“Uśmiech losu” to kolejna, wspaniała powieść z “Serii mazurskiej”. Zanurz się w lekturze i poczuj magię Świąt Bożego Narodzenia!
Zbudowanie trwałego i szczęśliwego związku to spore wyzwanie i prawdziwa sztuka kompromisów. Niekiedy nawet relacja oparta na solidnych fundamentach nie potrafi zapełnić pustki spowodowanej osobistymi tragediami i porażkami. Co zrobić, by poradzić sobie z własnymi demonami? Jak się zachować, żeby obie strony były zadowolone i nikt nie został pokrzywdzony? Przed takimi pytaniami stanęła Natalia, główna bohaterka książki pod tytułem “Uśmiech losu” autorstwa Katarzyny Michalak. Sięgnij po tę lekturę i przekonaj się o tym, że czas świąt Bożego Narodzenia rzeczywiście jest magiczny!
Natalia odnalazła swoją wielką, prawdziwą miłość - Damiana. Wbrew temu, czego można byłoby się spodziewać, nie potrafi cieszyć się pełnią szczęścia, ponieważ cały czas towarzyszy jej myśl o jej największym, niemożliwym do zrealizowania marzeniu, którym jest zostanie matką. Relacja tej pary przechodzi ciężkie chwile, a Natalia w wigilijny wieczór podejmuje impulsywną i nieco desperacką decyzję o ucieczce. W lesie odnajduje porzuconego psa, któremu postanawia pomóc. Trafia do Dworu Marcinki, gdzie przygotowania do świąt trwają w najlepsze. Czy ten dzień pomoże bohaterce coś zrozumieć i sprawi, że jej życie zmieni się na lepsze?
“Uśmiech losu” to piąty tom z cyklu książek pod tytułem “Seria Mazurska”. Wcześniej ukazały się w niej “Gwiazdka z nieba”, “Promyk słońca”, “Kropla nadziei” oraz “Trzy życzenia”. To historie bohaterów z krwi i kości, którzy stawiają czoła rzucanym przez los wyzwaniom, tak dobrze znanym czytelnikom z codziennego życia. Znajdziemy w nich emocje, interesującą fabułę i skłaniające ku refleksji momenty.
Fragment książki
Stare domy, szczególnie takie jak ten, stojące na uboczu, otoczone łąkami i lasem, mają tę cudowną właściwość, że nawet cierpiący na bezsenność przesypiają tu spokojnie całą noc, głębokim snem bez snów. Świeże powietrze? Na pewno. Cisza niezakłócana odgłosami miasta? To też. Sama jednak atmosfera Marcinków, ten magiczny spokój, w który gość zanurza się od samego progu, działały kojąco.
Bartosz obudził się zaraz po wschodzie słońca.
Długie, leniwe minuty leżał w swoim pokoju na poddaszu, wpatrzony w padający za oknem śnieg, rozkoszując się wygodnym łóżkiem i ciszą panującą wokół. Było wcześnie. Dzieci jeszcze spały. W kuchni być może ktoś się krzątał, bo czuć było cudny zapach chleba dopiero co wyjętego z pieca. Pewnie Jadwiga chciała w ten sposób ugościć przyjaciół.
„Basia też piekła domowy chleb“, przyszła myśl. „Co tydzień, w sobotę, o ile miała siły po długim, męczącym dyżurze, wysyłała Przemka do piwnicy po zakwas, odważała mąkę, dolewała źródlanej wody, dodawała soli, roztopionego masła i miłości, a potem... zaganiała mnie do ugniatania ciasta. Nie cierpiałem tego. Mówiłem, że równie dobry chleb robią w piekarni przy rynku. I nie chciałem widzieć łez w jej oczach, a przecież moje słowa raniły. Nie tylko te...“. Tak. Nie był święty. Potrafił zaleźć żonie za skórę. Dopiec podłym słowem. Basia znosiła jego humory cierpliwie, bo po prostu go kochała. „Ile bym dał, żebyś znów krzyknęła z kuchni: "Bartuś, twoja kolej, chlebuś czeka". Tak właśnie mówiłaś, jak o żywym stworzeniu. "Chlebuś czeka" i za tobą powtarzał te słowa Przemek. Ile bym dał, żeby usłyszeć was znowu...“. Przytknął dłoń do oczu, z całych sił próbując powstrzymać łzy.
Czy naprawdę trzeba coś stracić, by docenić tego wartość? Czasem bezcenną? Dom - można odbudować. Pracę - odzyskać albo znaleźć nową. Zdrowie - wcześniej czy później odzyskujesz albo idziesz do piachu i wtedy jest ci wszystko jedno. Ale tych, których kochasz?
Opinie o książce
To najbardziej świąteczna powieść w twórczości Katarzyny Michalak! Dajcie się uwieść bożonarodzeniowej atmosferze, która otuli Was mocą pięknej i silnej przyjaźni. Nigdy nie traćcie wiary w ludzi! Autorka w przepiękny sposób pokazuje, że dobro wraca, życzliwość buduje mosty, a miłość... Miłość potrafi działać cuda!
ONA CZYTA
Tę powieść podarowałabym bliskiej osobie. Najbliższej memu sercu, by pamiętała, jak cenne jest życie, jak piękna jest miłość i jak wielką siłę mają marzenia. Och, jak ja bym chciała spędzić choć jeden wieczór, grzejąc się w cieple kominka, zajadając tradycyjne pyszności z kuchni bohaterki i snując marzenia właśnie tam, gdzieś na mazurskiej wsi! Przepiękna powieść!
Zaczytana Mariola
Nie mogłam jej odłożyć, przeczytałam jednym tchem, zapominając o codzienności! Niezwykła. Poruszająca, pełna ciepła, ale i życia we wszystkich jego odcieniach. Nie znam drugiej autorki, która budziła by we mnie takie emocje! Polecam.
CZYTAM ZAWSZE
O autorce
Katarzyna Michalak to popularna polska pisarka, która zasłynęła powieściami z takich gatunków literackich, jak kryminał, literatura sensacyjna i obyczajowa. Z wykształcenia jest lekarką weterynarii, a jej miłość do zwierząt znajduje odzwierciedlenie także w publikowanych przez nią książkach. Do tej pory wydała takie pozycje, jak “Czerwień jarzębin”, “Marzycielka”, “Błękitne sny”, “Piastunka róż” i “Nadzieja”.