Greta przeczuwała, jak to wszystko się skończy. Obsesja jej męża na punkcie niedokończonej opery Wagnera. Mrożący krew w żyłach pamiętnik pewnego Francuza, poprzedniego właściciela domu. Wojna. I dzień, w którym Rosjanie zajęli jej miasto, jej dom, jej życie?
I tylko ten młody Polak, przypadkowy współlokator, nie pasuje do przeklętej układanki historii. Jego syn, kilkuletni chłopiec z opowieści Grety, zaczyna na nowo stwarzać świat. Świat, który już dawno przeminął.
Przepiękna, misternie skonstruowana powieść o nieistniejącym już wielokulturowym świecie, w którym przenikały się różne tradycje i nacje. O Wolnym Mieście Gdańsku i tajemniczej operze Wagnera, która zmieniła życie pewnego kompozytora i jego żony. O fleciście z Hameln i przemarszu szczurów, które w posępnej ciszy wędrują ulicami Gdańska. O muzyce w cieniu Hitlera, literaturze w cieniu zbrodni, miłości w cieniu wojny i o niezwykłej przyjaźni małego chłopca ze starą Gretą.
Śpiewajcie, z prochów, śpiewajcie
Śpiewający żółw
Rzeź ptaków śpiewających i inne dramaty
Gdzie śpiewają raki. Wydanie filmowe
Śpiewające psy
Śpiewająca tykwa i inne baśnie afrykańskie
Żółty ptak śpiewa
Tam, gdzie ptak śpiewa najlepiej
Śpiewa to, co milczy. Tam, gdzie oddech. Wiersze
Ona śpiewała fado
Ostatnia wieczerza
Weiser Dawidek
- Tytuł: Śpiewaj ogrody
- Autor: Paweł Huelle
- Wydawnictwo Znak
- Oprawa: Twarda
- Rok wydania: 2014
- Ilość stron: 300
- Format: 20,5x14 cm
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788324021956
- Język: polski
- ISBN: 9788324021956
- EAN: 9788324021956
- Wymiary: 140x205
- Powiązane tematy: Noc Wyprzedaży
Recenzje książki Śpiewaj ogrody (2)
- Recenzentus NotPospolitusOcena: 5/5Dodana przez Mariusz R. w dniu 2014-02-24Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
17 z 29 osób uznało recenzję za przydatną"Śpiewaj ogrody, których nie znasz, serce moje, jak w szklane
naczynia wlane ogrody, jasne, nieosiągalne"
Brzmi fascynująco, na pierwszy rzut oka niepoprawnie, gramatycznie oraz znaczeniowo, ale pociągająco przecież. Winny Jastrun - przetłumaczył tak właśnie: (SINGE die Gärten, mein Herz, die du nicht kennst; wie in Glas / eingegossene Gärten, klar, unerreichbar). Sam bym nie pojął znaczenia sonetu do Orfeusza Rilkego, stąd szukałem wyjaśnień, szukałem samego sonetu. Podobno Rilke zachęca nas, żebyśmy poznawali, chwalili, podziwiali ogrody, których nie znamy - pewnie także Huelle chciałby, żebyśmy weszli w jego książkę, rozsmakowali się w niej, w tej historii misternie skonstruowanej.
Huelle nie jest moim bohaterem, wszelkie próby dotarcia do tej literatury kończyły się zaniechaniem rychłym ale i bez konkretnego powodu - nie wiem nawet, czy słynnego Weisera Dawidka w ręku miałem, ale mój stosunek do autora wydawał się być na wskroś obojętnym. Nie zdziwiłem się też pierwszym rozczarowującym recenzjom najnowszej książki, przyjąłem to bezmyślnie, bo i książki czytać nie zamierzałem. A tu jednak niespodzianka, książka do mnie trafiła, z ciekawości postanowiłem wyruszyć z nią w podróż i udało się.
Twarda oprawa i zdjęcie rowerzystki w białym ubraniu, stylizowane na lata przedwojenne, a może i przed wojną wykonane, nadaje książce jakiś czar, posmak przeszłości, ale w tej snobistycznej wersji. Jak się dowiadujemy, zdjęcie zostało kupione w profesjonalnej agencji przez wydawcę (pewnie cena za takie zdjęcie to ok. 250$). Lubię książki wykreowane, a okładka jest pierwszym krokiem do polubienia dzieła.
Moja przygoda z Huelle trwała krótko - przeczytałem książkę przez dwa dni, przeczytałem z przyjemnością historię wielowątkową, na swój sposób fascynującą i erudycyjną. Od samego początku miałem przed oczami ostatnią książkę Myśliwskiego i męczarnie nudnych zdań nigdzie nie prowadzących, a w tym przypadku odnajdywałem zarówno mięsiste przygody, wartką czasem opowieść wraz z przydługimi dywagacjami na tematy muzyczne, realia historyczne i ludzi mocno wrośniętych w polsko-niemiecko-kaszubskie wątki.
Można napisać, że to opowieść o kobiecie, o pięknym imieniu Greta, że to opowieść o nieznanym rękopisie opery Wagnera, o losach pewnej niemieckiej rodziny z Gdańska, o wojnie, miłości ale i okrucieństwie francuskiego arystokraty, tajemniczym dzienniku czy kaszubskich legendach. Huelle jedzie z nami w niespieszną opowieść, prowadzi sprawnie, przeplata wątki, żongluje czasem, ale odkrywane ogrody mają smak i zapach. Oczywiście momentami jest zbyt trudno, jeśli nie masz muzycznego wykształcenia, jeśli nie znasz Lou Andreas-Salome, albo poezji Rilkego - wtedy grzęźniesz, ale kto powiedział, że w życiu powinno być tylko z górki?
Z przyjemnością odnajdujemy w książce historie, które możemy opowiadać kochankom w łóżku albo dzieciom przed snem: o szczurach wędrujących przez miasto zaraz po wojnie, o libacji radzieckich oficerów, przez przypadek strzelających do fińskiego sługi, o Szwedach uwięzionych na wyspie czy Erneście Teodorze Hoffmannie, pracującym nad niedokończoną operą Wagnera.
Na początku i na końcu rysunki, szkice ołówkiem kobiety - zapewne to Greta, która opowiada bohaterowi, narratorowi, samemu pisarzowi (?) dzieje swoje i męża, uczy go niemieckiego, gra na pianinie fragmenty zaginionej opery. Dedykacja mówi: Hannie i Frankowi Rossetom, a na końcu podziękowanie za ustalenie poprawnej kaszubszczyzny "pana Bieszke albo Bieszka, na pewno nie Bieszczańskiego".
Potraktowałem "Śpiewaj ogrody" jak przyjemną podróż, prześlizgnąłem się po niej jedynie, posmakowałem co mogłem - z pewnością nie dotarłem wszędzie - ale czy to ważne, żeby wszystko zrozumieć? Każdy może w tej książce znaleźć coś dla siebie a jedynie marudzący malkontenci będą wytykać "papierowość". "literackość" i inne grzechy tej książki, ale czyż wszystkie dzieła literackie wolne są od grzechów (pomijając Tomasza Manna)?
" I to je ju wszetczich kuńców kuńc, jakby powiedział mój przewodnik w czasie" - Recenzentus NotPospolitusOcena: 5/5Dodana przez Janusz B. w dniu 2016-05-10Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
2 z 2 osób uznało recenzję za przydatnąAkcja książki rozgrywa się w Oliwie, czasem przenosząc się do Gdańska, do Sopotu, na kaszubską wieś i w kilka innych jeszcze miejsc. Huelle po raz kolejny więc podejmuje temat swojego ukochanego Trójmiasta. "Śpiewaj ogrody" jest też typową książką dla autora, łączą się w niej różne czasy historyczne, oraz ludzie - znani z kart historii oraz fikcyjni anonimowi, których wspólnym mianownikiem jest Gdańsk.
Huelle opisał historię przyjaźni dojrzałej Grety z młodym chłopcem, narratorem powieści, którego nie poznajemy z imienia. Greta jest Niemką, która postanowiła po wojnie pozostać w Gdańsku; spotyka się z chłopcem, ucząc go języka niemieckiego, opowiadając swoje życie oraz wszczepiając mu miłość do muzyki. Powieść Huelle jest peanem na cześć muzyki, równocześnie pokazuje że w niebezpiecznych czasach nawet bycie muzykiem potrafi być groźne,a nawet więcej, sama muzyka stanowi zagrożenie. "Śpiewaj ogrody" jest historią o niebezpiecznych czasach, o złu, które czyha, budzi się, dominuje, usypia, znów powstaje. Jest opowieścią o naturze człowieka, która zmusza do popełniania niegodziwości i potworności. Zło w powieści jest cieniowane, podlega gradacji, stopniowaniu, deklinacji. Ale człowiek stara się temu przeciwstawić, oprzeć, a przynajmniej nie zgadzać się, kiedy jest wobec zła bezsilny. Próbuje żyć. Czasem traci bezpowrotnie to, co bezcenne, najbliższe osoby - męża, dziecko... Trwa w niepewności, ale nie poddaje się. To jest pozytywny przekaz książki Pawła Huelle. Mimo kataklizmów, ludzie obdarzają się miłością, przyjaźnią, pomocą.
Książka napisana jest, że tak powiem gęsto, autor często zmienia bohaterów i czas historyczny, wszystko jednak łączy pięknie w całość. Huelle pisze językiem przystępnym, nie wdając się w filozoficzne dywagacje, lubi jednak wtrącać mnóstwo fachowych terminów,a to z zakresu muzyki, a to z dziedziny botaniki; taka odrobina erudycji może komuś przeszkadzać, dla mnie jednak nie stanowi problemu, ponieważ tylko wzbogaca treść i ukazuje poważny stosunek autora względem czytelnika, którego ma za człowieka wykształconego i oczytanego. Proza Huelle posiada pulsujące natężenie, nie nuży czytelnika, wciąż prowadzi go w nowe miejsca, zmienia swą temperaturę, od zimnych opisów, po emocjonalne akordy związane z stanem emocjonalnym bohaterów, kończąc na elegijnym i nostalgicznym zakończeniu powieści. "Śpiewaj ogrody" przypomina kompozycję muzyczną o niezliczonej liczbie modulacji, wątków, tematów, zmieniających się nastrojów. czasem poezja, czasem proza. I jak zwykle Huelle potrafi to wszystko zmieścić na niewielkiej liczbie stron, gdyż książka nie posiada imponujących rozmiarów.
Huelle z lubością wyszukuje postaci związanych nawet na krótko z Trójmiastem (Rilke, Schopenhauer), wyławia z otchłani przeszłości dawne nazwy ulic, ożywia ludzi, przybliża mało znane fakty. W zadziwiający sposób łączy przeszłość z teraźniejszością, budując pomiędzy tymi nieprzenikalnymi i pozbawionymi na osi czasu bezpośrednich punktów styczności pojęciami pomosty. Światy z książek Pawła Huelle można przyrównać do skarbnicy, w której czytelnik odnajdzie przeróżne wartościowe przedmioty - zawsze wzbogacają czytelnika, a przy tym są ciekawa opowieścią o ludzkich losach, o uczuciach, pasjach i - co najważniejsze - potrafią wzruszyć, wywołać emocje. Mnie, gdy czytałem ostatnie strony książki, po plecach przebiegały dreszcze.
Red, White & Royal Blue
Ciało
Jestem głód
Do trzech razy Natalie. Natalii 5. Tom 3
Ghost. Storm Riders MC. Tom 4
LOL Surprise Tweens Doll - Gracie Skates Mga Entertainment
Ptaki i inne opowiadania
Monster. Boston Belles. Tom 3
Klątwa Langerów. Opowieść warmińska. Tom 1
Konsultantka
Hotel na uboczu
Upadek króla Artura
Sprawdź podobne
Cena detaliczna 44,99 zł 34,43 zł najniższa cena z 30 dni: 33,89 zł Do koszyka dodaj do schowka
wysyłka w 24 godziny