Wielki smog londyński do dziś wspominany jest jako zapowiedź tego, co może spotkać nas w niedalekiej przyszłości. W powieści "Śmierć wisi w powietrzu" powracamy do pięciu grudniowych dni 1952 roku, a konkretnie do historii pewnego seryjnego mordercy?
Był to czas, kiedy dzień zamienił się w nieustającą noc z powodu zabójczego smogu, który opadł na miasto. Transport publiczny przestał funkcjonować, a przestępcy poczuli się bezkarni. Własnie wtedy pojawiły się również tajemnicze morderstwa, które trudno było wytłumaczyć. W całym Londynie zaczęły znikać kobiety, o które nikt się nie martwił i którymi nikt się nie interesował. Ubogie i zapomniane, znikały przez spotkanego, cichego mężczyznę, który zapraszał je do swojego mieszkania. Niestety nie wiedziały, że nigdy już z niego nie wrócą.
Okropny smog nie ułatwiał złapania przestępcy, a jedynie ułatwiał mu działanie i sprawiał, że pozostawał bezkarny. Czy policja odkryła, kto wykorzystał tę katastrofę? Jakie tajemnice kryły się za drzwiami jego mieszkania? O tym dowiemy się sięgając po "Śmierć wisi w powietrzu". Wielki smog londyński wciąż jest jednym z najbardziej tragicznych przypadków zanieczyszczenia powietrza, kiedy to tysiące ludzi zmarło. Jak wykorzystał tę sytuację seryjny morderca? Przekonaj się sam i sięgnij po tę powieść!
Kate Winkler Dawson jest producentką filmów dokumentalnych i dziennikarką. Współpracowała z New York Times i stacjami radiowymi.