Fragile Heart. Scarlet Luck. Tom 2

„Wiedziałem dokładnie, dlaczego do tej pory unikałem myślenia o niej. To, co czułem, przerastało mnie. Kołatanie serca. Ucisk w klatce piersiowej. I troska, która momentalnie się we mnie obudziła”.

„Fragile Heart” uderza subtelnością i delikatnością, ale bombarduje emocjami niczym tornado. Wszystkie lęki, traumy, problemy i „uroki” sławy, z którymi mierzyli się bohaterowie są opisane w taki sposób, że czytając, toczyłam walkę razem z nimi.

Nie wiem już, czy moje serce jest poskładane, czy też złamane. Z tyloma rzeczami musieli dać sobie Rosie i Adam, że ich ciężar w jakiś sposób mnie przytłoczył. Jednak tym bardziej doceniałam wszystkie promyki nadziei, które pojawiały się w ich historii. Bo naprawdę, Mona Kasten, stworzyła historię tak złożoną, trudną i prawdziwą, że wszystkie emocje bolały, ale doceniało się je w wielkim stopniu.

To takie niesprawiedliwie trudne! To mną wstrząsnęło! I nie zliczę, ile razy moje oczy stawały się mokre od nadmiaru emocji, które czułam.

Ta powieść zamknęła mnie w swojej bańce. Włączając playlistę uciekałam do świata, gdzie Scarlet Luck byli moim ulubionym zespołem, a audycje Rosie zapierały mi dech w piersiach.

W każdej rozmowie bohaterów? Jestem zakochana. Ich szczerość była rozbrajająca. Walka Adama z uzależnieniem trwała ciągle, miał swoje lepsze i gorsze momenty, i do pewnych decyzji dojrzewał dłużej niż powinien, ale dzięki temu te punkty kulminacyjne się CZUŁO. Rosie natomiast musiała przepracować własne emocje i lęki, zbudować ponownie swoje zaufanie. Ale to wszystko było takie piękne i warte każdego poświęcenia!

Eksplozja emocji? Gwarantowana! „Fragile Hert” powoduje, że spada się w przepaść, ale kończąc czytać czuje się siłę, która emanuje z tej historii, powodując ukojenie.

Jak ja lubię książki, w których roi się od emocji! W przypadku „Fragile heart” jest ich tyle, że od czasu do czasu trzeba robić krótką przerwę, żeby móc zebrać myśli. Ale z drugiej strony, jakie przerwy, skoro książka tak wciąga, że nie sposób się od niej oderwać?

Pierwsza część serii, “Lonely heart” wbijała w fotel. A najbardziej wbijało jej zakończenie. Cliffhanger, jaki zafundowała autorka, był tak niespodziewany, że chciało się krzyczeć z rozpaczy: „kobieto, coś ty najlepszego zrobiła?!”.

Od razu zaznaczę, że jeśli ktoś nie czytał pierwszej części, niech ominie akapit z opisem fabuły w tej recenzji.

Ale od początku…

Opis: Minęło kilka miesięcy od kiedy Adam zerwał z Rosie. Dziewczyna jest wrakiem. Słowa, które chłopak napisał w liście pożegnalnym, są stale obecne w jej głowie. Rosie próbuje skupić się na sobie, stara się odbudować swoją markę, jako dziennikarki muzycznej i chce zapomnieć o wszystkich chwilach, które wiążą się z Adamem. I właśnie wtedy on się odzywa.

Cały tydzień czekałam na sobotę, żeby móc w spokoju usiąść do tej książki. I jak poszło? Ano zarwałam dla niej noc. To przepiękna historia miłosna, przeplatana radościami i smutkami. Już od początku uczucie Rosie i Adama było skazane na trudności. Walka z wewnętrznymi demonami z jednej strony, a z drugiej ogromna chęć bycia razem tworzyły w głowach i sercach bohaterów drinka z myśli i uczuć, którego nie dało się wypić, ale też żal było go wypluwać. Autorka po raz kolejny zaserwowała czytelnikowi emocjonalny spektakl, którego akty wielokrotnie przeczołgały nie tylko samych bohaterów, ale i mnie. Cała seria porusza problemy, jakimi są depresja, alkoholizm, ataki paniki. To nie tylko ckliwa historia. To historia, przy której zapłaczesz, ale też poczujesz świdrujące motyle w brzuchu.

I kim bym była, gdybym nie wspomniała o tym przepięknym i dopracowanym pod każdym względem wydaniu? No kim?

"Fragile Heart. Scarlet Luck. Tom 2" autorstwa Mony Kasten to kontynuacja historii trudnej miłości Rosie i Adama. Porusza wiele ważnych kwestii i wciąga czytelnika od pierwszej strony, a przy okazji wywołuje wzruszenie. Nie jest typową powieścią z nurtu New Adult, przepełnioną erotyką, toksycznymi relacjami i wątpliwymi postawami moralnymi przyjmowanymi przez młodych dorosłych. Choć jej bohaterowie nie są idealni, podejmują walkę ze swoimi problemami i słabościami, czym pozytywnie punktują w oczach czytelnika.

📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚

"Strach i odwaga, to dwie emocje, które mogą współistnieć. Odważni ludzie wiecznie się boją. Dlatego są odważni."

📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚

"Fragile heart" to kontynuację losów Adama i Rosie z "Lonely heart". Ich historia do najłatwiejszych nie należy, ale jest cudowna i od razu mogę wam powiedzieć, że uwielbiam tą książkę.

Tym razem historia się odwraca i to Rosie, nie umie wybaczyć Adamowi jego decyzji. W pełni ją rozumie, ale i tak czuje się zraniona. Poza tym musi skupić się na programie, bo nadal odczuwa skutki feralnego wywiadu ze Scarlett Luck.

Adam, to teraz zupełnie inny człowiek. Wreszcie dowiadujemy się co wpłynęło na jego życie do tego stopnia, że bał się dotyku. Walczy ze swoimi demonami oraz pragnie odzyskać Rosie. Wielkie wsparcie ma w rodzinie oraz w kolegach z zespołu. Bał się powrotu i tego, że wszystkich zawiódł. Ale dla przyjaciół najważniejsze jest, by był wreszcie szczęśliwy i wyszedł na prostą. Wspierają go we wszystkim. W walce, służą poradą, a nawet pomogą na każdym kroku.

Ich ponowne spotkanie było bardzo emocjonalne. Wreszcie wyrzucili z siebie cały żal, ale i nadzieję, na odzyskanie kontaktu. Tylko, czy to może się udać??? Czy Rosie znowu zaufa Adamowi??? Czy Adam odważy się podążać za uczuciem???

Uwielbiam ich historię. Nie jest ona prosta, ale jaka piękna. Nie zliczę ile razy miałam łzy w oczach czytając to. Mona Kasten pięknie umie pisać o uczuciach, nie tylko tych cudownych, ale o cierpieniu, beznadziei, strachu. Ta historia zostanie ze mną na długo, pokazuje, że każdy zasługuje na drugą szansę. Tylko sam najpierw musi tego chcieć. Do niczego nie można go zmusić, musi do tego dojrzeć.

Znowu mamy poruszany tutaj problem hejtu w internecie i jak on wpływa na psychikę ludzką. Nawet najsilniejsza osoba, może nie dać sobie z tym rady. Trzeba dojrzeć i nauczyć się mieć do tego dystans, co wcale nie jest takie proste. Oprócz hejtu mamy tutaj poruszany temat uzależnienia od alkoholu, napadów paniki oraz depresji. Ale nasi bohaterowie znajdują siły do walki. Czy im się uda? To zapraszam do lektury. Ja uwielbiam, a wam gorąco polecam tą pełną emocji lekturę❤️

„Lonely Heart”, czyli pierwszy tom serii Scarlet Luck złamał mi serce. Czy „Fragile Heat” zdołało je posklejać? Tego Wam nie powiem. Nie chcę odbierać Wam przyjemności z samodzielnego odkrywania tej opowieści.

Gwarantuję, że książka dostarczy Wam całą gamę przeróżnych emocji. Historia jest niezwykle angażująca i wierzę, że w trakcie lektury – tak jak ja – będziecie przeżywać ją razem z bohaterami.

Śmiałam się, płakałam i kibicowałam Rosie oraz Adamowi. To właśnie te dwie postacie sprawiły, że tak bardzo pokochałam serię Mony Kasten. Uwierzyłam autorce, że za tymi dwoma imionami kryją się prawdziwi ludzie: ze swoimi demonami, słabościami i nadziejami.

To nie jest cukierkowy romans. Czasem jest smutno. Czasem trudno. A czasem będziecie czytać tę opowieść z zapartym tchem i wypiekami na twarzy oraz z wiarą, że wszystko jakoś się ułoży.

Adam musi zmierzyć się z nową rzeczywistością po odwyku; Rosie próbuje uporać się ze zdradą przyjaciółki i falą [Adres usunięty], jaka się na nią wylała. Choć jest to ciężki okres w życiu bohaterów próbują odnaleźć szczęście, a pomagają im w tym fantastyczni ludzie. Ta książka naprawdę motywuje do tego, aby szukać wśród siebie dobrych, życzliwych osób.

Powieść także uczy, że warto prosić o pomoc.

W tej historii znajdziecie także mój ukochany motyw friends to lovers. Uwielbiam nieśpieszną relację Adama i Rosie. Dokładnie widzimy jakie sytuacje sprawiły, że ta dwójka zapałała do siebie uczuciem i to jest naprawdę piękne!

New Adult z silnym wątkiem romantycznym to nie do końca mój gatunek, ale tę serię kocham całym sercem. Jest bardzo „moja” i mam nadzieję, że stanie się również „Wasza”.

Książka jest przepięknie wydana! Ma zintegrowaną okładkę i barwione brzegi. Wszystkie okładkowe sroki będą zachwycone.

Czytajcie „Fragile Heat” i zakochujcie się w tej historii, tak jak ja to zrobiłam.

Współpraca patronacka @wydawnictwojaguar