Dziewczyna z wiatrem we włosach. Między stronami życia. Tom 2

⭐RECENZJA⭐

Marlena jest agentką, która w chwili obecnej próbuje wyciągnąć Michała oraz Justynę z twórczej niemocy. W pewnym momencie wszystko wygląda, że idzie ku lepszemu, ale to nic bardziej mylnego. Brat Marleny, Krzysiek, wpada w kłopoty. Kobieta może mu pomóc tylko w jeden sposób, ale konsekwencje tej decyzji są poważne. Czy zdecyduje się na taki krok?

💔

I kolejna rozczarowująca książka za mną 😒 Nie wiem czy znów ktoś rzucił na mnie klątwę, czy co? 😅🤔 Proszę ją odczarować 😝 @izuu_i_ksiazki pomocy! 🙈🙊🙈🙊

A przechodząc do ów powieści ze zdjęcia, to powiem Wam, moi Mili czytelnicy, że nie siadła mi ta lektura. Tak jak pierwszy tom "Dziewczyna, która patrzyła w słońce", tak ten kompletnie mnie nie porwał. Nie było tutaj spektakularnej historii, zwrotów akcji, która spowodowałaby, że serce będzie szybciej biło, no szkoda 🥺 Jest mi bardzo, ale to bardzo przykro z tego powodu 🤷🏻‍♀️ No ale nic z tym nie zrobię. Byłam, jestem i zawsze będę szczera jeśli chodzi o moje recenzje i tym razem nie będzie inaczej 😉 Fabuła wydawała mi się za bardzo cukierkowa, taka hmm... 🤔 Przerysowana? Niby miała to być historia o miłości, o przyjaźni, ale dlaczego ja tego kompletnie nie czułam? Co chwilę zadaję sobie to pytanie 🤷🏻‍♀️ Bohaterowie nie przyciągnęli mnie do siebie w żaden sposób, a ich kreacja wydaje mi się, że była taka nijaka. Nie czułam bijących od nich emocji, nie czułam ich problemów i tego, z czym się mierzą. Jedynie w tej lekturze polubiłam język i styl autorki @anna_szczesna, który był przyjemny, lekki i dzięki niemu leciało się przez powieść. Na chwilę obecną odpuszczam sobie wszystkie książki autorki, ale nie mówię jej "nie" na stałe. Miłego 💚

💔

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję @[Adres usunięty]ce 💚

💔

Marlena jest agentką autora horrorów Michała i przyjaciółką Justyny, autorki poczytnych romansów. Robi wszystko, aby wyciągnąć ich z twórczej niemocy po tym co się ostatnio wydarzyło. Niespodziewanie jednak pojawia się jej brat, który kolejny raz ma niemałe problemy finansowe. Marlena nie potrafi odmówić pomocy, przez co i ona ma kłopoty. Szansą na ratunek okazuje się nietypowe zlecenie - napisanie autobiografii milionera Seweryna Mazura. Okazuje się jednak, że podjęcie tej decyzji wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Czy Marlena sobie z nimi poradzi?

W poprzedniej części głównymi bohaterami byli Justyna i Michał. W tej również pojawiają się bardzo często, ale tutaj równie ważną rolę odgrywa Marlena, którą poznałam już w poprzednim tomie. Bardzo się cieszę, że jest jej tutaj więcej, bo nie da się ukryć, że to ciekawa postać, o której czyta się z zainteresowaniem. Wspomniałam przy recenzji poprzedniej książki z tego cyklu, że podoba mi się to, że mamy tutaj sporo literatury. Zarówno Michał jak i Justyna są pisarzami, a ja lubię takie książkowe wątki. Historia bohaterów jest przede wszystkim o miłości i przyjaźni, ale nie brakuje tu również innych wątków. Autorka porusza ciekawe tematy, [Adres usunięty]. te opowiadające o poczuciu odpowiedzialności, o poświęceniu, o wyborach, które nie zawsze są dla nas dobre. Wszystko to napisane jest w sposób klimatyczny, to taka ciepła historia, którą chce się czytać. Nie brakuje tutaj także urokliwego Torunia w tle, który został przedstawiony w interesujący sposób. Bohaterowie mierzą się z wieloma problemami, które naprawdę mogą się wydarzyć. Dodaje to realności tej powieści, ma się wrażenie, że Michał, Justyna i Marlena naprawdę istnieją. Podoba mi się styl pisania autorki. Chociaż nie ma tutaj dynamicznej akcji to książka czyta się niemal sama, bo fabuła intryguje od pierwszych stron. Wiedziałam jak się zakończy ta część, ale nie zabrało mi to przyjemności z czytania. Wiem, że powstać ma kolejną część i jestem bardzo ciekawa kogo w niej spotkam i co jeszcze wydarzy się w życiu bohaterów, więc znów czekam z niecierpliwością na kontynuację.

Znów spotykamy znanych nam z poprzedniej części bohaterów. Michał i Justyna przechodzą pewien kryzys, co odbija się na ich pracy. Oboje nie mają chęci do pisania, zaniedbali nie tylko swoje książki, ale również siebie. Justyna znana nam była przecież jako wieczna optymistka, która motywowała do działania, a tutaj nastąpiła taka zmiana. Z kolei Michał w poprzednim tomie zmienił się nie do poznania, zaczął o siebie bardziej dbać, ale wszystko to zaprzepaścił z konkretnego powodu. Czy uda im się pozbierać? Kibicowałam im bardzo i z dużym zainteresowaniem o nich czytałam. Polubiłam też Marlenę, bo to zaradna kobieta, która potrafi o siebie zadbać. Okazuje się jednak, że w pewnych sprawach jest odwrotnie i nie potrafi być już taka twarda. Problemów przysparza jej brat Krzysiek, który ciągle potrzebuje jej pomocy. Marlena nie umie odmówić, co źle wpłynie na nią i jej życie. Muszę przyznać, że Krzysiek to taka postać, która irytuje odkąd przeczyta się o nim po raz pierwszy. Wykorzystuje Marlenę i nie ma z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia, a wręcz przeciwnie! Z jednej strony rozumiałam jej potrzebę pomocy, a z drugiej byłam na nią zła, że znów dała się wykiwać. Pomóc może zlecenie od milionera Seweryna, ale okazuje się, że mogą być tego poważne konsekwencje. Spodziewałam się jakie i się nie pomyliłam, ale to dobrze! W końcu w życiu Marleny dzieje się coś dla niej nietypowego, dlatego też chętnie o nich czytałam. Ważną postacią w tym cyklu jest również Beata. Jest kreatorką wnętrz i samotnie wychowuje dorastającą córkę. I tak sobie myślę, że to może ona będzie odgrywać najważniejszą rolę w kolejnej części? Chciałabym, aby tak właśnie było, z chęcią i tę bohaterkę poznałabym bliżej. Każda z postaci tego cyklu jest ciekawa i chociaż czasem lekko denerwują swoimi wyborami to jednak nie da się ich nie lubić. Z przyjemnością poznam dalsze ich losy.

Narracja prowadzona w trzeciej osobie, tak jak to było w poprzedniej części. Styl pisania autorki bardzo mi się podoba. Mamy tutaj trochę przemyśleń bohaterów, ale nie są nużące, bo autorka umiejętnie operuje słowem i emocjami i z przyjemnością się to czyta.

"Dziewczyna z wiatrem we włosach" to bardzo udana kontynuacja, która podobała mi się jeszcze bardziej niż pierwsza część. Obie są bardzo dobre, ale ta wciągnęła mnie jeszcze mocniej. To ciepła historia o miłości i przyjaźni, ale nie brakuje tutaj także problemów codziennego życia. Losy bohaterów angażują od pierwszych stron, z zainteresowaniem się o nich czyta. To idealna lektura na każdą porę, będzie odpowiednia również na jesień. Polecam ją w szczególności fanom literatury obyczajowej, ale nie tylko.

"Łatwo coś przyrzec pod wpływem chwili i emocji. Ludzie zbyt lekko obiecują złote góry, a potem rzeczywistość weryfikuje te piękne słowa."

„Dziewczyna z wiatrem we włosach” jest jak powiew świeżego powietrza, orzeźwiająca swoją fabułą, która odbiega od standardowych wzorców. To pełna ciepła, lekkości z odrobiną humoru opowieść o prawdziwej przyjaźni, której nie jest obojętny los bliskich osób, która zawsze znajdzie rozwiązanie problemów i nie poddaje się przeciwnościom. To także książka, w której siłą przewodnią jest miłość walcząca o zaistnienie i miejsce w życiu zakochanych. Przy okazji poznajemy też świat wydawniczy i machinę, która nim rządzi. Napisanie książki to zaledwie początek kariery pisarskiej, o którą trzeba cały czas dbać. Ci autorzy, którzy nie chcą być zapomniani, muszą wciąż tworzyć, udzielać się publicznie, dbać o jakość tego, co piszą, by utrzymać się na rynku wydawniczym.

Kontynuacja historii o perypetiach bohaterów „Między stronami życia” dorównuje swoim stylem i historią części pierwszej, a nawet odrobinę ją przewyższa. Wprawdzie irytowała mnie postawa Justyny i całkowicie zgadzałam się z podejściem Marleny w tej kwestii, ale przebieg kolejnych wydarzeń, przyjemny styl pisania i poruszane zagadnienia dostarczyły mi kilkunastogodzinną ucztę czytelniczą.

Bardzo urzekła mnie historia stworzona przez panią Annę Szczęsna, mimo że nie ma w niej szalonych zwrotów akcji. Obie części mają swój delikatny, ujmujący klimat, dzięki czemu lektura tej serii pozostawia po sobie przyjemne wrażenia. Co ciekawe, można je czytać niezależnie, chociaż kolejność poznawania losów bohaterów daje pełniejszy obraz wydarzeń. Jestem niezmiernie ciekawa, czym zaskoczy mnie autorka w trzecim tomie, na który będę czekała z utęsknieniem.

Całą recenzja na Oaza Recenzji

,,Dziewczyna z wiatrem we włosach" Anny Szczęsnej to drugi tom serii. Główni bohaterowie obecnie pogrążali się w smutku. Kobieta wyjechała do rodzinnego domu by zajmować się ojcem, pisarz jadł fast foody i przestał o siebie dbać. Marlenka także nie miała mieć łatwo, bo rodzeństwo nie dawało jej o sobie zapomnieć. Lubię książki tej autorki, jednak ta seria jest dla mnie zbyt pobieżna, ale może wynikać to z tego, że niektóre sprawy rozwiążą się w kolejnym tomie. W tle Toruń, więc warto się skusić, jeśli jesteście miłośnikami tej miejscowości.

Po Dziewczynę z wiatrem we włosach sięgnęłam zaraz po skończeniu poprzedniego tomu z cyklu Między stronami życia. Byłam bardzo ciekawa, jak potoczą się dalsze losy pisarzy Justyny i Michała oraz agentki literackiej Marleny. Z wypiekami na polikach rozpoczęłam więc lekturę i... przepadłam na długie godziny.

W Dziewczynie z wiatrem we włosach akcja skupia się głównie na Marlenie, która ku swojej irytacji po raz kolejny staje się bankomatem dla swojego rodzeństwa. Jej racjonalizm, którym kieruje się w życiu zawodowym, topnieje w kontaktach z najbliższą rodziną, przez co agentka zaczyna niepostrzeżenie wpadać w spiralę problemów służbowych i finansowych. Nie pomaga jej również fakt, że Michał, jej najlepiej zarabiający autor horrorów mierzy się z twórczą niemocą, przez co przelewy z wydawnictwa przestają napływać. Nie widząc innej drogi wyjścia z kryzysowej sytuacji, kobieta postanawia przyjąć ofertę napisania autobiografii tajemniczego milionera, choć tak naprawdę pobudki, jakimi kieruje się mężczyzna, wzbudzają w Marlenie wątpliwości.

Wielkim atutem książek Anny Szczęsnej jest to, w jaki sposób autorka oddaje emocje bohaterów. Złość i irytacja Marleny na nieporadne i żerujące na niej rodzeństwo, bezradność i brak wiary w siebie snującego się po mieszkaniu Michała, zagubienie Justyny, która chce dobrze dla wszystkich, ale zapomina o sobie, sprawiły, że po raz kolejny uwierzyłam w tych bohaterów i zanurzyłam się w ich świat. Widzimy, jak postacie próbują mierzyć się z przeróżnymi problemami, doceniam to, że nic nie przychodzi im zbyt łatwo, że nie są idealni. A przy tym wszystkim ciągle jest to bardzo ciepła, dodająca otuchy opowieść o sile przyjaźni oraz miłości. Jej lekkie pióro z gracją opisuje zarówno te lżejsze, jak i poważniejsze tematy.

Anna Szczęsna po raz kolejny udowodniła, że wie jak wzbudzić w czytelniku ciekawość i co ważne umie to zaciekawienie podtrzymywać przez całą opowieść. Zdarzenia w najnowszym tomie, w porównaniu do pierwszej części rozgrywają się zdecydowanie dynamiczniej, przez co możemy obserwować naszych bohaterów w nowych sytuacjach.

Przyznam, że bałam się trochę tego, czy drugi tom serii będzie równie dobry, jak poprzedni. Dziewczyna, która patrzyła w słońce wywarła bowiem na mnie duże wrażenie. Na szczęście perypetie bohaterów okazały się równie ciekawe, a nawet chyba jeszcze lepsze niż w pierwszej części. I to pomimo kilku słabszych momentów, jakie wkradły się w fabułę, zwłaszcza w wątku Michała, który pod koniec zrobił się jak dla mnie trochę monotonny.

Literacko-wydawnicze tło, na jakie autorka zdecydowała w tej serii, w dalszym ciągu uważam za świetny wybór. Dostarcza ono bowiem ciągle nowe, ciekawe wątki i w moim odczuciu ma naprawdę duży potencjał na kolejne części, których z pewnością możemy się spodziewać. W życiu Marleny, Michała oraz Justyny dzieje się ciągle naprawdę wiele, a sporo wątków pozostało otwartych, więc liczę na to, że kolejny tom wyjaśni kilka kwestii i dostarczy mi ponownie wiele przyjemnych chwil z bohaterami, których bardzo polubiłam. Jeżeli jeszcze nie znacie tej serii to koniecznie dajcie jej szansę, na długie, jesienne wieczory sprawdzi się idealnie :)

Przyszedł czas na kolejną część cyklu "Między stronami życia". "Dziewczyna z wiatrem we włosach" to dalszy ciąg historii Justyny i Michała oraz ich przyjaciół i rodziny. Zakończenie pierwszej części sprawiło, że nie miałam wyjścia i od razu sięgnęłam po kolejny tom.

Marlena chce zrobić wszystko aby wyciągnąć Michała i Justynę z twórczej niemocy. Gdy wydaje się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, nagle pojawia się Krzysiek, brat Marleny, ze swoimi problemami finansowymi. Marlena za wszelką cenę chce mu pomóc, ale jedyną szansą na ratunek jest przyjęcie nietypowego zlecenia. Kobieta ma napisać autobiografię milionera Seweryna Mazura. W tym celu wyjeżdża do Francji...

Auorka poraz kolejny stworzyła przepiękną opowieść, w której przenosi nas do malowniczego Torunia. Tak jak i poprzednia część, "Dziewczyna z wiatrem we włosach" przepełniona jest całą gamą emocji. Wciągnęła mnie od pierwszych stron i każdą kolejną stronę czytałam z ogromnym zaciekawieniem. Piękna życiowa historia o miłości, relacjach z innym ludźmi, napisana bardzo przyjemnym w odbiorze językiem. Książka wywołała u mnie uśmiech na twarzy, smutek i łzy a niekiedy i złość. Przyznaję szczerze, że druga część wprost mnie urzekła i z przyjemnością sięgnę po kolejną by poznać dalsze losy bohaterów, którzy wykreowani są w sposób realny, ich świat i problemy są niemal odczuwalne.

Polecam z całego serca!

Po śmierci mamy Justyna porzuca pisanie i wyjeżdża na wieś zająć się swoim ojcem. Michał jest załamany jej decyzja i pocieszenia szuka głównie w jedzeniu. Jego agentka, a jednocześnie przyjaciółka Justyny Marlena bardzo się o nich martwi i postanawiam im pomóc. Gdy wszystko zaczyna się układać przyjeżdża jej brat Krzysiek. Okazuje się ze ponownie wpadł w tarapaty i potrzebuje pomocy. Jedyną szansą jest przyjęcie nietypowego zlecenia. Tajemniczy Seweryn Mazur prosi by napisała jego biografię. Mimo że nie ma na to ochoty postanawia  się zdecydować gdyż dzięki temu będzie mógł pomóc bratu. Jak ta decyzja wpłynie na jej życie?

"Dziewczyna z wiatrem we włosach" to drugi tom serii "Między stronami życia", którą zarówno jak pierwsza część wciąga od pierwszych stron. Tak jak i poprzednio nie jest to słodka historia z wydumanymi czy nierealnymi problemami ale takimi które mogą spotkać każdego z nas. Do tego nie zabraknie tu humoru czy spacerów uliczkami Torunia. Autorka pokazuje również iż nie warto zamykać się w sobie gdyż rodzina czy przyjaciele mogą być dla nas ogromnym wsparciem czy pomocą. Zresztą spojrzenie kogoś z zewnątrz na nasze problemy może nam uświadamia coś czego sami nie dostrzegamy lub nie chcemy widzieć. Ponownie został pokazany świat wydawniczy przez co jeszcze dokładniej możemy zobaczyć, jak to wygląda z drugiej strony. Tym razem widzimy co się dzieje jak pojawia się tak zwane wypalenie i że nie jest to takie proste jakby nam  się wydawało. Mnie ta powieść urzekła i zdecydowanie spędziłam z nią bardzo miły czas. Bardzo polubiłam te historie i z niecierpliwością czekam na kolejny tom.

Kochani jak tam Wasza niedzielka? U nas wyjazdowo, a kto z Was był na targach książki w Warszawie? Oglądałam zdjęcia dziewczyn i tylko im zazdrościłam, więc postanowiłam, że za rok też muszę tam być🤩

"Dziewczyna z wiatrem we włosach" to kolejna część cyklu "Między stronami życia", która opowiada o życiu i losach pisarza i jego menadżerki. Po raz kolejny czytamy historię widzianą od strony znanego mistrza horrorów Michała i jego agentki literackiej Marlenki. Zostały tutaj poruszone problemy bohaterów z pierwszej części, powstało wiele nowych, a co poniektóre pozostały rozwiązane. Po raz kolejny zostajemy zabrani do pięknego i urokliwego Torunia, w którym wiosna dopiero zaczyna budzić się do życia.

W tej części więcej zawirowań było wokół Marleny i to na niej autorka skupiła się najwięcej. I szczerze, było to najbardziej irytująca i naiwna bohaterka w ostatnim czasie, o jakiej było mi dane czytać. Rozumiem, że rodzinie i to najbliższej można wybaczyć wiele, ale wszystko ma swoje granice. Nie wiem, czy u głównej bohaterki przemawiała taka miłość do rodzeństwa, czy naiwność i głupota, że nie potrafiła przejrzeć na oczy, iż jest wykorzystywana finansowo, przez własne rodzeństwo. W skrócie była dojną krową dla swojego rodzeństwa 😁 Będąc na jej miejscu dawno bym wyrzuciła za drzwi braciszka darmozjada i nie dała mu nawet złotówki, za to jak ON ją traktował i podchodził do życia lekkomyślnie. Kompletnie nie liczył się z siostrą, dbał wyłącznie o swoje potrzeby.

Oprócz problemów z bratem będzie musiała zmierzyć się z niemocą twórczą Michała i Justyny. A sama dostanie bardzo niezwykłą propozycję od pewnego milionera Czy z niej skorzysta i czy coś z tego wykiełkuje?🤷

Kolejnym bohaterem był Michał, którego historia była przyjemna w czytaniu, wszystkie jego sprawy się wyprostowały, ułożył sobie życie uczuciowe i zawodowe. Tu akurat było poprawnie i raczej bez jakichkolwiek fajerwerków jak dla mnie, aczkolwiek nadal darzę go wielką sympatią.

Cała ta seria jest bardzo przyjemną odskocznią od dnia codziennego, to taka lekka i nieskomplikowana lektura na długie jesienne wieczory, które czają się tuż za rogiem. Wy szybciutko nadrabiajcie, bo za niebawem pojawi się kolejna część, ja jestem ogromnie ciekawa, co będzie czekać głównych bohaterów i czym nas tym razem zaskoczy autorka.

Za egzemplarz książki dziękuję @[Adres usunięty]ce♥️

Bardzo lubię sięgać po książki polskich autorów, zagłębiać się w ciekawe historie, korzystać z tego, że tłem dla fabuły stają się odwiedzane przeze mnie miejsca. Tak było też w przypadku serii Anny Szczęsnej, której akcja osadzona jest w Toruniu. Spędziłam z nim dwa lata podczas studiów, cały czas chętnie na żywo wracam do tego miasta. Postanowiłam po raz kolejny odwiedzić je także za pośrednictwem literatury. Ponownie przenosimy się do grodu Kopernika, gdzie losy trójki przyjaciół wcale nie będą aż takie oczywiste. Na pewno nie można narzekać na gmatwanie losów głównych postaci i liczyć należy się z lekką przewidywalnością. Należy jednak pamiętać o tym, że to typowa książka na rozluźnienie, zakończenie dnia i tego należy od niej oczekiwać.

Główna bohaterka po śmierci matki wyjechała na wieś do rodzinnego domu. Nie za bardzo jej się tam podobało, stała się osowiała, przestała pisać. Nie uskarżała się jednak na swój los. Porzucony przez nią pisarz także pogrążył się w rozpaczy. Zaczął jeść fast foody, przestał o siebie dbać, zaniedbał pisanie, czytelników, wydawnicze plany. Mogłoby się wydawać, że jedynie Marlena jako tako funkcjonowała, jednak nad nią już też niebawem miały zawisnąć czarne chmury. Po raz kolejny miała przekonać się o tym, że rodzina wciąż chce na niej żerować, jednocześnie nie okazując jej żadnego wsparcia. Czy dla tej trójki miało jeszcze zaświecić słońce?

Mała ilość bohaterów z pewnością sprawia, że nie mamy problemów z ich rozróżnieniem. Nieco zabrakło mi większego pogłębienia kilku wątków, przemiana pisarki była dla mnie za szybka, podobnie jak relacje Marleny z rodziną. Niemniej, miło spędziłam czas z tą pozycją. Jest to typowa literatura kobieca, dająca nadzieję na lepsze jutro. Jej bohaterowie nie są bez problemów, całość czyta się sprawnie. Postacie przeżywają swoje wzloty i upadki, muszą mierzyć się z tragediami, jak to w prawdziwym życiu bywa. ,,Dziewczyna z wiatrem we włosach" Anny Szczęsnej lepiej czytać po zapoznaniu się z pierwszym tomem.

Rozwiązywanie problemów to sprawa ani prosta, a tym bardziej łatwa, ale niektórzy ludzie mają do tego talent. Tak to przynajmniej wygląda gdy się ich obserwuje, gdzieś zadzwonią, coś wykombinują i jakoś kłopot spada komuś innemu z głowy. Co w tym trudnego? Niby nic, ale zbyt często nikt nie zauważa zaciśniętych zębów, gorączkowego szukania rozwiązania i dawania z siebie o wiele więcej niż powinno się w imię rodzinnych więzów, przyjaźni, różnorodnych zobowiązań oraz tego, że nigdy nie odmawiało się wsparcia.

Załamywanie rąk i biadolenie nie leży w naturze Marleny, zawsze znajduje wyjście z kryzysowej sytuacji. Jakby nie było to część jej pracy jako agentki literackiej, autorów, którzy są pod jej opieką są dla niej kimś więcej niż tylko klientami. Trudności z jakimi przychodzi im się mierzyć, tak w życiu prywatnym jak i zawodowym, nie są obojętnie dziewczynie, wprost przeciwnie. Stara się im pomóc, a sytuacja wygląda więcej niż nieciekawie, bo gdy dwóch pisarzy przeżywa perturbacje w życiu osobistym odbija się to również na zawodowym i samej Marlenie. Jak w tym chaosie emocjonalno-literackim znaleźć rozwiązanie odpowiadające wszystkim i pozwalające spojrzeć bardziej pozytywnie w przyszłość? Czasem trzeba posunąć się do bardziej bezpośrednich metod i wezwać posiłki. Czy to coś da? Na pewno więcej niż siedzenie z założonymi rękoma. A to jeszcze nie koniec, bo kiedy widać światełko w tunelu okazuje się ono ostrzegawcze. Tym razem trzeba zająć się niesfornymi bliskimi, jacy liczą znowu na niezawodną Marlenę. Wiąże się to z decyzją, przynoszącą nieoczekiwane skutki jakich żadna ze stron nie brała pod uwagę. Jak może skończyć się znajomość, która miała całkowicie inaczej przebiec i była tylko środkiem do celu, a okazała czymś więcej?

Subtelna, niesztampowa i przede wszystkim pokazująca pełen wachlarz emocji, taka jest właśnie „Dziewczyna z wiatrem we włosach”. W historii głównej bohaterki znalazło się miejsce na śmiech, przyjaźń, ale również nie brakuje trudniejszych momentów gdy na próbę wystawione zostają zasady jakimi kieruje się w życiu. Anna Szczęsna nie dała czytelnikom opowieści gdzie przeszkody rozwiązują się same, jakoś znikają gdzieś albo robi to dobra wróżka. Ta ostatnia jest kobietą krwi i kości, daleko jej do baśniowej postaci, lecz jest równie skuteczna, chociaż płaci za to cenę, jakiej ci, którzy powinni nie dostrzegają. Od czego jednak przyjaźń? Ona jest dobra nie tylko na dobre chwile, również wtedy gdy nadchodzą gorsze momenty doskonale sprawdza się i czasem ma dość gorzki smak. Nie łatwo wskazać czyjeś błędy, jeszcze trudniej zobaczyć własne. „Dziewczyna z wiatrem we włosach” ma w sobie lekkość, nie z rodzaju banalnej tylko tej kategorii posiadania umiejętności odkrywania przed czytelnikiem tego, co ważne bez nadmiernego patosu za to z trafieniem w istotę zrozumiałymi słowami. Zazębiające się wątki pierwszo i drugoplanowych postaci tworzą barwną historię, w jakiej uczucia odgrywają niebagatelną rolę, nie są przesłodzone, lukrowane, za to oddają to, co z sobą niosą – siłę, dającą odwagę do wyboru nowej ścieżki, ale i kierujące znowu utarte, życiowe, koleiny, gdzie powtórzymy stare błędy.

Gdy autor pozostawia nas z niedosytem po pierwszym tomie i na dodatek z zakończeniem otwartym to tym bardziej wyczekujemy kontynuacji. Na szczęście w tym przypadku pojawiła się dość szybko. „Dziewczyna z wiatrem we włosach” to drugi to serii „Między stronami życia”.

W tej części główną bohaterką jest Marlena, agentka Michała. Z jej perspektywy widzimy co dzieje się z Michałem i Justyną, bohaterami pierwszej części. Stara się ona wyrwać ich z twórczej niemocy, ponieważ od tego zależy jej kariera jako agentki literackiej. Ponadto Marlena ma swoje problemy, ponieważ kolejny raz zjawia się jej brat, Krzysiek, który jak zwykle ma kłopoty finansowe. Próbując go ratować Marlena decyduje się na niecodzienne zajęcie. Zaczyna pisać autobiografię Seweryna Mazura jako ghostwriterka. Od tej pory wszystko w jej życiu zaczyna się zmieniać.

Z niecierpliwością czekałam na tą część. Chciałam wiedzieć co wydarzy się dalej u Michała i Justyny. Jednak postawienie Marleny jako głównej bohaterki było dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Dzięki temu cała historia zyskała nowy wymiar, inną perspektywę.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Okładka przywołuje ma myśl wakacje, które powoli kończyły się gdy książka miała premierę. Jak zwykle autorka zostawiła czytelników z niedostatkiem, więc znowu trzeba czekać na kolejną część, ale zrobiła to tak umiejętnie, że naprawdę chce się czekać.

Jest to książka o pisarzach, świecie wydawniczym i całej otoczce związanej z wydawaniem książek. To jest coś o czym lubię czytać i sprawia mi to przyjemność. Dlatego tym chętniej sięgałam po tą książkę. Jest idealna na wieczór. Otula jak ciepły koc, bohaterowie są przemyślani i zbudowani bardzo dobrze.

Jest to książka, które nazywam lekkie, łatwe i przyjemnie. Coś co można przeczytać w jedno lub dwa popołudnia i dobrze się przy tym bawić.

Druga część była dla mnie nawet bardziej interesująca niż pierwszy, dlatego tym bardziej czekam na trzecią część, żeby dowiedzieć się jakie będą dalsze losy bohaterów. Ze swojej strony gorąco Wam polecam cały cykl „Między stronami życia”.

Nadszedł czas na kontynuację serii od Anny Szczęsnej, która w pierwszym tomie zasiała ziarno, a teraz zbiera plony, bo drugi tom podoba mi się bardziej. A co będzie dalej, jeśli mamy tendencję wzrostową?

Tym razem skupimy się na Marlenie, agentce literackiej, która dostanie propozycję nie do odrzucenia. Dziewczyna czuje, że musi pomagać bratu, i wszystko byłoby dobrze, gdyby ten Krzysiek nie okazał się zakałą rodziny.

Historia nie jest skomplikowana, jednak wydarzenia zostały przedstwione tak, że chce się czytać. Jest lekko, przyjemnie, a jednocześnie są tam emocje, i to nie tylko te pozytywne. Autorka postawiła na więcej akcji niż w pierwszym tomie, co przekłada się na ciekawszą i bardziej angażującą lekturę. Jest słonecznie, ciepło i pogodnie, a powieść czyta się sama. Czekam na trzecią część.

„Dziewczyna z wiatrem we włosach” to drugi tom z serii Między stronami życia. Pierwsza część „Dziewczyna, która patrzyła w słońce” bardzo mi się podobała, dlatego chciałam poznać dalsze losy bohaterów.

Drugi tom poświęcony jest rozwijającej się relacji Justyny, autorki bestsellerowych romansów i Michała, autora popularnych horrorów. Związek tych dwojga zostanie wystawiony na próbę.

Drugi tom w dużej mierze będzie również poświęcony Marlenie, agentce Michała, która z powodu swojego brata Krzyśka wpadnie w problemy finansowe, ale również spotka ją coś dobrego. Dostanie propozycję napisania autobiografii milionera Seweryna Mazura.

Książka pokazuje jak ważna jest w życiu przyjaźń i rodzina, ale również ujawnia tajniki pracy pisarzy i daje nam nadzieję, że prędzej czy później każdy znajdzie swoje szczęście.

Bardzo polubiłam bohaterów tej książki, w szczególności przebojową Marlenę, dla której nie ma rzeczy niemożliwych. Wątki z jej udziałem są bardzo zabawne, ale również miejscami trochę nostalgiczne, bo mimo tego, że dziewczyna twardo stąpa po ziemi, to ma również swoje problemy i rozterki. Negatywną postacią jest jej brat, który tylko w życiu kombinuje i wpędza siostrę w coraz większe kłopoty.

My czytelnicy, dzięki tej książce, mamy okazję poznać pracę autorów od kulis. Jak pisarze radzą sobie, kiedy pojawi się tak zwane wypalenie.

Ta książka to lekka i przyjemna lektura na wakacje oraz na długie, jesienne wieczory.

Polecam.

Mówi się, że z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciu. Czasem potrafimy wykazywać się dozą asertywności wobec obcych osób, jednak w relacjach z rodzicami, rodzeństwem nie potrafimy powiedzieć, że coś zdecydowanie nam nie odpowiada, że na coś się nie godzimy. Naginany granicę strefy własnego komfortu, bo "rodzina jest najważniejsza".

"Relacje rodzinne bywają tak skomplikowane. Od niechęci do bezgranicznej miłości."

Cytat ten, zawarty w książce, bardzo przypadł mi do gustu. Nie tylko jest esencją moich przemyśleń związanych z książką, ale i osobistych doświadczeń.

"Dziewczyna z wiatrem we włosach" była dla mnie książką o całej gamie nakładających się na siebie emocji. Było ich tu tak wiele, że trudno byłoby wszystkie wymienić. Jednocześnie to opowieść o miłości, sile przyjaźni, ale i trudnych relacjach z rodziną. O tym jak mocno wychowanie oddziałuje na nasze funkcjonowanie w dorosłości. Jak dzieciństwo i młodość determinuje role w jakie wchodzimy w dalszych etapach życia. Nie znajdziecie tu wartkiej akcji. Odnajdziecie jednak szeroki wachlarz trudnych uczuć i dylematów bohaterów. Podziwiam Marlenę za jej cierpliwość i opanowanie. Choć zakończenie przewidziałam niemal w połowie książki to i tak się wzruszyłam. Dawno "cdn." mnie tak nie ucieszyło. Ciekawe co autorka zafunduje nam w kolejnym tomie. 🙂

"Dziewczyna z wiatrem we włosach" jest drugą częścią serii Między stronami życia.

Po pierwszej części czułam niedosyt, po drugiej czuję go jeszcze bardziej.

Zacznę jednak od początku...

W tej części poznajemy dalsze losy pisarza i pisarki, których polubiłam i bardzo im kibicowałam. Autorka znakomicie pokazała jak ważna jest rozmowa w życiu dwojga ludzi oraz jak to czasem z naszym myśleniem o drugiej osobie bywa. Więcej nie zdradzę 😉

Ale, ale w tej drugiej części nie tylko losy pisarzy były pokazane, ale również agentki pisarza tj. Marlenki. Jej trudne życie, jej życiowe dylematy, relacje i .. sama sprawdź co jeszcze.

Ja od pierwszej strony wciągnęła się w ich historię bardzo mocno, a każdą kolejną kartkę przewracałam z ogromnym zainteresowaniem i pytaniem co dalej.

Rozdziały w książce są podzielone na bohaterów a tytuły częściowo wprowadzają w temat konkretnego fragmentu książki.

Historia o miłości, relacjach z innymi i samym sobą napisana językiem przyjemnych dla duszy i oka. Miejscami wywołująca uśmiech na twarzy, czasem smutek niestety też, a i złość się pojawiła. Czytałam ją bardzo szybko, a zakończenie spowodowało, iż nie mogę doczekać się kolejnej części.

Polecam, by sięgnąć po tę serię nie tylko zresztą. Ja lubię każdą książkę napisaną przez autorkę, bo każda niesie za sobą przekaz. Z tą było nie inaczej.

Czym jest dla Was przyjaźń i czy udało Wam się jej doświadczyć?😍

...to jedna z piękniejszych spraw w życiu zaraz po miłości. Kiedy masz świadomość, że jest ktoś, kto bez względu na wszystko zawsze wyciągnie do Ciebie pomocną dłoń, wtedy każdy dzień staje się łatwiejszy. To wiele wspólnych rozmów, uśmiechów, ale też bycia tuż obok nawet w milczeniu. To uczucie, kiedy dzwonisz i pytasz: „słuchaj, pomożesz?” i odpowiedź w telefonie : „no jasne, kiedy i gdzie mam być”.

O tym właśnie jest druga część cyklu #międzystronamiżycia, o sile przyjaźni. Choć każdy ma swoje problemy i niekiedy zdarza się, że na chwilę zapomnimy o przyjaciółce, czy przyjacielu w ferworze codzienności, to prawdziwy kompan nie będzie miał Ci tego za złe, poczeka i zrozumie.

Marlena, Beata i Justyna - trzy kobiety, trzy różne sytuacje życiowe w jakich się znalazły, ale jedna komitywa. Każda z nich boryka się ze swoimi problemami, ale znajdują czas, choć bywa trudno, nawet bardzo trudno, dla siebie, na wspólne pogaduchy, lampkę wina.

Wszystko zaczyna się nieciekawie.. Justyna wyjechała z Torunia, musiała zaopiekować się ojcem po śmierci mamy, Michał wpadł w ogromne rozgoryczenie po stracie ukochanej, przestał pisać, a Marlena jako jego agentka straciła stały dochód. Czy uda się to wszystko odkręcić? Co jeszcze spotka Marlenę, czy faktycznie z rodziną najlepiej wygląda się tylko na zdjęciu?

Miałam wrażenie, że autorka skupi się bardziej na Marlenie i jej życiu, ale nie było tak do końca 😜 @anna_szczesna_autorka bardzo dobrze wyważyła proporcje i cały czas tkwimy w centrum wydarzeń trójki bohaterów(Marleny, Michała i Justyny). Dużo się tu wydarzy i tego bardzo dobrego i niestety trochę gorszego, dokładnie tak jak w życiu… ale wszystko jest po coś i niekiedy chwilowe niepowodzenie sprawia, że później los się odmienia na lepsze 😉

Zatopiłam się w tej historii od razu i do końca. Czytałam z zapartym tchem o przyjaźni, miłości, rodzinnych problemach, samotności, o tym, że warto walczyć o swoje i pokonywać trudności jakie napotykamy na własnej drodze.

Mam tylko jeden malutki żal, że tej Francji było tak mało. Tak bardzo czekałam na opisy Lazurowego Wybrzeża, kultury, klimatu… (nie ukrywam, że uwielbiam tę część świata, język francuski, ich jedzenie, muzykę…)

Z wielką przyjemnością wrócę do Torunia i z ukrycia będę przypatrywać się dalszym losom bohaterów 🙂

I tak, chyba wielkimi krokami nadchodzi ochłodzenie 🍁🍂

Moja propozycja na najbliższe dni, piękna opowieść nie tylko o sile przyjaźni, ale przede wszystkim ukazująca nam, że każdy, każdy w końcu odnajdzie swoje szczęście…

I jakże prawdziwa! Już czytając pierwszy tom, polubiłam bohaterów i kibicuje im z całego serca. Pisarz, pisarka, agentka literacka, dekoratorka wnętrz…cudowne przyjaciółki, które mimo, że w natłoku obowiązków zawodowych, problemów osobistych i rodzinnych, zawsze mogą liczyć na wsparcie.

Premiera już 25 sierpnia! Dziękuje @[Adres usunięty]ce @anna_szczesna_autorka za egzemplarz do recenzji 💖

„Dziewczyna z wiatrem we włosach” to drugi tom serii Między stronami życia, z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy i już nawet mam podejrzenia, kogo tym razem będzie dotyczył, a może na kim tym razem skupi się autorka 😉

Dla tych, którzy nie znają poprzedniej książki z tej serii, a mają w planach - Nie czytajcie tej recenzji! 😉 Odsyłam Was i zachęcam do przeczytania pierwszej części!

Michał nie może podnieść się po rozstaniu z Justyną. To ona rozświetlała jego dni, rozpraszała mrok, który przenikał go w jego powieściach grozy. Powrót do starych nawyków nie wyszedł mu na dobre, porzucił pisanie, ćwiczenia, diety. Na nic zdają się prośby, groźby agentki. Zaciął się i wydawać by się mogło, że już nikt nie jest w stanie mu pomóc.

Justyna po przeprowadzce na wieś, opiekując się schorowanym ojcem zrezygnowała z walki o siebie i swoją przyszłość. Zrezygnowana, wyczerpana, bez chęci do życia skupia się tylko na ojcu i jego potrzebach. Nie skarży się, bierze na siebie odpowiedzialność a wszystko po to, by choć trochę odpokutować i tym razem, być lepszą córką.

Marlena, najbardziej rozchwytywana agentka literacka robi wszystko, aby jej najbardziej ceniony pisarz wrócił nad klawiaturę i zaczął tworzyć, zresztą nie tylko on. Justyna również nie ma w planach wydania nowej powieści. Genialny plan na który wpada to duże ryzyko, jednak tylko to może ją uratować przed katastrofą finansową. Faktem jest, że Michał to jej główne źródło dochodów, a problemy rodzinne, co za tym idzie „wydatki” to niekończąca się studnia bez dna. Rodzina jest najważniejsza, od zawsze wychodziła z takiego założenia, teraz jednak ma co do tego wątpliwości. Propozycja nietypowego zlecenia przychodzi dość nieoczekiwanie, pieniądze kuszą i są szansą na powrót do normalnego funkcjonowania. Marlena zaczyna funkcjonować na najwyższych obrotach, a autobiografia, którą ma napisać jest dla niej dość absorbującym zajęciem.

Czy nasi bohaterowie będą w stanie poradzić sobie z przeciwnościami losu, a przede wszystkim z odpowiedzialnością za rodzinę, która nie zawsze, nie zawsze jest wsparciem?

Czy Marlena podoła nowym obowiązkom?

Przekonajcie się sami! Koniecznie przeczytajcie ❤️

Niedawno trafiła do mnie książka "Dziewczyna z wiatrem we włosach". To drugi tom z cyklu "Między stronami życia".

W poprzedniej części śledziliśmy losy dwojga pisarzy, Justyny i Michała. Tym razem lepiej poznamy Marlenę, agentkę pisarzy. Kobieta ma niełatwą pracę pełną wyzwań. Musi pilnować terminów i czuwać, żeby pisarze wywiązywali się ze swoich zobowiązań względem wydawnictw i czytelników.

Marlena mieszka sama. Ma rodzeństwo, które często pożycza od niej pieniądze.

Jej brat Krzysiek ma kłopoty i dlatego Marlena przyjmuje nietypowe zlecenie, które dostaje od milionera Seweryna Mazura. Kobieta ma napisać jego autobiografię.

Czy podoła nowemu zadaniu? Jaka przyszłość czeka Marlenę, Justynę i Michała?

"Dziewczyna z wiatrem we włosach" to ciepła, urocza opowieść o zwyczajnych ludziach, takich jak my. Bohaterowie mają różne problemy, ale na szczęście, nie zostają z nimi sami. Mogą liczyć na rodzinę i przyjaciół. Książka pięknie pokazuje jak ważne w naszym życiu są relacje i nie warto zamykać się na ludzi.

Autorka po raz kolejny stworzyła piękną klimatyczną powieść, która przenosi nas do malowniczego Torunia. Nie zawsze rozumiałam zachowania i decyzje podejmowane przez bohaterów. Justyna przez nie straciła radość życia, a Marlena choć była twarda w pracy, to dawała się wykorzystywać przez rodzeństwo.

Moją ulubioną postacią w książce, niezmiernie jest matka Michała, pani Helena. To kobieta, która cieszy się każdym dniem. Jednocześnie myśli o przyszłości i nie chce obarczać opieką nad sobą, swojego syna, jedynaka.

"Dziewczyna z wiatrem we włosach" to życiowa, przyjemna powieść pełna emocji i cudownego poczucia humoru.

W najbliższą środę swoją premierę będzie miał drugi tom serii "Między stronami życia" @anna_szczesna_autorka . 😍 Spieszę więc powiedzieć Wam o nim kilka słów. 😉

•

Po śmierci matki Justyna zrywa kontakt z przyjaciółmi i swoim ukochanym Michałem. 💔 Zaszywa się na wsi, poświęcając swoją karierę, cudownie rozwijający się związek i wszystko co kocha. Próbuje pomóc choremu ojcu, choć ich więź nigdy nie była silna, a rodzice wpędzali ją zawsze w poczucie winy. Uważa jednak, że tak należy postąpić.

Michał czuje się porzucony i nie rozumie postępowania Justyny. Popada w depresję i podobnie jak Justyna, przestaje pisać.

Do akcji wkracza Marlena, agentka Michała i bliska przyjaciółka Justyny. Ze wszystkich sił próbuje im pomóc. Jednak sama nie da sobie rady, tym bardziej, że i w jej, zwykle poukładanym życiu, pojawiają problemy. Na szczęście jest kilka osób, które mogą jej pomóc w misji ratowania przyjaciół oraz jej samej.

•

Bardzo przyjemna lektura. 💙 O miłości, przyjaźni, samotności i pokonywaniu życiowych trudności. Podobnie jak w pierwszym tomie, mamy tu dawkę subtelnego humoru i cudowny wachlarz emocji. Uważam, że ta część jest nawet lepsza od jedynki i czekam na dalsze losy bohaterów. A Was zachęcam do przeczytania! 🥰

•

Za egzemplarz dziękuję @[Adres usunięty]ce ! ❤

Nie tak dawno mieliśmy okazję poznać "Dziewczynę, która patrzyła w słońce" - pierwszy tom cyklu Między stronami życia. Tymczasem Anna Szczęsna oddaje w nasze ręce jej kontynuację, czyli "Dziewczynę z wiatrem we włosach". Autorka kończąc pierwszą część zostawiła nas w zawieszeniu. Byłam zaintrygowana jak postanowi pokierować dalszymi losami Justyny i Michała. Ten tom podobał mi się dużo bardziej. Było więcej dialogów i samej akcji.

Tym razem autorka skupia się na postaci Marleny - agentce Michała i przyjaciółce Justyny. Kobieta okazała się jeszcze fajniejsza niż w poprzedniej części (tylko żeby w stosunku do brata Krzyśka była bardziej konsekwentna...). Świetne były wątki, kiedy wparowywała z zakupami do mieszkania Michała czy sex-shopu. I jest jeszcze Seweryn... wydaje się być super facetem. Ale to się pewnie wkrótce okaże. 

Pozostałe postaci mają tu również wiele do powiedzenia. Michał poczatkowo znowu zaczął mnie wkurzać! Ale i też go rozumiałam i współczułam. Czy wziął się za siebie na dobre, czy może powrócił do starych nawyków? Czy jeszcze raz zawalczy o Justynę? Tego Wam nie zdradzę. Natomiast matkę Michała w dalszym ciągu uważam za najbardziej barwną postać i nie wyobrażam sobie, aby mogło jej zabraknąć. Stajemy się obserwatorami tego, jak poszczególni bohaterowie reagują na sytuacje, w jakich się znajdują, jak radzą sobie z niepowodzeniami i wyzwaniami. 

Fabuła książki, podobnie jak jej poprzedniczka oscyluje głównie wokół tematu prawdziwej miłości, szczerej przyjaźni, samotności, umiejętności proszenia o pomoc oraz świata literackiego i wydawniczego. Ponownie więc wchodzimy za kulisy pracy autorskiej. Przyglądamy się, jak to wszystko wygląda. Nam, czytelnikom często wydaje się, że to takie proste być pisarzem. A przecież autor może mieć kryzys, brak weny pisarskiej i w konsekwencji nie zarabia (o ile żyje tylko z pisania). Tu jeszcze mamy agentkę, której dochody są ściśle powiązane z pracą pisarza. Tym samym tym razem jeszcze dochodzi do tego ciekawy wątek problemów finansowych.

"Dziewczyna z wiatrem we włosach" to lekka, wakacyjna, ciepła, z nutą humoru powieść, jednakże nie pozbawiona poważniejszych tematów. Przypomina, by ze sobą rozmawiać, pochopnie  nie osądzać, czasem odrzucić dumę, a wpuścić w swoją codzienność odrobinę spontaniczności i jasnych stron życia. Ja pozwoliłam, by wiatr przemknął przez moje włosy... Teraz czas na Was! 

Fajna, bardzo przyjemna lektura wakacyjna. Pochłonęłam ją w dwa dni, wylegując się na leżaku przy basenie. Przygody Marleny bardzo mi się spodobały. Nie czytałam poprzedniej części tej serii. Ba! Nawet nie wiedziałam, że takowa istnieje, ale udało mi się we wszystkim połapać. Bardzo fajna książka, która sprawiła, że będę chciała teraz poznać część pierwszą. Nie jest to mój jedyny wyjazd w tym roku, dlatego mam nadzieję, że Anna Szczęsna będzie chciała zaoferować nam coś jeszcze, dzięki czemu będę miała pewność, że będę miała co czytać na wyjeździe. Polecam wszystkim tą bardzo wesołą opowieść o miłości.