"Kartka ze szwajcarskim adresem" to wspólna książka dwójki wspaniałych autorów, którzy ponownie połączyli siły i postanowili przedstawić historię, która zdarzyła się naprawdę.
Maria Ulatowska i Jacek Skowroński są bardzo dobrymi, polskimi pisarzami. Kiedy postanowili zjednoczyć swoje siły, okazało się, że pisane przez nich książki są naprawdę wciągające i po prostu genialne. Nic więc dziwnego, że wciąż pojawiają się kolejne pozycje, takie jak "Kartka ze szwajcarskim adresem".
Bohaterów, czyli Marię i Czesława poznaliśmy już w "Historii spisanej atramentem". Warto dodać, że chociaż będzie nam w to trudno uwierzyć, całość zdarzyła się naprawdę! Są to dziadkowie autorki, których losy zainspirowały do powstania poniższej fabuły. Jak już wierni Czytelnicy wiedzą, Czesław porzucił posługę kapłańską i wybrał miłość do Marii. Oboje starają się ułożyć życie w Kostromie, chociaz z niemałymi trudnościami i przeciwnościami. On mimo, że nie żałuje decyzji, wciąż czuje się mocno związany z Bogiem. Ona nie ma nikogo obok siebie i czuje się samotna, czekając dzień w dzień na powrót męża z pracy. Wszystko jednak płynie spokojnie do czasu, gdy świat zaczynają ogarniać niepokoje.
Ustabilizowane życie ulega destrukcji w chwili, kiedy Czesław zostaje aresztowany. Jego żona nie ma pojęcia co zrobić, ani do kogo zwrócić się o pomoc. Jej i dziecku zagraża ogromne niebezpieczeństwo, a na dodatek zagrożenie nadchodzi z najmniej oczekiwanej strony i staje się coraz bardziej realne. Osoba, której tak bardzo ufała to zdrajca i trudno jest stwierdzić, komu w takiej chwili można ponownie zaufać. Matylda i Janusz postanawiają zająć się całą sprawą i znajdują starą korespondencję kobiety sprzed lat. Czy kolekcjonowanie, wydawać by się mogło, "nieznaczących" rzeczy to dobra cecha? W tej sytuacji okaże się, że pewien tajemniczy, szwajcarski adres to jedyna droga ratunku. Należy ruszyć jego tropem i to jak najszybciej, ponieważ wróg nie będzie już dłużej czekał.
"Kartka ze szwajcarskim adresem" to świetna powieść, zachwycająca swoją akcją, ale i przedstawioną historią. Bohaterowie oczarowują nas niesamowitą determinacją, siłą i odwagą, chociaż czasami będzie nam trudno uwierzyć, że podobne wydarzenia są w ogóle możliwe w prawdziwym życiu!
Maria Ulatowska jest polska pisarką, piszącą powieści obyczajowe. Jacek Skowroński specjalizuje się w kryminałach i sensacjach. Postanowili jednak połączyć siły i zacząć pisać wspólnie. Tak oto stali się autorami, takich książek jak: "Autorka", "Pokój dla artysty", "Historia spisana atramentem" czy "Tylko milion".
Maria Ulatowska i Jacek Skowroński są bardzo dobrymi, polskimi pisarzami. Kiedy postanowili zjednoczyć swoje siły, okazało się, że pisane przez nich książki są naprawdę wciągające i po prostu genialne. Nic więc dziwnego, że wciąż pojawiają się kolejne pozycje, takie jak "Kartka ze szwajcarskim adresem".
Bohaterów, czyli Marię i Czesława poznaliśmy już w "Historii spisanej atramentem". Warto dodać, że chociaż będzie nam w to trudno uwierzyć, całość zdarzyła się naprawdę! Są to dziadkowie autorki, których losy zainspirowały do powstania poniższej fabuły. Jak już wierni Czytelnicy wiedzą, Czesław porzucił posługę kapłańską i wybrał miłość do Marii. Oboje starają się ułożyć życie w Kostromie, chociaz z niemałymi trudnościami i przeciwnościami. On mimo, że nie żałuje decyzji, wciąż czuje się mocno związany z Bogiem. Ona nie ma nikogo obok siebie i czuje się samotna, czekając dzień w dzień na powrót męża z pracy. Wszystko jednak płynie spokojnie do czasu, gdy świat zaczynają ogarniać niepokoje.
Ustabilizowane życie ulega destrukcji w chwili, kiedy Czesław zostaje aresztowany. Jego żona nie ma pojęcia co zrobić, ani do kogo zwrócić się o pomoc. Jej i dziecku zagraża ogromne niebezpieczeństwo, a na dodatek zagrożenie nadchodzi z najmniej oczekiwanej strony i staje się coraz bardziej realne. Osoba, której tak bardzo ufała to zdrajca i trudno jest stwierdzić, komu w takiej chwili można ponownie zaufać. Matylda i Janusz postanawiają zająć się całą sprawą i znajdują starą korespondencję kobiety sprzed lat. Czy kolekcjonowanie, wydawać by się mogło, "nieznaczących" rzeczy to dobra cecha? W tej sytuacji okaże się, że pewien tajemniczy, szwajcarski adres to jedyna droga ratunku. Należy ruszyć jego tropem i to jak najszybciej, ponieważ wróg nie będzie już dłużej czekał.
"Kartka ze szwajcarskim adresem" to świetna powieść, zachwycająca swoją akcją, ale i przedstawioną historią. Bohaterowie oczarowują nas niesamowitą determinacją, siłą i odwagą, chociaż czasami będzie nam trudno uwierzyć, że podobne wydarzenia są w ogóle możliwe w prawdziwym życiu!
Maria Ulatowska jest polska pisarką, piszącą powieści obyczajowe. Jacek Skowroński specjalizuje się w kryminałach i sensacjach. Postanowili jednak połączyć siły i zacząć pisać wspólnie. Tak oto stali się autorami, takich książek jak: "Autorka", "Pokój dla artysty", "Historia spisana atramentem" czy "Tylko milion".
Bestsellery z kategorii Literatura obyczajowa >>
