Złudne nadzieje

Niewłaściwe związki pojawiły się w życiu większości z nas, czasem wiązało się to z różnicą charakterów, niewłaściwym podejściem do sprawy, niekiedy było to znacznie czymś gorszym. Jeżeli w związku ma miejsce jakakolwiek przemoc, wszystko jedno, czy fizyczna, czy psychiczna, to taka relacja nie ma przyszłości, dlatego czym prędzej należy ją zakończyć.

Zarys fabuły

Natalia tkwi w patologicznym związku ze swym narzeczonym Adamem, który znęca się nad nią fizycznie i psychicznie oraz zmusza do współżycia ze sobą oraz do tańców erotycznych w swoim klubie. Na ratunek dziewczynie wyrusza jej były partner Daniel, który niegdyś ją zostawił. Bohater prowadzi różne, średnio legalne interesy, więc takie zadanie nie stanowi dla niego problemu. Udaje mu się wywieźć Natalię do Polski, gdzie wspólnie razem tymczasowo zamieszkają. Czy Adam będzie szukał Natalii? Czym zajmuje się Daniel? Jaka relacja powstanie między Natalią, a Danielem? O tym w książce „Złudne nadzieje” tom 1 autorstwa Adriany Rak.

Wartościowy przekaz

Autorka za sprawą książki ukazała dość częsty problem, który dotyczy przemocy domowej oraz coraz bardziej nagłaśnianego przestępstwa, a wręcz, bestialstwa jakim jest gwałt wyrządzany przez partnerów/partnerki. Te wszystkie czynności jakich najczęściej dopuszczają się mężczyźni są godne potępienia i warto o nich mówić, choćby za sprawą książki. Być może ktoś znający ofiarę, dzięki tej pozycji nabierze odwagi, by jej pomóc, gdyż dowie się, że jej samej bardzo ciężko jest zrobić pierwszy krok ku szczęściu. Kolejnym wartym uwagi przesłaniem jest zobrazowany brak szczerej rozmowy w związkach, który w przypadku Natalii i Daniela niegdyś doprowadził do rozstania. To zjawisko jest dość częste, gdyż każdy ma z nas oczekiwania i zastrzeżenia względem drugiej osoby, tylko zamiast usiąść i porozmawiać wolimy czekać, aż partner się domyśli albo wybieramy czarny scenariusz, jakim jest rozstanie.

Ciekawa akcja

Autorka wspaniale przedstawiła historię bohaterów, która wciąga już od pierwszych stron. Nie było w niej niczego sztucznego, ani udawanego, wszystko jest doskonale przemyślane i opisane. Właściwie rzecz ujmując, wszystko dotyczy nas, zwykłych ludzi, gdyż niekiedy potrafimy wplątać nasze życie w relacje z nieodpowiednimi ludźmi. Czytając książkę od razu mogłem wczuć się w emocje bohaterów i wraz z nimi przeżywać ich radosne, jak i smutne chwile. Niesamowicie cenię w książkach ukazywanie sytuacji, które w jakiś sposób wpływają na dalsze losy bohaterów, bowiem w tym przypadku wszystko miało jakieś znaczenie, a jak wiadomo zdarzają się pozycje, które są wprost usiane dodatkowymi nic niewartymi sytuacjami. Na szczęście w tym przypadku było wszystko dokładnie ze sobą powiązane. Zakończenie książki pozostawiło mnie w napięciu i nie mogę się doczekać drugiego tomu, który zaspokoi moją ciekawość dotyczącą dalszych losów bohaterów.

Podsumowanie

Książkę czyta się lekko i przyjemnie, pomimo występujących fatalnych przeżyć bohaterów. Pozycja nacechowana jest również różnymi emocjami, zarówno negatywnymi, jak i pozytywnymi, dzięki czemu książka nabiera swoistego charakteru i wciąga już od pierwszych stron. Czytając byłem cały czas utrzymywany w napięciu, co jeszcze bardziej przemawia na korzyść książki. Dodatkowo okładka przedstawiająca parę zakochanych na kolorowym tle, zachęca i skupia wzrok czytelnika. Gorąco polecam książkę czytelnikom spragnionym romansu z dreszczykiem w tle oraz posiadającego głębokie przesłanie, które może przybliżyć nam problemy otaczającego nas społeczeństwa.

To była rewelacyjna książka, lekka, przyjemna, taka idealna na wieczór, bądź dwa. Główna bohaterka Natalia tkwi w chorym związku. Jej narzeczony wykorzystuje ją seksualnie i bije. W jej życiu jednak zdarza się coś, co powoduje, iż chcę z tym skończyć i postanawia od niego uciec. Jednak zdaje sobie sprawę, iż sama sobie nie poradzi, dlatego zwierza się ze swoich problemów rodzinie. Oni natomiast postanawiają pomóc jej i proszą o pomoc jej byłego chłopaka Daniela.

Daniel prowadzi swój własny klub, dodatkowo handluje autami nie do końca legalnie. Jego siostra dzwoni do niego z prośbą o pomoc żeby uratować Natalię z toksycznego związku. Na początku nie chce się w to angażować jednak, gdy dowiaduje się, co się u niej dzieje postanawia zainterweniować.

Czy Danielowi uda się pomóc Natalii? Czy Natalia ucieknie bez konsekwencji od narzeczonego? Koniecznie sięgnijcie po te książkę by się dowiedzieć.

To była naprawdę rewelacyjna historia czytało ją się bardzo szybko i przyjemnie. Zakończenie spowodowało, iż najchętniej już sięgnęłabym po kolejną część by dowiedzieć się, co się wydarzy. Autorka porusza trudny temat, jakim jest przemoc w rodzinie wobec kobiety. Często kobiety nie wiedzą gdzie mają się zgłosić by otrzymać pomoc, same boją się uciec od toksycznego partnera w obawie, że je odnajdzie, co pogorszy tylko sytuację.

Temu też autorka na końcu książki umieściła kilka bardzo ważnych numerów, które mogą pomóc nie jednej osobie.

Bardzo podobał mi się pomysł z połączeniem krajów, w których dzieje się akcja, czyli w Polsce i w Niemczech. Książka, mimo iż porusza naprawdę trudny temat wciąga czytelnika na tyle, że nie sposób się od niej oderwać. Ja już z niecierpliwością czekam na kolejny tom, ponieważ po takim zakończeniu koniecznie muszę przeczytać kontynuację.

💮„Złudne nadzieje”💮Adriany Rak, książka która swoją premierę miała już chwilkę temu, u mnie czekała na odpowiedni moment. Już czytając recenzje u innych #bookstagrammer ów miałam świadomość, że nie będzie to kolejna prosta, lekka historia a raczej taka, która skłania do pochylenia się i przemyśleń. 💮Całość okazała się faktycznie dobrze napisaną, opowieścią gdzie główni bohaterowie walczą o przyszłość o lepsze jutro i możliwość uwolnienia się zarówno z toksycznych relacji jak i życia na granicy prawa. 💮Natalia to młoda kobieta, która starając się ułożyć życie po rozstaniu z partnerem uwikłała się w toksyczny związek z gangsterem. Dziewczyna codziennie przeżywa piekło, bita i poniżana przez narzeczonego w zaciszu domowym, jednocześnie zmuszona do pracy jako striptizerka, godzi się ze swoim losem. Momentem zwrotnym w jej życiu okazuje się test ciążowy i wiadomość, że od teraz jest odpowiedzialna nie tylko za siebie, ale i nowe życie, które sprowadzi na świat. O tragedii Natalii dowiaduje się jej rodzina, która stara się pomóc, angażując w to Daniela, wielką miłość dziewczyny z młodych lat. 💮Losy Natalii i Daniela znów się łączą, gdy mężczyzna zgadza się pomóc swojej dawnej miłości i okazuje się, że mimo upływu czasu nie potrafią zapomnieć o sobie. 💮Autorka w swojej książce porusza wiele istotnych ważnych tematów, między innymi trudny temat przemocy fizycznej i psychicznej. Bohaterowie wykreowani w tej książce, mają bardzo złożoną historię, która zapewnia czytelnikowi wiele emocji, na pewno nie jest to prosta i banalna opowieść, a raczej taka z gatunku trzymających w napięciu i zmuszających do refleksji. 💮Ja z niecierpliwością czekam na kolejną część, którą już zapowiedziała @[Adres usunięty]na Za możliwość przeczytania dziękuję autorce i wydawnictwu @waspos

Bardzo często mówi się, że nieszczęścia chodzą parami. Jeśli chodzi o Natalię, to śmiało może powiedzieć, że w jej przypadku chodzą całymi stadami. Mężczyzna, który miał się stać jej ostoją na resztę dni życia, z dnia na dzień zostawił ją. Adam, mający dać jej ukojenie po wcześniejszym zerwaniu staje się niszczycielską siłą, która nieustannie targa życie młodej kobiety na strzępy. Jej życie staje się koszmarem, z którego nie może obudzić.

Wspomnienia mają to do siebie, że wracają do nas w najmniej spodziewanych momentach. Daniel i Natalia, mimo upływu czasu nie potrafią zapomnieć o sobie i o uczuciu, które stanowiło ich tarczę przed światem. Szara codzienność zastaje ich w przełomowych momentach życie, kiedy muszą podjąć bardzo ważne decyzje, które niewątpliwie będą brzemienne w skutkach. Należy pamiętać, że jedna zmiana, choćby najmniejsza pociąga za sobą kaskadę konsekwencji, nieraz bardzo trudnych do przewidzenia. Przez lata pozbawiana pewności siebie, zastraszana Natalia, musi znaleźć w sobie siłę i odwagę, aby wykonać bardzo ważny krok. Uwolnienie się od przeszłości jest konieczne, kiedy chce się budować teraźniejszość i przyszłość na nowych, solidnych fundamentach. Daniel również znajduje się na życiowym zakręcie, kiedy musi zdecydować, czy chce zmienić swoje życie i zacząć z przysłowiową "czystą kartą", czy wrócić do starych nawyków. Natalia jest dla niego nową szansą od losu, mimo, że poraniona i złamana przez życie, jest dla niego filarem zmian.

"Złudne nadzieje" to książka poruszająca kilka ważnych tematów. Przemoc fizyczna i psychiczna jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. Historia napisana z dobrze zrealizowanym pomysłem. Bohaterowie mają złożoną historię, która zaskakuje Czytelnika podczas odkrywania kolejnych kart. Książka dobrze napisana, czyta się bardzo szybko. Ładunek emocjonalny jest spory, momentami trudny do udźwignięcia. Akcja dobrze zaplanowana, trzymająca w napięciu, choć w niektórych momentach brakowało mi większej ilości szczegółów, które mocniej spajałby historię. Czekam na drugi tom!

Kochani moi dziś przychodzę do was z książką ,która podbiła moje serce 💓 jak i sama autorka

Adriana Rak - autorka

Jej wszystkie książki są u mnie na honorowym miejscu .

Podziwiam talent i przede wszystkim spokój wewnętrzny ♥️

Mało kto ma z autorów tyle sympatii co Ada i tyle weny .

Takich autorów z miłą chęcią się czyta i poleca

Po mału wracam do was 😁i ,to z cudowną książka od Adriany Rak

Sama autorka ostatnio wspomniała ,że jest już z nami trzy lata 😍

I powiem wam ,że to są bardzo dobre lata

Ada z każdą książka pokazuje ,że jest na prawdę dobra w tym co robi i z dumą ja dziś reprezentuje

Złudne nadzieje tom 1

Główną bohaterką książki jest Natalia. Mimo iż los od zawsze był dla niej okropny, jakoś dawała sobie radę. Według mnie jest naprawdę silna.

Będąc w chorym związku, straciła poczucie własnej wartości A także nadzieję na to, Że ją odzyska.

Krótko mówiąc musiała mu się oddać. Być bardzo posłuszna jeśli chciała być w miarę normalnie traktowana.

Większość jej koszmary dzieje się głównie "za zamkniętymi drzwiami" Gdy zostaje sama ze swoim oprawcą.

Jednak z każdym dniem jest coraz gorzej.

Dostrzega to rodzina dziewczyny.

Wtedy młoda kobieta dostaje tą najmniejszą nadzieję jaką jest chęć pomocy.

Przyłącza się do tego także dawna miłość Natali.

Jak myślicie czy bohaterką znalazła odwagę aby dac sobie normalne życie na jakie zasługuje?

Czy uda jej się uciec od patologicznego mężczyzny z którym kiedyś chciała spędzić resztę życia?

A może jeszcze będzie tego żałować

Pamiętajcie kochani

Tacy ludzie naprawdę mają w głowach okropne rzeczy

Często brakuje nam odwagi by mówić o tym głośno

Ale nie dajcie się.

Nie jesteście sami pamiętajcie!

Dowód na to ?

Nawet taka książka.

Książka została wydana nakładem

Wydawnictwo WasPos

Jestem wręcz oczarowana okładką, jest piękna przedstawia dwoje szcześliwych, zakochanych w sobie młodych ludzi. Ale czy o tym jest ta historia? Tytuł mówi sam za siebie. A jak jest naprawdę? Czy to tylko złudne nadzieje?

"To, że TY zapomnisz o swojej przeszłości, nie sprawi, że ONA zapomni o Tobie".

Historia ta opowiada o młodej kobiecie imieniem Natalia, która po nieszcześliwej miłości chce ułożyć sobie życie na nowo. Myśli, że to Adam jest tym odpowiednim dla niej mężczyzną. Jakże się myli... Jej życie staje się piekłem na ziemi, a Adam jest diabłem, który przejmuje nad nią kontrolę. Natalia z każdym dniem traci nadzieje i wiarę na lepsze życie. Mężczyzna boleśnie doświadcza ją każdego dnia traktując przedmiotowo. Pokazuje, gdzie jest jej miejsce, a na pewno nie jest to miejsce u jego boku jako przyszłej żony, którą ma się wkrótce stać. Natalia jest niewolnicą tyrana żądnego władzy i poddania. Z każdym dniem gaśnie i poddaje się swojemu losowi. Ale pewnego dnia coś się zmienia. Życie bywa przewrotne, a Natalia ma teraz dla kogo żyć. Podjmuje decyzje o ucieczce.

Okazuje się, że wybawicielem dziewczyny jest jej dawna miłość Daniel, który daje jej szansę.

Ale czy można uciec od człowieka, który myśli, że można kogoś posiąść na własność? Czy życie Natalii będzie spokojne? Czy będzie mogła zacząć od nowa? Czy żar tlący się w sercu Natalii i Daniela na szansę zapłonąć na nowo?

Czy przeszłość upomni się o swoje?

Tyle pytań, a brak odpowiedzi...

Już pierwsze zdania wzbudziły we mnie mnóstwo emocji. Złość, gniew, smutek, współczucie, bezsilniść...

Z każdą stroną w moim sercu rodziły się kolejne uczucia. Autorka opisuje zarówno życie Natalii jak i Daniela, dzięki temu możemy poznać ich myśli. Jest to wspaniała historia dwojga ludzi, których rozdzieliła pomyłka, a połączyła tragedia. Miłość, pożądanie, pragnienie i szczęście w jakim zatracili się ci dwoje kiełkuje i rozkwita w cieniu mroku i zła jakie czai się w ciemnościach, by wyjść w najmniej oczekiwanym momencie i zaatakować odbierając swoją "własność" zostawiając po sobie strach i bezsilność. Czy miłość zwycięży? Czy dobro jest silniejsze od zła? Autorka w swojej książce porusza też bardzo ważny wątek przemocy wobec kobiet. "Złudne nadzieje" to nadzieje na nowe lepsze życie, na szczęście i miłość na przebaczenie. Wiele razy moje serce biło w przyśpieszonym tępie w oczekiwaniu na dalszy ciąg zdarzeń, ale końcowy rozdział sprawił, że mało nie dostałam zawału ... No nie, jak można tak skończyć zostawiając czytelnika w zawieszeniu? Czekam z niecierpliwością na kolejną część. Zdecydowanie polecam każdemu z Was.

-Z książką przez życie-

Dla pięknej Natalii każdy dzień to męka, dziewczyna tkwi w toksycznym związku. Jej narzeczony Adam znęca się nad nią fizycznie i psychicznie, jest bita i gwałcona. Mężczyzna zmusza pracy striptizerki striptizerki, Natalia musi być na każde jego zawołanie.

Staje nie nieufna i wycofana, kiedy dowiaduje się, że zostanie matka nie ma już nic do stracenia. To jest ten moment w którym musi podjąć najważniejsza decyzję w swoim życiu. Musi się uwolnić od Adama.

Z pomocą Natalii przychodzi Daniel jej wielka miłość z lat młodości. Dziewczyna nigdy o nim nie zapomniała, ON o niej też. Jednak dalej ma do niego żal, że zostawił ją przed ślubem. On nie może sobie wybaczyć tego co zrobił przed laty, może gdyby jej nie zostawił nie przeżyła by wszystkich tych okropnych rzeczy. Czy Adam zostawi Natalię w spokoju?

Czy będzie jej szukał aż w Polsce?

Czy Natalia i Daniel będą mieli szansę być razem?

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i jestem oczarowana. Choć temat jaki porusza jest trudny, ponieważ mamy tu kobietę dla której życie nie było łatwe. Każdego dnia musiała znosić upokorzenia i ból jakie zadawał jej mężczyzna, który powinien być jej najbliższy i dbać o jej dobro.

Światełkiem w tunelu okazał się Daniel jej dawna miłości, mimo upływu czasu oboje o sobie nie zapomnieli. A uczucie tak naprawdę nigdy nie wygasło. Z przyjemnością będę wypatrywać kolejnego tomu. Mam nadzieję, że prawdziwa miłość zwycięży.

[ RECENZJA ]

Adriana Rak "Złudne nadzieje"

Wyd. WasPos

Natalia i Daniel, młodzi zakochani w sobie po uszy ludzie, planują razem swój ślub. Jednak kilka tygodni przed jego odbyciem, nagle pan młody zrywa z narzeczoną nie podając nawet konkretnego powodu. Jego uczucie względem Natalii nie zmienia się i całe dalsze samotne życie mężczyzna stara się spędzić zapominając o niej.

Pewnego dnia Daniel dowiaduje się o aktualnej sytuacji i traumie jaką przeżywa była ukochana. Mężczyzna stawia sobie za cel uratować Natalie.

Przez kilka miesięcy wspólnego ukrywania się, uczucie między młodymi ludźmi rodzi sie na nowo. Iskierka tlącą się przez tyle lat jeszcze całkiem nie zgasła.

Gdy jednak Daniel wyjeżdża rozliczyć się z przeszłością i by zamknąć swoje ciemne interesy raz na zawsze, prześladowca Natalii odnajduje ją i porywa.

Pierwsza część "Złudnych nadziei" wydaje się być początkiem sielanki, a staje się bramą prowadzącą do pasma tragedii, przez którą młodzi muszą przejść.

Życie w niepewności dalszych losów bohaterów wywiera silną presję i ciekawość, a autorka świadomie chyba zagrała na uczuciach czytelnika. Z jednej strony miłość, szansa na rozkwitnięcie na nowo, a z drugiej cały czas ta przeszłość....

Czy drugi tom pozwoli na połączenie się dróg Natalii i Daniela? Czy tym razem mężczyzna zawalczy o ukochaną kobietę? A może przez własne szemrane interesy nie będzie w stanie nic zrobić.

Czekam....

RECENZJA 37📖310

"Złudne nadzieje"

@[Adres usunięty]na

Wydawnictwo @waspos

Miłość bywa ślepa i niestety bardzo często jest tak, że zakochany człowiek nie dostrzega sygnałów, które świadczą o złych zamiarach, a prawdziwe oblicze poznajemy wtedy, gdy jest już za późno na zmianę decyzji...

Natalia poznając Adama, uważała się za ogromną szczęściarę. Poprzedni partner, którego kochała zostawił ją na kilka tygodni przed ślubem. Teraz miało być inaczej. Nic nie wskazywało na to, że okaże się ON sadystą i psychopatą, który będzie się nad nią znęcał. Dziewczyna wie, że nie ma szans by wyrwać się z tego chorego związku, dlatego ulega na każdym kroku. Zostaje zmuszona do rzeczy, których nie chce. Gwałcona i bita przez Adama,a także zmuszana do tańczenia w jego klubie, pragnie rozpocząć nowe życie zdala od niego.

Punktem kulminacyjnym okazuje się jej ciąża i wtedy też, decyduje się na ucieczkę ponieważ wie, że od tej pory musi myśleć nie tylko o sobie.

To było moje pierwsze spotkanie z autorką i jestem szczęśliwa, że sięgnęłam po tą książkę, ponieważ znalazłam w niej wszystko to co lubię, jak również wyciągnęłam z niej ogromną lekcję. Opowiadana jest ona z dwóch perspektyw co uwielbiam, ponieważ mogę poczuć wszystkie emocje ze zdwojoną siłą. Natalia miała ogromnego pecha, gdyż wszystkie uczucia, które pragnie przekazać zostają zdeptane. Mężczyzna, który powinien się troszczyć i zapewniać kobiecie opiekę, sprawia, że przeżywa ona piekło w zamkniętych ścianach swojego domu...

Autorka w bardzo umiejętny sposób pokazuje nam, że my kobiety mamy prawo powiedzieć Nie! Mamy prawo odmówić partnerowi! Mamy prawo do decydowania o własnym ciele! A gdy coś pójdzie nie tak, gdy będziemy doświadczali jakiejkolwiek przemocy, nie bójmy się i nie wstydźmy prosić o pomoc...

Zakończenie mnie ogromnie zaskoczyło i sprawiło, że z niecierpliwością będę wypatrywać kolejnego tomu...

Natalia wpakowała się w toksyczny związek. Adama miał być jej ostoją, opiekunem, partnerem, zamiast tego dość szybko stał się największym koszmarem. Bita, gwałcona, upokarzana, nie widzi szansy na lepsze jutro, nie widzi możliwości wydostania się z tego, w czym tkwi, jest pogodzona z własnym losem. Natalia myślała, że nikt nie wie, przez co ona przechodzi, myliła się. Kiedy okazuje się, że jest w ciąży, a jej najbliżsi organizują jej ucieczkę, zaczyna dostrzegać nowe możliwości, światełko w tunelu.

Daniel i Natalia kiedyś byli razem, byli szczęśliwi, planowali ślub. Kilka tygodni przed nim, mężczyzna się wycofał, odszedł od niej, mocno ją raniąc. Ich drogi ponownie się łączą, to ON pomaga Natalii uciec i opiekuje się nią w kryjówce. Dawne uczucia zaczynają odżywać, chociaż żadne nie chce się do tego przyznać. Czy Natalii uda się uciec od Adama? Czy podniesie się po koszmarze, jaki jej zgotował mężczyzna? Czy odważy się zaryzykować i zacząć wszystko odnowa? Czy Natalia i Daniel dadzą sobie szansę na wspólną przyszłość?

Historia ciekawa, wciągająca i mocno zaskakująca. To tej pozycji nie da się podejść bez emocji, wywołuje ich wiele i pozostają z czytelnikiem jeszcze długo po zakończeniu czytania. Znajdziemy w niej toksyczny związek, z którego ciężko się wyrwać, poniżenia, bicie, gwałty, ale też nadzieję, ucieczkę, próbę poradzenia sobie z przeszłością, przyjaźń, miłość i wiele więcej (nie zdradzę co jeszcze, musicie sami odkryć :)). To jedna z tych książek, od których nie mogłam się oderwać, a po dotarciu do ostatniej strony czułam rozczarowanie, ale tylko dlatego, że na drugi tom muszę poczekać, a ja chcę już wiedzieć, jak potoczą się dalsze losy Natalii i Daniela.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani i realistyczni. Taka prawda, że takich Natalii na świecie jest mnóstwo, tak samo, jak Adamów – egoistów znęcających się nad partnerami.

Natalia jest wycofana, skryta i lękliwa, jednak biorąc pod uwagę to, co przeżyła, wcale się nie dziwię. Ucieczka była dla niej szansą na nowy początek i według mnie wykorzystała ją doskonale. To bohaterka, której kibicowałam od pierwszych stron, którą bardzo polubiłam i liczyłam, że jej życie w końcu będzie pełne miłości i szczęścia.

Daniel jest bohaterem mającym wady i zalety. Nie do końca legalne interesy, zerwanie zaręczyn niedługo przed ślubem, zranienie Natalii – to nie przemawiało na jego korzyść. Jednak poznanie go bliżej, zrozumienie pewnych spraw, jego późniejsze zachowanie sprawiają, że go polubiłam.

Zostaje jeszcze Adam, nie mogę o nim nie wspomnieć. Dla mnie to nie mężczyzna, a zwykły śmieć próbujący podbudować własne ego poprzez ranienie innych. Takiego zachowania nic nie tłumaczy i dla takich ludzi nie powinno być zrozumienia.

„Złudne nadzieje. Tom 1” to książka, która bardzo mi się podobała, z historią wywołującą wiele emocji. Zdecydowanie polecam, a sama czekam z niecierpliwością na kontynuację.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - Kobieta

Autor: Adriana Rak Tytuł: Złudne nadzieje. Tom 1 Wydawnictwo: Wydawnictwo

WasPos

Premiera: 2021-02-09 Natalia jest młodą kobietą, która tkwi w toksycznym związku i codziennie przeżywa piekło. Nie mając nadziei na lepszą przyszłość, stara się pogodzić ze swoim losem. Z powodu bolesnych doświadczeń jest wycofana i nieufna, ale kiedy niespodziewanie nadchodzi pomoc, postanawia postawić wszystko na jedną kartę i wykorzystać szansę na ratunek. Wybawicielem dziewczyny okazuje się jej wielka miłość z lat młodości. Bezinteresowna pomoc mężczyzny całkowicie odmieni życie Natalii, ale czy na pewno będzie to zmiana na lepsze? Czy uda się zapomnieć przykre doświadczenia z przeszłości, czy jednak nie pozwolą się one cieszyć nową codziennością? Książka od samego początku zaczyna się bardzo drastycznie. Poznajemy główną bohaterkę, która jest dręczona i stosowana jest na niej przemoc. Jednak przy tym jedno zdanie się powtarza, a mianowicie „powinnaś mi być wdzięczna”. Bardzo nie podobał mi się ten bohater. Jego zachowanie działało mi strasznie na nerwy. W pewnych momentach miałam ochotę przez to rzucić książkę inie wracać do niej. Nie znoszę takiego zachowania. Bardzo współczułam Natalii i czekałam na moment w którym dojdzie w końcu do dobrych wniosków. Daniel, bo tak na imię ma jej były mężczyzna, niestety zachował się w przeszłości bardzo egoistycznie o czym

dowiadujemy

się podczas czytania. Starał się jej pomóc, udało mu się, więc razem się pilnowali. Historia jest piękna, a sao zachowanie przyjaciół wskazuje na głęboką więź. Jedna rzecz mi się nie spodobała, a mianowicie zakończenie. Teraz muszę czekać na kolejny tom, by poznać dalsze losy, jest to zamierzony cel tak mi się wydaje. W sumie muszę powiedzieć, że domyśliłam się zakończenia, więc to była taka niezbyt niespodzianka. Czekałam na ten moment, lecz nie myślałam o tym w ten sposób. Książka urzekła mnie i w pewnych momentach nawet trochę rozpalała moje zmysły. Ocena9/10

Natalia tkwi w toksycznym związku, który w końcu postanawia zakończyć. Za pomocą Daniela, byłego narzeczonego udaje się jej uciec i powoli zapomina o niebezpieczeństwie jakim ją czeka.

Już na samym wstępie dostałam sytuację, która była dosyć brutalna i mnie zaintrygowała, szkoda tylko, że tak szybko to się skończyło.

Przeszłość Natali i Daniela jest tajemnicą, którą poznajemy całkiem późno. Sama główna bohaterka nie wie, dlaczego były narzeczony porzucił ją tuż przed ślubem i o dziwo po dwóch latach nie miała do niego o to żalu i o nic go nie wypytywała. Ja bym na pewno nie umiała siedzieć cicho. Ich relacje na początku nie są normalne, ciężko im się do siebie przyzwyczaić i czuć między nimi dziwne napięcie, co jak dla mnie jest jak najbardziej realne, bo po tym co wspólnie przeżyli, ciężko byłoby wrócić do przyjaznych stosunków.

Uczucia między nimi odżywiają stopniowo, nic nie dzieje się za równo ani za szybko, ani również wolno, tempo jest odpowiednie.

Poza tym Daniel jest zamieszany w nielegalne interesy, które ukrywa przed dziewczyną, a to natomiast dodaje mroczności i intrygi do historii.

Książka kończy się w takim momencie, że chce się jak najszybciej sięgnąć już po drugi tom, a tam na pewno będzie się działo i to dużo.

Miałam duże oczekiwania wobec tej książki i chociaż rzeczywiście pierwsze strony zapowiadały wielkie emocje, które poruszą serce, wywołają potok łez to niestety reszta treści mnie rozczarowała 😔

Książka przedstawia trudne życie Natalii, które z pewnością nie zostało usłane różami. Kobieta jest gwałcona i poniżana przez swojego partnera, niejednokrotnie bita i sponiewierana. W końcu pewne wydarzenia dają jej siłę aby zebrać się w sobie i uciec spod rąk tyrana.Świadoma, że może już nigdy się od niego nie uwolni, z pomocą swojej rodziny oraz dawnego narzeczonego postanawia uciec ponieważ teraz ma ku temu poważny powód, teraz ma dla kogo żyć 😊

Wiele z was doceni książkę za szczerość i prawdziwość wydarzeń. Historia może wydawać się bardzo romantyczna, bo w końcu czytamy o tym, jak młoda kobieta stara się otworzyć na nowy Świat, na nowe uczucia, które na nowo odrodziły się w sercach naszych bohaterów. Poznajemy postać Daniela, dojrzałego mężczyznę, który rzuca wszystkie swoje obowiązki aby zająć się swoją niedoszłą niegdyś żoną. Powoli ich dawne uczucia spowrotem wychodzą na powierzchnię. To coś na potwierdzenie tezy, że stara miłość nie rdzewieje😊

Tak naprawdę nie mogę powiedzieć nic złego na tą książkę. Po prostu nie porwała mnie, a emocje bohaterów, chociaż były wyraźnie napisane nie byłam w stanie się w nie wczuć. Może to dlatego że początki między nimi zostały pominięte? Przez to mam wrażenie, ze nie wykorzystano potencjału tej pary, aby pokazać cały proces ich odnajdywania się w nowej sytuacji. Zabrakło mi czegoś co poruszy i zaciekawi mnie w połowie książki, bo dla mnie problem dwóch naburmuszonych panieniek zazdrosnych o jednego barmana to raczej błacha sprawa w porównaniu z zarządzaniem całym lokalem. Niewątpliwie zakonczenie z pewnością pozostawia niedosyt i chęć poznania dalszych losów🤔😊 Zastanawiam się czy ta lekkość i ogromny kontrast między początkiem treści a resztą książki to zamierzony efekt? A może autorka największego asa trzyma jeszcze w rękawie, chcąc sprawić nam prawdziwy rollercoaster emocjonalny w następnym tomie? 🤔

Twórczość Adriany Rak obserwuję od początku jej pisarskiej kariery, i zdecydowanie mogę stwierdzić, iż podoba mi się kierunek, w jakim od jakiegoś czasu podąża. Tym razem otrzymujemy powieść zgoła inną od poprzednich, gdyż jest to romans z elementami sensacji. Jest dużo odważniej, ostrzej, mroczniej. "Złudne nadzieje" to tytuł ze sporym wydźwiękiem smutku, bezradności, niemocy... Ale czy do końca ta historia taka będzie? Tego Wam nie zdradzę.

"Po latach życia w patologii, którą po części dostałam od losu na własne życzenie, nie miałam już nawet sił do tego, by marzyć. Lepsze życie czy chociażby chwilowy odpoczynek od wybryków i humorów Adama leżały daleko poza moimi wyobrażeniami."

Historia toczy się z perspektywy obojga bohaterów, więc tym bardziej możemy wczuć się w ich położenie, poznać myśli i uczucia oraz zrozumieć zachowanie czy dokonywane wybory. Postaci z miejsca skradli moje serce. Ich po prostu nie sposób nie lubić. Choć jest jeden, który gdyby stanął na mojej drodze... Lepiej nie będę kończyć.

"Zaślepiona początkowym uczuciem do Adama, byłam podatna na manipulację, a poza tym... doskonale wiedziałam, jak bardzo boli jakakolwiek oznaka nieposłuszeństwa..."

Warstwa romantyczno-erotyczna zgrabnie przeplata się z poważniejszymi wątkami. Głównym jest problem przemocy w związku, gdzie bohaterka jest bita, gwałcona, poniżania, odarta  z prawa głosu. Wątek został nakreślony bardzo dobrze i realnie. Cieszę się, że w ostatnim czasie trafiam na książki, które poruszają ten trudny i ważny temat, którego w literaturze nigdy za wiele.

Każdy element książki został odpowiednio wyważony. Nie odczuwamy, aby czegoś było za dużo czy za mało. Autorka prowadzi fabułę w sposób, który wciąga od pierwszej do ostatniej strony, zaskakuje, wodzi za nos, a finalnie emocjonalnie miażdży. Język, jakim tym razem operuje jest bardziej soczysty, ze sporą ilością przekleństw, ale pasujący do bohaterów i zdarzeń. Muszę jeszcze wspomnieć o okładce, o której myślałam, że nijak nie będzie pasowała do treści. I tu się pomyliłam, bo jest taka jedna scena... Sami sprawdźcie.

"Złudne nadzieje" to coś więcej niż zwykły romans. To powieść zmuszająca do refleksji, do rozejrzenia się wokół. To książka, która ukazuje świat od tej brutalniejszej, bezwzględniejszej strony. Brudne interesy, mroczne sekrety, przemoc, niebezpieczeństwo i namiętność - to część z tego co na Was czeka. Nie pozostaje mi więc nic innego, jak tylko ją Wam polecić, a mnie samej niecierpliwie wyczekiwać kontynuacji. 

[RECENZJA]

ZŁUDNE NADZIEJE Tom 1

Autor: Adriana Rak

Wydawnictwo: WasPos

Premiera: 09.02.2021

Tom 1, seria: Złudne nadzieje

Adriana Rak zadebiutowała dwutomową serią Uwikłani, opowiadającą historię Agaty i Piotra, później pojawiła się seria: Marysia i Bilal czyli MAROKOŃSKIE SŁOŃCE i FRANCUSKIE NOCE oraz historie jednotomowe: ZAGUBIENIE, BEZMIAR CIERPIENIA. Autorka ma również na koncie opowiadania w antologiach, a w planach kolejne książki.

TO, ŻE TY ZAPOMNISZ O SWOJEJ PRZESZŁOŚCI, NIE SPRAWI, ŻE ONA ZAPOMNI O TOBIE...

Natalia to młoda dziewczyna, która tkwi w bardzo toksycznym związku. Adam – jej partner znęca się nad nią fizycznie i psychicznie. Każda dnia kobieta przeżywa piekło, jest bita, gwałcona, wyzywana, do tego musi pracować jako striptizerka w klubie należącym do mężczyzny. Natalia nie wierzy, że jej życie mogłoby się zmienić, stara się pogodzić ze swoim losem. Jednak pojawia się światełko w tunelu i szansa na uwolnienie od bestii. Siostra kobiety stara się zorganizować pomoc, do uwolnienia Natalii angażuje Daniela – dawną miłość Natalii. Czy mężczyzna zdecyduje się pomóc swojej dawnej ukochanej? Do czego posunie się Adam, kiedy dowie się, że dziewczyna zniknęła? Czy Natalii uda się odciąć od przeszłości? Czy będą to tylko złudne nadzieje?

Adriana Rak po raz kolejny w swojej książce porusza ważny i trudny temat jakim jest przemoc wobec kobiet, przemoc w rodzinie, toksyczne związki oraz strata dziecka. Na końcu książki Autorka zamieszcza numery kontaktowe do instytucji, które pomagają kobietą w takiej sytuacji. Historia Natalii wydaje się być dramatyczna. W książce zostają opisane drastyczne sceny z jej udziałem. Samej kobiecie trudno jest podjąć decyzję o odejściu od toksycznego partnera, często jest zastraszana. Jednak z pomocą innych jest jej zdecydowanie łatwiej wyjść z piekła. Pomocną dłoń do dziewczyny wyciąga jej dawny ukochany. Autorka w postaci wspomnień bohaterów wraca do wydarzeń z przeszłości i opisuje jaka relacją łączyła Natalię i Daniela. Kiedy wszystko wydaje się być już na dobrej drodze, znów dzieje się coś co wywraca do góry nogami życie głównych bohaterów. Okazuje się, że Adam nie zapomniał o Natalii i tak łatwo nie odpuści. Zakończenie otwiera furtkę do drugiej części. W książce zostały opisane zarówno drastyczne i dramatyczne momenty, ale i te dające nadzieję na lepsze jutro. Książka podzielona jest na rozdziały pisane z perspektywy Natalii i Daniela. Podczas czytania towarzyszyły mi różnorodne emocje. Mocno trzymałam kciuki za Natalię, by jej życie w końcu się odmieniło. Czy dziewczynie uda się odzyskać spokój i zacząć nowe życie? O tym mam nadzieję dowiemy się z drugiej części tej serii. Czekam z niecierpliwością.

Cóż mogę powiedzieć na gorąco po lekturze "Złudnych nadziei" od @[Adres usunięty]na którą to historię mogłam dzięki @waspos zrecenzować.

Niech was nie zwiedzie śliczna kolorowa okładka czy szczęśliwa uśmiechnięta para która się na niej znajduje.Autorka przynajmniej mnie przyzwyczaiła że w swoich książkach rewelacyjnie przeplata trudne,bolesne kwestie życia codziennego z rodzącym się w bólach uczuciem dwojga ludzi. Tutaj poruszony został ciężki temat przemocy domowej, znęcania się psychicznego i fizycznego. Ofiarą jest Natalia, katem i oprawcą jej "kochający"narzeczony Adam. Mamy też rycerza na białym koniu Daniela, czyli dawną miłość Natalii który pomaga jej wyrwać się z piekła.

Przez długi czas podczas lektury towarzyszył mi niepokój i niewytłumaczalny ból ściskał serce ❤️ kiedy czytałam jak Adam "okazywał uczucie" swojej ukochanej narzeczonej.Swoją drogą co za bydle z niego. Daniel to kompletne przeciwieństwo może nie jest święty swoje za uszami też ma, ale jednak widać w nim przemianę i wyciągnął taką mam nadzieję wnioski z błędów młodości.

Wspólna ucieczka w nieznane pozwoli Natalii odetchnąć, i uporać się ze swoim życiem.A w Danielu obudzi dawno uśpione ale wciaz gorące uczucia do kobiety. Ale czy zaborczy Adam tak łatwo odpuści zniewagę i ucieczkę Natalii? Przyznam że czekałam aż autorka zrzuci na mnie bombę i zrzuciła oj zrzuciła. Już miałam nadzieję że gdy między Danielem i Natalią na nowo rozbudziło się uczucie, wszystko się ułoży.Ale nie ma tak kolorowo, zakończenie miażdży, a jednocześnie daje nadzieję że w kontynuacji jest jeszcze szansa na happy end. Pytanie do autorki @[Adres usunięty]na czy będą to tylko nasze czytelnicze "Złudne nadzieje"? Oby nie.

Na zakończenie serdecznie dziękuję zarówno @[Adres usunięty]na jak i @waspos za zaufanie i egzemplarz recenzencki. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak tylko wyczekiwać drugiego tomu serii.

Natalia jest młodą kobietą, która od wielu lat żyje w chorym i toksycznym związku z Adamem. Mężczyzna jest bezwzględnym gangsterem, psychopatą i sadystą, który znęca się nad nią fizycznie i psychicznie.

Dziewczyna jest bita i gwałcona. W dodatku za miesiąc mają zostać małżeństwem.

Kiedy Natalia dowiaduje się, że jest w ciąży postanawia to ukryć przed Adamem.

Dziewczyna była zmuszana do pracy jako striptizerka w klubie Adama. Prowadził szemrane interesy, w których ona musiała brać udział.

Natalia zrozumiała, że nadszedł czas, aby uwolniła się od Adama. Nie wiedziała jak to zrobić, bo ON był nieprzewidywalny.

Gdy go poznała parę lat temu miała złamane serce i myślała, że trafiła na wyjątkowego faceta. Po kilku miesiącach okazało się, kim ON jest, ale trwała przy nim chociaż każdego dnia wyrządzał jej wiele krzywd.

Niespodziewanie w jej życiu pojawia się Daniel, jej dawna wielka miłość. Mężczyzna nie potrafi zapomnieć o Natalii. Wyciąga do niej pomocną dłoń i pomaga jej uciec od Adama.

Daniel zostawił ją kilka lat temu i nie podał powodu. Teraz miał poczucie winy, że to przez niego znalazła się w takiej sytuacji.

Oboje zaczynają żyć z daleka od Adama. Natalia dochodzi do siebie po traumatycznych chwilach. Jednak cały czas boi się, że Adam odnajdzie ją.

Czy Natalia wybaczy Danielowi, że w przeszłości zostawił ją?

Czy odzyska spokój i przestanie się bać?

Autorka w powieści pt. "Złudne nadzieje" poruszyła bardzo trudny temat. Otóż życie młodej kobiety z bezwzględnym gangsterem, psychopatą i sadystą to prawdziwe piekło. Natalia była bita i gwałcona przez kilka lat. Była ofiarą przemocy domowej. To wszystko jest bardzo przerażające. Adam zastraszył ją do tego stopnia, że bała się komuś o tym powiedzieć. Cierpiała w samotności. Jako ofiara grała rolę posłusznej i oddanej partnerki, która godzi się na wszystko, co zgotuje jej pan i władca. Zaślepiona początkowym uczuciem do Adama była podatna na manipulację. Poza tym bała się kary za nieposłuszeństwo dlatego tańczyła w jego klubie.

Na szczęście jej rodzina zorientowała się jak jej życie wygląda i zareagowali.

Książkę pochłonęłam w weekend. Czyta się ją bardzo szybko, bo niesamowicie wciągająca jest ta historia. Nie mogłam od niej oderwać się. Cały czas trzymałam kciuki za Natalię.

Autorka stworzyła genialną powieść.

Akcja powieści toczy szybko. Jest też namiętność i pożądanie, które wciąż czują do siebie byli kochankowie.

Co z tego uczucia wyniknie, przekonacie się sami...

Zakończenie powieści jest mocne i sprawiło , że będę czekała z niecierpliwością na drugi tom. Jestem bardzo ciekawa dalszych losów Natalii i Daniela.

Warto przeczytać, bo to kolejna świetna powieść Adriany Rak.

Polecam!

Instagram ⬇️⬇️⬇️

@brunettebooks