Gambit królowej

Ośmioletnia Beth Harmon trafia do domu dziecka. Odtadjej życia zmienia się diametralnie. W domu dziecka wychowanków faszerują zielonymi tabletkami, żeby panował spokój. I tak zaczyna się przygoda Beth z drogą zwaną "uzależnieniem". Na szczęście pewnego, za sprawą ponurego woźnego, odkrywa swoją miłość do szachów...

Beth to dziewczynka zagubiona w świecie dorosłych. Dom dziecka rządzi się swoimi prawami i Beth szybka zaczyna płynąć z prądem i nawet niekoniecznie zdaje sobie czasami z tego sprawę.

Główna bohaterka przechodzi długą drogę, wykazuje się siłą woli i mierzy wysoko, na sam szczyt, ale taka droga to czesto sinusoida. I żeby coś osiągnąć, często trzeba upaść i podnieść się, nie raz i nie dwa....

A kiedy dodatko nie ma wsparcia najbliższych to wydaje się to się nie możliwe.

O szachach nie wiem nic 🤷‍♀️nigdy mnie ta gra nie pociągała, ale w warcaby wymiatałam, dawno temu😅a jednak nieznajomość zasad nie wpłynęła na odbiór treści i zrozumienie fabuły. Nawet bym nie pomyślała, że ta książka będzie tak interesująca,

Zakupiłam ostatnio u was w mojej ulubionej Ksiegarni Tania Książka, książkę "Gambit Królowej" 📖 czyta się ją szybko wciąga bardzo a prze de wszystkim, śledzić losy główniej bohaterki . Polecam tą książkę jak najbardziej 😉 😊 📖

Bardzo wciągająca powieść, która już od pierwszej strony ma niespotykany klimat. Może to wydawać się na początku trochę dziwne, ale książka o szachach może być bardzo ciekawa. Nawet osoby, które nie znają tej gry powinny dać się wciągnąć i z zaciekawieniem pochłaniać kolejne strony. Książka ma również charakter edukacyjny, ukazuje ludzkie uczucia, zawziętość w dążeniu do celu oraz chęć bycia zaakceptowanym. Pasja zilustrowana jest za pomocą szachów i ukazuje wyższość nad pieniędzmi czy sukcesami. Autor napisał książkę w taki sposób, że cały czas trzyma czytelnika w napięciu i to właśnie jest jej niewątpliwy duży plus. Według mnie pozycja warta przeczytania nie tylko przez fanów królewskiej gry. Jeśli ktoś poszukuje prezentu na różne okazje to z pewnością tą książkę mogę polecić z czystym sumieniem.

Świetna i ciekawa powieść opowiadająca o pasji i zawzięciu w dążeniu do celu. Na początku trochę wątpiłam czy tematyka szachowa może być aż tak interesująca ale teraz stoję po stronie osób, które powoli stają się fanami tej królewskiej gry. Książka otwiera oczy na niektóre sprawy i ukazuje potęgę ludzkiego umysłu. Być może osobom, które na szachach znają się nieco lepiej będzie się ją czytało łatwiej i będzie inaczej odbierana, niemniej jednak u mnie ląduje na półce z pozycjami do których warto wracać. Oceniam tą książkę na bardzo wysoką ocenę zarówno za treść, jak również wartości, które niesie.

Uznałem, że przeczytam "Gambit Królowej", ponieważ ostatnio ta książka zdobyła sporą popularność przez serial Netflixa. Nie oglądałem serialu, ale uznałem, że książkę przeczytam, chociaż martwiłem się, że będzie nudna. Okazało się, że bardzo mnie wciągnęła i po trzech dniach już ją skończyłem czytać. Wcześniej nie czułem sympatii do gry w szachy, a teraz odmieniło się to i bardziej zainteresowałem się nią. Najlepsze jednak w tej książce jest to, że nie skupia się tylko na samych szachowych rozgrywkach. Sytuacje, z którymi styka się bohaterka oraz towarzyszące jej emocje sprawiły, że naprawdę zżyłem się z nią i z przyjemnością w najbliższym czasie obejrzę też serial.

"Gambit królowej" to książka, po którą sięgnąłem po tym, jak obejrzałem jeden odcinek serialu, który powstał na jej podstawie. Serial na tyle mnie zaciekawił, że wolałem od razu wziąć się za książkę, żeby nie psuć sobie wrażenia. To był świetny pomysł, gdyż powieść na tyle mnie wciągnęła, że przeczytałem ją naprawdę szybko. Świetnie wymyślona fabuła, niezły kunszt pisarski Waltera Tevisa sprawił, że nie nudziłem się ani przez moment. Nie znam się na szachach, totalnie nie wiem, o co w tej grze chodzi, ale dzięki tej książce spróbuję się czegoś na ten temat dowiedzieć. Serdecznie zachęcam do przeczytania, bo naprawdę warto.

Rzadko kiedy zdarza mi się taka sytuacja, że najpierw oglądam film, a potem czytam książkę. Tym razem właśnie tak było. Obejrzałem serial, który tak bardzo mi się spodobał, że postanowiłem sięgnąć po książkę. Powieść spodobała mi się jeszcze bardziej niż film i czytałem ją z wypiekami na twarzy. Przyznaję, że dawno nie miałem już tak, że jakaś książka wciągnęła mnie aż tak mocno. Przeczytałem ją w dwa wieczory, co w moim przypadku jest naprawdę niezłym wynikiem. Jest to bardzo przyjemna pozycja książkowa, przy której z pewnością uda się Wam miło spędzić czas. Nie znacie się na szachach? Nic nie szkodzi. Teraz będziecie mieli okazję.

Ostatnio ciągle ktoś mówi o tej książce albo o serialu, dlatego zdecydowałem się po nią sięgnąć, aby po prostu wyrobić sobie opinię na jej temat. "Gambit królowej" to nie jest może jakaś wybitna książka, a jedynie dobrze napisane czytadło, które z pewnością wciąga, ale czy zachwyca? To taka książka, którą przeczytasz maksymalnie w dwa dni, na pewno przyjemnie spędzisz czas i wejdziesz w tę historię. Jednak moim zdaniem, nie jest to książka literacko dobra. Co więcej, nie ma w książce czegoś takiego jak zaskoczenie. Wszystko jest bardzo przewidywalne. Warto jednak książkę przeczytać, aby poznać tę historię.

Gambit królowej to książka Waltera Tevisa, o której zrobiło się głośno za sprawą serialu Netflixa. Kto zakochał się w trzymających w napięciu pojedynkach szachowych na ekranie, często sięga po tę książkę, aby rozwinąć historię mistrzyni szachowej Beth Harmon. To książka, którą można pochłonąć w jeden wieczór, lecz myśleć o niej przez kolejne miesiące.

Historia wzruszająca, a zarazem prosta przedstawiająca życie dorastającej Beth Harmon, która z pasją podąża za swoimi marzeniami. Już od najmłodszych lat była ambitna, lecz zmagała się ze swoimi słabościami. Książka pokazuje, że do szczęścia i cudownego życia nie wystarczy talent i pieniądze. Beth zmagała się z potężnymi problemami i nałogami. Mimo młodego wieku była już doświadczonym człowiekiem, pełnym słabości i mroku ducha. Smutna opowieść o życiu, śmierci, traumie, a zarazem wspaniałym geniuszu szachowym oraz dążeniu do szczytu swoich marzeń. Pomimo wielu przeciwności losu na końcu pojawia się światełko nadziei…

Na "Gambit królowej" natknęłam się pierwszy raz na netflixie. Pierwsze odcinki wciągnęły mnie niesamowicie. W pewnym momencie się ocknęłam, zdając sobie sprawę, że serial jest przecież na podstawie ksiażki! Zanim skończyłam oglądać serial sięgnęłam po książkę. Co to była za lektura! Razem z bohaterką przeżywałam wszystkie jej wzloty i upadki. Autor w wyśmienity sposób buduje napięcie i pozwala w jednej chwili przenieść się w świat fantazji i oczami wyobraźni widzieć to, co rozgrywa się na kolejnych stronach książki. Jeśli są tu jacyś fani serialu- koniecznie sięgnijcie po książkę. Pomimo wierności ekranizacji, nie dało się w niej zawrzeć wszystkiego, co było w książce, warto więc przeczytać całą historię.

Podobnie jak wiele innych osób, sięgnęłam po tę pozycje po obejrzeniu serialu o tym samym tytule. Liczyłam na rozwinięcie kilku wątków, które szczególnie mnie zaciekawiły podczas oglądania, a nie zostały tam, w moim odczuciu, należycie zrealizowane. I rzeczywiście znalazłam tam to czego szukałam, dzięki czemu w pełni zaspokoiłam moją ciekawość. Znalazłam też wiele więcej. Nie będzie to nic odkrywczego jeśli napiszę, że książki są przeważnie bardziej rozbudowane od filmowych adaptacji i Gambit królowej nie odstaję od tej reguły. Uważam, że serial był świetny i każdy, kto podziela moje zdanie powinien sięgnąć po oryginał i poznać nieokrojoną historię Beth.

Przyznam szczerze, że za czytanie książki "Gambit królowej" zabrałem się już po obejrzeniu serialu. Usłyszałem, że różni się ona znacząco od tego, co widziałem na ekranie, dlatego po seansie czym prędzej pobiegłem do księgarni. Rzeczywiście w książce jest wiele fragmentów, których nie wykorzystano w serialu, aczkolwiek nie wydaje mi się to wadą - coś, co sprawdza się w książce, niekoniecznie wygląda dobrze w telewizji. Mimo wszystko książka podobała mi się bardzo. Styl autora przypadł mi do gustu, podobnie poprowadzenie akcji i opis bohaterów. Jeżeli ktoś jeszcze nie czytał, serdecznie polecam.

Tytuł przywołuje na myśl partię szachów i tak też jest, powieść przedstawia historię osieroconej dziewczynki odkrywającej w sobie zamiłowanie do królewskiej gry. Przytłoczona atmosferą sierocińca mała Beth nieoczekiwanie zaskakuje tempem zdobywania wiedzy i poziomem umiejętności swojego pierwszego nauczyciela, szkolnego woźnego, który wprowadza ją w tajniki szachów, a potem szokuje kolejnych grających. Zgłasza się do turniejów i wygrywa z pewnymi siebie mężczyznami, gdyż oni zdominowali świat tej dyscypliny, a ich uśmiech politowania na widok dziewczyny jeszcze bardziej wzmacnia jej ambicję, wolę walki i żądzę zwycięstwa. W osiąganiu coraz wyższych celów nie przeszkadzają jej problemy związane z okresem dojrzewania, kłopoty finansowe, ani bariery stawiane przez arcymistrzów.

Jednak nie jest to tak do końca „cukierkowa opowieść” w amerykańskim stylu. Fabuła, choć zawiera elementy charakterystyczne dla tego typu utworów (np. zmagania z twardym życiem, dążenie do celu, sceny trzymające w napięciu, niezłe dialogi), ujawnia narastające kłopoty Beth z lekami, a potem z alkoholem. Nieuchronnie zbliża się do punktu kulminacyjnego swojej kariery, a być może całego życia, mimo że jest bardzo młoda. Co stanie się z niesamowitą szachistką, czy zdoła pokonać „szachujące” ją życie, które w pewnej chwili rzuci jej krótko: „mat”? Czy królowa po efektownym gambicie poprowadzi partię życia ku wygranej?

Warto przeczytać i przekonać się. Polecam tez serial nakręcony na podstawie powieści Waltera Tevisa, co zdarza mi się niezwykle rzadko, gdyż ogromna większość ekranizacji gubi większość treści literackiej. Tutaj jednak, dzięki formie serialowej, udało się ukazać większość scen, naprawdę trzymającą w napięciu akcję, a zwłaszcza wciągające i pełne dramaturgii partie szachów.

ZJ

Szkolny Klub Recenzenta

Nie będę oryginalna, podeszłam do "Gambitu królowej" niesiona falą popularności produkcji od Netfliksa i przyznam, że nie jestem zawiedziona. Historia Beth Harmon, niesamowicie utalentowanej szachistki, potrafi momentami wciągnąć bardziej niż serial. Fabuła jest wieloaspektowa, dotyka kilku trudnych zagadnień, a mimo to nie przytłacza.

Beth nie jest idealna, ma problemy z nałogami, nie radzi sobie z nawiązywaniem nowych relacji. Tymczasem czeka ją trudne zadanie, musi odnaleźć się w męskim świecie i udowodnić swoją wartość. Choć upadki zdarzają się jej nader często, trudno jej nie kibicować. Doceniam też samą konstrukcję, którą stworzył Walter Tevis, całą opowieść koncentrując wyłącznie na tej jednej postaci. Zrobił to po mistrzowsku.

Zdecydowanie polecam wszystkim miłośnikom serialu.

Znakomita opowieść o niezrozumieniu ze strony otoczenia, z którym bohaterce przyszło się borykać już od najmłodszych lat. To historia dziewczyny, która posiada ogromny talent, ale w drodze do sukcesu może stać się swoim własnym wrogiem. Bohaterka przez przypadek odkrywa swoje pasje, które staną się sensem jej życia - szachy i leki, od których łatwo się uzależnia. Trudno, by w drodze do sukcesu obie te rzeczy szły w parze. "Gambit królowej" zyskał na popularności dzięki produkcji Netflixa, jednak jest to opowieść z ponadczasowym przesłaniem. Polecam książkę każdemu, nie tylko miłośnikom szachów.

Pewnie jak u większości czytelników, przygoda z "Gambitem Królowej" zaczęła się od serialu na jednej z popularnych platform. Serial obejrzałem z wypiekami na twarzy, jeszcze większe towarzyszyły mi, kiedy zamawiałem książkę. Kiedy kurier zapukał do mych drzwi przekazując przesyłkę, już wiedziałem, że będzie to dzień absolutnego odcięcia się od świata i przeniesienie się do świata szachowych rozgrywek. Rewelacyjna książka! Dosłownie pochłonęła mnie bez reszty, ze smutkiem odkładałem ją na półkę z już przeczytanymi książkami, lecz wiem że niedługo do niej wrócę. Na prawdę świetna pozycja. Daje 10/10 i polecam każdemu całym sercem!

Czytam dużo książek, dlatego często mam wrażenie, że pewne wątki są mega przewidywalne i powtarzalne. Natomiast "Gambit królowej"? Mógłbym powiedzieć o niej, że to lektura niepodobna do żadnej z przeczytanych. Sierociniec, genialna dziewczynka, środki odurzające i gra w szachy. Brzmi jak niezły miks ;) A jednak to są podstawy naprawdę dobrej książki. Bardzo podoba mi się w niej aspekt psychologiczny głównej bohaterki i to, że nie jest to postać sympatyczna i dobra, a jednocześnie nie jest złym człowiekiem. Szuka własnej drogi, walczy z samotnością, chyba też przerasta ją własny geniusz. Mogę szczerze polecić tę książkę!

Kilka dni temu sięgnęłam po tę powieść i powiem szczerze, że zrobiła ona na mnie ogromne wrażenie. Książka wciągnęła mnie od samego początku, tak bardzo, że nie byłam w stanie oderwać się od niej nawet na chwilę. Przeczytałam ją w przeciągu dwóch wieczorów, co w moim przypadku jest naprawdę sporym wyczynem. Fabuła była tutaj naprawdę przemyślana, spójna i logiczna. Akcja toczyła się dość powoli, ale pojawiały się w niej także niespodziewane zwroty akcji, co nadawało całości odpowiedniego tempa. Jeśli szukacie dobrze napisanych powieści, to koniecznie dajcie szansę tej pozycji oraz jej autorowi, a nie będziecie żałować.

Nie jestem fanką szachów, nawet nie bardzo wiem, jak się w nie gra, ale tę powieść przeczytałam z wielką przyjemnością. "Gambit królowej" to książka, która została napisana lekko i przyjemnie. Czyta się ją naprawdę szybko. Czytelnik dość szybko jest w stanie wdrożyć się w historię oraz odnaleźć się między bohaterami i przeróżnymi wątkami. Teraz kiedy przeczytałam już książkę, to planuję także obejrzeć serial, aby móc porównać te dwie rzeczywistości. Na duży plus zasługuje w powieści kreacja głównej bohaterki, która jest niesamowitą postacią. Szczerze zachęcam każdego do czytania. Na pewno nie będziecie się nudzić.

Nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się sięgnąć po książkę po obejrzeniu serialu czy filmu. A to dlatego, że nie lubię czytać jakieś historii, jeśli znam już jej finał. Jednak dla „Gambitu królowej” Tevisa Waltera zrobiłem wyjątek. I muszę przyznać, że byłem zaskoczony! Bardzo spodobał mi się klimat i napięcie, jakie panowało w serialu. Urzekły mnie losy Beth Harmon. Byłem ciekawy czy autor tej historii przedstawił ją w równie intrygujący sposób na kartach książki. Nie rozczarowałem się. Pisarz stworzył bardzo ciekawe, plastyczne opisy życia bohaterki. Jest tu mnóstwo zwrotów akcji, ale też dużo emocji- łez i śmiechu. Towarzyszymy Beth od czasów sierocińca i obserwujemy, jak zmienia się w kobietę i mistrzynię szachową. Osobiście trochę obawiałem się, czy rozgrywki i terminy oraz określenia związane z grą w szachy w książce mnie nie zanudzą. Myliłem się. Opisy potyczek szachowych są bardzo ciekawe, choć muszę przyznać, że nie porywają aż tak jak te na ekranie ;) Polecam wszystkim fanom serialu!

Powiem wprost.. Gdyby nie Netflix i rewelacyjny serial, który został na tej właśnie platformie wyemitowany, nie miałabym pojęcia o istnieniu "Gambita Królowej".. Zazwyczaj kiedy coś przypadnie mi do gustu, od razu szukam książkowego odpowiednika. Jest i on.. Książka wciągnęła mnie niesamowicie już od pierwszych stron. Świetna opowieść o dziewczynce, która rozwija swój talent pod okiem niezbyt sympatycznego woźnego.. Opowieść o dziewczynce, która od dziecka odurzona pigułkami, nie daje rady funkcjonować w normalnym świecie bez nich.. Z jednej strony króluje tu rozwój własnych umiejętności, z drugiej destrukcja poprzez silne uzależnienie.. Polecam każdemu, mega ciekawa książka.

Najpierw usłyszałam o serialu, obejrzałam go z wielką przyjemnością, a dopiero potem zdecydowałam się sięgnąć po książkę. Muszę przyznać, że na początku czytało mi się dość ciężko powieść, miałam trudności, aby wejść w tę historię, ale na szczęście po pewnym czasie udało mi się wdrożyć w całość. Akcja w powieści toczyła się dość powoli, co nie ułatwiało czytania. Jednak z czasem wszystko nabrało odpowiedniego tempa, a ja mogłam oddać się całkowicie przyjemnej lekturze. Jeśli szukacie dla siebie dobrej powieści na długie zimowe wieczory, to jest to powieść właśnie dla Was. Zachęcam szczerze do lektury.

Moim zdaniem to świetna powieść. Moja subiektywna opinia o tej książce mogła pochodzić z serii, którą widziałem wcześniej, która mnie zafascynowała. Po przeczytaniu powieści Tevisa mogę powiedzieć, że produkcja spektaklu jest bardzo wierna, dopiero po Mistrzostwach Paryża scenarzyści dokonali pewnych poprawek. Myślę, że te poprawki służą serialowi i dają mu więcej energii i dramatyzmu. Oczywiście nie umniejsza to wartości wniosków zawartych w tej książce. Język jest świetny, książkę tę przeczytałem za jednym zamachem. Jeśli dostałbyś powieść i nie znał się ani trochę na szachach, to ta książka tłumaczy prawie wszystkie zasady tej gry.