Los wielokrotnie potrafi zaskakiwać, wtedy kiedy najmniej się tego spodziewamy. Tylko czasami doprowadza do strat, których nie da się w żaden sposób odwrócić, ani nie da się zastąpić. Aż za dobrze mógł się o tym przekonać Szymon, czekając latem 2002 roku na rodziców. Wówczas układając na torach kamienie nie wyobrażał sobie, że jego życie wywróci się do góry nogami. Traumatyczne zdarzenia powodują, że na jego drodze pojawia się babka Tośka. Ona sama będzie musiała wrócić do przeszłości, kiedy sama była małą dziewczynką, zabraną z domu i wysłaną w podróż w nieznane. Dawno temu podjęła pewne decyzje, które teraz ponownie dadzą o sobie znać.
"Rdza" jest książką, która chwyta za serce, a w dodatku dotyka słynnego hasła "wszystko będzie dobrze", bo jak się okazuje to nadzieje wszystkich utrzymuje przy siłach, a zwłaszcza tych, którzy są już na krawędzi. Szymon i Tośka muszą egzystować w swoim towarzystwie, choć żadne z nich się tego nie spodziewało. Dzieli ich wiele różnic, ale próbują żyć obok siebie i codziennie wierzą w znaną każdemu mantrę. Stawianie czoła przeciwnościom losu w obliczu osobistych tragedii jest ogromnym wyzwaniem, ale dwójka tych bohaterów chce zbudować życie od nowa, wierząc, że wszystko będzie dobrze.
Jakub Małecki z wykształcenia jest ekonomistą, jednak z zamiłowania pisze opowiadania i powieści. W 2008 roku ukazała się jego debiutancka książka "Błędy". Zdobył nią sympatię Czytelników i uznanie na scenie literackiej, dzięki mistrzowskiej umiejętności łączenia gatunków od powieści obyczajowej, przez realizm aż po groteskę.