Ucieczka z nieznajomym

🕶🕶🕶Recenzja🕶🕶🕶

Premiera 14.07.2021 r.

"Ucieczka z nieznajomym" - Katarzyna Bester

Jeszcze nigdy ucieczka nie była tak intensywna, pełna strachu, humoru, wzajemnej troski oraz miłości i pożądania.

Hannah ucieka od męża tyrana. Życie zafundowało jej wiele cierpienia i bólu. Musiała żyć pod jednym dachem z sadystą. Znosiła to ale do czasu. Tylko silna kobieta jest w stanie uciec od takiego życia.

Za każdym razem kiedy opowiadała o swoim życiu miałam łzy. Taka dobra kobieta a przeszła tyle złego.

Pojawienie się nieznajomego ułatwia jej ucieczkę. Pomaga jej jak nikt do tej pory. Hannah wreszcie odzyskuje stabilizację ale gdzieś nadal czuje strach. Przy nimi wreszcie może czuć się bezpieczna.

Ta kobieta jest naprawdę dobra i sympatyczna, pokazuje to w każdej sekundzie. Ma w sobie także ikrę i bystry umysł, który prowadzi ją do spełnienia swojego planu.

Jonathan to bardzo tajemniczy i małomówny mężczyzna. Nic o sobie nie mówi, tylko bezinteresownie pomaga obcej kobiecie. Jest bardzo spostrzegawczy i szybko umie rozgryźć człowieka i jego emocje oraz intencje. Jest także odpowiedzialny. Nosi w sobie tajemnicę która nie jest ani w jednym stopniu dobra. Pomimo tego przez całą książkę poznajmy jego dobre oblicze. Mocno stara się pomóc nieznajomej kobiecie, nie zważa na niebezpieczeństwa. Staje się ona jego priorytetem.

Ich relacja opierała się głównie na wspólnej ucieczce. Mało rozmawiają ale z czasem łapią z sobą kontakt. Podróż, wspólne posiłki, rozmowy i humor to coś co potrafi połączyć dwojga ludzi.

Miłość. Rodzi się nagle i niespodziewanie. Żadne z nich się tego nie spodziewało, ale taka właśnie jest miłość. Przychodzi i trafia prosto w serce.

Książka zawiera wiele zwrotów akcji, momentów któreś wywołują ciarki, wspomnień, od których nie raz łza popłynie po policzku. Będzie także humor, chociaż trochę mniej niż w poprzednich książkach. W tej historii aktorka przedstawiła nam świat poniżanej kobiety, jej zachowanie i ból. Pokazuje także jej siłę i odwagę żeby uciec.

Nie zabraknie także namiętności i pożądania. Będzie to idealne rozluźnienie od napięcia jakie towarzyszyło całej ucieczce.

Jest to kolejna książka Katarzyny, którą pokochałam. Jej książki biorę w ciemno. Są wspaniałe, z pozoru przewidywalne ale tak naprawdę nigdy takie nie są. Tak samo jest z tą. Zawiera tyle zagadek, że chcemy jak najszybciej odkryć każdy jej element. A kiedy dowiadujemy się prawdy, nogi się uginają.

Świetnie się przy niej bawiłam. Zawiła akcja pobudza apetyty na dalsze czytanie a delikatna miłość wywołuje uśmiech.

Kochani musicie po nią sięgnąć. Obiecuje, że nie będziecie się nudzić. Emocji będzie wiele i przez to zarwana nocka to obowiązek ❤

9/10❤

Kolejna powieść autorki w trochę innym stylu niż do tej pory, jednak wciąż z dużą dawką humoru, świetnymi bohaterami i fabułą, którą chce się czytać!

Hannah musi uciekać! Jej mąż okazuje się najgorszą kanalią swojego gatunku, co sprawia, że dziewczyna ma duże kłopoty. Plan A zawiódł, a planu B nie ma - jednak mała iskra szczęścia sprawia, że udaje jej się wślizgnąć do auta, które stało niedomknięte w ciemnej uliczce. Wydaje się że wszystko jakoś się ułoży do momentu, gdy okazuje się kto jest kierowcą! Jonathan miał swoje sprawy w Wiedniu i mimo, że zauważa pasażera na gapę to jednak postanawia dowiedzieć się skąd wzięła się w jego samochodzie i kim jest!

Już po krótkiej znajomości wie, że jest ofiarą przemocy i przed kimś ucieka. Postanawia pomóc Hannah, a ich podróż przez Europę nie tylko coraz bardziej ich do siebie zbliża, ale zaczyna okazywać się dziwnym zbiegiem okoliczności. Co wydarzy się na końcu tej wycieczki, a może będzie ona początkiem czegoś innego?

Czego możecie się spodziewać po tej książce? Na pewno ciekawej, lekkiej historii, która jest wypełniona dużą dawką humoru i niespodziewanymi zbiegami wydarzeń. Autorka ma chyba jakiś dar do tworzenia powieści, gdzie trudne przeżycia mieszają się z komedią. I właśnie za to połączenie ją uwielbiam! Mówią, że faceta nic nie ruszy – yhym… postawcie go przy rodzącej kobiecie to się przekonacie – i tu myśli Jonathana sprawiły, że chciało mi się płakać ze śmiechu! Zakończenie również pokazuje jak mężczyzna może się niespodziewanie zmienić – było słodkie, zabawne, a jednocześnie urocze!

I mimo, że powieść może wydawać się schematyczna i dość znana oraz mało realna, to jednak ja się świetnie przy niej bawiłam, a cała fabuła była fajnie rozegrana. Bohaterowie nie nudzili ani nie irytowali – razem tworzyli świetny duet! Autorka dała nam komedie romantyczną połączoną z sensacją i to w ciekawym wydaniu!

@Zaczytany_swiat_mamy

„Ucieczka z nieznajomym” to kolejna książka pani Bester, która miałam okazję przeczytać. Rzadko zdarza mi się sięgać po polskich autorów, ale jej książki naprawdę trafiły w mój czytelniczy gust.

Ta książka to prawdziwa bomba emocjonalna. Od samego początku trzyma w napięciu, wciąga i zaskakuje, ponieważ miejscami jest całkowicie nieprzewidywalna.

Hannah jest lekarzem ginekologiem. Podczas podróży do Wiednia, kobieta ucieka od męża oprawcy, przypadkowo ukrywając się w samochodzie nieznajomego mężczyzny.

Jonathan, to były policjant, którego Hannah bierze za zwykłego turystę, który może pomóc jej w ucieczce. Jednak czy naprawdę nim jest?

Zarówno ona jak i on skrywają przed sobą kilka tajemnic, które odkryją przed sobą podczas wspólnej podróży do Anglii.

Nie jest to typowy romans, jak inne książki tej autorki, więc jeżeli tego spodziewaliście się po tej książce to będę Was musiała rozczarować. Niemniej jednak każdy fan kryminałów znajdzie w tej książce coś dla siebie.

"Cały czas powtarzam sobie, że wszystko się uda, a moje obawy z czasem znikną. Zapomnę o nich. Zapomnę o wszystkim, przed czym uciekałam. Łapczywie wypełniam płuca haustem powietrza i brnę przez tłum. Ktoś beztrosko się śmieje, rozmawiając przez telefon. Nawet nie wie, jak mu teraz zazdroszczę"

Hannah chce uciec przed agresywnym mężem, dlatego postanawia wykorzystać moment i ukryć się w jednym ze stojących przy drodze samochodów. Kierowcą okazuje się tajemniczy Jonathan, który zgadza się pomóc kobiecie w ucieczce. Wspólna podróż przez Europę pozwala im poznać swoje największe sekrety, zbliżyć się do siebie i odkryć ile ich łączy. Jednak w obliczu przeciwności, z którymi przyszło im się mierzyć, wzajemne zaufanie nie będzie takie proste

Katarzyna Bester stworzyła powieść, którą czyta się błyskawicznie, która wciągnęła mnie już od pierwszej strony i przy której czytaniu wciąż odczuwałam uczucie napięcia, poddenerwowania i ciekawości dalszych wydarzeń. W mojej ocenie "Ucieczka z nieznajomym" to świetne połączenie sensacyjnej, dynamicznie rozgrywającej się akcji z piękną romantyczną historią rodzącego się uczucia pomiędzy głównymi bohaterami. Fajnie czytało mi się naprzemienną narrację z punktu widzenia obojga bohaterów, co pozwoliło mi poznać ich samych i emocje im towarzyszące. Emocje, które autorka przedstawiła tak, że ja również mogłam je odczuwać. Dużym plusem jest dla mnie także zakończenie, które na prawdę mnie zaskoczyło. Całość przedstawiała się niebezpiecznie, poruszająco, namiętnie i mimo, że kilka sytuacji wydawało mi się odrobinkę naciąganych, czy też sprzecznych z rzeczywistością, takich typowo "książkowych", to i tak świetnie spędziłam czas z tą powieścią i Wam ją polecam

Jaka była ostatnia książka Katarzyny Bester po jaką sięgnęliście?❤️

To właśnie "Ucieczką z nieznajomym" rozpoczęłam rok 2022! Po niemal miesiącu udało mi się nadrobić ubiegłoroczne recenzje, zrobiłam plany na najbliższy miesiąc i mam nadzieję, że uda mi się wrócić do pisania recenzji na bieżąco 😅

Hannah uciekając z jednej pułapki trafia przypadkiem w kolejną, całkowicie inną, niż ta, której miała dość. Przystojny nieznajomy nie postarał się o dobre pierwsze wrażenie, lecz nie ma co mu się dziwić - co byście zrobili, gdybyście, wsiadając do samochodu w centrum wielkiego miasta, zobaczyli nieznaną osobę schowaną za fotelem pasażera? Złe dobrego początki, bo z czasem okazuje się, że Hannah i Jonathan świetnie się dogadują, a ich wspólna podróż staje się dla obojga coraz przyjemniejsza, zwłaszcza od momentu, gdy dopuszczają do głosu swoje uczucia. Czy głównej bohaterce uda się zostawić przeszłość za sobą w 100%, czy niektóre wydarzenia będą ją dręczyć przez wiele lat?

Od razu zaznaczę, że Hannah nie da się nie kochać - od samego początku kibicujemy jej podczas ucieczki, bo niejedna z nas w jej sytuacji chciałaby zrobić dokładnie to samo. Jonathan, przystojny nieznajomy, to człowiek, którego też pewnie niejedna z nas chciałaby spotkać na swojej drodze😉 Płynęłam przez tę powieść, jak przez każdą inną historię Katarzyny Bester. Miałam przeczytać ją już dawno, ale to kolejna książka typu "tak bardzo chcę ją przeczytać, że zostawię ją na później". Chociaż przyznaję, że hot level mógłby być wyższy 🤭 Ale nie sprawia to, że książkę nagle czyta się gorzej. Akcja na zmianę pędzi, by za chwilę zwolnić i dać nam się nacieszyć relacją tej dwójki. Wątek przeszłości Hannah dodaje najróżniejszych emocji, które uwielbiam w powieściach. Podsumowując - zaczęłam rok od naprawdę świetnej powieści, więc jeśli szukacie romansu z nutką erotyki i sporą porcją sensacji to "Ucieczka z nieznajomym" powinna Wam się spodobać ❤️

𝚃𝚢 𝚗𝚒𝚎 𝚣𝚗𝚊𝚜𝚣 𝚖𝚗𝚒𝚎, 𝚓𝚊 𝚗𝚒𝚎 𝚣𝚗𝚊𝚖 𝚌𝚒𝚎𝚋𝚒𝚎, 𝚊𝚕𝚎 𝚝𝚘 𝚝𝚢 𝚠𝚜𝚒𝚊𝚍ł𝚊ś 𝚍𝚘 𝚖𝚘𝚓𝚎𝚐𝚘 𝚜𝚊𝚖𝚘𝚌𝚑𝚘𝚍𝚞, 𝚠𝚒ę𝚌 𝚠 𝚝𝚎𝚓 𝚌𝚑𝚠𝚒𝚕𝚒 𝚓𝚊 𝚞𝚜𝚝𝚊𝚕𝚊𝚖 𝚣𝚊𝚜𝚊𝚍𝚢.

🚘 Hannah musi uciekać, kryć się przed mężem i oprawcą w jednej osobie. Plan kobiety nagle się sypie i trzeba improwizować. Wtedy odkrywa, że jeden ze stojących przy drodze samochodów ma otwarte drzwi. Chowa się za siedzeniem pasażera i postanawia zdać się na los. Szybko orientuje się, że mężczyzna, który nieświadomie wywiózł ją z dala od zagrożenia, nie jest zwyczajnym turystą...

🚘 Kurczaczki, to kolejna książka Bester, która jest kompletnie inna od pozostałych. I nie ma w tym nic złego. Fajnie, że autorka cały czas zaskakuje i jej historie nie są pisane 'na jedno kopyto'.

🚘 Ten romans z kryminalną nutką czyta się błyskawicznie, jednak nie pałam do niego bezwzględną miłością. Rozumiem, że nie zawsze może być słodko i uroczo jak np. 'Świątecznym nieporozumieniu', które uwielbiam, a jednak czegoś mi brakowało.

🚘 Nie potrafiłam zaangażować się emocjonalnie w relację łączącą bohaterów i ich historie. Czemu tak się stało? Może dlatego, że zbyt przypomina mi wszystkie mafijne historie za którymi nie przepadam? Możliwe🤷🏻‍♀️

🚘 Jonathan i Hannah ukrywają liczne tajemnice, które powoli są odsłaniane, ale nie robiły na mnie większego wrażenia. Nikt nie jest tutaj krystalicznie czysty, ale to bardzo dobre rozwiązanie. Jest trochę dramatu, sarkazmu i patatających jednorożców *epilog!*

🚘 Byłam zauroczona samym początkiem i tym nieszablonowym zawiązaniem fabuły, ale im dalej w las, tym więcej rzeczy mi zgrzytało. W żadnym razie nie jest to zła książka, po prostu mi nie podeszła🙈

Historia, która sprawiła, iż na chwilę zapomniałam o rzeczywistości. Od pierwszej strony urzekła mnie fabuła. Mimo, iż z początku główna bohaterka trochę irytowała, to z każdą następna strona polubiłam ją coraz bardziej. Historia miłosna też nie przesłodzona, a rzekłabym ciekawa. Dla miłośników romansów idealna (Czyli dla mnie też 😁).

Wiadomo zakończenie przewidywalne, ale to nie o to chodzi w tej książce. Tu ma być miło, lekko I przyjemnie. Ma być radość, nie zaszkodzi odrobinę dreszczyku (a tutaj takie momenty znajdziesz) oraz wciągające. Wszystko znalazłam.

Najbardziej mi się podobało, iż autorka wzięła na warsztat tak modny ostatnio zawód. Jaki nie zdradzę.😉 i najważniejsze, że to co w sieci nie zawsze jest do końca prawdą.

Ucieczka wydaje się być idealnym rozwiązaniem dla Hanny. Dziewczyna chce być jak najdalej od męża gliniarza, który się nad nią znęca. Gdy natrafia się okazja, Hannah wymyka się mężowi i ukrywa się w aucie tajemniczego mężczyzny Jonathana. Wydaje się, że kobieta wpadła z deszczu pod rynnę, gdyż ów mężczyzna okazuje się być płatnym zabójcą i nie pozwoli jej odejść. Traf chce że, Jonathan podąża w tym samym kierunku, w którym Hannah planowała się udać. Wyruszają więc wspólnie w drogę i planują więcej nie wchodzić sobię w paradę. Czy tak się jednak stanie? Dokąd zaprowadzi ich ta wspólna podróż? Czy mąż odnajdzie Hannah?

@katarzyna_bester plasuje się w gronie moich ulubionych pisarek ♥️. Jej książki zawsze mnie bawią, odprężają i sprawiają, że problemy wyparowywują z mojej głowy i mam prawdziwą przyjemność podczas czytania ♥️. Z tą historią jest nie inaczej 😉. Jest napisana tak lekko, prosto i przystępnie, że wgłębianie się w nią to istna rozkosz ♥️. Tym bardziej przyjemnie się czyta, gdy historia jest przedstawiona w pierwszej osobie z perspektywy obojga bohaterów, co ma tu miejsce. Odnośnie bohaterów, zyskują sympatię od samego początku 😍. Oboje zdeterminowani, z trudną i bolesną przeszłością starają się dzielnie stawiać czoła sytuacji,w której się znaleźli. Hannah zastraszona i przyzwyczajona do życia w strachu, otwiera się coraz bardziej na nowego znajomego, a Jonathanowi który nie bawi się w żadne związki z kobietami, coraz trudniej ukryć, że jego serce ożywa przy niej.

W historii dostaniemy małą dawkę humoru, szczyptę erotyzmu oraz element zaskoczenia, którego ja się absolutnie nie spodziewałam🙆😲. Treść jest bardzo wciągająca, nie ma w niej niepotrzebnych opisów i ani przez chwilę nie nudzi. To co mi się niesamowicie podobało to pomysł autorki na świetnie przedstawiony przykład, jak w życiu pozory mogą mylić! Osoba najbliższa może zadać wiele bólu i cierpienia, a obcy człowiek okaże więcej czułości, troski i da poczucie bezpieczeństwa 😍. Kto nie miał styczności z twórczością Kasi, naprawdę zachęcam!!! Przy takiej książce jak ta gwarantuje, że relaks murowany ❤️.

"Ucieczka z nieznajomym" to lekki, niezbyt absorbujący romans. Wraz z bohaterami możemy udać się w podróż i przeżyć ekscytująca przygodę.

Katarzyna Bester napisała kolejną powieść, którą szybko się czyta. Bardzo lubię jej styl pisania. Wymyśla świetne i wciągające historie, okraszone dużą dawką humoru. Nie brakuje też w nich chwil namiętności.

Tym razem poznajemy kobietę, która ucieka przed mężem sadystą. Hannah musi się gdzieś ukryć. Znajduje samochód z otwartymi drzwiami i chowa się w nim. Ma nadzieję, że kierowca jej nie zauważy, i że uda jej się daleko odjechać. Okazuje się, że właściciel samochodu nie jest zwyczajnym turystą i pomaga Hannah uciec.

Z każdą kolejną stroną robi się coraz ciekawiej, a bohaterowie poznają się lepiej.

"Ucieczka z nieznajomym" to romans, który każdemu polecam. Na wakacje i urlopy będzie lekturą jak znalazł. Jest emocjonująco i zabawnie. Szybka akcja, pożądanie unoszące się w powietrzu i dużo problemów, które trzeba rozwiązać.

Świetnie się bawiłam przy lekturze tej książki. Nie było miejsca na nudę, a czas szybko mijał.

Serdecznie polecam 📚📚.

Hannah decyduje się wreszcie na ucieczkę od swojego oprawcy. Jednak jej plan nie jest tak idealny, jak wydawał się na początku. W sytuacji kryzysowej łapie się ostatniej deski ratunku i wsiada do obcego samochodu. Jego kierowcą okazuje się Jonathan, który zdecydowanie nie jest zwykłym mężczyzną.

Muszę przyznać, że bardzo dobrze mi się czytało tę książkę. Zresztą to samo mogę powiedzieć o poprzednich tekstach autorki. Jednak ten, w porównaniu z poprzednimi, które czytałam, miał mniej erotycznych scen. I w tym wypadku uważam to za duży plus.

Dzięki temu bardziej skupiamy się na naszych bohaterach, ich przeszłości i relacji, która się pomiędzy nimi rozwija. I to spodobało mi się najbardziej. Stopniowe budowanie zaufania między nimi, które prowadzi, do wzmacniania ich więzi i uczuć.

Książka jest wesoła i można się przy niej pośmiać. Znajdzie się tu również troszkę deszczyku emocji. Nie zabraknie w tym wszystkim ważnego problemu z jakim zmagała się główna bohaterka i od którego uciekła. Ta książka jest super lekturą. Czyta się praktycznie sama. Bohaterowie są ciekawi, a fabuła wciągająca. Ja bawiłam się świetnie podczas jej czytania, więc jeśli i Wy macie na to ochotę, to śmiało sięgacie po "Ucieczkę z nieznajomymi". A! I gwarantuje, że zakończeniem będziecie zaskoczeni!

Nie brakuje tu też akcji. Nie nudzimy się. Od samego początku do końca byłam żywo zaintrygowana tym, co za chwilę się wydarzy. Kibicowałam też naszej dwójce bohaterów. A w dodatku Autorce udało się mnie zaskoczyć. No i na plus jeszcze sam fakt, że książka jest krótka :)

Jeśli szukacie dobrej lektury, która wywoła u Was szeroki wachlarz emocji, to śmiało możecie sięgnąć po Ucieczkę z nieznajomym.

Gorąco polecam!

"Nie powinnam się do niego przywiązywać, a jednak czuję się przy nim bezpieczna. To śmieszne, Hannah. A może nawet żałosne. Jak można czuć się bezpiecznie przy kimś, o kim tak niewiele się wie?"

Moja dobra passa czytelnicza z książkami Katarzyny Bester, wciąż trwa. To kolejna polska autorka, której książki czytam w ciemno, a jej lekki, niewymuszony styl pisania jest naprawdę godny pozazdroszczenia. W "Ucieczce z nieznajomym" na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się dosyć jasne i przewidywalne, ale z czasem okazuje się, że ani bohaterowie nie są tymi za których się podają, ani fabuła nie jest tak prosta jak zakładaliśmy na początku. Ta historia to niezwykle wciągająca mieszanka przygody, sensacji, dramatu i romansu, która jest po prostu nieodkładalna przed końcem. Rozrywka w najlepszym wydaniu.

Nie każda historia Pani Bester przypadła mi do gustu, ale wiadomo ile czytelników, tyle opinii. „Ucieczka z nieznajomym” skusiła mnie opisem. Gdy do mnie dotarła zdziwiłam się, że jest tak cienką historią, porównując do tego, co teraz wychodzi, ale nagminnie naciąganych serii, które czasami wnerwiają człowieka pod względem dwóch rzeczy, niepotrzebnego rozciągania w czasie lub zawieszeniem czytelnika, bo kończy się w kulminacyjnym momencie. Tutaj tego nie ma. Historia jednotomowa i muszę przyznać, że jestem nią pozytywnie zaskoczona.

Hannah stawia wszystko na jedną kartę i ucieka od męża, który jest damskim bokserem. Los chce, że ląduje w samochodzie mężczyzny, który również ma swój cel. Kim jest ten mężczyzna ? Czy Hannah na pewno dobrze trafiła ? Czy będzie mogła na niego liczyć ?

„Ty nie znasz mnie, ja nie znam ciebie, ale to ty wsiadłaś do mojego samochodu, więc w tej chwili ja ustalam zasady.”

Jonathan, gdy widzi kobietę w swoim aucie automatycznie bierze ją za złodziejkę. Jednak po rozmowie postanawia pomóc jej dotrzeć do celu. Ale czy cel dwojga zupełni obcych sobie ludzi stanie się ich wspólnym ? Czy ich sekrety wychodzące z każdą kolejną rozmową, rodzące się między nimi zaufanie będzie w stanie zaakceptować tą całą sytuację ? Oboje mają swoje na sumieniu, jednak oboje chcą zacząć żyć na nowo. Tylko czy będzie im to dane ?

„Odnaleźliśmy się w najmniej spodziewanym miejscu, w najmniej spodziewanym czasie, w najmniej sprzyjających okolicznościach.”

Pani Bester stworzyła sensacyjno-kryminalno-romantyczną książkę, która jest napisana krótko, zwięźle i na temat. Nie ma niepotrzebnych zapychaczy, opisów kwiatków, motylków i krzaczków rosnących dookoła. Dla mnie to duży atut, bo ostatnio niektórzy autorzy naprawdę wykorzystują opisy, które są naprawdę zbędne dla czytelników, bo moim zdaniem czytelnik ma puścić jednak wodzę wyobraźni podczas lektury. Uważam, że książka miała w sobie ten pazur, charyzmę i magnetyzm pomiędzy bohaterami był odczuwalny.

Naprawdę jestem miło zaskoczona tym tytułem i szczerze mogę Wam go polecić. Moim zdaniem - 9 to ocena, na jaką zasługuje ta książka.

Hannah wie, że ma tylko jedną szansę na ucieczkę. Jeśli jej się nie uda, jej mąż będzie jeszcze gorszy niż wcześniej. Mimo tego podejmuje ryzyko i podczas spektaklu w operze ucieka. Jednak jej plan się sypie i musi improwizować. Znajduje samochód, który ma otwarte drzwi i chowa się za siedzeniem kierowcy. Właściciel auta, nie jest zwykłym turystą i kobieta szybko się o tym przekonuje. Ten, po początkowej nieufności, postanawia jej pomóc. Co z tego wyniknie? Czy uda jej się uciec przed mężem-katem? Jakie sekrety skrywają bohaterowie?

Po przeczytaniu opisu powieści, byłam nią naprawdę zainteresowana. Motyw ucieczki, dla mnie zawsze jest ciekawy i czytam go z dozą niepokoju, ale i ekscytacji. Jest to moje drugie spotkanie z twórczością autorki i zdecydowanie nie będzie to ostatnie. Pani Katarzyna piszę bardzo dobre historie!

Od pierwszej strony już się coś dzieje i powieść nie zwalnia tempa. Non stop coś się dzieje. Dodatkowym atutem jest to, że czyta się ją niezmiernie szybko, a przez niezbyt dużą ilość stron, można ją przeczytać za jednym posiedzeniem. Autorka ma lekkie pióro i łatwo angażujemy się w wydarzenia. Jest też dużo plot twistów, niektóre łatwo przewidzieć, inne dają mocne zaskoczenie.

Bohaterowie też zostali ciekawie wykreowani Hannah to jedna wielka niewiadoma. Trudno przewidzieć, co za chwilę zrobi. Jednak mimo tego, da się ją polubić i kibicować. Przeszła piekło, z którego stara się uwolnić. Jednak nie osądzajcie jej dopóki nie skończycie książki, bo wtedy jej postać przybiera całkiem innego charakteru! Naprawdę ciekawy zabieg stworzyła autorka. Jonathan za to na początku jest mocno tajemniczy, ale dość szybko można zauważyć, że pod tą maską kryje się coś więcej. Też go polubiłam kibicowałam w działaniach.

Jeżeli szukacie ciekawej książki, z ogromną ilością zwrotów akcji, z ciekawymi bohaterami, to ten tytuł powinien przypaść Wam do gustu. To również pozycja dla osób, które nie lubią dużej ilości scen łóżkowych, na szczęście nie ma ich tutaj aż tyle. Ja jestem bardzo zadowolona z lektury! Katarzyna Bester ma ciekawe pomysły na fabuły i zdecydowanie muszę nadrobić innej powieści autorki!

Kiedy chcesz wydostać się z pułapki, możesz stracić czujność i… zmysły.*

Możemy planować i być pewnym, że wszystko przewidzieliśmy, ale wystarczy jedna sekunda, by wszystko posypało się, jak domek z kart. Cały misterny plan nagle jest do niczego i pozostaje tylko improwizować. Tylko jak podejmować decyzje i myśleć racjonalnie, gdy czuje się na karku oddech goniącego?

Zarys fabuły

Hannah musi uciekać, wie, że to jej jedyna szansa na to, by zniknąć i uwolnić się od męża oprawcy. Ułożyła sobie plan i przygotowała się na wszystko, nie przewidziała jednak, że ten tak szybko odkryje, że ona coś knuje i ruszy za nią w pogoń. Teraz ma tylko kilka sekund, by wszystko, co udało jej się do tej pory, nie przepadło. Pod wpływem presji i strachu wsiada do obcego samochodu i liczy, że kierowca jej nie zdradzi. Nie wie jednak, że w tej chwili być może wpakowała się w jeszcze większe kłopoty.

Latem najchętniej sięgam po książki lekkie i niewymagające analizowania oraz większego skupienia. Ucieczka z nieznajomym miała właśnie zagwarantować mi mile spędzony czas z książką. Czy tak było?

Moje wrażenia

Mam niemały dylemat odnośnie tego tytułu. Bo Ucieczka z nieznajomym jako zwykłe czytadełko, mające umilić wolny czas i dostarczyć rozrywki sprawdziła się dobrze. Autorka stworzyła historię, przez którą się wręcz płynie i nie myśli o upływającym czasie. Opowieść jest pełna wydarzeń, zwrotów akcji i nie brak tutaj „lekkich” emocji. Bywają momenty zabawne, smutne, ale też irytujące. Tylko to wszystko zostało pozbawione intensywności. No i właśnie. Tę książkę trzeba czytać z dużym przymrużeniem oka, bo jakby przyjrzeć się jej nieco skrupulatniej, już tak fajnie nie jest. W moim odczuciu wszystko dzieje się zbyt szybko i mało realnie. Bohaterka przeżyła traumę, uciekała od oprawcy, a tak praktycznie z miejsca zaufała obcemu mężczyźnie i czuła się przy nim bezpiecznie. No wiecie, psychicznie to raczej nie jest takie proste. No i te przypadki i zbiegi okoliczności, ja rozumiem, że los potrafi być przewrotny. Jednak w pewnym momencie dla mnie było tego za dużo.

Słów kilka o bohaterach

Jeśli chodzi o postacie, to muszę przyznać, że udało jej się stworzyć fajne charakterystycznie osoby. Różnią się od siebie, jak tylko mogą. On jest tajemniczy, chłodny i opanowany. Działa przemyślanie i tak, by nie pozostawić po sobie śladu. Zaś ona to jedna wielka emocja. Wystarczy na nią spojrzeć, by wiedzieć, co czuje i myśli. No i to jest fajne, tylko na końcu oboje przechodzą nagle metamorfozy, a to było dla mnie takie sztuczne.

Na zakończenie

Nie mogę napisać, że Ucieczka z nieznajomym mi się nie podobała, bo miło spędziłam czas z tym tytułem. Od pierwszych stron wciągnęłam się w fabułę i z zainteresowaniem śledziłam bieg wydarzeń. Na końcu jednak było czuć, że autorka stara się upchać jak najwięcej w ograniczonej liczbie znaków. Przez to w finale zabrakło mi realności i odpowiedniego upływu czasu na rozwój niektórych wątków. Całość ma potencjał i gdyby tak powieść miała jeszcze ze sto stron, to historia byłaby naprawdę dobra. To taki typowy romans, który sprawdzi się w lecie czy podczas urlopu. Nie nudzi, dostarcza rozrywki i sprawia, że wolny czas upływa szybko i przyjemnie.

Nie mogę jednoznacznie stwierdzić czy polecam, czy też nie. Ucieczka z nieznajomym ma swoje plusy i minusy, jeśli lubicie takie lekkie tytuły i potraficie przymykać oko na nieprawdopodobny nawał zbiegów okoliczności, to czytajcie. Ja ostatecznie nie żałuję czasu spędzonego z tym tytułem.

[RECENZJA]

UCIECZKA Z NIEZNAJOMYM

Autor: Katarzyna Bester

Wydawnictwo: Niegrzeczne książki / Kobiece

Premiera: 14.07.2021

Hot level: /5

Rekomendacja: Monika Skabara

Katarzyna Bester to Autorka znana z niebanalnego humoru. Czytelniczki pokochały ją za sprawą trzech książek: SŁODKI KŁAMCA, ŚWIĄTECZNE NIEPOROZUMIENIE oraz MAM COŚ TWOJEGO. W UCIECZCE Z NIEZNAJOMYM oprócz gorącego romansu i dowcipnych sytuacji pojawia się rozbudowany wątek sensacyjny i kryminalny.

KIEDY CHCESZ WYDOSTAĆ SIĘ Z PUŁAPKI, MOŻESZ STRACIĆ CZUJNOŚĆ I... ZMYSŁY.

Hannah to młoda lekarka, która żyje w przemocowym związku. Mąż znęca się nad nią fizycznie i psychicznie. Podczas wizyty w operze, kobieta pod pretekstem wyjścia do toalety postanawia uciec. Biegnie na oślep ulicami miasta i wsiada do przypadkowego samochodu. Okazuje się, że właścicielem auta jest bardzo tajemniczy mężczyzna. Czy Jonathan pomoże Hannah w ucieczce? Jaką tajemnicę skrywa mężczyzna? Co wydarzyło się w przeszłości? Tym razem Katarzyna Bester postawiła na wydarzenia sensacyjnie. Momentami jest niebezpiecznie i groźnie. Czytelnikowi towarzyszą duże emocje i zaciekawienie co wydarzy się dalej. Nad Hannah wciąż będą zbierać się czarne chmury. Czy nowo poznany mężczyzna okaże się jej wybawicielem czy może kobieta trafi z deszczu pod rynnę? Książka w sam raz na wakacyjną podróż i ucieczkę od codzienności. UCIECZKA Z NIEZNAJOMYM to dość krótka książka, ale naładowana wydarzeniami. Czyta się dobrze i szybko. Pojawiają się koci bohaterowie. Autorka porusza również problem przemocy domowej i pokazuje, że rozwiązania naszych problemów najczęściej pojawiają się w najmniej spodziewanym miejscu i w najmniej oczekiwanym czasie. Polecam.

Uwielbiam zaczytywać się w romansach i choć czytałam już wiele podobnych historii, to zawsze czytam je tak, jakby to było pierwszy raz. Jeśli chodzi o Katarzynę Bester to jej powieści zawsze są świeże, mają w sobie coś z nowości, jakiś wątek czy element, którego nigdzie indziej nie spotkamy. Ta książka wciąga od początku, ma dość oryginalną fabułę i świetnie wykreowanych bohaterów. Zaczęłam książkę czytać wieczorem i nie usnęłam dopóki nie skończyłam, a to już o czymś świadczy, prawda? Nie wierzycie mi, że tak wciąga? Dajcie sobie szansę i przeczytajcie tę lekturę, a przekonacie się sami. Warto.