Wiewiórczy z@kątek

W obecnych czasach ciężko uchronić się przed obecnością w mediach społecznościowych. Większość z nas zna takie portale jak Facebook, WhatsApp, YouTube czy Instagram. Na pewnym etapie życia nasze dzieci również zaczną korzystać z sieci, warto więc je odpowiednio do tego przygotować. „Wiewiórczy zakątek. Bajki o mediach społecznościowych” to fantastyczna lektura, która pokaże dzieciom blaski i cienie Internetu, ale przede wszystkim zapozna je z zagrożeniami, które czekają na nie w sieci. Moim zdaniem jest to lektura obowiązkowa dla każdego dziecka, które chciałoby założyć sobie konto na którymkolwiek z popularnych portali społecznościowych. Zajrzyjcie razem z nami do tej pouczającej książki!

Tola i Milena obchodzą Siostrzany Dzień. Milka przygotowała dla młodszej siostry wiele ciekawych atrakcji. Dziewczyny wybierają się do ich ulubionego parku, gdzie w Wiewiórczym Zakątku urządzają sobie piknik. Piękne okoliczności przyrody, hasające wkoło wiewiórki i piękna pogoda wprawiają siostry w dobry nastrój. Dziewczęta postanawiają upamiętnić te radosne chwile robiąc sobie selfie. Tola, młodsza z sióstr chciałaby umieścić zdjęcie na portalu społecznościowym Społek – w końcu wszystkie nastolatki tak robią!

Milka słusznie stwierdza, że zanim siostra założy konto na Społku powinna zapytać o zgodę rodziców. Dodaje również, że warto, by Tola poznała podstawowe zasady bezpieczeństwa, o których powinna pamiętać, korzystając z Internetu. Milena wprowadza siostrę w świat bezpieczeństwa w sieci, opowiadając dziewczynce niezwykle ciekawe i pomysłowe bajki. Na potrzeby swojej opowieści stwarza piękne królestwo, Zakątkowo, w którym rządzi król Hugon wraz z żoną Matyldą i córką Gryzeldą.

Jak bajkowa kraina ma się do dobrych manier w Internecie? Kronikarze Hugona pokażą Toli czym jest fake news, królewski szczurołap Baldwin stanie się ofiarą hejtu, król Hugon (zupełnie zresztą nieświadomie) zostanie influencerem, krawiec królowej pokaże, jakim pożeraczem czasu może stać się Internet, zaś księżniczka Gryzelda pomoże Milce wytłumaczyć, dlaczego podawanie danych osobowych w sieci jest tak niebezpieczne.

Oczywiście nie zabraknie także przykładów dobrych zachowań w mediach społecznościowych. „Wiewiórczy zakątek” nauczy młodych czytelników jakie zasady sarvoir-vivre obowiązują w sieci. Dzieci dowiedzą się także, że Internet i portale takie jak książkowy Społek mają ogromny zasięg i można je wykorzystać do tego, by robić wiele dobrych i pożytecznych rzeczy!

Przyznam szczerze, że „Wiewiórczy zakątek” czyta się naprawdę przyjemnie. Książka jest bardzo pomysłowa, a fantazyjna kraina, stworzona przez autora w niezwykły sposób wprowadza dzieci w skomplikowany świat mediów społecznościowych. Opowiadania są wciągające i bardzo ciekawe, a każde z nich kończy się wartościowym podsumowaniem, w którym dzieci przeczytają o najważniejszych zasadach, obowiązujących w Internecie. Wspólne czytanie tej książki z dziećmi będzie świetnym sposobem na przygotowanie ich do bezpiecznego i rozsądnego korzystania z serwisów społecznościowych.

Dodam jeszcze, że książka jest przepięknie ilustrowana – na każdej stronie znajdziecie bardzo ładne i kolorowe obrazki Moniki Urbaniak. Umilają one opowieść, dzięki czemu nawet najmłodsze dzieci chętnie poświęcą uwagę lekturze. Przeglądając ilustracje można odnieść wrażenie, że jest to książka skierowana głównie do dziewczynek. Jednak po lekturze całości śmiało mogę powiedzieć, że chłopcy również będą zainteresowani historią Milki i Toli, oraz znajdą tu ciekawych bohaterów (w końcu w każdym królestwie są rycerze, czyż nie?). Nasz Kuba z zapartym tchem śledził losy mieszkańców Zakątkowa.

Polecam „Wiewiórczy Zakątek. Bajki o mediach społecznościowych” dzieciom od 6. roku życia. Będzie to naprawdę wartościowa i pouczająca lektura, po którą sięgnąć powinien każdy najmłodszy użytkownik Internetu.

[Adres usunięty]

Wiewiórczy zakątek

Idealna książka dla dzieci tłumacząca zagrożenia wynikające z posiadania kont na różnych portalach społecznościowych.

Ja osobiście czytałam ją mojej córce. Świetnie się bawiłyśmy a przy okazji Zuzia zrozumiała że w internecie nie jest stu procentowo bezpiecznie.

Tola i Milena są siostrami. Tola młodsza a Milena starsza. Jak można się domyślać młodsza z nich chce założyć konto na jednym z portali społecznościowych. Dodawać swoje zdjęcia i udostępniać posty aby mieć dużo lajków, komentarzy i stać się sławną. Nie jest jednak świadoma niebezpieczeństwa jakie może jej zagrozić. I tu z pomocą przychodzi Milena która poprzez zabawne historyjki tłumaczy i uczy Tole co można a czego nie można robić w internecie, z czym może się spotkać, na kogo trafić i gdzie zgłosić się w razie jakiegokolwiek problemu.

Wielu ludzi nawet dorosłych nie jest świadomych co lub kto kryje się po drugiej stronie. Mimo iż wiedzą to zapominają że ludzie nie są uczciwi i przez to dają się oszukiwać. Teraz dużo mówi się o cyberprzemocy. Ale wśród młodzieży co jak dla mnie nie stanowi problem ponieważ dorośli także  dużo czasu spędzają w internecie. Już od małego powinniśmy zaszczepiać w dzieciach choć troszkę wiedzy na ten temat. A najlepszym sposobem są na to książki takie jak ta.

Miałam już okazję spotkać się z twórczością Adama Studzińskiego i przyznam, że było to zachwycające. Autor stara się docierać do młodych ludzi w bardzo przyjazny i metaforyczny sposób. Jego lektury są tak mądre i potrzebne, że dziękuję, że takie lektury się pojawiają …

Siostry, Tola i Milena, postanawiają razem spędzić dzień i wybierają się na piknik. W pięknym otoczeniu, przy towarzystwie zaprzyjaźnionych wiewiórek, dobrze się bawią. Jednak ich błogi spokój zakłócają robotnicy z piłami, którzy mają za zadanie wyciąć drzewa. W ich miejscu ma powstać parking. Siostry nie chcą się z tym zgodzić i postanawiają zawalczyć o piękną przyrodę …

Starsza siostra opowiada młodszej świetne i mądre historie o królach, księżniczkach i rycerzach. A tak naprawdę te opowieści są niesamowitą metaforą i w bardzo przystępny sposób opowiadają o mediach społecznościowych, uzyskiwaniu lajków czy hejtowaniu. A wszystko dzięki Społkowi, portalowi społecznościowemu. Starsza siostra stara się uzmysłowić Toli, aby z dystansem i rozwagą używała Społka, aby nie chwaliła się wszystkim, co posiada, gdzie przebywa czy też nie podawała nigdzie swoich danych osobowych.

„- Morał? Żeby … nie wierzyć we wszystko, co się widzi na Społku?

Brawo! Zdjęcia i filmy, które ludzie tam wstawiają, niekoniecznie pokazują to, jak naprawdę wygląda ich życie. Czasami zmyślają po to, by wzbudzić zazdrość innych albo samemu poczuć się lepiej”.

Wiewiórczy Zakątek to wyśmienita i bardzo mądra książeczka o mediach społecznościowych. O zagrożeniach związanych z ich używaniem, wystawianiem zdjęć czy obnażaniem swojej prywatności. Przestrzega dzieci, aby używały wszelkich portali z rozwagą i ostrożnością, gdyż obecność na nich może wyrządzić więcej krzywdy niż pożytku. Często ludzie chwalą się na portalu tym co posiadają lub gdzie byli, co często nie jest zgodne z prawdą. Ale pragną za wszelką cenę się pochwalić, obedrzeć z prywatności i pragną, aby inni im zazdrościli. Może mają taki sposób na podniesienie swojej wartości? A rzeczywiście to wyrządzają wielką krzywdę sobie i swoim najbliższym, o czym być może nie mają pojęcia.

„ - Jak można być ofiarą mody?

- Zwyczajnie. Wystarczy nosić coś tylko dlatego, że inni to noszą. Naśladować, szpanować i nie widzieć przy tym, że to coś jest brzydkie, drogie i że zupełnie do nas nie pasuje”.

Po tę książeczkę powinno obowiązkowo sięgnąć każde dziecko, które rozpoczyna korzystanie z mediów społecznościowych. Opowiedziane historie uzmysłowią młodym ludziom, gdzie tkwi zagrożenie przy korzystaniu z różnych portali. Ale też wskażą im drogę, którą należy iść, aby nie dać się zwieść różnym osobom i nie ufać im bezgranicznie.

Postuluję, aby ta książeczka była obowiązkową lekturą w szkole podstawowej. Niech dzieci wkraczają w dorosły świat pełni wiedzy o czyhających na nie zagrożeniach i niebezpieczeństwach. Ostrożności nigdy za wiele!

Muszę przy okazji dodać, że ta książeczka jest cudnie wydana. Twarda oprawa, w środku mnóstwo przemawiających do dzieci kolorowych obrazków i miękkie w dotyku stronice. Nie sposób obok niej przejść obojętnie, ona sama wpada w oko. Odpowiednia na prezent!

Każdy rodzic powinien tę książeczkę dać swoim dzieciom do przeczytania. Morały z niej płynące dotrą do każdej pociechy. Gwarantuję, że po jej przeczytaniu dziecko zarzuci rodziców masą pytań na temat korzystania z mediów społecznościowych. Więc najlepiej warto uzbroić się cierpliwość i wyposażyć w odpowiednią wiedzę, aby być wiarygodnym i aby nasze wyjaśnienia zostały przez nich przyjęte.

Czarująca lektura, prawdziwa i bardzo mądra!

Wiecie ,że książki dla dzieci mogą być pouczające? "Wiewiórczy z@kątek" to niesamowita książka i nie tylko dla tego, że ma piękne rysunki ,ale jest tam również mowa o mediach społecznościowych, które mogą być groźne ,ale również i pomocne. 🐿️

Bohaterkami książki są Tola i Milena. Dziewczynki są siostrami i robią sobie siostrzany dzień. Robiąc piknik w ich ulubionym miejscu w parku nie przypuszczają jak może zakończyć się ich dzień. Wszytko na początku układa się fantastycznie....pyszne jedzenie, piękna pogoda, zabawa i otaczające je wiewiórki. Czego można chcieć więcej? Tola jest dziewczynką,która chciałaby mieć swój profil na "Spółku" i dostawać dużo lajków i być popularna. Milena za to w bajkowy i dosyć pouczający sposób próbuje opowiedzieć siostrze ,że media społecznościowe mogą zaszkodzić ludziom np. mogą się uzależnić, stracić poczucie czasu , zawalić swoje zadania w świecie rzeczywistym , mogą zostać też oszukani ,ale też może być to pomocne, gdy rozważnie się go używa. Lecz ich sielankę przerywają pracownicy ,którzy chcą zakłócić spokój nie tylko im ,ale także wiewiórkom. Ale wszystkiego dowiecie się z książki. 😊

🐿️

Cała fabuła mieści się w parku. To tam wszystko się zaczyna i kończy. Pięknie opisane są okoliczności ,w których znajdują się dziewczynki. Niby wszystko dzieje się w ciągu jednego dnia ,ale w końcu tyle może się zdarzyć nieoczekiwanie. Urzekły mnie opowieści Mileny. Takiej wyobraźni mogę tylko pozazdrościć. Bajki były pełne fantazji, pasji i tak dobrze obrazujące, to co dzieje się w prawdziwym świecie. Każdy rozdział opowiada o różnych sytuacjach,które mogą pojawiać się w mediach. Na końcu każdego rozdziału są różne formułki, które dotyczą mediów i mogą przybliżyć nam to co dzieje się w sieci. I faktycznie media społecznościowe mogą być niebezpieczne, ludzie mogą oszukiwać ,można popaść w tarapaty ,lecz czasami są też przydatne.Jeżeli chodzi o dzieci i serwowanie po sieci to też trzeba być bardziej czujnym,bo kto wie ,kto siedzi po drugiej stronie ekranu... Media społecznościowe mogą wciągnąć , uzależnić. Nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. 🐿️ Książkę polecam tym najmłodszym czytelnikom przed zalogowaniem się jak i tym starszym. To naprawdę mądra książka i daje do myślenia. Polecam😊