"Czego oczy nie widzą" to popularnonaukowa książka poświęcona percepcji wzrokowej. Czy świat jest naprawdę taki, na jaki wygląda? Czego komputery mogą nauczyć się od ptaków?
Ponad 90% informacji z otoczenia dociera do nas poprzez zmysł wzroku. W warunkach, w których przyszło nam żyć, jest to bowiem najbardziej wydajny system percepcyjny. Gdybyśmy żyli w środowisku pozbawionym światła dziennego, dajmy na to w głębinach oceanu, zdecydowanie lepiej byłoby posługiwać się czymś w rodzaju sonaru łodzi podwodnej. Tymczasem wzrok pozwala nam orientować się w otoczeniu, dostrzegać obiekty (niekiedy nawet bardzo odległe) i rozpoznawać je. Zauważmy, że rozpoznanie w tłumie ludzi znajomej nam twarzy zajmuje jedynie ułamek sekundy. Zmysł wzroku działa niezwykle wręcz sprawnie, jednak do tej pory nie udało nam się odkryć, w jaki dokładnie sposób widzimy otaczający nas świat.
Co tak naprawdę widzi: oczy czy mózg? W jaki sposób fale świetlne odbierane są przez receptory siatkówki, a następnie przekazywane przez nerwy do kory wzrokowej? Pytania można by mnożyć, bo mózg to mechanizm niezwykle skomplikowany i pewnie długo jeszcze nie będzie nam dane zgłębić go w stu procentach. Już teraz jednak wiemy sporo. Dowodzi nam tego Richard Masland na kartach książki "Czego oczy nie widzą".
Analizując to, w jaki sposób działa percepcja wzrokowa, możemy dowiedzieć się niezwykle dużo na temat nas samych. Fakt, że większość informacji z zewnątrz dociera do nas poprzez oczy, sprawia, iż nasz umysł przyzwyczajony jest do myślenia w dużej części w kategoriach wzrokowych. Oczywiście inne zmysły też odgrywają dużą rolę. Niezwykle interesujące jest to, w jaki sposób dane pochodzące z różnych zmysłów uzupełniają się wzajemnie. Często też jedne zmysły korygują błędy drugich. Bo świat, który widzimy dookoła nas, nie jest dokładnie takim, jakim jest naprawdę. Przykładem niech będą choćby iluzje i złudzenia optyczne. Badania tych zjawisk również mówią nam sporo o działaniu naszego umysłu (utożsamianego z mózgiem).
Wszystko to, a i wiele, wiele więcej wypełnia strony książki Richarda Maslanda. Książki napisanej świetnym, bardzo przystępnym językiem.
"Czego oczy nie widzą" to doskonały przykład literatury popularnonaukowej, która każdego (nawet laika) potrafi zaciekawić zagadnieniami kognitywistyki i neurologii.