"Czerwone drzewo" to znakomity, pełen subtelnych aluzji i autentycznej grozy horror dla wytrawnych wielbicieli gatunku.
Sarah Crowe nie może dojść do siebie po śmierci partnerki. W Atlancie wszystko zdaje się przypominać jej lata burzliwego związku. Dlatego próbuje odnaleźć spokój w murach starego, wiejskiego domu nieopodal Rhode Island. Wkrótce natrafia tam na niedokończony rękopis dawnego mieszkańca domu. Mężczyzna był antropologiem, a centralnym obiektem jego dziwnych zapisków jest prastary dąb rosnący w trudno dostępnym zakątku ogrodu.
Dla nowej właścicielki domu, cenionej przecież pisarki, rękopis staje się źródłem inspiracji. Z drzewem wiąże się mnóstwo legend i wierzeń. Rytuały i morderstwa, jakie rzekomo miały miejsce w jego cieniu, rozbudzają wyobraźnię Sarah. Ryzykując pomieszaniem zmysłów, pisarka postanawia odkryć związaną z dębem tajemnicę, której źródła leżą gdzieś w odległej przeszłości.
"Czerwone drzewo" to nie jest książka dla nowicjuszy. Jeżeli ma to być Twój pierwszy horror, daruj sobie. Nie zrozumiesz ani połowy subtelnych aluzji i nawiązań, jakimi Caitlín R. Kiernan naszpikowała swoje najnowsze dzieło. Dzieło, które dodajmy, jest historią od samego początku frapującą, zaskakującą i przepełnioną niemal namacalną grozą. To propozycja dla wybrednych miłośników gatunku, którzy potrafią dostrzec jej drugie, ukryte dno. Lecz przecież właśnie tego po tej znakomitej pisarce mogliśmy oczekiwać...
O autorce
Caitlín Rebekah Kiernan jest urodzoną w Irlandii amerykańską paleontolog i autorką literatury science fiction i fantasy. Przyszła na świat w roku 1964. Ma na swoim koncie pokaźny dorobek, na który składa się 10 powieści, kilka serii komiksowych i ponad 250 opublikowanych opowiadań. Kiernan jest dwukrotną laureatką nagrody World Fantasy i nagrody im. Brama Stokera. Jej twórczość przyniosła jej wiernych wielbicieli również w Polsce. Jak dotąd ukazały się u nas między innymi "Domy na dnie morza" oraz "Szaleństwo Cthulhu".