Irena chciała czynić dobro, to był motor jej działań. Dlaczego więc powojenne życie jej i ocalonego Emila toczy się w smudze smutku? Dlaczego tak naprawdę rodzina zerwała z nimi kontakt? Co kryło się pod zwrotem "to nie jest temat do rozmów", często powtarzanym przez Sadowińskich?
Śmierć Ireny nie kończy tej opowieści. W ręce jej syna Krzysztofa trafia list z Niemiec. To dopiero początek wstrząsającej, trudnej i bardzo ludzkiej historii, w której wszyscy pragnęli miłości, a efektem tych pragnień stawały się ból i niespełnienie.
Czy Krzysztof rozplącze wszystkie supły losu, czy uda mu się zrozumieć i nie oceniać swoich przodków? I co zrobi z nowo zdobytą wiedzą, która wstrząśnie i jego obecnym życiem?...
To, co się pamięta, nie zawsze jest tym, co się wydarzyło.
To, co się wydarzyło, nie zawsze jest takie, jakim się wydawało.