„Jeśli jakimś cudem...” to wciągająca romantyczna historia o sile przeznaczenia i o tym, że nie warto igrać z losem!
Ten dzień i noc całkowicie odmieniły życie Aurory. Przeznaczenie wepchnęło ją prosto w ramiona niesamowitego faceta, Mala, który grał na gitarze pośrodku ulicy w Dublinie i który już od pierwszej chwili zawładnął jej uczuciami. Oboje wiedzieli, że to nie jest dobry moment na miłość, a rozstania nie da się uniknąć. Na barowej serwetce spisali umowę: jeżeli jakimś cudem jeszcze się spotkają, porzucą wszystko, aby być razem.
Los sprawił, że wpadli na siebie osiem lat później. Rory wiodła już wtedy uporządkowane życie z cudownym chłopakiem, świetną pracą i sprecyzowanymi planami na przyszłość. Mal zatrzymał jednak serwetkę z ich miłosnym kontraktem. Czy zażąda dotrzymania jego warunków?
„Jeśli jakimś cudem...” to opowieść o tym, że miłość potrafi przezwyciężyć naprawdę wiele. Tylko czy damy jej szansę?
Fragment książki
My, niżej podpisani, Malachy Isaac Doherty i Aurora nie-wiem-jak-się-nazywa, niniejszym obiecujemy, że jeśli jakimś cudem się spotkamy, niezależnie od wszystkiego, przypadkowo, to damy sobie szansę. Pomimo ofiar i konsekwencji. Weźmiemy ślub i będziemy żyć długo i szczęśliwie. Z dziećmi, psami i wrednymi owcami.
Zasady:
Nie sprawdzamy siebie w internecie.
Nie próbujemy siebie szukać.
Ale jeśli znowu się spotkamy – będziemy razem.
O autorce
L.J. Shen jest popularną amerykańską pisarką. Jej książki doceniają nie tylko oddane czytelniczki, ale i krytycy literaccy. Napisała również „Szakala” i „Odcień północy”. Seria All Saints High składa się z trzech tomów zatytułowanych: „Pretty Reckless”, „Broken Knight” oraz „Angry God”. Prywatnie L.J. Shen jest matką, żoną i opiekunką leniwego kota. Mieszka w Kalifornii. Gdy nie pisze, spędza czas z dobrą książką, lampką wina i serialami.