Broken Knight. All Saints High. Tom 2

Autor:

L. J. Shen

Średnia: 4.9 Ilość ocen: 22
Darmowy fragment:
Wysyłka w
Produkt chwilowo niedostępny
Rok wydania
2021
Ilość stron
440
Inne wersje (2)
Outlet, Książka, op. miękka
za 22,79 zł
eBook, mobi, epub
za 22,04 zł
Nasza cena: 30,16 zł 39,90 zł Taniej o: 24%

Chwilowo niedostępny

"Broken Knight" to drugi romans z cyklu "All Saint High". To książka, która złamie Ci serce i na długo pozostanie w pamięci!

Kiedyś Luna Rexroth potrafiła marzyć, potrafiła śmiać się beztrosko i cieszyć jedynie tym, że życie jest piękne. Kiedyś chłopiec z domku na drzewie pokazał jej, jak przeklinać w języku migowym i jak słodka potrafi być miłość. Ale dzisiaj nie ma już tego świata, tego życia. I Luna jest już zupełnie kimś innym. Na pozór słodka, bezbronna, uśmiechnięta i towarzyska, otoczona przez grono przyjaciół ma w sobie jednak fałsz i wyrachowanie. Dobrze wie, jak osiągać każdy upragniony cel i nie waha się przed niczym.

Knight Cole, cieszący się sukcesami futbolista, mógłby mieć w zasadzie każdą kobietę. Pragnie mieć jednak tylko tę jedną, Lunę. Jest śmiały i odważny, mógłby bronić jej przed całym światem. Problem jednak w tym, że Luna ani nie potrzebuje, ani nie chce rycerza.

"Broken Knight" to drugi tom cyklu "All Saint High". Jeśli więc jesteś już po lekturze "Pretty Reckless" i powieść ta przypadła Ci do gustu, nie możesz tego przegapić! Jest to oczywiście romans, ale zupełnie inny od tych, do których można było już przywyknąć. Nie jest cukierkowy, nie pisano go na różowym papierze. To opowieść o trudnej, burzliwej, często bolesnej relacji. To opowieść o ideałach, które były kiedyś i o brutalnej, wyzbytej zasad rzeczywistości, w której trzeba nam żyć obecnie. Z perspektywy dorosłości wiele rzeczy z dzieciństwa wydaje się zwykłą mrzonką, ale czy słusznie?

Przeczytaj darmowy fragment


O autorce

L. J. Shen to bestsellerowa autorka amerykańska znana głównie ze swoich poczytnych romansów. Mieszka w Karolinie Północnej wraz z mężem, synem i pucołowatym kotem. Niegdyś dużo podróżowała po świecie, poznając przyjaciół z różnych krajów. Przyjaciele ci niestety okazywali się zazwyczaj tymi, którzy nie pamiętają o urodzinach i nigdy nie wysyłają kartek na święta. Uwielbia oglądać seriale i buszować po Internecie. Dużo też czyta, zazwyczaj dwie lub nawet trzy książki tygodniowo. Z pewnością wiele naszych Czytelniczek zna książki L. J. Shen z cyklu "Święci grzesznicy".

Dane producenta/dystrybutora:
Wydawnictwo Kobiece Agnieszka Stankiewicz-Kierus sp. k., al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6, 15-111 Białystok, handlowy@wydawnictwokobiece.pl
Szczegóły

Pokaż więcej

  • Tytuł: Broken Knight. All Saints High. Tom 2
  • Autor: L. J. Shen
  • Wydawnictwo Wydawnictwo Kobiece
  • Seria All Saints High
  • Oprawa: Miękka
  • Rok wydania: 2021
  • Ilość stron: 440
  • Format: 13.5 x 20.5 cm
  • Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
  • Model: 9788366815780
  • Język: polski
  • Oryginalny tytuł: Broken Knight. All Saints High # 2
  • Tłumacz: Sylwia Chojnacka
  • Nr wydania: 1
  • ISBN: 9788366815780
  • EAN: 9788366815780
  • Wymiary: 13.5x20.5cm

Recenzje książki Broken Knight. All Saints High. Tom 2 (22)

  1. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia potwierdzona zakupem
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    Pokochaliście "Pretty Reckles" tak samo jak ja? Czas na drugi tom rewelacyjnej serii.

    "Nie każda historia miłosna jest napisana w ten sam sposób. Naszej brakowało rozdziałów i akapitów, a zakończenie było słodko-gorzkie."

    Lune i Knight poznajemy jako dzieci gdy świat jest prostszy, choć nadal skomplikowany, a oni są sobą i się przyjaźnią.

    Luna jest nieśmiałą, słodką, cichą chłopczycą i ulubienicą wszystkich. Jak nie uwielbiać kogoś, kto jest radosny jak promień słońca? Cóż czasem każde słońce przysłaniają chmury. Ten idealny obraz jest jedynie fasadą, pod którą kryje się zdecydowana dziewczyna, która dokładnie wie, czego chce. Nietpowe połączenie, prawda?

    Matka Luny porzuciła ją, gdy tą była dzieckiem, choć ojciec starał się robić wszystko, aby czuła się kochana, ból porzucenie pozostał i nadal jej doskwiera. To pokazuje jak ciężko jest każdemu, tym bardziej nastolatekom, gdy czują się odrzucone jak wszystkie decyzje rodziców wpływają na dzieci.

    Mimo upływu lat ta sprawa nadal boli, porzucenie czy stratę ciężko przeboleć, a gdy ma się fotograficzną pamięć to już całkiem. Odejście matki wywołało w niej mutyzm wybiórczy, co oznaczało, że choć potrafiła, nie mówiła.

    Knight to świetny futbolista, a co za tym idzie przystojny i uwielbiany sportowiec. Idealny, choć z jego ust częściej wychodzą kłamstwa, niż prawda.

    Czy to możliwe by szkolny gwiazdor tak naprawdę nie zbliżył się do żadnej dziewczyny i tkwił w friendzonie z najlepszą przyjaciółką? Nie brzmi to jak typowa opowieść o nastolatkach, ale tak właśnie jest i właśnie dzięki temu jest to takie wyjątkowe.

    Czy ta dwójkę coś może łączyć? Okazuje się, że całkiem dużo. Są nie tylko sąsiadami, to ON nauczył ją przeklinać w języku migowym, to ON nauczył ją życia i miłości. Ona dokładnie wie czego chce, jego. On może mieć każdą, ale pragnie tylko jej. Rzecz w tym, że nie są już dziećmi, a ona nie jest już taka sama, nie potrzebuje jego ochrony, a ON nie zawsze może być rycerzem w lśniącej zbroi.

    Knight kocha się w Lunie i chce ją chronić. O tyle, o ile działało to w liceum, przestaje, gdy ON zostaje w ostatniej klasie, a ona idzie na uczelnie.

    Czy nie jest tak, że najbardziej ranimy tych, na których najbardziej nam zależy? Luna odtrąca Knigta chcąc zostać jedynie w przyjacielskiej relacji, ON próbuję ją przy sobie zatrzymać odpychając ją.

    Dosłownie czułam ból Luny i Knighta. Oboje potrzebowali i pragnęli być razem, ale nie mogli, każde z innych powodów.

    Czy można kogoś kochaić i nienawidzić, potrzebować i nie chcieć oraz chronić i krzywdził? Jak widać można.

    Tak wiele wątków, ważnych tematów, problemów, które dotykają nie tylko nastolatków, ale i dorosłych. Niebanalne, ciekawe postacie z krwi i kości, które maja wady i zalety, mocne i słabe strony, dolegliwości.

    To jest tak cudownie, boleśnie, niesamowicie dobre, że aż nie da się oderwać. Ta książka w zupełności mnie pochłonęła, czytając żyłam życiem bohaterów i czułam ich emocje. Całą gamę niezwykle silnych emocji. Powiedzieć, że to jest genialna książka to wciąż za mało. Jest REWELACYJNA, najlepszą jaką ostatnio czytałam.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  2. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia potwierdzona zakupem
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    Words are very unnecessary

    They can only do harm

    Po raz pierwszy daję tu zdjęcie bez dodatków, upiększeń, filtrów. Ta książka tego nie potrzebuje. Wydanie jest piękne ale nic nie przysłoni treści, która dała mi ogromny ładunek emocji i sprawiła, że ponownie wróciłam do Todos Santos.

    Knight od zawsze był dla Luny rycerzem. Od dzieciństwa bronił jej, chronił i czekał na moment by w końcu mogli być razem. Luna nie mówi, zmagając się z demonami przeszłości. Knight ma reputację kobieciarza, choć w życiu kocha tylko dwie kobiety- Lunę i swoją umierającą matkę. W tej historii jednak to jego księżyc będzie musiał go uratować.

    To nie jest piękna opowieść o miłości. Jest pełna bólu, zmagania z własnymi słabościami i nieuchronną wizją śmierci.

    "Miłość jest egoistyczna. Miłość jest silna. Jest niesprawiedliwa, nieprzewidywalna i niepowstrzymana."

    I wszystkie jej odcienie znajdziecie w tej książce. Z dumą obserwowałam Lunę, która stawiła czoła swoim słabościom. Z bolącym sercem patrzyłam na Knighta, który szukał odpowiedzi w alkoholu i narkotykach, przypominając mi historię Deana. Cieszę się jednak, że nie stracił dekady i był dużo bardziej pewny swej miłości od ojca.

    "A co, jeśli jutro nigdy nie nadejdzie? Na wszelki wypadek (...) wykorzystajmy dzisiaj najlepiej, jak się da."

    Postać Rosie jest obecna niemal w każdej stronie. Jej siła, miłość i troska sprawiają, że podobnie jak jej rodzina i przyjaciele, nie jesteśmy w stanie się z nią pożegnać. Ona zawsze będzie nieodłącznym elementem naszych świętych.

    Mamy tu fantastyczną relację rodziców z dziećmi, niezależnie od tego czy byli biologicznymi rodzicami. Widzimy jak odrzucenie matki może wpłynąć na niemal całe życie. Jak śmierć może niszczyć życia ukochanych osób, nawet jeśli wszyscy wiedzieli, że się pojawi. I jak miłość zawsze znajdzie pęknięcie w murze.

    Zawsze. Wszędzie. Na zawsze.

    Na dobre i na złe.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  3. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia potwierdzona zakupem
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    Zostałam znokautowana tą historią. Historią pełną bólu, cierpienia, walki w każdym możliwym znaczeniu tego słowa i historią o miłości na każdym możliwym poziomie. To historia o grze pozorów, o pokazaniu ludziom własnej osoby w świetle jakim chcą nas widzieć, o nieudolnej próbie radzenia sobie z problemami, o tym, że mimo bycia dziećmi za wszelką cenę chcemy pokazać jacy to nie jesteśmy dorośli, ale tylko na pozór. Ale w środku siedzi małe zagubione dziecko, które pod fasadą w teorii dorosłego człowieka, rozpada się na kawałki nie radząc sobie z otaczającą go rzeczywistością. Fabuła opowiada o młodych ludziach, którzy praktycznie od zawsze byli sobie przeznaczeni i o tym wiedzieli, ale musieli przejść przez piekło wydarzeń w nastoletnim życiu by docenić co mieli, mają i mieć mogą. Ale tylko na pozór historia drugorzędna, odegrała tu bardzo wielką rolę i to ona doprowadziła mnie do łez.. miłość między dziećmi a rodzicami jest bezwarunkowa, matka w obliczu tragedii jest w stanie zrobić dla dziecka wszystko, by uczynić je szczęśliwszym, by zapewnić mu ochronę, wsparcie.. ta historia mimo, że o nastolatkach jest wyjątkowa i wyzwala w czytelniku głównie te "gorsze" emocje.. smutek, gniew, żal, złość, niedowierzanie, by koniec końców wywołać uśmiech i dać ważną lekcję "..bo nie doceniasz tego, jaki dany dzień jest wspaniały. Jaki wyjątkowy. Nie myślisz o tym, że przeminie. Że żaden już nie będzie wyglądać tak samo. Aż nagle budzisz się kilka lat później i zastanawiasz się, kiedy to wszystko minęło. ... właśnie tego potrzebujemy, wycisnąć od życia tyle ile się da: przypomnienia, że nie będziemy tu zawsze". Gorąco polecam, to było warte każdej poświęconej minuty.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  4. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    💔"Życie jest jak książ­ka, jak długi łań­cuch wy­da­rzeń po­łą­czo­nych przez oko­licz­no­ści i los. Nie masz po­ję­cia, jak gruby lub cien­ki bę­dzie twój tom, więc le­piej wy­ko­rzy­staj każdą scenę, ciesz się każ­dym roz­dzia­łem".

    .

    .

    Miłość nie zawsze przychodzi do nas niespodziewanie. Czasami przez lata skrada się niepostrzeżenie, rozwija, aby w odpowiednim momencie delikatnie zapukać do codzienności dwójki przyjaciół, którzy od najmłodszych lat czuli, że bez siebie nie mogliby oddychać. Aczkolwiek wystarczy jeden, malutki błąd, aby dotychczas solidnie, krok po kroku budowana relacja międzyludzka zaczęła sypać się niczym niestabilny domek z kart. Czasami niektórzy po prostu zapominają, że brak szczerości czy też drobne niedomówienia w pewnych kwestiach potrafią przekreślić raz na zawsze coś oczywistego i pewnego. Nie każda droga ku miłości bywa prosta oraz pozbawiona przeciwności losu. Niekiedy, aby dotrzeć do szczęśliwego zakończenia postacie muszą o nie zawalczyć wylewając przy tym mnóstwo łez, a także zdobywając się na liczne poświęcenia. Nie wszyscy ludzie potrafią również poradzić sobie z przytłaczającymi emocjami. Trudno zdecydować im się na wyznanie prawdy o sobie, na rozmowę o swoich wadach, zaletach i słabościach. Skrywają się za maską, wyniszczając nie tylko siebie, ale również swoją drugą połówkę…

    Luna Rexroth oraz Knight Cole przyjaźnili się od maleńkości. „Łączyła ich niewidzialna nić. Jego samopoczucie było powiązane z jej. Kiedy za bardzo się od siebie oddalali, czuli prawdziwy ból”. Ta dwójka, dzięki swojemu towarzystwu przekonała się na własnej skórze, jak piękne potrafi być życie. Aczkolwiek Luna wiedziała, iż prędzej czy później Knight złamie jej ten kawałek serca, który oddała mu we władanie. Zdawała sobie sprawę, że nie czekało na nich szczęśliwe zakończenie, mimo iż on od lat pozostawał pewny, że kiedyś wezmą ślub. Ich relacja od samego początku była wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju, ale błędy, które zaczęli popełniać, w tym brak jakichkolwiek rozmów o potrzebach, oczekiwaniach, a także obawach powoli przekreślał ich szansę na wspólną przyszłość. Czy Luna i Knight poradzą sobie z ogarniającymi ich emocjami? Czy strach przed odrzuceniem doprowadzi do końca ich wieloletniej przyjaźni? Bohaterowie, aby osiągnąć szczęście oraz zrozumieć wyjątkowość łączącej ich relacji będą musieli stoczyć wiele bitew, podczas których zaliczą różne wzloty i upadki. Jednak najważniejsze pytanie brzmi: czy w ich przypadku miłość okaże się siłą budującą, a może to potężne uczucie, które powinno uzdrowić ich poranione dusze zniszczy je doszczętnie?

    .

    Twórczość L. J. Shen po raz pierwszy miałam okazję poznać ponad cztery lata temu. To właśnie wtedy do księgarni trafił pierwszy tom serii „Święci grzesznicy”, który szczerze mówiąc zbytnio mnie nie zachwycił. Postanowiłam jednak podarować autorce kolejną szansę – z tego właśnie powodu sięgnęłam po drugi tom ów cyklu. Nie ukrywam, iż dopiero lektura „Chaosu” sprawiła, że przekonałam się do jej pióra. „Święci grzesznicy” do tej pory zajmują wyjątkowe miejsce w moim sercu – często wracam do tych historii i po raz kolejny się nimi zachwycam, szczególnie trzema ostatnimi tomami. Nie spodziewałam się, że L. J. Shen jeszcze będzie w stanie mnie czymś zaskoczyć, ale ku mojemu zdziwieniu, tak właśnie się stało. Trudno opisać jakimikolwiek słowami emocje, które odczuwałam podczas śledzenia „Broken Knight”. To bez dwóch zdań jedna z najpiękniejszych, najbardziej bolesnych opowieści, jakie miałam okazję poznać w swoim życiu. Bohaterowie przekonali się na własnej skórze, że rzeczywistość nie bywa tylko czarna albo biała, a prawdziwa przyjaźń, choć zazwyczaj jawi się jako piękna, przynosi ludziom również mnóstwo bólu oraz cierpienia. Przede wszystkim muszę zaznaczyć, że dla mnie seria „All Saints High” to kontynuacja „Świętych grzeszników”. Teoretycznie można czytać ją bez znajomości wspomnianego przeze mnie cyklu, ale gwarantuję Wam, iż wiele sytuacji okaże się dla Was niezrozumiałych, a pewne rzeczy prawdopodobnie odbierzecie nie w taki sposób, jak powinniście. Ale przechodząc już do właściwego tematu, w „Broken Knight” niesamowicie podobała mi się wielowymiarowa kreacja postaci. Luna i Knight to bohaterowie autentyczni, nieidealni, skomplikowani, posiadający zarówno wady, jak i zalety. Panna Rexroth zawsze trzymała się zasad. Robiła wszystko przepisowo. W dodatku była wzorową uczennicą, która pomagała nieznajomym. „Zawsze czuła się gorsza, więc starała się być lepsza”. Odgrywała rolę świętej, ponieważ przez matkę czuła się jak grzesznica. Rodzicielka zostawiła ją, gdy ta miała dwa latka i od tego czasu Luna nie mówiła. „Przyczyną jej milczenia było to, że kiedy w końcu się odezwała, słowa nie wystarczyły jej matce. Ona jej nie wystarczyła i jej błaganie”. Dziewczyna cierpiała na mutyzm wybiórczy – potrafiła mówić, ale nie robiła tego z własnej woli. Wsparcie i poczucie bezpieczeństwa w dzieciństwie Luna odnalazła w ramionach Knighta. „On nie był dla niej jak brat, ale mimo to uważała go za rodzinę. Naklejał plastry na jej zadrapane kolana, przepędzał dręczycieli, którzy się z niej naśmiewali, chociaż byli od niego dwa razy więksi. Wygłaszał nawet motywujące przemowy. Knight miał tylko jedną wad: czuła się przy nim tak, jakby zniewolił fragment jej serca”. Luna uważała, że jej najlepszy przyjaciel jest piękny. Zdawała sobie sprawę, iż chłopiec, z którym dorastała, zaraz stanie się nastolatkiem. Przystojnym facetem, który będzie miał ciekawsze rzeczy do roboty niż ratowanie niezdarnej przyjaciółki z dzieciństwa czy uczenie jej przekleństw w języku migowym. Wiedziała, że w pewnej chwili on złamie jej ten kawałek serca, który mu podarowała. Oczywiście nie zrobi tego złośliwie, ani na pewno nie celowo. Podświadomie czuła, że na nią i na Cole’a nie czekało szczęśliwe zakończenie. Według niej zasługiwał on na kogoś lepszego niż dziewczyna, która nawet nie była w stanie powiedzieć mu, co czuję. Knight natomiast uchodził za nietykalną legendę, boga wśród śmiertelników. Wygadanego, pewnego siebie, towarzyskiego, czarującego kapitana drużyny All Saints High. „Wszyscy byli przekonani, że obracanie dup to jego specjalność”, jednak jego od lat interesowała tylko jedna osoba – dziewczyna mieszkająca obok niego. „Nie chciał całować panny Rexroth. Miał ochotę rozedrzeć sobie skórę i wciągnąć ją do swojego ciała. Chciał ją ukryć przed całym światem i zachować tylko dla siebie”. Miał fioła na punkcie Luny. Kiedy spędzał z nią czas ciągle ją chronił, zawsze traktował jak królową. Zależało mu na niej; w końcu on był jej rycerzem, a ona jego księżycem. Knight po prostu wiedział, że ona zostanie kiedyś jego dziewczyną, potem narzeczoną, a następnie żoną. Dla niej był gotowy zrobić dosłownie wszystko. Mógł dla niej zabić czy nawet zdobyć gwiazdę z nieba. „Przez sześć lat przychodził każdej nocy do jej sypialni, otaczał ją ramionami, całował w czoło upewniając się, że z nią wszystko dobrze. Czasami pachniał alkoholem. Czasami inną dziewczyną. Innym razem pachniał jej złamanym sercem. Ale zawsze upewniał się, że jest bezpieczna”. Z biegiem lat przyjaźń tej dwójki przeistoczyła się w coś o wiele silniejszego, jedynego w swoim rodzaju, ale młodzieńcze błędy, brak szczerej rozmowy oraz wyciąganie pochopnych wniosków z pewnych sytuacji doprowadziły do tego, iż Luna wyjechała na studia z Todos Santos. Ale czy czas spędzony osobno uratuje relację tej dwójki? Czy głębokie rany, które wzajemnie sobie zadadzą sprawią, że przestaną o sobie myśleć i będą potrafili zapomnieć o wyjątkowej więzi, która ich połączyła? Tak jak wspomniałam wcześniej zarówno Knight, jak i Luna skradli moje serce, choć nie ukrywam, iż niektóre ich zachowania mocno działały mi na nerwy. Ta dwójka przyjaźniła się od wielu lat, a jednak oboje nie potrafili zdobyć się wobec siebie na odrobinę szczerości. Zakochali się w sobie, pragnęli siebie nawzajem, aczkolwiek tłumili te uczucia w swoich sercach. Brakowało im odwagi, aby wyjawić sobie, co czują, a przede wszystkim nie umieli poradzić sobie z ogarniającymi ich emocjami. „Luna była całym jego światem. Jego paliwem. A teraz jechał na pustym baku”. W dzieciństwie życie bohaterów przypominało prostą linię, jednak teraz zamieniło się w kolejkę górską bez początku, środka oraz końca. Oboje ranili się i ratowali. Upadali i wstawali. Autorka bezbłędnie zagrała na emocjach swoich czytelników. Poruszyła mnóstwo trudnych tematów, które śledziłam z ogromnym zainteresowaniem. Wątek dotyczący choroby matki Knighta złamał mi serce i wykończył emocjonalnie. Stan cierpiącej na mukowiscydozę Rosie stale się pogarszał. Nie miała już szans na przeszczep, a z tą wiedzą jej syn nie radził sobie najlepiej. Tłumił swój ból paląc, zapijając się na śmierć oraz łykając, co wpadło mu w ręce. Stoczył się na samo dno, a mnie trudno było powstrzymać w momentach jego słabości łzy. Podobało mi się w tej historii również to, że Luna pokazała tutaj swoją siłę. Pomimo tego, iż Knight był miłością jej życia i czasami czuła się tak, jakby nie mogła bez niego oddychać nie zamierzała stać się dziewczyną tkwiącą w patologicznym związku. Powiem Wam, że kibicowałam tej dwójce od samego początku, trzymałam kciuki za ich szczęśliwe zakończenie, ale czy je otrzymali? O tym musicie przekonać się sami!

    .

    L. J. Shen stworzyła dojrzałą, trudną, głęboką, przytłaczającą, pełną emocji, cierpienia oraz bólu słodko-gorzką opowieść o tym, że miłość nie zawsze jest od samego początku łatwa, piękna oraz pozbawiona komplikacji. Często droga do osiągnięcia pełni szczęścia bywa kręta oraz wyścielona mnóstwem przeszkód, jednak dla ukochanej osoby warto się poświęcić i powalczyć o to wyjątkowe uczucie do samego końca. „Broken Knight” to historia o dojrzewaniu, pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, śmierci, strachu przed opuszczeniem oraz pokonywaniu własnych słabości. Został poruszony tutaj także temat uzależnień, adopcji, ale też zdrady. Autorka dała czytelnikom wartościową lekcję pokazując, że niekiedy nawet mając na koncie miliony nie jesteśmy w stanie uratować osób, które kochamy. Życie mamy tylko jedno, dlatego powinniśmy wykorzystywać każdą chwilę naszego istnienia na sto procent. Ta piękna, a zarazem bolesna lektura spowodowała, że w pewnym momencie łzy leciały mi ciurkiem po policzkach. Po ludzku nie potrafiłam przestać płakać. Ten tekst złamał mi serce, wywołał we mnie uczucie smutku, zmusił do refleksji, ale także dał nadzieję na lepsze jutro. Pozostaję pewna, że jeszcze nie raz powrócę do lektury tego niezwykłego tytułu. A Wy, jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać serii „All Saints High” koniecznie nadróbcie zaległości. Zapewniam Was, że nie pożałujecie sięgnięcia po nią!

    Moja ocena: 9,5/10 🧡

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  5. Recenzentus NotPospolitus
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    No tak jak poprzednia książki i ta wywołała u mnie duże emocje  zwłaszcza historia zapomnianej już pary Rosie i Dean Cole

    którą pamiętam jeszcze z Święci Grzesznicy (tom 2) rodziców  Knighta .

    Luna Rexroth Knight Cole było zawsze sobie przeznaczeni ich rodzice byli przyjaciółmi więc ich dzieci także .

    Luna jest cudowną piękną i inteligentną dziewczyną, ma tak zwany mu­ty­zm wy­biór­czy,

    takie określenie dotyczy ludzi którzy nie mówią po traumatycznym przeżyciu.

    Ale nie jest samotna ma bratnią duszę cudownego sąsiada.

    Knight od zawsze ją wspierał nauczył się języka migowego aby ją rozumieć, troszczył się o nią i miał do niej słabość.

    Nawet jak byli w średniej szkole był gdzieś niedaleko jak jej rycerz . Uczucia które wkroczyły w ich dorosłe życie zaczęły się robić widoczne i niewygodne. Przez niedomówenia i strach przed odrzuceniem ,popełniali błąd za błędem.

    Doprowadziło do ich rozstania i złamania przyjaźni.

    Czy można odbudować przyjaźń?

    Czy można kochać przyjaciela?

    Książka jest bardzo wciągająca ma i świetną fabułę . Trudna historia i pogmatwana relacja ,oddaje ogrom emocji czytelnikowi.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz

Pokaż pozostałe 17 recenzji

Wybrane bestsellery
  • Self-Regulation. Świąteczne wyzwania

    Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas radości, miłości i bliskości. To czas pokoju, w którym konflikty schodzą na dalszy plan i można cieszyć się wspólnymi chwilami. Dlaczego zatem okres świąt i przygotowań do nich jest jednym z najbardziej stresujących momentów w roku? Nawet święta „jak z...
    Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas radości, miłości i bliskości. To czas pokoju, w którym konflikty schodzą na dalszy plan i można cieszyć się wspólnymi chwilami. Dlaczego zatem okres świąt i przygotowań do nich jest jednym z najbardziej stresujących momentów w roku? Nawet święta „jak z...
  • Nareszcie Gwiazdka!

    Urokliwa książeczka z kartonowymi kartkami i okienkami, które skrywają świąteczne zadania. Co można robić w oczekiwaniu na nadejście Gwiazdki? Wystarczy otworzyć okienko i sprawdzić. Przyjazne i subtelne ilustracje i świąteczny nastrój tej pięknej publikacji polecają się na święta, szczególnie...
    Urokliwa książeczka z kartonowymi kartkami i okienkami, które skrywają świąteczne zadania. Co można robić w oczekiwaniu na nadejście Gwiazdki? Wystarczy otworzyć okienko i sprawdzić. Przyjazne i subtelne ilustracje i świąteczny nastrój tej pięknej publikacji polecają się na święta, szczególnie...
  • Jano i Wito u logopedy

    Jano idzie z mamą do logopedy. Trochę nie wie, czego się tam spodziewać, ale okazuje się, że można się tam naprawdę dobrze bawić. Razem z logopedką ćwiczy buzię, język, robi śmieszne miny, bawi się klockami i plasteliną, a nawet książkami! „Jano i Wito u logopedy” to książka, która oswoi dziecko z...
    Jano idzie z mamą do logopedy. Trochę nie wie, czego się tam spodziewać, ale okazuje się, że można się tam naprawdę dobrze bawić. Razem z logopedką ćwiczy buzię, język, robi śmieszne miny, bawi się klockami i plasteliną, a nawet książkami! „Jano i Wito u logopedy” to książka, która oswoi dziecko z...
  • Londyn po mojemu. Spacerem po mieście i historii

    Maciej Woroch, korespondent jednej z najpopularniejszych stacji telewizyjnych, zabiera czytelników w pasjonującą podróż po Londynie. To opowieść zza kulis największych i najważniejszych wydarzeń w historii ostatnich dekad Zjednoczonego Królestwa, obserwowanych z wyjątkowej, bliskiej perspektywy...
    Maciej Woroch, korespondent jednej z najpopularniejszych stacji telewizyjnych, zabiera czytelników w pasjonującą podróż po Londynie. To opowieść zza kulis największych i najważniejszych wydarzeń w historii ostatnich dekad Zjednoczonego Królestwa, obserwowanych z wyjątkowej, bliskiej perspektywy...
  • Clydeo smakuje życie

    Jennifer Aniston, gwiazda światowej sławy, której popularność przyniosła niezapomniana rola Rachel w serialu „Przyjaciele”, debiutuje jako autorka książek dla dzieci! Witajcie w klanie Clyde'ów, gdzie każdy ma jakąś pasję. Każdy z wyjątkiem najmłodszego Clydeo, co bardzo go martwi. Clydeo nie...
    Jennifer Aniston, gwiazda światowej sławy, której popularność przyniosła niezapomniana rola Rachel w serialu „Przyjaciele”, debiutuje jako autorka książek dla dzieci! Witajcie w klanie Clyde'ów, gdzie każdy ma jakąś pasję. Każdy z wyjątkiem najmłodszego Clydeo, co bardzo go martwi. Clydeo nie...
  • Sposób na Elfa. Elfomania. Tom 1

     Nigdy nie miałem psa, nie wiedziałem więc, jak to jest. Kiedy jednak zobaczyłem wesoły pysk Elfa na zdjęciu – zakochałem się w nim od pierwszej chwili! Okazało się, że pies to mnóstwo czułości, przezabawnych sytuacji i miłość na całe życie! Oraz kilka niezłych przygód. Zresztą, sami przeczytajcie!...
     Nigdy nie miałem psa, nie wiedziałem więc, jak to jest. Kiedy jednak zobaczyłem wesoły pysk Elfa na zdjęciu – zakochałem się w nim od pierwszej chwili! Okazało się, że pies to mnóstwo czułości, przezabawnych sytuacji i miłość na całe życie! Oraz kilka niezłych przygód. Zresztą, sami przeczytajcie!...

Zobacz, dlaczego warto nam zaufać

Doskonała komunikacja, perfekcyjne podejście do klienta, realizacja szybka i całkowicie zgodna z zamówieniem, do tego dobra cena, czyli całość na piątkę.

Anyszka

Polecam, polecam, polecam! Świetny wybór, książki w doskonałej cenie i co najważniejsze błyskawiczna realizacja zamówienia - dodaję do moich ulubionych sklepów.

magdape

Bardzo miła obsługa, szybko reagują na wiadomości pisane. Szybko rozwiązują problem i tłumaczą sytuację, oraz bardzo jasno i konkretnie piszą mail o każdej zmianie w zamówieniach.

Lenka

Kolejny raz robię zakupy w sklepie i jest super szybko, tanio i wygodnie. Aż żałuję, że nie mają innych propozycji, które mnie interesują. Gorąco polecam.

Beata

Transakcja przebiegła szybko i sprawnie. Książki super i wszystko porządnie zapakowane. Nie jest to na pewno moja ostatnia styczność ze sklepem. Polecam.

Agnieszka

Sklep godny polecenia, szybko zrealizował zamówienie. Dodatkowo otrzymałam rabat. Bardzo korzystna cena zamówionych książek. Łącznie z przesyłką wyszło taniej niż w księgarni stacj...

Zosia

Bardzo sprawnie zrealizowane zamówienie. Pomimo, że podano mi późniejszy termin dostarczenia przesyłki otrzymałam ją kilka dni wcześniej. Sklep cechuje solidność i profesjonalizm. ...

Joanna

Sklep bardzo fajny, pomocny i szybki. Realizacja zamówienia trwała kilka dni. Zamówienie doskonale zapakowane i nienaruszone.

Frau Sonne

Jestem zadowolona ze sklepu i przeprowadzonej transakcji. Duży wybór książek, dostawa zgodnie z podaną przez sprzedawcę datą, bardzo porządnie zapakowana. Polecam.

agnes352

Polecam sklep z czystym sumieniem. Kontakt bardzo dobry, ceny rewelacyjne, wybór książek ogromny. Na pewno wkrótce znów złożę zamówienie.

natka2817

Rewelacja!!! Zamówienie otrzymałam 5 dni od złożenia zamówienia, a mieszkam w Wielkiej Brytanii.

Adrianna

Pierwszy raz kupowałam książki przez internet i się nie rozczarowałam. Książki przyszły w oczekiwanym terminie, były dobrze zabezpieczone. Na pewno skorzystam jeszcze nie jeden raz...

Paula