Zaufać przeznaczeniu

1. 

   Recenzenckie Mistrzostwo Świata

   Ocena: 5/5

   Opinia użytkownika sklepu

   Dodana przez Wioleta K. w dniu 2020-06-12

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

   Ludziom potrzeba wielkiej odwagi, aby zrobić krok do przodu, aby wyrwać się z piekła, jakie zgotowało im życie. Niektórzy będą stale sobie wmawiać, że wszystko jest dobrze, wszystko, gra i robić dobrą minę do złej gry. Jednak, ludzie odważni, chcący czegoś więcej od życia decydują się bardzo często na krok, który może ich sporo kosztować, nawet własne życie.
   
   Kobieta, która chce chronić swoje dziecko, jest w stanie zrobić wiele, aby wyrwać się z piekła. Katie życie nie pozostawia wyboru, kiedy pojawia się pierwsza lepsza okazja bierze dziecko pod pachę ucieka jak najdalej, ale czy ucieczka jest właściwym rozwiązaniem ?
   
   James jest mężczyzną, który wie, co to strata. Jednak czy będzie w stanie powstrzymać swoje rodzące się względem Katie uczucia, czy ON też jeszcze zasługuje na szczęście ?
   
   „Napięcie między nami było oczywiste, jak to, że po nocy zawsze wstanie dzień i nie było mi ono ani trochę na rękę.”
   
   Czy Katie znajdzie schronienie w domu Rustlerów ? Czy duchy przeszłości tak łatwo jej odpuszczą ?
   
   Dwójka doświadczonych przez życie ludzi, znajdzie wytchnienie w swoich ramionach ? Czy dadzą sobie szanse na coś więcej ? Nie zabraknie zwrotów akcji, chemii między bohaterami i wzruszających momentów.
   
   N.R Paradise powraca z całkiem nowym wcieleniem. Jest to zdecydowanie inna książka autorki i zdecydowanie jest to pozytywne zaskoczenie. Akcja jest przedstawiona żwawo, nie nudzimy się czytając i naprawdę idzie to szybko. Od początku polubimy bohaterów, którzy są bardzo życiowi i przede wszystkim prawdziwi. Chcą dać szansę uczuciu i samym sobie.
   
   Przyjemna lektura o demonach przeszłości, przed którymi nie zdołamy nigdy się skryć, bo one nas w końcu dopadną, jednak, gdy mamy wsparcie przy swoim boku damy radę, pokonamy je i będziemy mieć szansę na lepsze życie, ale czy życie jest rzeczywiście takie proste ? Czy czasem za rogiem nikt na nas nie czyha ?
   
   Myślę, że autorka tym tytułem trafi w gusta niejednego czytelnika. Polecam, bo całkiem przyjemnie spędzicie z nią czas.

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz
2. 

   Recenzenckie Mistrzostwo Świata

   Ocena: 5/5

   Opinia użytkownika sklepu

   Dodana przez Roma W. w dniu 2020-08-22

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

   Katie Marshall wraz ze swoją małą córeczką ucieka od człowieka, który codziennie zagraża ich życiu. Mimo panicznego strachu z każdą minutą oddalają się od znienawidzonego miejsca. Niestety niespodziewanie samochód, który kupiła Katie, psuje się. Nie mając innego wyjścia postanawiają znaleźć nocleg i poczekać na naprawę auta. Z pomocą przychodzi im młoda kobieta, która wysyła je na ranczo Jamesa Rustlera. Tam Katie podejmuje pracę gosposi, a oprócz tego znajduje schronienie dla siebie i córki. Nie zdaje sobie sprawy, że wkraczając w rozsypane życie Jamesa, będzie iskierką nadziei na ułożenie wszystkiego na nowo. Jednak przeszłość Katie nadal nie pozwala o sobie zapomnieć. Czy jej tajemnice zrujnują ją jak i rodzinę Jamesa?
   
   Ile jesteśmy w stanie znieść, aby chronić swoich bliskich? Katie z całych sił próbowała ochronić swoją ukochaną córeczkę. Właśnie dlatego postanowiła uciec i uwolnić je od toksycznego życia. Ta historia ma w sobie to coś, co urzekło mnie od samego początku. Z jednej strony jest brutalna, niejednokrotnie wywołująca dreszczyk, z drugiej jest delikatna i piękna. Katie mimo tego, że została bardzo skrzywdzona okazuje się silną kobietą, potrafiącą walczyć o swoje. Owszem, nieustannie towarzyszy jej strach i trudno jej komukolwiek zaufać. Jednak przebywając na ranczu z każdym dniem staje się szczęśliwsza i bardziej otwarta. James przeżył ogromną tragedię, która podzieliła jego rodzinę. Mimo, że na co dzień jest oschły i obojętny, w środku tak naprawdę jest pogubionym i nieszczęśliwym mężczyzną. Ta para wiele razem przejdzie. Jednak czy pisany jest im happy end? Książkę czyta się w ekspresowym tempie. Niesamowicie mnie wciągnęła i bardzo mocno trzymałam kciuki za Katie i Jamesa. Ta historia wyzwala w czytelniku wiele różnych emocji. Nawet najdrobniejsze szczegóły zostały tutaj dopieszczone. Jest groźnie, niebezpiecznie, brutalnie, ale również romantycznie i zabawnie. Bohaterów nie da się nie kochać. Na wyróżnienie zasługuje również rodzina Jamesa :) Świetnie spędziłam z nimi czas. Zakończenie ... sprostało moim oczekiwaniom :) Bardzo podobała mi się ta książka i z czystym sumieniem polecam.

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz
3. 

   Recenzenckie Mistrzostwo Świata

   Ocena: 5/5

   Opinia użytkownika sklepu

   Dodana przez Paulina J. w dniu 2020-08-01

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

   Życie Katie Marshall od siedmiu lat przypomina istny horror. Ucieczka od toksycznego i pełnego niepewności związku wydaje się jedynym słusznym rozwiązaniem. Jednak jej plan nie zakładał nagłej awarii silnika w samochodzie. Kobieta nie ma wystarczająco dużo pieniędzy na jego naprawę, a dodatkowo na nocleg w małym teksańskim miasteczku. W poszukiwaniu tymczasowej pracy wraz ze swoją córeczką Emmą trafiają na ranczo Jamesa Rustlera, który tak się składa, poszukuje gosposi. Kobieta od razu wzbudza w mężczyźnie zaufanie, a ON sam dostrzega w niej ciepło i dobro. Co się stanie, gdy na jaw wyjdą skrywane przez Katie tajemnice? Czy głównej bohaterce uda się uciec przed przeszłością i rozpocząć nowe, spokojne i pełne upragnionej wolności życie?
   
   N.R Paradise stworzyła niezwykle ciepłą i przyjemną w odbiorze historię! Opowieść, którą czytałam z zapartym tchem, i od której nie mogłam się oderwać. Lekturę, która wciąga, ciekawi, fascynuje i co najważniejsze, trzyma w napięciu i oczekiwaniu na to, co jeszcze może się tutaj wydarzyć. Fabuła zawiera momenty przewidywalne, ale również takie, które potrafią czytelnika zaskoczyć. Wzbudza wiele skrajnych emocji, od smutku i bólu, przez frustrację, aż po szeroki uśmiech na twarzy i radość z nim związaną. Niekiedy zdarzyło mi się nawet wybuchnąć śmiechem w odpowiedzi na zabawne sytuacje w roli głównej z naszymi bohaterami. No właśnie! Katie i James to postacie, których w moim mniemaniu autorka wykreowała niemal idealnie. Od razu zyskali oni moją sympatię. Katie to wbrew pozorom silna kobieta, boleśnie doświadczona przez życie, która wie, że nie może się poddać, musi walczyć. Dla której na pierwszym miejscu znajduje się dobro i bezpieczeństwo jej córeczki. "Życie doświadczyło mnie tak cholernie mocno, nie dając ani chwili wytchnienia, że muszę po prostu przestać czekać na pomoc i w końcu dzięki dzisiejszemu przypływowi odwagi, zacząć sama szukać dla siebie ratunku. Dla siebie i Emmy". Urzekła mnie ona właśnie z jednej strony swoją siłą, a z drugiej delikatnością i czułością. James to mężczyzna, którego nie sposób nie pokochać. Z każdym rozdziałem, z każdą stroną zakochiwałam się w nim coraz bardziej. Pracowity, szczery, kochający, opiekuńczy, dojrzały, a do tego przystojny. ☺️ Oboje z Katie wiele w życiu przeszli, każde z nich ma swoją własną historię, która nie należy do tych łatwych i kolorowych. Kobieta boi się zaufać mężczyźnie przez wzgląd na swoją traumatyczną przeszłość, ale też zdaje sobie sprawę, że przy nim, przy jego rodzinie mogłaby w końcu odnaleźć spokój i szczęście. "Przy nim czułam się cholernie dobrze. Na swoim miejscu. Jakbym odnalazła swoje miejsce na ziemi." Ta książka pokazuje, że nie zawsze złe wydarzenia, których doświadczyliśmy, muszą mieć wpływ na to, jak będzie wyglądać nasza przyszłość. Czasami warto zaryzykować. Zaufać przeznaczeniu. Jest to piękna i autentyczna historia o prawdziwej miłości w połączeniu z nadzieją na nowe, lepsze życie, wolne od strachu i bólu. Szczególnie urzekła mnie w tej powieści jedna rzecz. Cudownie zobrazowana miłość rodzica do dziecka! Uwielbiam, gdy w książkach pojawiają się dzieci, które zawsze dodają uroku, rozczulają i wzbudzają uczucie ciepła na serduszku! ❤️ "Zaufać przeznaczeniu" to mieszanka romansu i powieści obyczajowej z nutką sensacji. Bardzo polubiłam się ze stylem pisania autorki, który jest lekki i przyjemny, przez co strony uciekają w zawrotnym tempie. Powiedziałabym, że czasami nawet za szybko, bo chciałoby się troszkę więcej czasu spędzić w towarzystwie tych wspaniałych bohaterów. Nie tylko głównych, ale też drugoplanowych, ponieważ oni także wzbudzają ciekawość i ogromną sympatię. Mam nadzieję, że autorka pokusi się o stworzenie historii o losach młodszych braci Rustler. 😎 Z wielką chęcią przeczytałabym książki o ich własnych perypetiach życiowych. Ja oczywiście gorąco Was zachęcam do sięgnięcia po "Zaufać przeznaczeniu"! 😍 Jest to lektura idealna na jeden, może dwa ciepłe, letnie wieczory. Polecam! 😉
   
   Moja ocena 9/10 💜

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz
4. 

   Recenzenckie Mistrzostwo Świata

   Ocena: 4/5

   Opinia użytkownika sklepu

   Dodana przez Katarzyna Ś. w dniu 2020-07-24

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

   "Już nigdy nie będę się bała.
   
   Już nigdy nie będę niczym workiem treningowym.
   
   Już nigdy nie pozwolę, by mężczyzna rządził moim życiem.
   
   Nigdy."
   
   Takie przyrzeczenie złożyła sobie Katie Marshall, kiedy postanowiła ratować siebie i córkę z rąk okrutnego i brutalnego męża. Przez 7 lat żyła w związku z destrukcyjnym mężczyzną, który zadusił w niej poczucie własnej wartości. Z mężczyzną, który zniszczył ją fizycznie i psychicznie. Z mężczyzną, który zagroził ich dziecku. Wtedy Katie podjęła decyzję o ucieczce. Pragnęła schronić się w jak najdalszym zakątku Stanów, ale jej plan nie do końca się powiódł. Awaria świeżo zakupionego samochodu i zagubienie się w małym miasteczku nie było tym, czego pragnęła. Chcąc znaleźć jakąś dorywczą pracę trafiła na ranczo Rustlerów w skąpanym słońcem Teksasie. Weszła do ich domu jako kobieta zalękniona, która miała tylko sprzątać i gotować. Nie spodziewała się, że oprócz zapłaty i miejsca do spania uzyska coś jeszcze - szacunek, miłość, oddanie. Chciała zatrzymać się tam tylko na chwilę, ale jej serce pozostało w tym miejscu już na zawsze. Pytanie tylko czy przeszłość pozwoli jej otworzyć się na nowe, lepsze życie...
   
   _____________________________
   
   Historię Katie rozpoczęłam czytać, kiedy autorka publikowała ją na Wattpadzie i kiedy byłam już bliska końca nadeszła wiadomość, że całość będzie wydana. To co na to ja? Kupiłam i czytam jeszcze raz 😂 I wiecie co? Na nowo pokochałam Katie, małą Emmę i Jamesa wraz z całą rodziną. Ta historia pokazuje to, co wiele kobiet przechodzi lub przeszło na co dzień. Na ogromne uznanie zasługują te, które stanęły na własne nogi i pokazały samemu sobie i innym, że dadzą sobie radę. Choć niejednokrotnie zranione, po wielu trudach, potrafią odnaleźć swoje szczęście. Tak też było z Katie. Wkraczając do domu Jamesa nie wiedziała, że otwiera całkiem nowy rozdział w swoim życiu. Autorka zasługuje na uznanie na całokształt, bo bardzo podobała mi się cała historia. I jakoś zawsze miałam słabość do teksańskich ranczerów z książek 🙈😁. Co więcej, piękne było to jak James delikatnie obchodził się z bohaterką i malutką Emmą. Niejednokrotnie pokazał, że jest gotów o nie walczyć i zaryzykował nawet własne życie ponownie to potwierdzając. James to taki przykład mężczyzny, który ciężką pracą wyrobił sobie uznanie u innych. Ale pod powłoką osiłka kryje się gołębie serce i ogromna cierpliwość. W postaci Katie momentami brakowało mi takiego pełnego zdecydowania, głównie pod koniec powieści. Jednak zważając na jej przeżycia, byłam w stanie zrozumieć takie zachowanie. Myślę, że fajnie byłoby, gdyby udało się rozwinąć historię rodziny Rustlerów. Zwłaszcza braci Jamesa - Zacka i Wayatta a może również siostry Katie - Karmen.

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz
5. 

   Recenzenckie Mistrzostwo Świata

   Ocena: 5/5

   Opinia użytkownika sklepu

   Dodana przez Anna K. w dniu 2020-07-19

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

   ZAUFAĆ SOBIE
   
   Czasami życie nie jest sprawiedliwe. Wali nas po głowie raz za razem, nie patrząc na to, że mamy już dość, że nie umiemy się już podnieść. Każdy cios zostaje wchłonięty, jednak pozostawia piętno w duszy i sercu, którego nie sposób się pozbyć.
   
   Katie i jej czteroletnia córka, Emma, uciekają przed Walterem – mężem-katem dla pierwszej i najgorszym ojcem świata dla tej drugiej. Byle dalej, byle przed siebie. Kobieta ma przed oczami jedynie najważniejszy cel: ucieczkę i znalezienie bezpiecznego miejsca dla siebie i swojej córki. Miejsca, które wreszcie będą mogły nazwać domem.
   
   Kiedy ich wypożyczony samochód się psuje, zbiegiem okoliczności, a może dzięki szczęśliwemu splotowi wydarzeń, trafiają na ranczo rodziny Rustlerów. Katie i jej córka szybko się tam zadamawiają i choć Katie pracuje tam jako gosposia, ma się nieodparte wrażenie, że właściwie od samego początku, gdy tylko przekroczyła próg tego domu, jest kimś znacznie więcej. Znacznie więcej dla synów Jamesa, jego ojca i braci, a przede wszystkim dla samego mężczyzny. To samo tyczy się jej córki, która wręcz w błyskawicznym tempie aklimatyzuje się w nowym miejscu i zdaje się, że już traktuje je jako swój dom.
   
   Dla Katie jednak nic nie jest proste. Bowiem tuż za rogiem czyha na nią przeszłość i niebezpieczeństwo. Mimo to poddaje się silnym ramionom Jamesa i zaczyna żyć tak, jak zawsze tego pragnęła: silna, szczęśliwa i wolna.
   
   Jednak kobieta będzie musiała w końcu zadecydować, gdzie jest jej dom i co tak naprawdę znaczą dla niej takie wartości, jak wolność, samodzielność i miłość. Musi zadecydować, czy po raz kolejny zaufać sobie i w końcu zacząć po prostu żyć.
   
   „Zaufać przeznaczeniu” N. R. Paradise to powieść, przez którą płakałam, śmiałam się, wkurzałam i która trzymała mnie w napięciu do ostatniej strony. Przeżywałam wszystko wspólnie z bohaterką i kibicowałam jej, by w końcu odnalazła swoje szczęście i zrozumiała, że jedyne, co powstrzymuje ją przed nim, to jej własne lęki i obawy. Chciałam, aby Katie okazała się na tyle silna, jak na początku książki, gdy zrobiła wszystko, by ratować siebie i Emmę. Pragnęłam, by i teraz wykazała się tą samą odwagą i zrzuciła kajdany, jakie sama sobie nałożyła.
   
   To była piękna historia, pisana sercem. To historia o miłości, nadziei i wierze w lepsze jutro. O tym, że warto choć raz poddać się i zaufać swojemu przeznaczeniu.
   
   [Adres usunięty]

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz

Pokaż pozostałe 1 recenzje

Komentarz

Twoja ocena:

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5

Jestem użytkownikiem produktu i opinia jest moim własnym zdaniem. Potwierdzam zapoznanie z zasadami dodawania i pisania recenzji

Dodaj recenzję