1964–1991 Gabriela
Saga nadmorska.
Gabriela, córka Marcjanny, Kresy zna tylko z nostalgicznych opowieści matki i babki. Nie tęskni za tym, co utracone, bo jej dom jest na Pomorzu. Brakuje jej jednak ojca, o którym matka nie chciała nawet rozmawiać. Kiedy poznaje prawdę, nie chce mieć nic wspólnego ze swoją rodziną.
Wiąże się z mężczyzną, który zmienia jej życie w piekło. Każdy kolejny dzień przepełniony jest strachem i niepewnością. Gabriela nie traci jednak nadziei, że jej życie się zmieni.
Przejmująca opowieść o demonach, przed którymi nie sposób uciec, bo nosimy je w sobie.
Finalistka
5/5- Autor: Magdalena Majcher
- Wydawnictwo Pascal
- Seria Saga nadmorska
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2019
- Ilość stron: 432
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788381034661
- Język: polski
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788381034661
- EAN: 9788381034661
- Wymiary: 13.0x20.0cm
Recenzje książki Zimny kolor nieba. Saga nadmorska. Tom 2 (8)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Ewelina K. w dniu 2019-12-19Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąCzęsto ukrywamy prawdę, zwłaszcza tą traumatyczną, nieprzyjemną czy smutną przed bliskimi, by ich chronić. Nie chcemy ranić ich gorzką wiedzą, która w naszym mniemaniu nie pomoże im lepiej żyć a jedynie zamąci w głowie i sercu. Podejmując decyzję o takim sekrecie, staramy się nie myśleć co wydarzy się w chwili, gdy prawda wyjdzie na jaw... Zajrzyjmy do Ustronia Morskiego i dowiedzmy się, jak tajemnica ciążyła paniom Zielczyńskim.
Z bohaterami sagi nadmorskiej Magdy Majcher spotykamy się po kilkunastu latach, kiedy to Gabrysia, córka Marcjanny wkracza w dorosłość. Dziewczyna chce być samodzielna i marzy o pracy nauczycielki, jednak są lata sześćdziesiąte więc etat dostaje córka partyjniaka.
Jest rozczarowana, bo nie dostała wymarzonej pracy...
Jest rozczarowana, że matka nie związała się z Emilem, który jest dla Gabi jak ojciec...
Jest rozczarowana tym, że nawet o biologicznym ojcu - Ignacym - nikt nie chce jej opowiedzieć...
Może liczyć jedynie na historie babci Janiny o przeszłości - o Kresach, z którymi dziewczyna nie czuje się związana oraz o powojennym Ustroniu. Dlatego w chwilach, gdy matka i babka tęsknią za Kresami, Gabi tęskni za ojcem, jednocześnie próbując zrozumieć dlaczego Marcjanna tkwi w swojej samotności i chowa się za bólem oraz tajemnicami.
Przypadek sprawia, że Gabrysia poznaje brutalną prawdę. Jedna nieprzemyślana decyzja powoduje, że jej życie ma już na zawsze biec nie tym torem, który sobie wymarzyła. W jej codzienności pojawia się człowiek, który pod maską ojcowskiej opiekuńczości, inteligencji oraz dojrzałości skrywa porywczość. Czy to brak ojca popchnął ją ku temu związkowi? Czy Gabrysia przetrwa dni i noce pełne gróźb, ubliżania, wybuchów złości, zwłaszcza że została odseparowana od świata?
Magdalena Majcher w rodzinną sagę wplotła bardzo trudny temat jakim jest przemoc domowa, zwłaszcza psychiczna. Pokazała, jak przez kilkanaście lat bohaterka musi zmagać się z krzywdą, dwulicowością, obietnicami bez pokrycia oraz życiem w strachu. Sławek odebrał Gabi pewność siebie, marzenia i godność. Czy uda jej się wyzwolić? A przede wszystkim jakim kosztem...?
Z drugiej strony mamy rodzinną, wieloletnią tajemnicę dotyczącą pochodzenia Gabrysi. Niecodzienne okoliczności sprawiają, że rusza lawina wyznań i wydarzeń, które zmienią relacje między trzema Zielczyńskimi. Czy będzie szansa na przebaczenie? Pojednanie?
Niniejsza powieść wciąga, zaraża problemami, wymaga empatii i zrozumienia, wielokrotnie wywołuje ciarki i lęk o los bohaterów. Autorka potrafi zaintrygować, zainteresować, sprawić byśmy nie mogli szybko odłożyć lektury, pragnąc poznać finał historii Gabrieli - byłam nim mocno zaskoczona. Pocieszam się, że to jednak nie koniec... Przed nami jeszcze jeden tom tej sagi, skupiający się na losach Jagody - jestem ich bardzo ciekawa, wszak bohaterka będzie dorastała w czasach równoległych do mojego dzieciństwa.
Podsumowując - "Zimny kolor nieba" to poruszająca historia o rodzinnych sekretach, fałszu, kłamstwach i porywczych decyzjach. Opowieść o demonach przeszłości, nadziei, rozczarowaniach, potrzebie zrozumienia, zawiści, zemście oraz odrodzeniu, a także o potrzebie wolności, niezależności i że tuż za 'przepraszam' nie powinno się znajdować 'ale'. Gorąco polecam! -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Izabela W. w dniu 2019-07-08Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąGabriela, córka Marcjanny, Kresy zna tylko z nostalgicznych opowieści matki i babki. Nie tęskni za tym, co utracone, bo jej dom jest na Pomorzu. Brakuje jej jednak ojca, o którym matka nie chciała nawet rozmawiać. Kiedy poznaje prawdę, nie chce mieć nic wspólnego ze swoją rodziną.
Wiąże się z mężczyzną, który zmienia jej życie w piekło. Każdy kolejny dzień przepełniony jest strachem i niepewnością. Gabriela nie traci jednak nadziei, że jej życie się zmieni.
"(...) Czasem trzeba zrezygnować z młodzieńczych ideałów! Życie nie zawsze układa się nam tak, jak to sobie wymarzyliśmy, ale inaczej nie znaczy gorzej."
"Zimny kolor nieba" to drugi tom Sagi Nadmorskiej. Tym razem poznajemy losy córki Marcjanny - Gabrieli. Fabuła zaś osadzona została w latach 1964-1991, w czasach głębokich przemian politycznych i ustrojowych naszego kraju. Autorka umiejętnie wprowadza czytelnika w fabułę, przypominając wydarzenia, jakie miały miejsce w pierwszej części. Widzimy jak niełatwo jest bohaterom zapomnieć o wojnie i tych wszystkich strasznych rzeczy, jakie ich spotkały. Jednak mimo to starają się ułożyć swoje życie na nowo. Czy to się im uda?
"Każdy w jej rodzinie za czymś tęsknił. Matka i babka - za przeszłością. Za Kresami, za domem, który kiedyś był ich, a który został gdzieś w głębi Związku Radzieckiego. A ona? Ona tęskniła za ojcem, to pewne. I za przynależnością, którą sukcesywnie odbierały jej starsze pokolenia, pielęgnując swój strach. Gabrysia czuła, że jest z Pomorza, że pochodzi stąd, ale skoro starsi mówili, że to "stąd" z dnia na dzień może stać się "znikąd"... Jak pokonać ten międzypokoleniowy strach (...)?"
Autorka kolejny już raz nie boi się poruszać tematów trudnych, a jednocześnie ważnych społecznie. Podejmuje problem przemocy domowej i wiążące się z tym strach, bezradność i zagubienie. Tym bardziej jest to dotkliwe, bo dotyczy przemocy psychicznej, emocjonalnej. Chyba boli to wszystko podwójne, gdy cierpienie zadaje osoba najbliższa. Wyobrażam sobie, jak nie łatwo pisać o tak trudnych kwestiach. Pełna kontrola drugiej osoby, zakazy, poniżanie, wyzwiska, manipulacja - to tylko część tego, co czeka na Was w tej książce. Autorka w tym miejscu przypomina jak ważna jest pomoc i wsparcie bliskich osób. Czytelnik podąża za bohaterami, śledząc ich decyzje i wybory. Towarzyszy bohaterom w ich radościach, smutkach, ale przede wszystkim w dramatach, których tak bardzo chcieliby uniknąć, jednak okazuje się to niemożliwe.
"Lepsza najgorsza prawda niż niepewność. Bo jeśli wciąż dajemy komuś nadzieję, a potem ją odbieramy, rany nie mogą się zagoić. Wciąż rozdrapujemy je na nowo, dlatego lepiej postawić sprawę jasno, nawet jeśli to oznacza, że mielibyśmy zadać komuś ból. Zwracając komuś wolność, pozwalamy mu pójść dalej, dajemy mu szanse na lepsze życie. On tego jeszcze wtedy nie docenia, bo cierpi, ale kiedy ból przeminie, zrozumie, że odchodząc, wyświadczyliśmy mu przysługę."
Przeszłość Gabrysi i historia jej matki pokazuje jak wielki wpływ miały na to, że dziewczyna padła ofiarą przemocy domowej. Można przecież powiedzieć: "dlaczego od niego nie odeszła?". Strach, przywiązanie, wstyd, "bo co ludzie powiedzą"? Odpowiedzi szukajcie w książce. Postać Gabrieli wzbudzała we mnie mieszane uczucia. Początkowo bardzo polubiłam tę dziewczynę, później złościło mnie jej zachowanie (niesprawiedliwe traktowanie matki i babki), by pod koniec ponownie wywiązała się między nami nić sympatii. Historia tych trzech kobiet przypomina jak ważne jest pielęgnowanie więzi rodzinnych. Jak łatwo można kogoś stracić, będąc zacietrzewionym w swoim egoizmie, w swoich racjach. Czasem na pojednanie i naprawienie błędów może być po prostu za późno.
Mimo powagi tematu, powieść ma swój niepowtarzalny urok i klimat, który tam, gdzie trzeba jest niczym wzburzone morze, a gdzie indziej jedynie szumi. Przyznam, że ja również podobnie jak główna bohaterka słyszałam ten szum.
"Cisza była dla niej szumem morskich fal. To ją wypełniało, łączyło się z nią w jedną całość. Te dźwięki i zapachy."
Magdalena Majcher wie jak ubrać daną historię w odpowiednie słowa. Jej styl urzeka od pierwszej do ostatniej strony. A z każdą kolejną książką odnoszę wrażenie, iż jest coraz lepiej, o ile to w ogóle możliwe. Już teraz bez cienia wątpliwości mogę powiedzieć, że jest dla mnie królową powieści obyczajowej!
"Zimny kolor nieba" to bolesna, wzruszająca, refleksyjna powieść, która zabiera czytelnika w głąb jego własnego "ja". To książka o przemocy psychicznej, zmaganiu się z własnymi demonami, wybaczeniu, miłości, przyjaźni, rodzinie, skrywanych tajemnicach, tęsknocie. Jeśli jesteście ciekawi czy Gabrysi uda się zmienić swoje życie - koniecznie przeczytajcie, zapewniam że warto! -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Małgorzata P. w dniu 2019-07-06Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąDzięki Wydawnictwu Pascal, miałam przyjemność zapoznać się z kolejnym tomem Sagi nadmorskiej Pani Magdaleny Majcher. Zimny kolor nieba to kontynuacja opowieści o rodzinie Kresowiaków, którzy zostali przesiedleni do Ustronia Morskiego. Z tego co zdążyłam zauważyć, historie te skupiają się na kobietach w rodzinie Zielczyńskich. Poprzedni tom – Obcy powiew wiatru – opowiadał o Marcjannie, natomiast Zimny kolor nieba to powieść o Gabrieli – córce Marcjanny.
Historia o Gabrieli zaczyna się w roku 1964. Gabrysia to młoda osiemnastoletnia dziewczyna, pełna pasji i chęci do życia. Kończy właśnie szkołę policealną i marzy o pracy w szkole. Całe swoje dzieciństwo i młodość spędziła w Ustroniu Morskim, nie wyobraża sobie życia w innym miejscu na ziemi. Mieszka z matką, z którą nie ma zbyt dobrego kontaktu i babcią. Marcjanna nie jest w stanie zapomnieć o tym co ją spotkało. Ukrywa swoje emocje, wierząc, że w ten sposób chroni córkę. Nie zdradza też prawdy o ojcu dziewczyny.
Gabriela podczas swoich ukochanych spacerów nad brzegiem morza poznaje Sławomira. To nowa osoba, która pojawia się w Ustroniu Morskim. Sławomir jest dowódcą w Wojskach Ochrony Pogranicza. Niedomówienia między matką a córką doprowadzają do tego, że dziewczyna wyprowadza się z domu. Zamieszkuje u Sławomira, który jawi się jako jej obrońca i powiernik. Kilka lat później Gabrysia zobaczy, że związek ze Sławkiem to złota klatka, a jej małżeństwo pełne jest przemocy emocjonalnej.
„ – Nie chcę, żeby moja żona pracowała – powiedział twardo Sławek. – Tłumaczyłem, ci przecież, jak to wyglądało u mnie w domu. Ojciec zapewniał byt rodzinie, a ja nie zamierzam być gorszy. Nie musisz pracować, zresztą i tak zarabiasz śmieszne pieniądze.
Poczuła się urażona. Może i rzeczywiście jej pensja nie była wysoka, ale miała własną gotówkę, która zapewniała jej swego rodzaju niezależność. Niby Sławek nigdy nie wyliczał jej pieniędzy, ale zawsze lepiej mieć własne.
- Będę się nudzić, kiedy ty będziesz w pracy – rzuciła.
- Żony moich kolegów jakoś się nie nudzą – bąknął naburmuszony Sławek. – Sama mówiłaś, że ta praca to tylko na chwilę i że nie jesteś z niej zadowolona. Chciałaś robić coś innego.
- Ale nie siedzieć w domu – zaprotestowała delikatnie Gabrysia. – Wrócimy do tego tematu, w porządku?”
Autorka w niesamowicie plastyczny sposób, snuje swoją opowieść o strachu i zniewoleniu emocjonalnym. Opowiada jak z silnej kobiety można zrobić kogoś, kto boi się własnego cienia, kogoś kto został osaczony i odsunięty od własnej rodziny.
Po raz kolejny Pani Magdalena nie zawiodła mnie. Dostałam tak niesamowitą dawkę emocji. Pomimo tego, że czasami miałam ochotę krzyknąć na Gabrysię, potrząsnąć nią, widząc jak ładuje się w związek z którego ja już wiedziałam, że nic dobrego nie wyniknie.
Jeżeli lubicie emocjonujące, oparte na lekkim rysie historycznym to jest to opowieść dla Was. Ja zdecydowanie polecam i z niecierpliwością czekam na kolejny tom opowiadający o losach Jagody – córki Gabrysi. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Weronika T. w dniu 2019-07-04Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąNIEZGODNE MAŁŻEŃSTWO
Główna bohaterka to ciekawa życia dziewczyna, grzeczna i ambitna. Niepotrafiąca znaleźć wspólnego języka z matką, za to odnajdująca ukojenie w rozmowach z Emilem, byłym partnerem jej rodzicielki, który był dla niej i wciąż jest – jak ojciec. Nieśmiała w kontaktach z mężczyznami, daleka od narzucania się czy wychodzenia z inicjatywą, w końcu wybucha i trafia w ramiona Sławka. Sławomir z kolei, porucznik Wojsk Ochrony Pogranicza lubi mieć wszystko pod kontrolą i tak łatwo nie odpuszcza. Uparcie brnąc do celu, początkowo zbywany, w końcu zdobywa serce kobiety, która go urzekła. I choć zdaje się ją kochać, na pierwszym miejscu stawia swój honor i dobre imię mężczyzny. Nie szczędząc sobie popijanych procentów, które przecież: „po ciężkiej pracy mu się należą”. A to prowadzi do konfliktów kończących się dla Gabrysi tragicznie.
PO PROSTU ŻYCIE
Autorka nie maluje tej historii w dwóch kolorach, czerni i bieli. Sporo tutaj odcieni szarości mających wymiar prawdziwego, ludzkiego życia. Popełnianych błędów, do których ciężko się przyznać, sprzecznych priorytetów, tłamszonych nadziei. To na pewno nie jest historia, w której postawiono na nieprawdopodobny i zadowalający happy end. Magdalena Majcher poruszyła wiele istotnych problemów mając na uwadze autentyczny wymiar życia bogatego we wzloty i upadki. Są postaci budzące litość, chwytające za serce, są te, które oburzają. Nie ma natomiast ideałów.
Więcej na:[Adres usunięty] -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Agnieszka K. w dniu 2019-07-03Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąDrugi tom Sagi nadmorskiej Magdaleny Majcher czyta się równie szybko i przyjemnie jak pierwszy. Generalnie można by je czytać osobno, bo każdy opowiada odrębną historię, pierwszy tom „Obcy powiew wiatru” dotyczy wojennych losów Marcjanny, drugi „Zimny kolor nieba” jej córki Gabrieli, a trzeci, jeszcze nie wydany „Znany szum morza” będzie opowiadał historię Jagody. Jednak moim zdaniem najlepiej zafundować sobie pełną przyjemność i czytać tomy po kolei. Wrażenia niezapomniane.
Gabriela wychowuje się w Ustroniu Morskim, w przeciwieństwie do babki i matki czuje się tu u siebie, gdyż innego domu nie pamięta. Kocha morza, jest ono jej powiernikiem. Gdy czuje się źle, gdy musi poukładać sobie nadmiar emocji udaje się na spacer brzegiem morza. Dziewczyna mimo dziwnych, zdystansowanych relacji z matką rośnie spokojnie i szczęśliwie. Choć nie zna swojego ojca, a matka nie chce o nim rozmawiać, Emil były partner matki zastępuje jej ojca. Gdy dziewczyna kończy 18 lat dowiaduje się, że wszystko w co do tej pory wiedziała o swoich korzeniach było kłamstwem, a człowiek którego miała ze swojego ojca nim nie jest. Wzburzona, zła na matkę za to, że całe życie ją okłamywała wyprowadza się z domu i wikła w związek z mężczyzną, dowódcą WOP-u, który na początku wydaje się spragnionej uczuć dziewczynie spełnieniem jej marzeń, a z czasem staje się źródłem prawdziwej udręki.
Książka, podobnie jak pierwszy tom, wywarła na mnie ogromne wrażenie. Opowiada o Polsce lat 1964-1991, o życiu za żelazną kurtyną i przemianach ustrojowych. Jest to książka także o trudnych relacjach rodzinnych, o tym, jak przeszłość i trudne przeżycia mogą determinować życie na długie lata. Przede wszystkim jednak jest to książka o toksycznej miłości, o przemocy psychicznej. Jest to temat niezmiernie ważny i bardzo często marginalizowany. Myślę, że książka to może pomóc kobietom tkwiącym w podobnych toksycznych związkach zdobyć się na pierwszy krok na drodze ku wyzwoleniu, może pomóc uświadomić sobie, że pewne zachowania nie mogą być usprawiedliwiane, że nikt nie ma prawa poniżać i wyzywać drugiego człowieka. Przemoc psychiczna jest bardzo często w naszym społeczeństwie lekceważona. Skoro nie bije, nie pije, nie zdradza, to o co Ci kobieto chodzi? A tymczasem długotrwała przemoc psychiczna może wyrządzić większą krzywdę niż bicie, tyle, źe rany nie są widoczne na pierwszy rzut oka.
Lektura powieści pozostawia niezatarte wrażenia, trudno o niej zapomnieć. Książka ta jest niezwykle ważna, porusza emocje i dodaje odwagi. Książki Magdaleny Majcher uwielbiam, ale saga nadmorska ma w moim sercu szczególne miejsce i dołącza do grona ulubionych serii. Dla wszystkich miłośników literatury obyczajowej to lektura obowiązkowa.
Recenzja z bloga: [Adres usunięty]
Krew w piach
5/5Sprawdź podobne
-
28,96 zł Do koszyka dodaj do schowka
wysyłka do 72 godzin