Która dziewczyna kiedyś w dzieciństwie nie chciała zostać baletnicą? Piękne stroje, zgrabna sylwetka i owacje na stojąco wydają się spełnieniem marzeń. Jednak balet to także wielogodzinne ćwiczenia, męczące próby i wymagający nauczyciele.
W książce "Mój balet. Opowieść o tańcu: od szkoły do sceny" możemy przeczytać zarówno o blaskach, jak i cieniach życia tancerki. Aneta Wira-Ostaszyk, która tańczyła na wielkiej scenie wraz z zespołem Teatru Wielkiego i Opery Narodowej dzieli się z czytelnikami swoim doświadczeniem i wspomnieniami z najlepszych lat kariery.
"Mój balet. Opowieść o tańcu: od szkoły do sceny" zawiera mnóstwo praktycznych informacji, których nie sposób znaleźć w filmach takich jak osławiony "Czarny łabędź" z Natalie Portman w roli głównej. Ta książka pozwala nam spojrzeć na to, co dzieje się za kulisami wielkich scen. Możemy przekonać się, jak wyglądają sale prób, gdzie młode dziewczęta wykonują ćwiczenia przy drążku i powtarzają skomplikowane choreografie.
Dzięki zgromadzonej tu wiedzy i latach doświadczenia każda amatorka baletu może dowiedzieć się, jak to jest być zawodową tancerką. Warto zasięgnąć sprawdzonych informacji, dzięki którym można się przekonać, czy jest to zawód dla nas. Aneta Wira-Ostaszyk razem z współtworzącą książkę redaktorką Joanną Kończak opisuje świat zawodowych tancerek tak barwnie, że czytelnicy mogą czuć się prawie tak, jakby sami uczestniczyli w próbach i przygotowaniach do spektaklu.
Aneta Wira-Ostaszyk to zawodowa tancerka, z wykształcenia pedagog po studiach na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina. Od ponad dekady jest częścią zespołu Polskiego Baletu Narodowego Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. O jej codziennym życiu możemy przeczytać na blogu simpledancerslife.com. Prawdziwi amatorzy baletu znajdą tam ciekawostki zza kulis słynnych spektakli. Początkujące baletnice znajdą też wiele praktycznych porad, także dla matek, które tak jak ona nie zamierzają schować umiejętności do szafy. W pracy nad książką współpracowała z redaktorką Joanną Kończak z wydawnictwa "Nasza Księgarnia".
Rok w domu
5/5Rok nad morzem
4/5- Tytuł: Mój balet. Opowieść o tańcu: od szkoły do sceny
- Autor: Aneta Wira-Ostaszyk
- Wydawnictwo Nasza Księgarnia
- Oprawa: Twarda
- Rok wydania: 2020
- Ilość stron: 240
- Format: 19.5 cm x 23.0 cm
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788310134448
- Język: polski
- Podtytuł: Opowieść o tańcu: od szkoły do sceny
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788310134448
- EAN: 9788310134448
- Wymiary: 19.5 cm x 23.0 cm
- Powiązane tematy: Książki o balecie
Recenzje książki Mój balet. Opowieść o tańcu: od szkoły do sceny (2)
-
Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Anita T. w dniu 2021-02-05Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąPiękna książka. Niesamowite zdjęcia i bardzo ciekawe informacje. Dawno nie spotkałam się z tak dobrze wydaną książką o tematyce baletu. Polecam
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Małgorzata B. w dniu 2020-09-25Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną"Mój balet" to najpiękniejsza książka, jaką przyszło mi ostatnimi czasy czytać. Czytać, przeglądać, wertować, podziwiać... nie jest to bowiem pozycja, z którą należy usiąść i przeczytać od deski do deski. Z tą książką należy postępować tak: najpierw popatrzeć podotykać, pogłaskać, powąchać... następnie delikatnie otworzyć okładkę i pobieżnie przejrzeć ilustracje. Dlaczego pobieżnie? Ano dlatego, że "Oglądacz" już po kilku stronach orientuje się, że każda kolejna strona, to coraz to piękniejsze zdjęcia. Zapewniam Was, że gdy tylko skończycie oglądać po raz pierwszy, wrócicie do początku i znowu będziecie wertować, czując niedosyt i ogromną chęć napawania się detalami. Następnie nasz Oglądacz zamieni się w Czytacza i zacznie składać literki w całość. Z tego składania wyłoni się przepiękne i delikatne uzupełnienie ślicznych pastelowych zdjęć. Autorka - Pani Aneta Wira-Ostaszyk - jest tancerką zespołu Polskiego Baletu Narodowego. Wydawałoby się, że od tancerki do autorki książki daleka droga. Też tak myślałam, dopóki nie zajrzałam na bloga Pani Anety. Zajrzyjcie, bo naprawdę warto. Po lekturze bloga stwierdziłam, że jak ktoś ma zacięcie tak wspaniale pisać o swojej pasji i to od ponad sześciu lat, to rzeczywiście czas już na książkę.
To teraz trochę o zawartości. Książka w bardzo ciepły i przystępny sposób przybliża nam codzienność baletnicy. Ale to nie wszystko. Czytelnik może zobaczyć, jak z brzydkiego kaczątka rodzi się łabędź. Poznamy kulisy pracy w szkole baletowej, dowiemy się, jak to jest żyć w bursie, zajrzymy za kulisy, a nawet dowiemy się, że wszędzie zdarzają się wpadki i gafy. Nieprzewidziane zmiany w scenografii, kontuzje, albo...
Pamiętam spektakl, którego częścią były wymowne projekcje wideo, uzupełniające treść. Pod koniec pierwszego aktu coś się zawiesiło, jak to się czasem zdarza z komputerami. Tańczyliśmy więc... z wielkim napisem "Windows" w tle. Na szczęście w drugim akcie wszystko było już, jak trzeba.
Takich historyjek - dykteryjek jest w książce więcej i to one nadają świetny klimat całości.
Ostatnie trzy części były dla mnie najmniej atrakcyjne, ale rozumiem sens ich umieszczenia w książce. Dzięki nim "Mój balet" stanowi integralną całość, która wydaje się dziełem skończonym i idealnym. "Podstawy baletu", "Historia baletu i "Słynne balety" może nie zostały przeczytane przeze mnie od deski do deski, ale zapewniam Was, że warto się w nich choć trochę zagłębić. Dowiedziałam się na przykład, że "Jezioro Łabędzie" to balet, w którym (wg interpretacji Matthew Bourne'a) role łabądków grają mężczyźni. Chciałabym to zobaczyć.
Podsumowując - warto zapoznać się z książka tak piękną, że dech zapiera, a i zawartość merytoryczna zachwyci niejednego czytelnika.