Jeśli masz ochotę oderwać się od ziemi i unieść w przestworza, a jednocześnie ostatnie, o czym myślisz, to wygrzebanie się spod ciepłego koca i wyjście z domu, książka "Życie stewardesy, czyli o tym, jak mierzyć wysoko i przekraczać granice" jest pozycją dla ciebie.
Niektórzy mogą myśleć, że stewardesy to w gruncie rzeczy podniebne kelnerki, które nie mają lęku wysokości, więc zamieniły restauracje na pokład samolotu. Ale czy na pewno? To prawda, że praca stewardesy często nawiązuje się do prostych czynności z gatunku "podaj, przynieś", ale oczywiście nie jest to pełny obraz. "Życie stewardesy" to książka będąca pamiętnikiem osobistych przeżyć Olgi Kuczyńskiej, które poznajemy zza kulis. Wyruszymy w fascynującą podróż, podczas której dowiemy się między innymi, że stewardesa bywa również nianią, ratownikiem i pocieszycielką, a także sędzią, położną i pielęgniarką.
Lektura książki młodej stewardesy, okraszona licznymi zdjęciami z podróży, daje odpowiedzi na wiele pytań, które nigdy nie przyszły nam do głowy. Bo kto zastanawiał się, ile szkoleń przechodzą członkowie personelu lotniczego, zanim zaserwują nam ulubioną herbatę?
"Życie stewardesy, czyli o tym, jak mierzyć wysoko i przekraczać granice" to lektura przede wszystkim o samej autorce. Obserwujemy drogę Olgi do spełnienia własnych marzeń, począwszy od pełnej pasji osiemnastolatki, która miała odwagę, by rozwinąć skrzydła, choć lot nie obył się bez turbulencji. Olga prowadzi czytelnika przez swoje perypetia życiowe - pierwsze loty, życie na obczyźnie, blaski i cienie pracy z pasażerami oraz załogą pochodzącą z różnych zakątków globu. Nie brak również przelotu nad rodzinnymi historiami, dającymi wgląd w jej prywatne życie.
Po przeczytaniu książki Olgi już nigdy nie spojrzycie na zawód stewardesy tak samo. Ciężka praca fizyczna, obciążenie psychiczne i odwaga to nieodłączne elementy pracy w przestworzach. Ale nie wyłącznie. To również smakowanie wielu zakątków świata i obcowanie z różnymi kulturami, a co za tym idzie - z ludźmi. Jak pisze sama Olga: poznanie pewnej dziewczyny ze slumsów raz na zawsze odmieniło jej życie.
"Życie stewardesy, czyli o tym, jak mierzyć wysoko i przekraczać granice" Olgi Kuczyńskiej to historii pełna emocji. Z pewnością uronicie niejedną łezkę wzruszenia, a czasem szeroko się uśmiechniecie, bo obok tej historii nie da się przejść obojętnie.
Niektórzy mogą myśleć, że stewardesy to w gruncie rzeczy podniebne kelnerki, które nie mają lęku wysokości, więc zamieniły restauracje na pokład samolotu. Ale czy na pewno? To prawda, że praca stewardesy często nawiązuje się do prostych czynności z gatunku "podaj, przynieś", ale oczywiście nie jest to pełny obraz. "Życie stewardesy" to książka będąca pamiętnikiem osobistych przeżyć Olgi Kuczyńskiej, które poznajemy zza kulis. Wyruszymy w fascynującą podróż, podczas której dowiemy się między innymi, że stewardesa bywa również nianią, ratownikiem i pocieszycielką, a także sędzią, położną i pielęgniarką.
Lektura książki młodej stewardesy, okraszona licznymi zdjęciami z podróży, daje odpowiedzi na wiele pytań, które nigdy nie przyszły nam do głowy. Bo kto zastanawiał się, ile szkoleń przechodzą członkowie personelu lotniczego, zanim zaserwują nam ulubioną herbatę?
"Życie stewardesy, czyli o tym, jak mierzyć wysoko i przekraczać granice" to lektura przede wszystkim o samej autorce. Obserwujemy drogę Olgi do spełnienia własnych marzeń, począwszy od pełnej pasji osiemnastolatki, która miała odwagę, by rozwinąć skrzydła, choć lot nie obył się bez turbulencji. Olga prowadzi czytelnika przez swoje perypetia życiowe - pierwsze loty, życie na obczyźnie, blaski i cienie pracy z pasażerami oraz załogą pochodzącą z różnych zakątków globu. Nie brak również przelotu nad rodzinnymi historiami, dającymi wgląd w jej prywatne życie.
Po przeczytaniu książki Olgi już nigdy nie spojrzycie na zawód stewardesy tak samo. Ciężka praca fizyczna, obciążenie psychiczne i odwaga to nieodłączne elementy pracy w przestworzach. Ale nie wyłącznie. To również smakowanie wielu zakątków świata i obcowanie z różnymi kulturami, a co za tym idzie - z ludźmi. Jak pisze sama Olga: poznanie pewnej dziewczyny ze slumsów raz na zawsze odmieniło jej życie.
"Życie stewardesy, czyli o tym, jak mierzyć wysoko i przekraczać granice" Olgi Kuczyńskiej to historii pełna emocji. Z pewnością uronicie niejedną łezkę wzruszenia, a czasem szeroko się uśmiechniecie, bo obok tej historii nie da się przejść obojętnie.