"Odruch" zabierze Cię w mroczną i wstrząsającą podróż w najmroczniejsze zakamarki macierzyństwa. Ten niepokojący thriller psychologiczny nie pozwoli o sobie zapomnieć.
Blythe Connor urodziła. Wszystko zapowiadało się dobrze, a jedyną myślą chodzącą po głowie młodej matki było szczęście jej córki. Tylko dlaczego Victoria nie zachowuje się tak jak inne dzieci? Czemu budzi jej niepokój i rozstraja nerwy? Czy to kwestia depresji poporodowej, o której tyle czytała? Blythe postanawia opowiedzieć o wszystkim swojemu mężowi, ten jednak stwierdza, że wszystko jest dobrze, i lekceważy problemy żony, która powoli przestaje ufać własnemu umysłowi.
Z czasem kobieta dochodzi do siebie, a na świat przychodzi młody Sam. Blythe po raz pierwszy doświadcza prawdziwej radości i dumy ze swojego dziecka. Wyraźnie czuje łączącą ich więź, naturalną między matką i jej potomstwem. Kiedy wszystko zdaje się już układać, miejsce ma niespodziewane wydarzenie: krótki moment, który na zawsze odmieni życie całej rodziny, a przerażająca prawda ujrzy światło dzienne.
"Odruch" jest debiutancką powieścią Ashley Audrain, opowiadającą o trudach macierzyństwa oraz konsekwencjach braku komunikacji w związku. Lekceważenie przeczuć i intuicji, a także niepewności partnera może prowadzić do tragedii. Autorka stworzyła charyzmatyczne postaci, które łatwo polubić, przez co ich cierpienie jest znacznie lepiej odczuwalne i rozumiane przez Czytelnika.
Fragment książki
Zapisaną w naszych genach historię rodziny przekazujemy z pokolenia na pokolenie. Z matki na córkę. Dobro i zło. Przyjmujemy dziedzictwo, nie mając wyboru, nie od nas zależy, kim się staniemy…
Czasem aniołami,
A czasem potworami…
Opinie o książce
Porażająca, intrygująca i oryginalna powieść. "Odruch" to wyprawa w głąb najmroczniejszych zakamarków macierzyństwa.
Kristin Hannah, autorka "Słowika"
Powieść "Odruch" Ashley Audrain, napisana z graniczącą z brawurą odwagą oraz z niezwykłą precyzją emocjonalną i psychologiczną, to pełen napięcia, mistrzowski thriller literacki, który od pierwszych stron wciąga czytelnika w wir najbardziej przejmującej przygody życia: rodzicielstwa.
Bill Clegg, autor "Czy miałaś kiedyś rodzinę?"
Pasjonująca, pięknie napisana i potwornie ciekawa… Lektura zmuszająca do refleksji.
Liz Nugent, autorka "Upadku Olivera"
"Odruch" był poetycką i elektryzującą lekturą, która nie oszczędziła moich nerwów, budząc we mnie grozę i empatię jednocześnie. Przeczytałam powieść jednym tchem, ale została we mnie na długie dni. Nie wolno jej przegapić.
Lisa Jewell, autorka "Kiedy ciebie nie ma"
Siedziałam do późnej nocy, kończąc porażającą powieść Audrain "Odruch", o podróży w najmroczniejsze rejony macierzyństwa (i przejmującej ambiwalencji uczuć matki). Emocjonalna, prowokacyjna i frapująca, z najbardziej drastycznym i przemawiającym do serca opisem porodu, jakiego wcześniej nie czytałam (i nie napisałam).
Sarah Vaughan, autorka "Anatomii skandalu"
"Odruch" rozprawia się z mitami macierzyństwa, wnikliwie badając wielowymiarowość relacji między dziećmi a rodzicami, ogromny wpływ przeszłości na teraźniejszość i nasz głęboki niepokój, kiedy uświadamiamy sobie, że nigdy nie poznamy do końca nawet naszych najbliższych.
Kim Edwards, autorka "Córki opiekuna wspomnień"
"Odruch" Ashley Audrain to nie tylko fascynująca i porywająca powieść, którą czyta się jednym tchem, ale również głęboko prowokacyjny i odważny obraz macierzyństwa, odmalowany najpiękniejszą prozą roku.
Aimee Molloy, autorka "Idealnej matki"
"Odruch" to bezlitosna wiwisekcja macierzyństwa. Audrain nie stosuje taryfy ulgowej wobec nikogo z rodziny Connorów, mimo to każda postać zdołała wzbudzić moje współczucie. Znakomita, wnikliwa, pełna empatii i wstrząsająca opowieść. Żałuję, że nie mogę bez końca czytać jej po raz pierwszy. Jedna z najlepszych książek, jakie czytałam w tym roku.
Stephanie Wrobel, autorka "Troskliwej"
Olśniewający debiut. "Odruch" Ashley Audrain to żywioł, tak zjawiskowy, że odciśnie w waszym sercu trwały ślad, który rozbłyśnie, pociemnieje, a potem będzie was dręczył. Każde zdanie jest przejmująco żywe - Audrain z pointylistyczną precyzją maluje makabryczne oblicze macierzyństwa i miłości. Gdyby Stephen King doświadczył macierzyństwa – wyjątkowego uniesienia i potwornego strachu, jakimi odznacza się ten stan - być może potrafiłby wymyślić tę książkę. Mądra, straszna i czuła powieść nadaje na innej częstotliwości. Miałam wrażenie, że pulsuje mi w rękach. Nie mogłam jej odłożyć. Nie mogłam oderwać od niej oczu.
Claudia Dey, autorka "Heartbreaker" i "Stunt"
Intrygująca proza i głęboka sugestywność sprawiły, że "Odruch" Ashley Audrain od pierwszej strony rzucił na mnie czar… Skomplikowana, pełna niuansów i bezlitosna historia. Pochłonęłam tę debiutancką powieść jednym tchem.
Karma Brown, autorka "Recipe for a Perfect Wife"
"Odruch" to opowieść na ostrzu noża. Skowyt w obliczu tego, co wiemy - albo w co chcemy wierzyć - o macierzyństwie. Debiut Ashley Audrain, bezwzględnie poruszający, bolesny i piękny, dorównuje "Zaginionej dziewczynie" i brzmią w nim echa "Musimy porozmawiać o Kevinie". Połknęłam tę powieść w całości.
Marissa Stapley, autorka "The Last Resort"
Lektura "Odruchu" przypomina pociąg towarowy - uderza z impetem i pcha czytelnika do miejsc, które niekoniecznie ma ochotę odwiedzać. Powieść jest przerażająca, przygnębiająca i nieodparcie fascynująca. Jej rytm - ten nieustanny galopujący puls - sprawiał, że nie mogłam jej odłożyć i dałam mu się ponieść. Nie żałuję tego, bo książka jest głosem w dyskusji o aspektach macierzyństwa - oczekiwania kontra rzeczywistość, geny kontra wychowanie, mężczyźni kontra kobiety - o których należy rozmawiać, bez względu na to, jak bardzo to może być przykre. Właściwie nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Może pójdę się na chwilę położyć.
Beth Morrey, autorka "Saving Missy"
O autorce
Ashley Audrain w brutalny i szczery sposób zwraca uwagę na fakt, że nie istnieje możliwość dokładnego poznania drugiego człowieka, nawet jeśli jest się jego rodzicem. "Odruch" rzuca zupełnie nowe światło na kwestie porodu i macierzyństwa, a także wpływu przeszłości na teraźniejszość, tym samym zmuszając Czytelnika do głębokich przemyśleń na temat życia.