Historia o Domu ? własnym miejscu na świecieTrzydziestoletni Michał podczas porządków na strychu niszczejącej chałupy dziadków znajduje zgubiony w dzieciństwie skarb ? kasety magnetofonowe, na które kiedyś nagrał niezwykłą opowieść dziadka Franciszka. Michał odsłuchuje nagrania, wracając wspomnieniami do wyjątkowych wakacji, podczas których nie tylko poznał swoją przyszłą żonę Zofię, ale także odkrył znaczenie rodzinnych więzi. Mężczyzna nie przypuszcza nawet, że historia domu i młodości dziadka zmieni jego dorosłe życie i pchnie go do realizacji planu, który był dotychczas głęboko skrywanym marzeniem.
Historia o Domu ? własnym miejscu na świecieTrzydziestoletni Michał podczas porządków na strychu niszczejącej chałupy dziadków znajduje zgubiony w dzieciństwie skarb ? kasety magnetofonowe, na które kiedyś nagrał niezwykłą opowieść dziadka Franciszka. Michał odsłuchuje nagrania, wracając wspomnieniami do wyjątkowych wakacji, podczas których nie tylko poznał swoją przyszłą żonę Zofię, ale także odkrył znaczenie rodzinnych więzi. Mężczyzna nie przypuszcza nawet, że historia domu i młodości dziadka zmieni jego dorosłe życie i pchnie go do realizacji planu, który był dotychczas głęboko skrywanym marzeniem.
O czym szepczą motyle
Szeptane Opowieści
Słowa sercem szeptane
Szeptanie duszy
Sztuka noszenia masek
Taniec pszczół i inne opowiadania o czasach wojny
Emigranci. Listy z czarnych miast
Księżycowa kołysanka
Zapisane w chmurze
Emigranci. Podróż za horyzont
Pani z wieży
Kryształowe motyle
- Autor: Hubert Fryc
- Wydawnictwo Książnica
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2018
- Ilość stron: 248
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788324583010
- Język: polski
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788324583010
- EAN: 9788324583010
- Wymiary: 13.5x20.5 cm
Recenzje książki Szeptać (5)
-
Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Sara D. w dniu 2020-03-28Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąNiedawno skończylam ją czytać. Mi osobiście "Szeptać" bardzo się podobało, szczególnie gdy czytelnik w końcu dowiedział się czym tak na prawdę jest ten tajemniczy tytuł, choć przyznam, że na początku trudno mi było wczuć się w fabułę. Gorąco polecam tą pozycję!
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Skr B. w dniu 2018-04-03Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąHubert Fryc zadebiutował w 2014 roku opowiadaniem w „Nowej Fantastyce". „Szeptać” to jego pierwsza powieść. Już pracuje nad kontynuacją.
Książka opowiada o trzydziestoletnim Michale i jego rodzinie. Po śmierci dziadków wraca do ich domu na wsi, by uporządkować sprawy, posprzątać sypiący się dom. Przypadkiem na strychu wśród różnych szpargałów natrafia na swój stary walkman z kasetami. Jak się okazuje, są na nich nagrane opowieści dziadka Franciszka, dzięki którym Michał wraca wspomnieniami do wakacji spędzonych na wsi pod opieką babci Łucji i dziadka Franciszka...
„Szeptać” to podróż sentymentalna. Główny bohater-narrator wraca do swojego dzieciństwa, do domu dziadków na wsi, do czasów, które minęły bezpowrotnie wraz ze śmiercią seniorów i już nie wrócą. Jest to powieść dla ludzi lubiących nieśpieszne nasiąknięte nostalgią historie. Pokazuje jak ważna jest rodzina i dom. Podobały mi się bardzo klimatyczne opowieści dziadka Franciszka. Wieś i jej mieszkańcy z ich zwyczajami. Język jest pełen gwary, przez co lepiej możemy się wczuć w miejsce i czas przedstawiony.
Nie jest to książka dla osób lubiących szybką akcję, bo tutaj czas biegnie powoli. Szybciej odnajdą się tutaj czytelnicy w wieku Michała, którzy mają podobne doświadczenia. Ja książkę „Szeptać” bardzo polecam.
Edyta, lat 17
źródło: [Adres usunięty] -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Zuzanna C. w dniu 2018-03-31Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąDom to miejsce szczególne, magiczne, nie tylko budynek, w którym się mieszka. Ten prawdziwy to niemy świadek naszej codzienności, najlepszy przyjaciel, powiernik tajemnic, a nawet dodatkowy członek rodziny... Do każdego miejsca można się przyzwyczaić, ale nie każde można pokochać. Lecz jeśli już się tak zdarzy, staje się ono tym jednym jedynym, najważniejszym na świecie, za którym tęsknimy i do którego z radością wracamy.
30-letni Michał porządkuje stary drewniany dom, który należał do jego dziadków. Na strychu niespodziewanie znajduje kasety magnetofonowe. To na nich 18 lat wcześniej nagrywał potajemnie opowieść dziadka. Choć budyneczek ledwo stoi, a mocniejsze podmuchy wiatru zrzucają kolejne dachówki, mężczyzna bez namysłu zakłada słuchawki i powraca myślami do pamiętnych wakacji 1995 roku. Wracają wspomnienia z pobytu w Rzeczowej, gdzie poznał swoją przyszłą żonę, a historia z kasety zabiera go w podróż jeszcze dalej w przeszłość...
Nie od razu udało mi się wczuć w klimat powieści Huberta Fryca. Specyficzny styl i pojawiające się co jakiś czas nieznane mi dotąd słowa nie nastrajały zbyt optymistycznie. Brnęłam jednak dalej i w pewnym momencie okazało się, że kolejne strony czytam już z niemałą przyjemnością i niecierpliwie wyczekuję fragmentów z opowieścią Franciszka. Ta historia wciągnęła mnie nagle i zupełnie niespodziewanie, intrygując do samego końca. A muszę przyznać, że ostatnie rozdziały zrobiły na mnie duże wrażenie. Odkładając tę książkę, czułam się niemal tak, jak po lekturze "Białego zamku" Pamuka. Co było prawdą a co jedynie zmyśleniem? I czy tak naprawdę ma to jakiekolwiek znaczenie?
"Szeptać" to opowieść wyjątkowa, wypełniona głosami przeszłości, które snują leniwie swą historię. Zwyczajny - zdawałoby się - drewniany domek na wsi jest tu centralnym punktem wydarzeń, miejscem posiadającym własną duszę. Stanowi swego rodzaju most pomiędzy przeszłością a teraźniejszością i jednocześnie wiodący ku przyszłości. Prawdziwy Dom to bezcenny skarb. Żyje razem ze swoimi mieszkańcami i wraz z nimi umiera. Jeśli lubicie wspomnienia i opowieści starszych ludzi, ta książka może przypaść Wam do gustu. Ja, mimo początkowych trudności, zdecydowanie dałam się oczarować. Polecam!
Za egzemplarz recenzencki dziękuję serdecznie Wydawnictwu Książnica!
[Adres usunięty] -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Kobiece R. w dniu 2018-03-04Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąZapraszam na recenzję naszego patronatu medialnego „Szeptać” Huberta Fryca. Już też Wam napiszę, że to książka, po którą naprawdę warto sięgnąć.
Trzydziestoletni Michał podczas porządków na strychu starego domu dziadków znajduje zgubione kasety magnetofonowe. Jest na nich nagrana historia o Domu, którą dziadek Franciszek snuł dwadzieścia lat temu. Michał odsłuchuje taśmy i przypomina sobie tamte wyjątkowe wakacje, podczas których poznał swoją przyszłą żonę. Pełne magii opowieści dziadków przywołują wydarzenia z przeszłości – te wspomnienia pozwalają Michałowi odkryć znaczenie rodzinnych więzi i mobilizują go do realizacji planu, który był dotychczas głęboko skrywanym marzeniem.
„Szeptać” to debiut literacki Huberta Fryca, a jako że uwielbiam debiuty, to nie mogłam nie wziąć tej książki do recenzji. Z debiutami bywa różnie, raz są świetne, innym razem ma się ochotę udusić autora. Jednak Hubert Fryt napisał według mnie książkę idealną. Ta powieść wciąga już od samego początku i porusza w człowieku najgłębsze pokłady wrażliwości. To historia o najważniejszym miejscu na ziemi, czyli o domu. Po śmierci babci Michał dostaje w spadku dom na wsi. Dom pełen wspomnień i miłości. Niestety budynek, jest w opłakanym stanie i Michał postanawia go sprzedać. Porządkują strych, natrafia na stare zapomniane kasety magnetofonowe, które postanawia odsłuchać. Dzięki nim wraca do cudownej przeszłości i do historii, które już dawno zostały zapomniane. Ta sentymentalna podróż w czasie i te cudowne wspomnienia mobilizują go do realizacji skrywanych marzeń.
Ja jestem tą książką zachwycona i naprawdę polecam ją Wam z całego serca. Autor przelał na papier całe pokłady uczuć, w których bardzo łatwo się zatraciłam. Według mojej oceny ta książka jest po prostu niepowtarzalna, a sam autor uświadomił mi, jak ważne są relacje rodzinne, czym tak naprawdę jest dla nas rodzina i jak ważne jest to, by pielęgnować wspomnienia. To naprawdę piękna książka, którą warto przeczytać. Ja tę powieść będę polecać każdemu, bo takich książek jest na naszym rynku wydawniczym mało. Sztuką jest tak pięknie napisać powieść, tym bardziej, gdy jest się debiutującym autorem. Mnie ta książka zauroczyła i wiem, że przeczytam wszystko, co wyjdzie spod pióra pana Huberta. To przepiękna i sentymentalna historia, w której wspomnienia przeplatają się z teraźniejszością, która przypomina nam o wartościach i tradycjach, które coraz częściej obumierają.
Polecam Wam tę powieść z całego serca. Jestem przekonana, że tak jak mnie pochłonie Was ta historia, która skłania do refleksji i pozostawia w głowie wiele pytań. Po jej przeczytaniu żałuję, że nigdy nie wpadłam na to, by nagrać swojego dziadka lub babcie, bo byłby to dla mnie ogromny skarb.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Książnica. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Agnieszka D. w dniu 2018-02-26Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąMichał sprząta strych domu dziadków. Po ich śmierci postanowił zabrać ważne rzeczy i pamiątki, wyrzucić zbędne graty, a potem rozebrać dom, który i tak chyli się ku upadkowi. Podczas przeszukiwania pomieszczenia znajduje wśród rupieci starego walkmana, którego zgubił podczas wakacji u dziadków. Przypomina sobie, że tamtego lata nagrywał dziadka, który snuł mu opowieści o historii rodziny i miejscowości. Postanawia ich wysłuchać, powspominać dawne czasy.
Szeptać Huberta Fryca jest powieścią, która ma kilka planów czasowych. Pierwszym z nich są czasy współczesne, rok 2013. Michał jest tu dorosłym mężczyzną, który sprząta strych domu dziadków. Drugim planem są lata 90., gdy Michał miał naście lat i spędzał wakacje na wsi. Podczas retrospekcji są też specjalnie wydzielone fragmenty, które są opowiadaniem dziadka i cofają nas jeszcze dalej w przeszłość.
Powieść można określić minisagą rodzinną. Główny bohater wraca do domu dziadków, ale nie umie się z nim pożegnać. Gdy znajduje kasety z nagraniami rozmów z dziadkiem, zaczyna ich słuchać. W ten sposób dowiadujemy się nieco na temat współczesnego Michała, a także tego, jaki był w przeszłości. Najciekawsze mogą się jednak okazać rozmowy z dziadkiem. Staruszek opowiedział chłopakowi losy rodziny i rodzinnej miejscowości. Sporo w nich interesujących wątków, które wciągną nie tylko chłopaka, lecz także czytelnika.
To, co mi się nie podobało w powieści, to zakończenie i ostatnia taśma. Zepsuła ona nieco magię tego, o czym czytałam wcześniej. Plusem może być to, że opowieści dziadka pokazują dawne czasy, o których główny bohater nie wiedział prawie nic. Czyta się to nieźle, szybko, a forma podania tych historii jest naprawdę dobra. Ciekawa jest też relacja dziadek-wnuk, która początkowo może wydawać się dość szorstką, ale przez opowieści o rodzinnych tajemnicach i przeszłości, ociepla się, jakby wspólnie skrywane sekrety zbliżyły tę dwójkę.
Podoba mi się, że autor zdecydował się we fragmentach pokazujących nagranie zastosować zabiegi, które sprawiły, że treść ta wygląda atrakcyjnie. Nie chodzi o względy wizualne, raczej o sam fakt, że język tych części jest inny, bardziej potoczny, niemal jakby ktoś naprawdę spisał nagrania. Są wtrącenia, zwroty do słuchacza, ale też mowa zależna, a nawet gwara. To ubarwia opowieść i sprawia, że czyta się ją z zaciekawieniem.
Książka, mimo że niewielka, jest ciekawa. Może nie jest wybitna, ale jest intrygująca. Jej klimat na pewno spodoba się tym, którzy jak główny bohater spędzali wakacje na wsi, u rodziny, poznali tryb pracy i atmosferę tych małych miejscowości. Mnie ta powieść przeniosła w czasie, do wakacji, domu babci, co było magicznym doświadczeniem.