To nieprawda, że nadzieja umiera ostatnia. Nie wtedy, gdy marzysz o śmierci.
Bakly, o dziwo, wciąż żyje. Rozpętana przez niego wojna gangów zmienia całe miasto w krwawą arenę, na której wciąż pozostaje niezwyciężony.
Baronówna Mnchauzen, przyjęta do miejscowej śmietanki towarzyskiej, desperacko próbuje zyskać to, co interesuje ją najbardziej informacje o magii i mocy.
W podziemiach Grafzatzy nabiera mocy coś, na co nie ma nazwy ani w ludzkiej pamięci, ani w ludzkim języku. Rośnie, potężnieje, przemienia swoje otoczenie i poszukuje sensu swego istnienia. Z każdym dniem mocniej łaknie zemsty i krwi. Ci, którzy Rzecz w podziemiach przebudzili z nieistnienia, zaczynają się bać...