Kto z nas nie zna Krecika? Teraz jego przygody można śledzić także w bogato ilustrowanej książeczce autorstwa Małgorzaty Strzałkowskiej.
"Tydzień Krecika" to wydawnictwo bardzo barwne i interesujące. Opowiedziana historia wciąga i dostarcza mnóstwo rozrywki. Treści w książce powstały na podstawie znakomitych ilustracji Zdenka Milera. Krecika znamy chyba wszyscy. To mądry, uczynny oraz wesoły zwierzaczek. Zaraża swoim optymizmem oraz pracowitością.
Każdego dnia czeka go inne zadanie, zawsze znajdzie coś do zrobienia. Krecik nie lubi się nudzić i nie lubi siedzieć bezczynnie. Dzięki tej zabawnej kartonowej książeczce mali Czytelnicy poznają kolejne dni tygodnia i zapamiętają ich nazwy.
Małgorzata Strzałkowska swoją przygodę z pisaniem zaczęła od wierszyków dla swojego syna Michała. Urodziła się w Warszawie. Pracowała w Bibliotece Publicznej Miasta Warszawy oraz w Instytucie dla Głuchoniemych. Jest autorką wielu książeczek dla dzieci. Polecamy lekturę "101 dalmatyńczyków", "ABC Uczę się. Koła, trójkąty, prostokąty.", "ABC Uczę się. Król Bęc", "ABC Uczę się. Prawo-lewo" czy "A jak anakonda".
"Tydzień Krecika" to wydawnictwo bardzo barwne i interesujące. Opowiedziana historia wciąga i dostarcza mnóstwo rozrywki. Treści w książce powstały na podstawie znakomitych ilustracji Zdenka Milera. Krecika znamy chyba wszyscy. To mądry, uczynny oraz wesoły zwierzaczek. Zaraża swoim optymizmem oraz pracowitością.
Każdego dnia czeka go inne zadanie, zawsze znajdzie coś do zrobienia. Krecik nie lubi się nudzić i nie lubi siedzieć bezczynnie. Dzięki tej zabawnej kartonowej książeczce mali Czytelnicy poznają kolejne dni tygodnia i zapamiętają ich nazwy.
Małgorzata Strzałkowska swoją przygodę z pisaniem zaczęła od wierszyków dla swojego syna Michała. Urodziła się w Warszawie. Pracowała w Bibliotece Publicznej Miasta Warszawy oraz w Instytucie dla Głuchoniemych. Jest autorką wielu książeczek dla dzieci. Polecamy lekturę "101 dalmatyńczyków", "ABC Uczę się. Koła, trójkąty, prostokąty.", "ABC Uczę się. Król Bęc", "ABC Uczę się. Prawo-lewo" czy "A jak anakonda".