Maja marzy o roześmianym domu, w którym można się pobrudzić sokiem i smażyć placki, chociaż potem dłuuugo czuć olej. I żeby rodzice dawali jej mniej rzeczy, a więcej uwagi! Precel, zagubiony pies, marzy o domu... jakimkolwiek. Gdy Maja spotyka go w parku, postanawia się nim zaopiekować. Ma już dla niego imię: Amol. Tyle że Lucjanowi, kotu Mai, wcale się to nie podoba. Przecież to on chce się nazywać Amol!
Czy prawdziwy dom zawsze musi pachnieć tylko czystością? Na czym polega odpowiedzialność za innych? Jaką drogę przebył Precel i czemu obawia się ludzi? I po co Mai pies, skoro już ma kota?!
...historia z kociej i psiej perspektywy!