Apelują wprost do serca i wyobraźni czytelnika. Temperament autora, barwne opisy - nieraz aż zbyt literackie, nadmiernie grające na uczuciach, nie przystające, rzec można, twardemu żołnierzowi - czynią te wspomnienia niemal unikatem wśród obecnej literatury.
Stanisław Maczek, generał dywizji