Życie jest wolnością. Autobiografia

Próbowałam dawkować sobie tę książkę przez 2 dni, ale cóż- trzeciego dnia przeczytałam do ostatniej karteczki ! To tak piękna książka- oddaje całą subtelną moc, jaką emanuje Beata Pawlikowska . Treść książki tchnie szczerością, przygodą i mądrością , właściwie jest dosyć niebezpieczna- jeżeli ktoś chce zostać biernym konsumentem życia oferowanego przez różnego rodzaju systemy- czy to religijne, czy ekonomiczne- nie będzie mu łatwo po przeczytaniu tak uczciwej relacji o Życiu , tak prawdziwym, pełnym pasji i kreatywności . Takim, jakie odkrywa przed czytelnikiem pani Beata .

zapraszam: [Adres usunięty]

Jesień jest jedną z moich ulubionych pór roku, ponieważ mogę wtedy bez żadnych wyrzutów sumienia przeleżeć pół dnia. Oczywiście pod ciepłym kocykiem i z dobrą książką. A, no i fajnie by było gdyby jeszcze padał deszcz lub była bardzo gęsta mgła. No wiecie taka sielska atmosfera, jak z obrazka.

Podczas jednego z takich leniuchowań, sięgnęłam po najnowszą autobiografię Beaty Pawlikowskiej pt. „ Życie jest wolnością”. Bardzo lubię książki Pani Beaty, zarówno te podróżnicze, jak i wszelkie poradniki. Długo więc nie trzeba mnie było zachęcać. Czy spełniła ona moje oczekiwana? No jasne, że tak. Nawet trochę mnie zaskoczyła. Rozpoczynając lekturę, byłam pewna, że dostanę masę suchych faktów. Kim tak naprawdę jest, gdzie się uczyła, co i kiedy zrobiła itp. Że ewentualnie znajdę jakąś małą sensację czy coś szokującego. Jak bardzo się myliłam! Jest to bardziej osobisty zapis emocji i uczuć, jakie towarzyszyły autorce na każdym etapie jej życia – podczas jej dzieciństwa, młodości i dorosłości. Miałam wrażenie przeżywania z nią wszystkich wydarzeń, brania w nich udziału. Ponadto podczas tej wspólnej wędrówki, czułam, iż jest to moja bratnia dusza, przyjaciółka na której mogę polegać i wszystko jej powiedzieć, a ona to zrozumie. Właśnie to najbardziej sprawia, że książka jest tak autentyczna. Występuje tu bardzo silny motyw dążenia do wolności (w sumie sam tytuł już nam to mówi). Wolności od znienawidzonej szkoły, od alkoholu, depresji oraz zepsutej współczesności.

„Bo wolność to przecież coś więcej niż brak zewnętrznych ograniczeń

Wolność jest stanem umysłu.

To instynktowne przekonanie, że wszystko jest możliwe”.

Książka daje iskierkę nadziei, pokazuje że zawsze można się na nowo odrodzić, że wszystko jest możliwe. Wystarczy tylko pokonać swoje słabości i uwierzyć w siebie. W końcu każdy z nas ma w sobie coś, co sprawia że jesteśmy jedyni w swoim rodzaju. Aha, no i wcale nie musimy być perfekcyjni. Nie ma ludzi idealnych. Wiecie co? Ja w to wierzę. Wierzę w to, co chciała mi przekazać podróżniczka. Książka mnie zauroczyła, czyta się ją bardzo szybko, widać w niej włożoną pracę i serce autorki. Są w niej oryginalne rysunki (w tym stylu co w innych publikacjach) i fotografie. Absolutnie nie czułam, że jest ona napisana tylko dla pieniędzy oraz pod „publiczkę”. Nabrałam nie tylko większego szacunku do pisarki, ale do świata, otaczających mnie ludzi i przede wszystkim do samej siebie. Tak więc zachęcam, aby się poświęcić, szybciutko wyjść z cieplutkiego domu, czy mieszkania i skoczyć do księgarni lub zamówić na Taniej książce!

Uwielbiam książki Pani Beaty! Proszę nie pomyśleć, że jestem jakąś psychofanką! Nic z tych rzeczy!

Książkę kupiłam na Międzynarodowych Targach w Krakowie, dostałam autograf autorki i się popłakałam ze szczęścia. Nie przez to, że mam autograf, ty był miły dodatek do całego przeżycia. Dzięki Pani Beacie jestem. Tak jestem, bo jej książki wyciągnęły mnie z miesięcy przepłakanych w poduszkę nocy, myśli samobójczych. Spotkania z psychologiem tak mi nie pomogły jak jej książki.

Dziś mogę napisać, że jestem stabilna. Oczywiście zdarza mi się załamanie ale jednodniowe, a nie kilkumiesięczne. Czytając tą książkę czułam wzrastające ciepło w klatce piersiowej. Pani Beata pochodzi z małego miasta, w którym studiowałam. Mieszkając w nim przechodziłam koło miejsca jej pierwszej pracy. Książka opisuje drogę, którą przebywa człowiek chcący się rozwinąć, ale w wyjątkowy indywidualny sposób. Moje dołki pochodziły stąd, że nie mogłam się realizować tak jakbym chciała. Dzięki jej książkom zaczęłam pracować nad sobą i stopniowo spełniać marzenia. Życie jest wolnością podnosi na duchu, daje radość i nowe spojrzenie na swoje życie. Książkę czyta się jednym tchem. Jedna noc i już. Ale to co zawierała treść zostaje na długo w głowie i sercu. Książka jest pisana bardzo prostym językiem, w przyjemny sposób. Uwielbiam ją za rozmieszczenie tekstu. Jako osoba z poważną wadą wzroku a kochającą papierowe książki zwracam uwagę wielkość i rozmieszczenie liter, które jest dla mnie bardzo ważne. Wzrok ślizga się po linijkach. Z każdym zdaniem człowiek jest przekonany, że jego życie ma sens i należy to docenić. Książka jest kolejna cegiełką w budowie mojego życia. Jest pozytywna, szczera, napisana z pasją a nie dla pieniędzy.

Polecam gorąco tym, którzy cenią Panią Beatę, ale także tym, którzy mają zastój w życiu lub wahania nastroju bez większej przyczyny.