jeden z najciekawszych ilustratorów w dziejach polskiego komiksu. Apogeum jego popularności przypadło na koniec lat 70-tych. Andrzejewski również publikował na łamach "Relaxu". To właśnie tam ukazała się utrzymana w konwencji science fiction opowieść "Tam gdzie słońce zachodzi seledynowo".
Waldemar Andrzejewski zasłynął także swoimi komiksowymi adaptacjami klasycznych powieści fantastycznych i przygodowych. "Wehikuł czasu" to oczywiście graficzna wersja książki Herberta George'a Wellsa, podobnie zresztą jak "Wojna światów". Swojego czasu ukazały się one w piśmie "Alfa". Andrzejewski stworzył też rysunkową adaptację "20 000 mil podmorskiej żeglugi" Juliusza Verne'a zatytułowaną "Kapitan Nemo". Do dziś zachwyca ona wielbicieli komiksu zarówno kolorystyką, jak i rozmachem kadrowania.
Polski komiks ma się świetnie. To znakomita rozrywka nie tylko dla młodych czytelników, ale nawet dla tych bardzo już dorosłych. Powieść graficzna bawi, uczy, komentuje rzeczywistość, pozwala nam zagłębić się w fantazje rodem nie z tej ziemi (i to często w dosłownym tych słów znaczeniu). Jeżeli mowa o klasyce polskiego komiksu, z miejsca przychodzi nam do głowy Papcio Chmiel i jego fantastyczna trójka, a więc Tytus, Romek i A'Tomek.
Doskonale pamiętamy też przezabawne perypetie dwóch słowiańskich wojów, Kajka i Kokosza, które podarował nam Janusz Christa. Wielu czytelników zachwyciły prześmiewcze opowieści spod znaku Jeża Jerzego. W tym miejscu jednak mamy coś dla prawdziwych miłośników klasyki. Oto komiksy niegdyś bardzo popularne, dziś nieco już (choć niesłusznie) zapomniane.
Albumy z serii "Klasyka Polskiego Komiksu" ukazują się nakładem wydawnictwa Egmont. Każdy z nich to niezwykła wyprawa do granic ludzkiej wyobraźni, a właściwie mnóstwo wypraw, bo są to wydania zbiorcze. Te komiksy pachną świeżością, choć przypominają przecież historie, które być może niektórzy z Was poznali już wiele, wiele lat temu. Teraz macie możliwość odświeżyć wspomnienia, a kolejne pokolenia komiksowych fanatyków mogą zachwycić się opowieściami, którym ząb czasu zupełnie nie szkodzi.
W ramach tej serii ukazało się kilka antologii zbierających paski i dłuższe opowieści polskich autorów. Znajdziecie tu na przykład komiksy, które na przełomie lat 70-tych i 80-tych ukazywały się na łamach magazynu "Relax". "Wehikuł czasu i inne opowieści" to zbiorcze wydanie prac Waldemara Andrzejewskiego. Był to jeden z najciekawszych ilustratorów w dziejach polskiego komiksu. Apogeum jego popularności przypadło na koniec lat 70-tych. Andrzejewski również publikował na łamach "Relaxu". To właśnie tam ukazała się utrzymana w konwencji science fiction opowieść "Tam gdzie słońce zachodzi seledynowo".
Waldemar Andrzejewski zasłynął także swoimi komiksowymi adaptacjami klasycznych powieści fantastycznych i przygodowych. "Wehikuł czasu" to oczywiście graficzna wersja książki Herberta George'a Wellsa, podobnie zresztą jak "Wojna światów". Swojego czasu ukazały się one w piśmie "Alfa". Andrzejewski stworzył też rysunkową adaptację "20 000 mil podmorskiej żeglugi" Juliusza Verne'a zatytułowaną "Kapitan Nemo". Do dziś zachwyca ona wielbicieli komiksu zarówno kolorystyką, jak i rozmachem kadrowania.
Bestsellery - Komiksy >>
