Elmer to słoń, do którego wszyscy przychodzą po radę. Zawsze podejmuje inicjatywę i potrafi zmotywować innych do działania. Jest dowcipny, cierpliwy, ma naturę badacza. Jego życiowe motto to: „sprawdźmy”, „poszukajmy”, „dowiedzmy się”. Umiejętności społeczne, pozycja w grupie i poczucie humoru to cechy, dzięki którym Elmera kochają dzieci na całym świecie. Książki o Elmerze zostały wysoko ocenione przez nauczycieli i bibliotekarzy biorących udział w seminariach promujących czytelnictwo, jako cenna i pomocna seria wspierająca dobre emocje. W tym tomiku: Przekonujemy się, że pamięć o osobach, które kochamy jest bardzo ważna.
Mój inny dziadek
5/5Mój dziadek
0/5Dziadek Franek
0/5- Autor: David McKee
- Wydawnictwo Papilon
- Oprawa: Twarda
- Rok wydania: 2015
- Ilość stron: 32
- Format: 24x27,5 cm
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788324597826
- Język: polski
- Tłumacz: Maria Szarf
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788324597826
- EAN: 9788324597826
- Wymiary: 24.0x27.5x0.5 cm
- Powiązane tematy: Książki gratis
Recenzje książki Elmer i dziadek Eldo (1)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Anna D. w dniu 2016-06-14Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
2 z 3 osób uznało recenzję za przydatnąPo raz pierwszy usłyszałam o słoniu Elmerze, podczas jednego z programów, w którym aktorzy i dziennikarze czytają dzieciom bajki na dobranoc. Wtedy, ten przesympatyczny słoń w kratkę (bo tak właśnie nietypowo wygląda) bardzo chciał być taki sam, jak inne słonie. Próbował różnych sposobów, by zakryć swój wzór. Ostatecznie jednak, dzięki przyjaciołom zrozumiał, że "inne nie znaczy gorsze" i, że przez swoją kratkę jest wyjątkowym stworzeniem.
Ta opowieść zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejną z przygód tego oryginalnego zwierzaka. Tym razem David McKee opowiedział historię o Elmerze i jego dziadku Eldo.
W tej książeczce, Elmer odwiedza swojego dziadka. W prezencie przynosi mu jego ulubione owoce. Jak się okazuje, prezent staje się pretekstem do wspomnień z dzieciństwa. Elmer przypomina dziadkowi, jak Ten kiedyś zabierał go na spacery. Eldo chcąc sprawdzić pamięć wnuka udaje, że nic nie kojarzy. By odświeżyć wspomnienia wyruszają razem w miejsca, które kiedyś odwiedzali i wspólnie przeżywają to wszystko jeszcze raz. Ostatecznie podstęp dziadka wychodzi na jaw, gdyż Eldo nie potrafi ukryć radości z tego, że Elmer niczego nie zapomniał. A najbardziej cieszy go fakt, że wnuk, mimo, że jest dużym słoniem, dalej pamięta o swoim dziadku.
Ta opowieść bardzo mnie poruszyła. W lekki i zabawny sposób, autor uczy dzieci jak ważne jest dbanie o naszych bliskich. Pokazanie im, że o nich pamiętamy, że są dla nas ważni, jest cenniejsze niż najdroższe prezenty.
Moi synowie z wielkim zaciekawieniem słuchali opowieści o Elmerze i o jego dziadku. Choć są jeszcze mali, to już mają szczególną więź ze swoim dziadkiem. Tak jak Eldo zabierał małego słonia na różne wycieczki, tak i mój Tata, dziadek FiFraKu, codziennie organizuje im spacery w miejsca, gdzie można zobaczyć pieska, koniki, kózki, a nawet pociągi. Chłopcy uwielbiają te piesze wycieczki, są do nich bardzo przywiązani. Myślę, że jak będą już troszeczkę starsi, przeczytanie tej książeczki, dodatkowo uświadomi im, że ich dziadek ich kocha i cieszy się każdym ich gestem.
Piękna, ciepła historia, kolorowe, radosne ilustracje... na prawdę warto zaprzyjaźnić się z Elmerem.
Polecam!
Więcej recenzji (łącznie ze zdjęciami) [Adres usunięty] Zapraszam !