Wege dzieci. 104 proste wege przepisy...

Z największą przyjemnością zapoznałam się z najnowszą książką kulinarną, której twórczość jej autorki jest mi bardzo dobrze znana i doceniam ją pod każdym możliwym względem w jakim się ona spełnia, wykorzystując dobrze czas na to, by móc czerpać od niej wiele płynącej pozytywnej energii tworząc wciąż to nowe przepisy.

To dzięki Katarzynie Gubale autorce książki pt. '' Wege dzieci. 104 proste wege przepisy dla rodzica i małego kucharza'' pojęłam, jak ważną rolę wypełnia w naszym codziennym życiu czas na przygotowanie zdrowej żywności, którą lubię się delektować podczas przygotowania danego przepisu, który przypadnie do mojego kulinarnego gustu.

Tym razem Katarzyna Gubała zaskoczyła mnie tym, że potrafi mieć nie tylko doskonałe podejście do podjętego przez nią głównego tematu, ale przy okazji wykorzystując umiejętności doskonalenia wciąż to nowego warsztatu przepisów dla dzieci, które mogą wspólnie z rodzicami je wykonywać.

Rozpoczęłam na samym początku od przeglądnięcia, który opracowany autorski przepis przykuje moją największą uwagę, a przyznam, że spoglądając, na nie wszystkie czuje się ogromną chęć spróbowania wykonania ich i przy okazji można dokonać oceny, jak ja czuję się podczas wykonywania wybranego przez siebie przepisu.

Wyzwaniem ogromnym po rocznej przerwie okazało się dla mnie upieczenie ciasta marchewkowego – Ciasto marchewkowe zawsze się uda z kuchni wege. Z miłą chęcią je wykonałam. Smak ciasta był znakomity i odkryłam na nowo, jak wielką i zdrową moc mają warzywa.

Dowiedziałam się nowych cennych istotnych ważnych informacji, które powinny posłużyć szczególnie wiedzy rodzicom na temat, to co jedzą dzieci w szkolnych stołówkach i mogę się zgodzić z autorką, że nie zawsze osoby je wykonujące znają się na przyrządzaniu zdrowej kuchni, w której powinny zachęcać, aby dzieci jadały zdrowo i smacznie.

W każdym z zaproponowanych 104 proste wege przepisy dla rodzica i małego kucharza poprzedzone zostały, dla kogo są przeznaczone do wykonania dziecko + rodzic i te, które są bez glutenu rodzic, dziecko + rodzic oraz udziela cennych wskazówek, jak go wykonać bądź też opowie ciekawe kulinarne historie z nimi związane.

Książka ta składa się z następujących rozdziałów: roślinne podstawy, śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja.

Pięknie wykonane zdjęcia zaprezentowanych przepisów oraz zamieszczona w niej graficznie bardzo wyrazista czcionka ułatwi jej czytanie.

Warto jest mieć tę książkę w swojej kulinarnej kolekcji.

W dzisiejszych czasach coraz więcej rodzi się dzieci alergików – uczulenie na mięso, gluten, laktozę, cukier biały czy jajka. Katarzyna Gubała napisała cudowna książkę – „Wege dzieci”. Do kogo więc, skierowana jest ta książka? Odpowiedź jest bardzo prosta, potencjalnymi odbiorcami są przede wszystkim: rodzice i dzieci, także ci zapracowani, miłośnicy zdrowej i pożywnej kuchni, a nawet, tutaj niespodzianka – fani słodyczy w zdrowej i prostej formie.

„Wege dzieci” to 104 przepisy na śniadania (jaglanka, owsianka, kaszotto lub hummus), dania do szkoły (do pudełka z drugim śniadaniem zawsze się zmieści zdrowa kanapka lub wegańskie naleśniki z dżemem), obiady (klopsiki z soczewicy i pęczaku, z cukinią lub pierogi babci Tosi), podwieczorki, czyli zdrowe słodycze (muffinki z czekoladą, batony marcepanowe, ciasto marchewkowe) oraz kolacje (świeże bułki do upieczenia w mig, cukiniowe roladki z ziołami czy sushi). Zostaje nam tutaj zaprezentowany pełen pakiet zbilansowanych dań, które autorka przetestowała na setkach dzieci podczas warsztatów kulinarnych.

Dieta wegetariańska to dieta eliminująca z jadłospisu mięso, a wegańska także nabiał i jajka. Dieta roślinna musi być pełnowartościowa i bogata w białko, a więc stawiamy na soczewicę, soję, komosę ryżową, ciecierzycę, fasolę, owies, żyto, ryż, kukurydzę, orzechy i nasiona, pełnoziarniste pieczywo i makarony oraz warzywa zielone – jarmuż, szpinak, natkę pietruszki. Im mniej chemii zjemy, tym będziemy zdrowsi. Im mniej zjemy produktów odzwierzęcych, tym mniej zanieczyszczeń trafi do atmosfery.

„Wege dzieci” jest przepięknie wydana, to 104 przepisy i każdy z nich zaopatrzony jest w kolorowe zdjęcia. To nie tylko książka dla rodziców lecz także i dzieci, dla których przygotowanie wspólnego posiłku jest wielką frajdą, a jednocześnie świetną zabawą. Przecież każdemu rodzicowi zależy, aby jego dziecko jadło zdrowe produkty, nieprzetworzone, bez chemii i polepszaczy smaku, przygotowane w domu.

Zatem Drodzy Rodzice i Dzieci książka – „Wege dzieci” jest stworzona z myślą o Was. Ta zielona kuchnia jest szybka i prosta, a co najważniejsze, że dziecko też ją może przygotować wspólnie z rodzicami.

Polecamy – Dobre Recenzje

Lubicie eksperymentować w kuchni? Poznawać nowe przepisy, modyfikować je i fascynować się zapachami przyrządzonych potraw? Ja tak! Codzienne gotowanie praktykuję od kilku lat, odkąd mam własną rodzinę. Mąż je wszystko, dzieci 3/4 potraw krzyczą "bleee". Znacie to?

Mam przyjemność napisać kilka słów o książce, która pozwoli wprowadzić pomocnika do codziennego gotowania 😉 "Wege dzieci" to świetna książka dla rodziców i dzieci, którzy chcą wspólnie pracować w kuchni i wprowadzać nowe dania do menu.

Na początku mamy mini poradnik o roślinnych podstawach, wprowadzających do przepisów, które pojawiają się na dalszych stronach książki. Znajdziemy tu również między innymi kilka słów od psychologa, piramidę żywienia. Kilkoma słowy wszystko to, co pozwoli na zdrowe i szybkie przygotowywanie oraz spożywanie posiłków. Dania bez mięsa, glutenu i laktozy - jest to możliwe w Waszej kuchni?

Bardzo podoba mi się forma przedstawionych przepisów. Są krótkie, czytelne, nieskomplikowane, a co najfajniejsze, wzbogacone o duże piękne zdjęcia potraw, jak i samej pani Kasi i jej córki. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. I mimo iż jest to wege kuchnia, to można naprawdę odkryć ciekawe przepisy, które mogą wzbogacić nasze mięsne menu. A nawet pomóc wyeliminować produkty pochodzenia zwierzęcego. Co prawda ja się nie decyduje na tak radykalny krok, ale naprawdę warto mieć tę książkę w swojej kulinarnej biblioteczce 🙂 104 przepisy, które wzbogacą nasze śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek, kolację. Pozwolą na spędzenie czasu w kuchni z dzieciakami, a przy tym świetną zabawę. Dla przybliżenia tego, co znajduje się w książce, napiszę co najbardziej pobudziło mój apetyt czytając "Wege dzieci" oraz pokażę dania na kolejnych zdjęciach.

Śniadanie: Kaszotto z sałatą rzymską

Drugie śniadanie: Pancakes babanowe z owocami

Obiad: Orientalne curry z batatami i pietruszką oraz Tortilla "na winie", czyli co się nawinie

Podwieczorek: Muffinki z czekoladą oraz Bezglutenowe pieguski pełne czekolady

Kolacja: Placki z pieczonych batatów i kaszy jęczmiennej oraz ciekawy przepis na Świeże bułki do upieczenia w mig.

Mam nadzieję, że każdy, kto zdecyduje się na taki pakiet dań wzbogaconych o wiele ważnych witamin, będzie zadowolony 🙂 A ten, kto nie lubi gotować, będzie miał okazję zaznać nowych wrażeń smakowych i... polubić gotowanie 😉

Jesteście na diecie wegetariańskiej, a może znacie kogoś kto jest? A może po prostu lubicie gotować i ciekawią was nowości? Tak, czy siak ta książka do świetny wybór.

Zawiera aż sto cztery przepisy a to naprwde dużo, jak na tak cienka książkę. Mamy tu dania nie tylko bez mięsa, ale także bez glutenu, czy laktozy, także każdy może znaleźć coś dla siebie.

Gotowanie, samemu czy z rodziną to świetna zabawa, a próbowanie nowych przepisów jest super wyzwaniem. Tutaj nam ich nie zabraknie.

Mamy tu idealne potrawy dla wegan, alergików, szybkie i proste w wykonania, dzięki czemu nie spędzisz całego dnia w kuchni, a do tego nawet dzieci będą mogły je przygotować. Nie brzmi świetnie?

Całość podzielona jest na kilka rozdziałów, są to: Roślinne podstawy, śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolacja. Dzięki przejrzystemu układowi łatwo wszystko znaleźć, a do tego przepisy opatrzone są apatycznymi zdjęciami.

Sama znalazłam tu mnóstwo ciekawych przepisów, które z przyjemnością wypróbuje. Urzekła mnie przede wszystkim ich prostota i niewielka ilość składników. Czasem widząc cała stronę potrzebnych elementów czy kroków aby zrobić idealne danie czuje się zniechęcona, jednak tutaj nie było z tym problemu. Wszystko jest proste i szybkie, a przy tym zdrowe i jak się wydaje, bardzo smaczne.

Świetna książka z przepisami, bardzo polecam

Chyba każdy z rodziców marzy o tym, aby jego dziecko pięknie jadło i nie wybrzydzało. Marzeniem rodzica jest także, aby zdrowe odżywienie nie było dla dziecka przymusem, a czymś oczywistym i co najważniejsze smacznym. Jednak życie nie jest kolorowe i z tym pięknym jedzeniem dzieci bywa różnie… Osobiście pomimo tego, że nie mam dzieci bardzo lubię sięgać po książki z propozycjami dań dla nich. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że są zdrowe, szybkie w wykonaniu i smaczne ♡ Niedawno w moje ręce wpadł egzemplarz „Wege dzieci. 104 proste wege przepisy dla rodzica i małego kucharza” autorstwa Katarzyny Gubały.

Jak sugeruje tytuł znajdziemy tutaj 104 propozycje na wegańskie dania - bez glutenu, laktozy, jaj, białego cukru i mięsa. Książka zaczyna się od wprowadzenia, gdzie autorka mówi nam o „roślinnych podstawach” i uświadamia, że w książce będzie zdrowo, smacznie, szybko i co najważniejsze sezonowo.

Książka sprawia, że nie zabraknie nam inspiracji na pyszne posiłki, które dzieciaki pokochają. Przetestowałam z niej już kilka przepisów i każdy okazał się być strzałem w 10! Dania smakują nie tylko dzieciakom, ale także dorosłym. Najważniejsze jest to, że przepisy zostały opisane bardzo dokładnie i czytelnie oraz podzielone zostały na każdy z 5 podstawowych posiłków. Całe wydanie opatrzone jest także w świetne zdjęcia, które jeszcze bardziej zachęcają do wypróbowania przepisów.

Zdecydowanie polecam Wam tę książkę jako inspiracja do przygotowywania pysznych posiłków. Nawet jeżeli nie jesteście wege, ani nie planujecie przejść na taką dietę to warto czasami urozmaić menu zarówno swoje, jak i dziecka.