Książka o pełnych chwały i sukcesów rządach pierwszego polskiego króla Bolesława Chrobrego. Opracowana została przez autora bestsellerowego "Polskiego imperium".
Kiedy po śmierci Mieszka I jego syn Bolesław obejmował władzę, miał jeden cel. Pragnął ozdobić swą głowę królewską koroną. Jego ojciec nie mógł jeszcze nawet o tym marzyć. Jednoczenie słowiańskich plemion, stopniowe umacnianie państwa i chrystianizacja były zadaniami aż nadto ambitnymi jak na długość jednego życia. Pozostawił więc synowi kraj silny, gotowy dalej bronić się przed zakusami Niemców, Czechów i Rusinów. Bolesław natomiast mógł sięgnąć jeszcze wyżej i ostatecznie zerwać z jakąkolwiek zależnością od cesarza. Z esztą wkrótce zdobył sobie dozgonną przyjaźń młodego imperatora Ottona, a to za sprawą wykupienia z rąk Prusów zwłok biskupa Wojciecha, który wkrótce ogłoszony został świętym.
Z tego powodu młody rzymski cesarz przybył do Gniezna w roku 1000 i uhonorował polskiego księcia nakładając mu na skronie własny, cesarski diadem. Tak oto rozpoczęła się droga Bolesława po królewską koronę. Droga trudna, lecz pełna chwały. Bo oto kolejne ćwierć wieku to czas nieustannych, zwycięskich wojen i pasmo kolejnych, politycznych sukcesów. Bolesław zasłynął jako polityk, władca i wojenny strateg poszerzając nieustannie i wzmacniając granicę swego władania. Imię jego wzbudzało grozę wśród niemieckich grafów, ruskich kniaziów i czeskiego króla. Kiedy umierał w roku 1025 cel swój największy, najbardziej wymarzony właśnie udało mu się osiągnąć. Pierwszy król Polski odchodził jako niekwestionowany, słowiański imperator.
Oto książka, która w sposób niezwykle przystępny prezentuje burzliwą i pełną chwały karierę Bolesława Chrobrego. Michael Morys-Twarowski po raz kolejny udowadnia, że możemy być dumni z rodzimej historii. I czyni to po raz kolejny, bo warto przypomnieć, że autor ten ma już w swoim dorobku inne, bestsellerowe dzieło. Mowa tu o książce "Polskie imperium". Niniejsze opracowanie zostało przygotowane z ogromną pieczołowitością, zwłaszcza jeśli chodzi o wierność historycznym źródłom i zgodność z wynikami naukowych badań. Bolesław Chrobry ukazany został jako bohater, który po dziś dzień powinien być na ustach wszystkich.
Kiedy po śmierci Mieszka I jego syn Bolesław obejmował władzę, miał jeden cel. Pragnął ozdobić swą głowę królewską koroną. Jego ojciec nie mógł jeszcze nawet o tym marzyć. Jednoczenie słowiańskich plemion, stopniowe umacnianie państwa i chrystianizacja były zadaniami aż nadto ambitnymi jak na długość jednego życia. Pozostawił więc synowi kraj silny, gotowy dalej bronić się przed zakusami Niemców, Czechów i Rusinów. Bolesław natomiast mógł sięgnąć jeszcze wyżej i ostatecznie zerwać z jakąkolwiek zależnością od cesarza. Z esztą wkrótce zdobył sobie dozgonną przyjaźń młodego imperatora Ottona, a to za sprawą wykupienia z rąk Prusów zwłok biskupa Wojciecha, który wkrótce ogłoszony został świętym.
Z tego powodu młody rzymski cesarz przybył do Gniezna w roku 1000 i uhonorował polskiego księcia nakładając mu na skronie własny, cesarski diadem. Tak oto rozpoczęła się droga Bolesława po królewską koronę. Droga trudna, lecz pełna chwały. Bo oto kolejne ćwierć wieku to czas nieustannych, zwycięskich wojen i pasmo kolejnych, politycznych sukcesów. Bolesław zasłynął jako polityk, władca i wojenny strateg poszerzając nieustannie i wzmacniając granicę swego władania. Imię jego wzbudzało grozę wśród niemieckich grafów, ruskich kniaziów i czeskiego króla. Kiedy umierał w roku 1025 cel swój największy, najbardziej wymarzony właśnie udało mu się osiągnąć. Pierwszy król Polski odchodził jako niekwestionowany, słowiański imperator.
Oto książka, która w sposób niezwykle przystępny prezentuje burzliwą i pełną chwały karierę Bolesława Chrobrego. Michael Morys-Twarowski po raz kolejny udowadnia, że możemy być dumni z rodzimej historii. I czyni to po raz kolejny, bo warto przypomnieć, że autor ten ma już w swoim dorobku inne, bestsellerowe dzieło. Mowa tu o książce "Polskie imperium". Niniejsze opracowanie zostało przygotowane z ogromną pieczołowitością, zwłaszcza jeśli chodzi o wierność historycznym źródłom i zgodność z wynikami naukowych badań. Bolesław Chrobry ukazany został jako bohater, który po dziś dzień powinien być na ustach wszystkich.
