Kiedy jego rywale zbierali się z ringu, ocierając z potu i krwi opuchnięte twarze, on sam był już gdzieś daleko, brnąc przez kolejne skandale w towarzystwie tego, co prócz sportu zdawał się kochać najbardziej - narkotyków i prostytutek.
Pisarz Eric Wilson wysłuchał i przelał na papier opowieść jednego z najbliższych przyjaciół legendarnej Bestii. Tym samym udowodnił, że prawdziwa historia jest jeszcze ciekawsza niż ta przedstawiona przez samego Mike'a w "Mojej Prawdzie", a z pewnością nieporównywalnie bardziej pokręcona, niż mogłoby się komukolwiek wydawać.
"Poskromić Bestię. Nieznana historia Mike'a Tysona" to napisana lekkim językiem próba odpowiedzi na zadawane od lat pytanie-kim był niepokorny mistrz?
Niepowtarzalnym sportowcem? Uzależnionym od seksu narkomanem? Odpowiednikiem Diego Maradony w świecie boksu, a może dobrodusznym miłośnikiem białych tygrysów? Wygląda na to, że wszystkim na raz.
Chociaż historia przyjaźni Rory'ego z legendą ringu znalazła swój koniec na sali sądowej, po latach Tyson, zapytany o to, kto byłby pierwszą osobą, do której zadzwoniłby po trafieniu na bezludną wyspę, bez chwili namysłu odpowiedział - "Rory Holloway".
Żelazny Mike, facet, który kiedyś stwierdził, że w najtrudniejszych chwilach życia przed zabiciem człowieka powstrzymywała go miłość do gołębi. Jego spektakularne sukcesy i druzgocące przegrane widziane oczyma dawnego przyjaciela, który zdaniem wielu był tym, który przez lata powstrzymywał go przed zabiciem samego siebie.
Bestsellerowy autor New York Timesa postanowił uwiecznić wspomnienia człowieka, który, choć przez krótką chwilę, był zdolny poskromić Bestię.
Jeden z czołowych autorów nowojorskiego "Timesa", Eric Wilson, oraz Rory Holloway, były menedżer, a prywatnie wieloletni przyjaciel Tysona, połączyli siły, by wspólnie opowiedzieć nieznaną dotychczas wersję historii legendy ringu.