Nasze ciało jest jak księga. Jeżeli ktoś umie w niej czytać, może zaskakująco dużo dowiedzieć się na temat nas samych, naszego życia i zwyczajów. Badając stan ludzkiego szkieletu, rozmaite skrzywienia, stłuczenia, złamania czy pęknięcia, antropolog sądowy może niejednokrotnie przybliżyć śledczych do rozwikłania kryminalnej zagadki. Ta praca jest misją, walką po stronie dobra i sprawiedliwości. Zbrodniarze robią przecież wiele, aby zmylić tropy. Badając ciała ofiar, Sue Black nie raz już odkryła, że przyczyna śmierci była zupełnie inna od tej, którą pierwotnie brano pod uwagę.
Autorka bestselleru "Co mówią zwłoki" kolejny raz zaprasza nas do świata zbrodni i kryminalnych zagadek. I przyznać trzeba, że znów robi to w fascynujący i pełen humoru sposób, który nie ujmuje niczym szacunku, jaki Sue Black żywi do badanych przez siebie ofiar. "Co mówią kości" czyta się znakomicie. Autorka odsłania przed nami kulisy pracy antropologa sądowego, dowodząc przy okazji, że coś takiego jak zbrodnia doskonała po prostu nie istnieje.
"Co mówią kości" nie jest kryminalną powieścią, a przecież wielbiciele literatury sensacyjnej nie będą mogli się od tej książki oderwać. Sue Black pozwala tu przemówić ludziom, którzy sami już nie mogą opowiedzieć o tym, co im się przytrafiło. A prawda o tym po prostu im się należy. Ogromna wiedza i doświadczenie autorki pozwalają jej znajdować ślady, których nikt inny nie jest w stanie dostrzec.
Czytelnicy, którzy mają już za sobą "Co mówią zwłoki", będą z pewnością równie usatysfakcjonowani. Wszystkich innych gorąco zachęcamy do zapoznania się z obiema publikacjami Sue Black, które ukazały się w Polsce nakładem wydawnictwa Feeria.