Fabuła książki "Zabij mnie, tato" wciąga do granic możliwości - od tej historii po prostu nie da się oderwać!
Dobrych thrillerów nigdy nie jest zbyt wiele, a czytelnicy wręcz uwielbiają takie historie. Doskonale wie o tym fenomenalny w swoim fachu Stefan Darda, który po raz kolejny zaskakuje świat literacki psychologicznym, mrożącym krew w żyłach thrillerem.
W niewielkim Rykowie do tej pory wszystkim żyło się normalnie. Choć nigdy nie powinno się nikomu ufać bezgranicznie, to jednak mało kto podejrzewał, by mogło dojść do tak dramatycznego przebiegu wydarzeń w tej okolicy... Fakt, że tragedia dotknęła dzieci jeszcze bardziej potęguje niepokój wśród mieszkańców Rykowa.
Trzynastoletnia Wiktoria kończy zajęcia szkolne i wraz z młodszym rodzeństwem wraca do domu. Po drodze napotyka jednak swoich znajomych i postanawia spędzić z nimi trochę czasu, podczas gdy młodsze siostry idą dalej same. Szybko jednak okazuje się, że na trasie zaledwie dwustu metrów przepadły jak kamień w wodę... Dziewczynek nie ma nigdzie w okolicy, ślad po nich dosłownie zaginął.
W tym samym momencie z więzienia wychodzi psychopatyczny zabójca, a policja nadal nie znalazła żadnych istotnych poszlak. Do śledztwa dołącza emerytowany policjant - przyjaciel ojca nastolatki - który podejmuje się być może najtrudniejszego zadania w swojej karierze. Gdzie są dziewczynki i czy istnieją jakiekolwiek szanse, że żyją? Czy ich zniknięcie ma jakiś związek ze zwolnieniem byłego więźnia? Jak wiele trzeba poświęcić, by rozwiązać tę tajemniczą zagadkę?
O autorze
"Zabij mnie, tato" to thriller psychologiczny. Jego autorem jest Stefan Darda - doskonale znany w polskim środowisku literackim pisarz i twórca powieści. Specjalizuje się głównie w gatunku fantastyki i literatury grozy. Zadebiutował w 2008 roku i niemal momentalnie otrzymał nominację do prestiżowej Nagrody im. Janusza Zajdla. Wśród znanych dzieł pisarza można wyróżnić "Cymanowski chłód", "Jedną krew" czy "Dom na wyrębach".