Cinder. Saga Księżycowa. Tom 1

Autor:

Marissa Meyer

Średnia: 4.8 Ilość ocen: 19
Wysyłka w
Produkt niedostępny
Wydawnictwo
Rok wydania
2017
Ilość stron
420
Nasza cena: 30,08 zł 44,90 zł Taniej o: 33%

Produkt niedostępny

Pierwszy tom bestsellerowej "Sagi Księżycowej" to baśniowa, futurystyczna adaptacja opowieści o Kopciuszku. Cinder jest dziewczyną, cyborgiem, w jej rękach spoczywa przyszłość świata.

Ulice Nowego Pekinu zalewa zaraza. Mieszkańcy miasta, ludzie i androidy, są przerażeni wizją czekającej ich zagłady. Przerażający księżycowi ludzie spoglądają na to wszystko z góry czekając jedynie na najbardziej sprzyjającą okazję. Los świata spoczywa w rękach jednej dziewczyny. To Cinder, utalentowana mechanik. Nie jest człowiekiem, lecz cyborgiem, należy więc do gorszej kategorii obywateli. Nawet bez tego jej życie nie jest łatwe. Macocha szczerze nienawidzi dziewczyny i oskarża ją o chorobę przyrodniej siostry. W dodatku Cinder zakochuje się bez pamięci w księciu Kaiu. To zakazane uczucie sprawia, że dziewczyna ląduje w samym sercu galaktycznej wojny. Musi dokonać trudnego wyboru między lojalnością a pragnieniem wolności. Musi poznać prawdę o własnej przeszłości, bo to właśnie w jej rękach spoczywa przyszłość świata.

W książce tej znajdziemy znaną doskonale historię Kopciuszka. Jednak ta futurystyczna adaptacja słynnej baśni Grimmów zdołała oczarować Czytelników na całym świecie! Jak to możliwe? Otóż niezwykle przekonująca wizja świata wyczarowana piórem Marissy Meyer na zawsze zapada w pamięć. W tej historii jest pasja, oryginalność i baśniowy urok. A przy tym niezwykle wartka akcja wciąga bez reszty i nawet największego sceptyka nie pozostawi obojętnym. Warto też dodać, że po raz pierwszy w Polsce "Saga Księżycowa" ukazuje się w oryginalnej oprawie graficznej! Na "Sagę księżycową" składają się następujące powieści: "Cinder", "Scarlet".

Marissa Meyer to amerykańska pisarka urodzona w 1984 roku. Zanim poświęciła się karierze pisarskiej przez pięć lat pracowała jako redaktor książek innych autorów. Poza powieściami z cyklu "Saga Księżycowa" Marissa Meyer ma w swym dorobku także znakomity prequel "Alicji w Krainie Czarów" zatytułowany "Bez serca".

Recenzje książki Cinder. Saga Księżycowa. Tom 1 (19)

  1. Początkujący Recenzent
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

    "Saga księżycowa" zachwyciła mnie od pierwszych stron! Czytałam już wiele historii słynnej bajki "Kopciuszek", jak również oglądałam multum ekranizacji filmowych, ale książka Marissy Meyer? Słowa: "FENOMENALNA! NIEZWYKŁA! PONADCZASOWA! ZACHYCAJĄCA!" nie oddają w pełni jej geniuszu!

    Zwłaszcza teraz, gdy pandemia daje nam się we znaki, polecam serdecznie tę książkę, gdzie w cieniu choroby, która szerzy się w przedstawionym przez autorkę świecie, rozgrywa się historia dziewczyny - cyborga i przystojnego księcia Kai'a.

    Czytając "Cinder" będziecie przeżywać wszystkie emocje razem z głównymi bohaterami! Będziecie po raz odczuwać pierwsze zauroczenie wraz z Cinder - tytułową bohaterką. Będziecie przeżywać rozpacz wraz z naszym kochanym księciem. Wraz z całą ludzkością zamieszkującą Ziemię będziecie bać się najazdu Lunarów - mieszkańców Księżyca! I wreszcie, wraz ze wszystkimi ludźmi będziecie mieć nadzieję na rychłe zakończenie pandemii...

    W moim odczuciu i na zakończenie: książką niesie w sobie odrobinę nadziei, odrobinę przerażenia, odrobinę miłości i odrobinę... (tutaj zostawiam Wam chwilę do namysłu i odpowiedzi na pytanie: "jakie uczucia wywołuje w Tobie, drogi Czytelniku, ta książka?"?...

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  2. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 4/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

    Kopciuszek, był wrażliwą i dobrą dziewczyną, pogardzaną przez macochę i dwie przyrodnie siostry. Jako ich służka nie mogła nawet pójść na bal do zamku, choć bardzo tego pragnęła. Dobra wróżka pomogła jednak dziewczynie i ta jako najpiękniejsza z panien, przetańczyła cały bal w objęciach przystojnego księcia. Mimo wielu przeciwności i dobro oczywiście zwycięża a Kopciuszek żyje długo i szczęśliwie… Tak brzmi oficjalna wersja, ale zaraz poznacie tą baśń w zupełnie nowej odsłonie. Cinder- nasz dystopijny Kopciuszek, żyje w prawdziwym świecie, pełnym zagrożeń i zła. Jako cyborg (czyli zmodyfikowany genetycznie człowiek) jest traktowana z pogardą nie tylko przez macochę, ale całe społeczeństwo. Dziewczyna nie marzy o księciu z bajki, jej największym pragnieniem jest wolność. Jako własność swojej macochy, Cinder nie może sama o sobie decydować, ani w żaden sposób bronić się przed jej okrutnymi rozkazami. Jedynym sposobem na normalne życie jest dla niej ucieczka. Noc balu wydaje się idealna, w końcu i tak nie pozwolono jej na niego pójść. Nieoczekiwana znajomość z księciem komplikuje jednak wszystko.

    Największym mankamentem dystopii, w moim odczuciu jest fakt, że autorzy skupiają się tylko na jednym konkretnym obszarze, opisując go dokładnie, ale pomijając całą resztę. Zawsze nurtuje mnie pytanie- „a co z resztą świata?”. „Saga Księżycowa” na szczęście jest chlubnym wyjątkiem od tej reguły. Autorka nie tylko dokładnie opisała Nowy Pekin, czyli miasto, w którym żyje Cinder, ale nakreśliła nam sytuację całego globu, a nawet kawałka kosmosu! W świecie tej baśniowej opowieści, nasz ziemski satelita zamieszkany jest przez tajemniczych, obdarzonych magią Księżycowych, którzy patrzą z góry na ziemię jak na łakomy kąsek. Wojna wisi w powietrzu już od wielu lat, ale wydarzenia, które wkrótce mają się rozegrać mogą ją znacznie przyspieszyć.

    W baśniowej opowieści nie może zabraknąć oczywiście przystojnego księcia, ale tu sprawa zakazanego uczucia jest o wiele bardziej skomplikowana. Między bohaterami staje nie tylko widmo kłamstw i tajemnic, ale również zobowiązania młodego księcia względem dobra narodu i pewna piękna, choć zabójczo niebezpieczna pani z Księżyca. O ile oryginalny „Kopciuszek” od A do Z opierał się na miłości, tu wątek romansowy jest zaledwie subtelnie rozpoczęty, a prym wiedzie przygoda, akcja i adrenalina. Z jednej strony trochę szkoda, że wątek romansowy nie rozwinął się do końca tak jak oczekiwała moja romantyczna dusza, ale z drugiej ten zabieg dał autorce mnóstwo przestrzeni do opisów świata i właściwej akcji i pod tym względem nie zawodzi nawet odrobinę.

    Motywy znane z „Kopciuszka” są w „Cinder” doskonale widoczne, ale autorka zaledwie luźno się na nich opiera. Baśń stanowi inspirację dla całej opowieści, ale to niesamowita wyobraźnia autorki czyni ją tak niezwykłą. Nie mogłam się nadziwić jej pomysłom, podziwiałam bogaty w detale świat, chłonęłam niesamowite zwroty akcji i dramatyczne sceny. Ta wersja „Kopciuszka” jest najlepszą i najbardziej wizjonerską ze wszystkich, które poznam, a za razem chyba najbardziej okrutną i smutną. Autorka stawia pytania o istotę człowieczeństwa, każe nam na chwilę przyjrzeć się problemowi odmienności i nietolerancji, a jednocześnie wciąga w wir dynamicznej akcji nie dającej nawet na chwilę oderwać się od lektury.

    O CZYM? „Cinder”, to futurystyczna baśń o Kopciuszku, która zaskakuje pomysłowością i zwrotami akcji. W świecie wykreowanym przez Marissę Meyer nie ma dobrych wróżek, ludzkość dziesiątkuje plaga, a dobro nie zawsze wygrywa ze złem. „Cinder” jest zaledwie wstępem do „Sagi Księżycowej”, po zakończeniu lektury czuję ogromny niedosyt, ale w takim pozytywnym sensie, zaostrzający apetyt na więcej. Nie mogę się doczekać lektury kolejnych tomów, jestem ciekawa jak autorkę zainspirowały inne baśnie, jak wkomponują się w treść i ostatecznie jak Pani Meyer połączy wszystkie wątki. Czuję jednak, że „Saga Księżycowa”, będzie jedną z tych które zajmą na mojej półce i w sercu zaszczytne miejsce, bo już wstęp całkowicie mnie oczarował i uzależnił od futurystycznego, baśniowego świata. Pozycja obowiązkowa, dla czytelników lubiących baśnie, dystopijne wizje, wyrazistych bohaterów i wartką akcję. Wierzcie mi „Cinder”, to prawdziwa perełka lśniąca od oryginalności na tle innych młodzieżowych opowieści.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  3. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    Snieznooka:

    Marissa Meyer
    jest znaną amerykańską pisarką zajmującą wysoką pozycję na liście New York Times’a pośród wielu bestsellerów, znajomość z tą panią zaczęłam od „Bez serca” o przepięknej okładce, która oddawała klimat tej książce. Wydawnictwo Papierowy Księżyc sprezentowało mi także Sagę Księżycową „Cinder” oraz „Scarlett”, za co dziękuję. Książka wydana w twardej oprawie z charakterystyczna czerwoną szpilką i czymś jeszcze metalowymi kośćmi ukrytymi pod skórą. Tak, tytułowa bohaterka Księżycowej Sagi jest osieroconym cyborgiem, wiem, jak dziwnie to może brzmieć, ale dlaczego nie?

    Przenosimy się w daleką przyszłość, bowiem aż 126 lat po IV wojnie światowej, po której zakończeniu ludzkość nawiązała nowe sojusze, po raz kolejny podnosząc się ze skutków rozlewu niepotrzebnej krwi. Świat toczył jednak zupełnie inną wojnę, chociaż działania zbrojne dawno dobiegły końca. Letumosis, śmiertelnie niebezpieczna choroba dziesiątkująca ludzkość, z którą toczą wojnę naukowcy próbując znaleźć atidoutm. Mimo heroicznej walki i usilnych starań ciągle słychać o kolejnych zachorowaniach, a co za tym idzie zgonach.

    Akcja toczy się w stolicy Wspólnoty Wschodniej, czyli w Nowym Pekinie, gdzie władza jest sprawowana przez Cesarza- Rikana, który niestety zachorował na letumosis. Mieszkańcy miasta i całego świata są wstrząśnięci i zrozpaczeni taką informacją. Ludzkości udało się skolonizować księżyc, a żyjąc w takich warunkach udało się wyewoluować w nieco odmienną rasę. Królowa Luny- Levana stara się nawiązać korzystny dla siebie sojusz między Ziemianami, a Lunarami. Jednym z założeń sojuszu jest ślub Levany z cesarzem Rikanem, który przez wszystkie lata nie zgadzał się z wymogami królowej. Śmiertelnie chory cesarz zdaje sobie sprawę, że władzę obejmie jego syn Kai, który zamierza trwać przy wcześniejszej decyzji ojca, co nie zniechęca Levany.

    „Czy istoty twojego pokroju wiedzą, czym jest miłość? Czy ty w ogóle coś odczuwasz, czy to jedynie kwestia... oprogramowania?”

    Główna bohaterka Cinder, jak wcześniej wspominałam jest sierotą, która jest wychowana przez złą macochę. Mieszka z dwoma przyrodnimi siostrami w niezbyt dużym mieszkaniu zarabiając na swoje utrzymanie, jako mechanik, okrzyknięty mianem najlepszego w całym Pekinie. Zawdzięcza to nie tylko sumienności i zaangażowaniu, jakie wkłada w wykonywaną pracę, ale także temu, że jest w 36% maszyną.

    Pewnego dnia na jej stragan zawędruje książę Kai prosząc, aby naprawiła mu jego androida, który posiada cenne dla niego informacje. To spotkanie da początek zupełnie nowemu życiu, sieci tajemnic, intryg, w które zostanie wplątana. Ach, Ci mężczyźni. Rozpocznie się także walka z czasem o odkrycie lekarstwa na, leumosis, które nęka coraz mocniej kruchy, ludzki świat. Cinder nie chce zdradzić księciu prawdy o swojej trzydziestosześcio procentowej mechanicznej budowie, a ON sam jest tego nieświadomy. W taki sposób główna bohaterka wpadnie w sam środek międzygalaktycznej rozgrywki, w której ma do odegrania dość istotną rolę. Jak długo uda jej się zachować tożsamość w tajemnicy? Co też kryje jej przeszłość, że stała się tak istotnym elementem? Czy jest gotowa na poświecenie, aby ocalić mieszkańców Ziemi?

    „- W tym mieście jest jakieś dwieście tysięcy samotnych dziewcząt, które wyszłyby z siebie za ten przywilej.

    Zapadła między nimi cisza. […]

    - Dwieście tysięcy samotnych dziewcząt. – powiedział. – Więc dlaczego nie ty?”

    Tą książką Marrisa Meyer zadebiutowała, widać, że jest osobą, która uwielbia baśnie, dlatego dostrzegamy w książce zarys unowocześnionego Kopciuszka. Ojciec Cinder zmarł przed pięcioma laty, a ona zmuszona była zamieszkać z macochą i dwiema przyrodnimi siostrami, w wyniku poważnego wypadku musiała przejść kilka operacji, aby ocalić życie. Tak stała się cyborgiem, człowiekiem drugiej kategorii, bez praw, ale za to z obowiązkami. Rodzina przecież sama się nie utrzyma. Cinder czuje się niegodna księcia, broni się zawzięcie przed uczuciem, które się w niej rodzi. Kto jest w stanie pokochać cyborga? Czy maszyna ma prawo do miłości? Traktowana przez społeczeństwo jak niewolnik i służąca nie ma zbyt dużej wiary w siebie. Cyborgi się posiada, stają się własnością, jak więc syn cesarza miałby spojrzeć na nią przychylniej? Nie mógłby, nie powinien. Los, jednak bywa przewrotny.

    W historii, jak na Kopciuszka przystało nie może zabraknąć balu, na którym Kai wybierze swoją przyszłą małżonkę, oczywistej obecności na nim sióstr ze wstawiennictwem macochy, a także przekonania, że nasza Cinder się na nim nie pojawi. W wyniku zawirowań w fabule Cinder nie tylko się na nim zjawiła, ale także coś znaczącego zgubiła uciekając o pół nocy z pałacu. Nie zdradzę jednak więcej szczegółów, aby je poznać powinniście sięgnąć po pierwszy tom Sagi Księżycowej.

    „Może spotkasz odpowiednią dziewczynę na uroczystościach. Ekspresowy romans, żyli długo i szczęśliwie i przez resztę swych dni nie doświadczyli trosk.”

    W moim przypadku książka czytała się sama, wciągnęła mnie historia ukrywającej przed światem prawdę o sobie Cinder. Z zapartym tchem przewracałam kolejne strony będąc nieco poirytowaną, kiedy ktoś z domowników usiłował mi w tym przeszkodzić. Jestem ogromnym miłośnikiem baśni i wszelkiej dobrej fantastyki, dlatego z ogromnym zaangażowaniem oddałam się tej lekturze. Nie żałuję, a wręcz bardzo się cieszę, że książka trafiła w moje ręce. Dla tych, którzy obawiają się zbyt cukierkowej otoczki mogę powiedzieć, że futurystyczna rzeczywistość pełna wariacji daleko odbiega od tradycyjnej wersji Kopciuszka. Z całą pewnością to coś nowego, a wykreowany przez autorkę świat jest niesamowity, w każdym tego słowa znaczeniu. Jest bogaty w technologię, nowinki technologiczne, wszędzie spotykamy androidy i cyborgi, a także latające pojazdy. Odkrywamy Kopciuszka na nowo.

    Postać głównej bohaterki przypadła mi do gustu, jest silna i niezwykle zaradna, mimo społecznego bałaganu potrafi zadbać o siebie i innych. Nie dostrzegamy w niej nic z damy w opresji, która wypatruje dzielnego rycerza. Nie jest przerysowana i przeidealizowana, pragnie jedynie akceptacji.

    Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie i jestem ciągle pod jej urokiem myślami biegnąć w drugi tom przewidując kolejne wydarzenia, autorka rozbudziła moją ciekawość do granic możliwości! Jest oryginalna i warta uwagi, wyróżnia się na tle innych, trudno znaleźć jej wady. Historia pobudza wyobraźnie, a przy tym każdy powinien znaleźć w niej coś dla siebie.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  4. Początkujący Recenzent
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    KOPCIUCH CYBORG!

    Marissa
    Meyer i jej Saga Księżycowa. Każda książka opowiada stare, znane nam baśnie. Wydawnictwo Papierowy Księżyc wznowiło serię w twardej oprawie!

    Zatrzymam się na momencik. Zaznaczam, że książka nie jest cukierkowa tak jak historia animowana dla dzieci. Pewnie skoro przybliżyłam wam już, że to będzie historia TYPOWEGO Kopciucha nic WAS nie zaskoczy… Poczekajcie i dajcie mi szansę na pokazanie, że to schemat podobny, ale bardziej DRAMATYCZNY i MOCNIEJSZY. Warto naprawdę poznać tę zmodyfikowaną historię.Ten świat przedstawiony, ludzie, cyborgi…

    Dawno, dawno temu za siedmioma górami…

    A nie, jednak nie…

    Daleka przyszłość,

    „36,28 procent. W takim stopniu nie była człowiekiem”

    Przybliżę wam w skrócie. Prawie każdy zna historię Kopciuszka, więc nie ma sensu „zagłębiać” się dokładnie w to.

    126 lat po zakończeniu IV wojny światowej. Nowy Pekin, właśnie tutaj panuje śmiertelna choroba zwana LITuMOZĄ. Nikt nie zna przyczyny jej powstania i brak na nią lekarstwa. Cyborgi są wykorzystywane do eksperymentów. Nikt nie darzy ich pozytywnymi uczuciami. Cyborg to maszyna, która ma „dar” i nic więcej

    Kopciuchem staje się Linh Cinder. Po śmierci jej przybranego ojca (zajął się nią po wypadku), Cinder zostaje skazana na życie z macochą i przybranymi siostrami. Dziewczyna jest cyborgiem, skutkowało to dziwnym wypadkiem z przeszłości. Czego bardzo się wstydzi i stara się ukryć swoją „wadę”. No i jak dalej wiemy, macocha jest tą złą, każdy zarobiony pieniądz przez dziewczynę NALEŻY się macosze. A zapomniałam wspomnieć, Cinder jest najlepszym mechanikiem w mieście. Dzięki swoim umiejętnościom jest bardzo znana. Podczas pracy na rynku gości u siebie samego Kaito (koronowany książę wschodniej wspólnoty). Chłopak prosi o naprawę jego androida. I tak, zaczyna się relacja między nimi…

    „Czy istoty twojego pokroju wiedzą, czym jest miłość? Czy ty w ogóle coś odczuwasz, czy to jedynie kwestia… oprogramowania?”

    BAL…

    Przygotowuje się całe obywatelstwo, w tym macocha i jej córki. Kobieta zakazuje Cinder pójścia na bal, tłumacząc iż ona nie jest przecież w 100% człowiekiem! Przed samym balem staje się coś, co poróżni innych. Coś co, stanie się przyczyną wybuchu wojny. Coś na co, nikt nie jest przygotowany… A sama Cinder ostanie wplątana w sam środek całej afery.

    „Łatwiej jest przekonać innych o swojej urodzie, jeśli samemu nie ma się co do niej wątpliwości. Lustra mają jednak nieprzyjemny zwyczaj przekazywania prawdy”

    Mogłabym napisać, co wcześniej się zdarzyło itd. Ale po, co komu psuć zabawę, prawda? Możecie się domyślić, co się stanie. Wypunktuje choć trochę rzeczy, aby zwrócić waszą uwagę na pewne sprawy.

    „Schody kazał pokryć smołą,

    więc kiedy Kopciuszek po nich zbiegała,

    jej lewy pantofelek utknął na stopniu”

    Autorka w bardzo dobry, mocny opis przedstawiła to wszystko. Jest brutalnie, krwawo. I to właśnie odróżnia animowanego Kopciuszka. Mimo, że historia taka sama, to już jej przekaz, ale i całokształt inny.

    „- W tym mieście jest jakieś dwieście tysięcy samotnych dziewcząt, które wyszłyby z siebie za ten przywilej.

    Zapadła między nimi cisza. […]

    – Dwieście tysięcy samotnych dziewcząt. – powiedział.

    – Więc dlaczego nie ty?”

    Od początku czytania miałam problem w wejściem do tego świata. Cyborgi, dziwne nazwy, epidemia, trochę się namęczyłam podczas czytania. Później jest o wiele lepiej. Aby dużo nie rozpisywać się, zdradzam, że wszystkich polubiłam. Każda postać jest inna, ma swój charakter jak i osobowość.

    „- Nie wiem. Nie pamiętam nic sprzed operacji.

    Erland uniósł brwi, a w jego błękitnych oczach zamigotało światło rozświetlające pokój.

    – Operacji cybernetycznej?

    – Nie, zmiany płci”

    RÓŻNORODNOŚĆ jest wielkim plusem tej książki. Nie odebrałam tutaj niczego naciąganego. Zdaje się, że wszystko zmierza do jednego celu. Świat, zasady i cała reszta jest bardzo dobrze opisana.

    WSTĘP!

    Przed każdą nową księgą mamy pewne zdania. One prezentują „streszczenie” tego, o czym będziemy czytać dalej. Krótko, zwięźle i na temat.

    Motyw księcia(przystojnego) na białym koniu?

    Miłość zwycięży zło? Ale miłość kogo do kogo? Czy jest tutaj wątek miłosny?

    Spiski, knucia, romanse, choroby, śmierć to wzbudzało wiele emocji. Czułam się bardzo rozemocjonowana tym wszystkim. Było tego sporo.

    Postrachem będzie nowo przybyła Pani, która chce tronu! Będziecie mogli porównać ją do pewnej postaci. Ta kobieta jest odzwierciedleniem zła. Pozbywa się swoich mężów dla samego kaprysu.

    Czy Cinder jest łagodnym, cichym Kopciuszkiem? Nieatrakcyjną, zbyt pospolitą,która stanie się elegancką damą z klasą?I czeka na księcia, który wybierze właśnie ją? A może ten księciunio jest zbyt zaślepiony innymi rzeczami? I nie pozna Cinder bez tego cholernego pantofelka? Kto będzie potrzebował kogo do życia? Cinder księcia, a może odwrotnie? A może jeszcze będzie coś ważniejszego niż sam księciunio? Tego dowiecie się dając szansę tej „CINDER”. Ja polecam, bawiłam się świetnie, czasem miałam ubaw, czasem łzy w oczach. Wiem jedno, NIECH NASZ KOPCIUCH I JEGO KSIĄŻĘ SCHOWA SIĘ DO PRZESZŁOŚCI. NASTAŁA PRZYSZŁOŚĆ I JEJ NOWA, LEPSZA, MOCNIEJSZA, MAGICZNA WERSJA!

    – Myślisz, że to może być kwestia wirusa?

    – Może zawiesiła się z powodu nieprawdopodobnego czaru księcia?

    – Czy mogłybyśmy przestać mówić o księciu?

    – Nie sądzę, by to było możliwe. W końcu pracujemy nad jego androidem. Pomyśl tylko o rzeczach, które ona wie, o rzeczach, które widziała, i… – Iko zawiesiła głos. – Myślisz, że widziała go nago?

    – Och, na litość boską! – Cinder zdarła rękawiczki i rzuciła je na stół. – Nie pomagasz mi

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  5. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    Do pierwszego tomu Sagi księżycowej podchodziłam z dużą ostrożnością, bo naprawdę fantastyka, to taki gatunek literacki, który znam od podszewki i ciężko czymkolwiek mnie zaskoczyć. Nie mniej jednak opis niesamowicie mnie zainteresował i musiałam przeczytać tę powieść. Jakich wrażeń mi dostarczyła? Czy mnie usatysfakcjonowała? Tego dowiecie się z mojej recenzji. Zapraszam.

    Ulice Nowego Pekinu zapełniają ludzie i androidy. Na ulicach szaleje zaraza, która zbiera ogromne żniwo, a księżycowa królowa próbuje przejąć władze także na ziemi. Do swoich celów używa szantażu i wszystko wskazuje na to, że jej plan ma szansę się powieść. Nikt nie zdaje sobie sprawy, że los ziemi spoczywa w rękach jednej samotnej i zagubionej dziewczyny. Cinder nie jest normalną dziewczyną, jest cyborgiem, który nie pamięta swojego życia sprzed operacji, która uratowała jej życie, ale także zmieniła ją w maszynę. Przez to dziewczyna czuje się wyrzutkiem i obywatelem drugiej kategorii. Mężczyzna, który ją adoptował, nie żyje, a macocha jej nienawidzi i obwinia za wszystko, co złe. Cinder jest jej popychadłem, ale postanawia zmienić swoje życie. Wtedy też jej życie splątuje się z życiem przystojnego księcia Kaia i oboje czują, że dopadło ich zakazane zauroczenie. Poza tym okazuje się, że dziewczyna może mieć więcej wspólnego z międzygalaktycznym konfliktem, niż można było się tego spodziewać. Cinder czekają trudne wybory. Czy wybierze wolność, czy zaryzykuje swoje życie? Na pewno musi odkryć prawdę o sobie, bo tylko ona może uratować świat przed zagładą.

    Na samym początku przyznam Wam się bez bicia, że miałam ciężko żeby zabrać się za tę powieść. Nigdy nie lubiłam azjatyckich filmów, a tym bardziej książek z takimi bohaterami. W sumie to chyba sama nie wiem, dlaczego tak było, no ale było i już. Teraz żałuję, że tak długo książka leżała na moim recenzyjnym stosie, bo wpadłam w tą historię po same uczy i nie wiem, w jaki sposób dam radę czekać na kolejną część.

    Chyba każdy z nas jako dziecko lubił bajki. Ja od małego zaczytywałam się w Kopciuszku i Królewnie Śnieżce, a Cinder to taka właśnie bajka o Kopciuszku, ale z przyszłości, który na balu nie zgubił pantofelka, a sztuczną stopę. Autorka wzorowała się na tej bajce i naprawdę wyszło jej to genialnie. Ja zatraciłam się w tej historii i zdecydowanie chcę więcej. Oczywiście historia Cinder różni się bardzo od pierwowzoru, bo w książce dzieje się naprawdę dużo, jest wiele emocji, tajemnic i intrygujących wydarzeń, a wszystko to osnute jest mgłą niebezpieczeństwa. Tutaj nic nie jest pewne, na każdej stronie zostajemy zaskoczeni czymś innym i z bijącym sercem wyczekuje się zakończenia, które tylko jeszcze bardziej pobudza ciekawość i ciężko pogodzić się z tym, że trzeba czekać na kolejny tom.

    Autorka wykreowała naprawdę świetnych bohaterów i choć to Cinder wiedzie prym, to także poznajemy bardzo dobrze księcia oraz pewnego doktora, o którym nic Wam nie napiszę. Bardzo polubiłam Cinder, która żyła w przeświadczeniu, że jest nic nie warta, że jest niczym i nikogo nie obchodzi jej los. Bardzo często jej współczułam, bo czy ktokolwiek chciałby być popychadłem, osobą od sprzątania i zarabiania? Na pewno nie, a Cinder właśnie taką osobą była w domu. Według mnie dziewczyna była wyjątkowa, bo mimo tego, że była cyborgiem, to potrafiła odczuwać emocje, była silna i wiedziała, czego tak naprawdę chce. Potrafiła współczuć, nienawidzić i kochać. Jej życie było pełne bólu i cierpienia i niestety nad jej głową cały czas zbierały się czarne chmury.

    "Czy istoty twojego pokroju wiedzą, czym jest miłość? Czy ty w ogóle coś odczuwasz, czy to jedynie kwestia... oprogramowania?"

    Jeżeli chodzi o księcia Kai, to niesamowicie go podziwiałam, bo był to młody człowiek, który stanął przed nie lada wyzwaniem. To ON musiał zdecydować, co jest najlepsze dla jego kraju i dla jego ludu. Gdy poznał Cinder zaczął się w niej zakochiwać i to właśnie ona nawet w trudnych dla niego chwilach potrafiła wywołać uśmiech na jego twarzy. Niestety młody książę nie wiedział o dziewczynie najważniejszej rzeczy, a przecież jak wiemy, tajemnice potrafią wszystko zniszczyć. W książce są jeszcze dwie ważne postacie, pewien doktor oraz królowa Levana, ale o nich cicho sza. W tej części poznajemy ich, ale nic na ich temat Wam nie zdradzę, żebyście mieli wiele niespodzianek podczas czytania.

    Polecam Wam tę powieść z czystym sumieniem. Na samym początku myślałam, że dostanę ckliwy romans i fabułę, która toczy się tylko i wyłącznie wokół głównych bohaterów. Jednak moje podejrzenia się nie sprawdziły, bo książka jest pełna niespodzianek. Dużo się w niej dzieje i na pewno nie znajdziecie w niej ani grama cukru. Miejscami jest przewidywalna, ale zakończenie Was na pewno zaskoczy i tak jak ja będziecie niecierpliwie czekać na kolejny tom.

    Gorąco polecam!

    Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Papierowy Księżyc.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz

Pokaż pozostałe 14 recenzje

Zobacz, dlaczego warto nam zaufać

Doskonała komunikacja, perfekcyjne podejście do klienta, realizacja szybka i całkowicie zgodna z zamówieniem, do tego dobra cena, czyli całość na piątkę.

Anyszka

Polecam, polecam, polecam! Świetny wybór, książki w doskonałej cenie i co najważniejsze błyskawiczna realizacja zamówienia - dodaję do moich ulubionych sklepów.

magdape

Bardzo miła obsługa, szybko reagują na wiadomości pisane. Szybko rozwiązują problem i tłumaczą sytuację, oraz bardzo jasno i konkretnie piszą mail o każdej zmianie w zamówieniach.

Lenka

Kolejny raz robię zakupy w sklepie i jest super szybko, tanio i wygodnie. Aż żałuję, że nie mają innych propozycji, które mnie interesują. Gorąco polecam.

Beata

Transakcja przebiegła szybko i sprawnie. Książki super i wszystko porządnie zapakowane. Nie jest to na pewno moja ostatnia styczność ze sklepem. Polecam.

Agnieszka

Sklep godny polecenia, szybko zrealizował zamówienie. Dodatkowo otrzymałam rabat. Bardzo korzystna cena zamówionych książek. Łącznie z przesyłką wyszło taniej niż w księgarni stacj...

Zosia

Bardzo sprawnie zrealizowane zamówienie. Pomimo, że podano mi późniejszy termin dostarczenia przesyłki otrzymałam ją kilka dni wcześniej. Sklep cechuje solidność i profesjonalizm. ...

Joanna

Sklep bardzo fajny, pomocny i szybki. Realizacja zamówienia trwała kilka dni. Zamówienie doskonale zapakowane i nienaruszone.

Frau Sonne

Jestem zadowolona ze sklepu i przeprowadzonej transakcji. Duży wybór książek, dostawa zgodnie z podaną przez sprzedawcę datą, bardzo porządnie zapakowana. Polecam.

agnes352

Polecam sklep z czystym sumieniem. Kontakt bardzo dobry, ceny rewelacyjne, wybór książek ogromny. Na pewno wkrótce znów złożę zamówienie.

natka2817

Rewelacja!!! Zamówienie otrzymałam 5 dni od złożenia zamówienia, a mieszkam w Wielkiej Brytanii.

Adrianna

Pierwszy raz kupowałam książki przez internet i się nie rozczarowałam. Książki przyszły w oczekiwanym terminie, były dobrze zabezpieczone. Na pewno skorzystam jeszcze nie jeden raz...

Paula