"Wymazane" autorstwa Michała Witkowskiego to kontrowersyjna love story, w której obrzydzenie przypomina fascynację, a ta z kolei przemienia się w erotyczne pragnienia.
Damian Piękny to z całą pewnością chłopak, który w miasteczku Wymazane po prostu się marnuje. Jego ponad przeciętność każdego dnia degraduje się coraz bardziej przez to, że nie ma bladego pojęcia, jak wskrzesić do życia marzenia urojone w głowie chłopaka z prowincji. Jego uroda jest na tyle oszałamiająca, że zdecydowanie przyćmiłaby wczuwanie się do roli, dlatego aktorem zostać nie może. Jest jednak obraz, który rodzi w nim dzikie pożądanie, ma słabość do kobiet pokroju Alexis - królowej pieczarek, która ma w stosunku do Pięknego niekoniecznie czyste zamiary.
"Wymazane" to mieścina gdzieś między Lasem z Trujakami, a parkingiem "Tijuana", na którym zatrzymują się TIR-y. Urok tego miejsca dopełniają bloki wybudowane na bagnach, czy mogłyby trafić się bardziej sprzyjające okoliczności na romans? Obiektami westchnień Damiana są przedstawicielki płci przeciwnej, których ciała niekoniecznie datuje się na te "pierwszej świeżości". Chłopak nie fantazjuje o swoich młodych rówieśniczkach, a o ich przeciwieństwach - starych, otyłych kobietach, które wspomnieniami powracają do czasów wojennych i powojennych. Czy Wymazane pozwoli opuścić swoje granice młodzieży z ambicjami zamkniętym na murowanym przystanku, która zatrzymała się niczym włosy na sitku? Czy Damian wda się w romans, który zaspokoi jego żądze? Czy porozciągane ciała tak naprawdę okażą się piękne?
Michał Witkowski jest dziennikarzem i pisarzem, a jego debiut miał miejsce w 2002 roku przy współredakcji książki "Tekstylia". W swoich publikacjach Witkowski często szokuje, wprowadza wiele kontrowersji, groteski oraz elementów z czasów PRL-u. "Lubiewo" jest jedną z ważniejszych powieści jego autorstwa, bowiem tutaj porusza sprawę środowisk homoseksualnych w Polsce. Podobnie w przypadku "Fynf und cfancyś", która mimo, że szokuje to spotkała się z dobrym odzewem ze strony krytyków i Czytelników, choć kapitalizm został w niej ukazany z pomocą dość nieprzyzwoitych narzędzi, wykraczających poza zdroworozsądkowe schematy.