Autorka książkę pisała przez 21 miesięcy. Poświęciła na przygotowanie reportażu mnóstwo czasu; pokonała dziesiątki tysięcy kilometrów pociągami, busami i samochodem oraz na własnych nogach. Dzięki temu mógł powstać wyczerpujący i przenikliwy reportaż. Sumiennie przygotowana lektura porusza trudny i często bagatelizowany temat wykluczenia komunikacyjnego w Polsce, które niejednokrotnie uziemia wielu ludzi w domach, zamykając im drogę do rozwoju i lepszego życia.
Dlaczego niemal 14 milionów ludzi w Polsce jest wykluczonych komunikacyjnie? Czemu polskie wagony średnio mają po 25 lat? Jak to się stało, że od 1989 roku liczba pasażerów kolei spadła o aż 700 milionów? Olga Gitkiewicz bada stan komunikacji publicznej w Polsce, rozmawia z ludźmi, dla których podróż choćby kilkadziesiąt kilometrów poza własną miejscowość wymaga ogromnej pracy logistycznej lub jest zwyczajnie niemożliwe - w końcu do ponad 20% sołectw w kraju transport publiczny w ogóle nie dociera. Te właśnie rozmowy składają się na budzący dyskomfort i frustrację reportaż ukazujący życie z przystanku, dworca, pobocza, bez prawa jazdy, bez pewności dotarcia na czas.
Autorka z ogromną wrażliwością porusza temat wykluczenia rozumianego szerzej. Zwraca uwagę nie tylko na samą komunikację publiczną, ale także na kwestie związane z wiekiem, niepełnosprawnością, majętnością, a także na brak prawa jazdy. Doskonałe pióro autorki przekłada się na ciekawą lekturę, której się nie zapomina i o której się rozmawia.
Olga Gitkiewicz to pisarka, której miłośnikom reportażu nie trzeba przedstawiać. Jeśli "Nie zdążę" przypadło Ci do gustu, z pewnością spodoba Ci się również pierwsza książka autorki zatytułowana "Nie hańbi". Jej debiut zdobył nominacje w aż trzech konkursach, w tym do nagrody NIKE.