O książce
Pierwsza część serii: Dzienniki pisane w drodze
Co byś zrobił, gdybyś stracił wszystko: pracę, dom i miłość swojego życia?
,,Niektórzy uznają to za opowieść o miłości. Dla nieznających miłości będzie to dziennik podróży. Dla mnie jest to wędrówka człowieka w poszukiwaniu nadziei".
Alan nie był nikim ważnym ani sławnym. Nie miało to jednak dla niego żadnego znaczenia, bo kochał i był kochany. Niestety, życie dość szybko nauczyło go, że aby latać, najpierw trzeba pogodzić się z możliwością upadku. Alan poznał więc także smak cierpienia. Pewnego dnia, podczas konnej przejażdżki, jego ukochana żona miała wypadek. Potem Alan stracił wszystko.
I wtedy właśnie postanowił odejść. Iść przed siebie, jak najdalej stąd...
Bliżej nieba
5/5- Tytuł: Dotknąć nieba
- Autor: Richard Paul Evans
- Wydawnictwo Znak
- Seria Dzienniki pisane w drodze
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2012
- Ilość stron: 272
- Format: 14.5x20.5cm
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 57268600149KS
- Język: polski
- Oryginalny tytuł: The Walk
- Tłumacz: Broekere Hanna
- ISBN: 9788324017171
- EAN: 9788324017171
- Wymiary: 14.5x20.5x2 cm
Recenzje książki Dotknąć nieba (1)
- Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Justyna S. w dniu 2017-05-12Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąKażdy ma czasem ochotę sięgnąć po powieść z przesłaniem, opowiadającą o życiu, skłaniającą do refleksji. Zalewająca nas zewsząd kultura masowa sprawia, że to co wartościowe, często się gdzieś gubi, niedostrzegane i zagłuszane przez ogólnie panującą komercję.
Powieść Richarda Paula Evansa pt. „Dotknąć nieba” odkryłam przypadkiem. Zainteresował mnie jej opis i fakt, że otwiera intrygujący cykl „Dzienników pisanych w drodze”. Byłam ciekawa, co może kryć się pod tak tajemniczym tytułem, i spodziewałam się czegoś dobrego. Evans jest amerykańskim pisarzem, obdarzonym niezwykłym talentem do wprowadzania czytelnika w wyimaginowany świat swoich powieści. Barwne opisy, nietuzinkowe myśli i wartka akcja sprawiają, że trudno oderwać się od jego książek.
„Dotknąć nieba” przeczytałam podczas jednego wieczoru i od razu, ciekawa dalszego rozwoju akcji, miałam ochotę zabrać się za kolejną pozycję z tego cyklu.
Alan, główny bohater powieści, to młody mężczyzna, który osiągnął w życiu bardzo wiele. Ma własną, dobrze prosperującą firmę oraz piękną żonę, którą kocha do szaleństwa. Wydawałoby się, że stoi u progu beztroskiej przyszłości i nie musi się martwić o swoje jutro. Okazało się jednak, że pisany jest dla niego inny scenariusz. Po wypadku żony bohater musi zmierzyć się z cierpieniem, bezradnością i paradoksalnie - ze swoim własnym życiem. Traci wszystko. Kiedy komornik zajmuje jego dom, a długi przekraczają możliwość spłaty, postanawia odciąć się od przeszłości i ruszyć w pieszą podróż. Tu rozpoczyna się historia pokazująca sens ziemskiej wędrówki. Alan na swej drodze spotyka wielu ludzi, a każdy z nich zostawia mu jakąś naukę, która pomaga w zrozumieniu istoty ludzkiego życia.
„Dotknąć nieba” nie jest typową powieścią o miłości. To historia o cierpieniu, kruchości ludzkiego życia i nadziei, która pomaga przeżyć nawet najtrudniejsze chwile. Fragmenty dzienników skłaniają do refleksji, pozwalają lepiej poznać i zrozumieć głównego bohatera, postawić się na jego miejscu i zastanowić się nad swoim własnym życiem. Czy na miejscu Alana postąpilibyśmy tak samo? Czy bylibyśmy w stanie porzucić wszystko i ruszyć w podróż, tak naprawdę donikąd?
Richard Paul Evans napisał książkę, która śmiało może być polecana jako terapia dla ludzi, którzy stracili sens życia. Wszyscy jesteśmy w trakcie wędrówki i każdy z nas ma do spełnienia pewną misję. Tylko od nas zależy, czy tak jak Alan będziemy potrafili w pełni zaakceptować nasz los, czy może będziemy na siłę próbować przeciwstawiać się temu, co nam pisane.
„Dotknąć nieba” to dopiero pierwsza część serii „Dzienników pisanych w drodze”. Tu rozpoczyna się wędrówka mająca na celu znalezienie odpowiedzi na pytania nurtujące niemal każdego człowieka. O dalszych losach głównego bohatera, jego poszukiwaniu nadziei i godzeniu się z własnym losem można przeczytać w części drugiej pt. „Na rozstaju dróg”. Myślę, że warto.