Poznaliście już pisarski warsztat Laurelin Paige? "Rywalizacja" - pierwszy tom cyklu "Slay Quartet" jest już dostępny! Cykl zawiera cztery kolejne pozycje, a wszystkie z nich są pełne chemii i pożądania owianego nutką dreszczyku, który sięga granic możliwości.
Jeśli więc uwielbiasz erotyczne niespodzianki, szalenie bogatych i przystojnych mężczyzn, ta niegrzeczna książka musi znaleźć się z Tobą w łóżku!
Kolejne karty "Rywalizacji. Slay Quartet. Tom 1" będziesz odkrywać w napięciu, zagryzając wargi - pokażą Ci bezwzględny świat, w którym rządzą pieniądze, sława, władza, dominacja nad innymi. Poznasz brutalną drogę na sam szczyt, rywalizację, rujnowanie życia innym, zwalczanie przeciwników, kłamstwa, oszustwa, zdrady i zemstę.
Głównymi bohaterami książki są Celia Werner i Edward Fasbender. Ona chciałaby być kobietą sukcesu, jednak posiadając małą firmę i żyjąc na koszt fortuny ojca, dziewczynie daleko do takiej sławy. Jest za to znana z tego, że bez problemu uwodzi i kompromituje kolejnych mężczyzn, manipulując nimi.
On jest nie tylko przystojnym, starszym od niej o dekadę mężczyzną. Jest też rywalem biznesowym. Mężczyzna - bezwzględny, apodyktyczny i twardy negocjator, który w sumie nie idzie na kompromisy, a jedynie wymaga dostosowania się do dyktowanych przez niego warunków.
Edward, nie owijając w bawełnę, proponuje Celii małżeństwo bez zbliżeń seksualnych i miłości, a więc niejako kontrakt biznesowy. Korzyści będą ogromne dla każdego: ona, będąc żoną znanego i cenionego w wielkim świecie mężczyzny, zyska upragnioną reputację, ON zaś, mając córkę Wernera za żonę, zdobędzie firmę wroga i tym samym stanie się jedynym liderem na rynku europejskim.
Fragment książki
Wsunęłam papiery z powrotem do teczki i posłałam mu gniewne spojrzenie, co okazało się błędem: oto ON patrzył na mnie z tym swoim permanentnym uśmieszkiem. Coś w połączeniu mojej pozycji i roztaczanej przez niego aury dominacji sprawiło, że wstrząsnął mną dreszcz. Moja skóra zapłonęła, a na rękach dostałam gęsiej skórki. Ten człowiek działał na mnie zniewalająco. Przytłaczająco. Niepokojąco.
Otworzyłam usta ze zdziwienia. Mężczyźni nie budzili we mnie takich odczuć. To oni czuli się tak przy mnie. To ja zniewalałam mężczyzn wokół siebie. Ja ich przytłaczałam. Ja budziłam w nich niepokój.
Nie podobało mi się to. A równocześnie jakby podobało. I nie chodziło tylko o niezwykłość tego odczucia, ale i o samą jego obecność. Od dawna nic nie czułam, a już na pewno nie coś tak zaskakującego.
O autorce
Laurelin Paige to amerykańska pisarka. Ma na swoim koncie już 32 książki z gatunku literatury obyczajowej i romansu.