Poezja ujmująca swoją szczerością, od jednej silnej kobiety dla wszystkich kobiet świata. Jeśli szukacie liryki mówiącej o bolesnych sprawach, z którymi może zmierzyć się każda kobieta, o tym, jak podnieść się po kolejnych ciosach zadawanych przez otaczający świat - to ten tom poezji, jednej ze 100 najważniejszych kobiet świata 2017 roku wg BBC, jest pozycją, z którą obowiązkowo należy się zapoznać.
Zbiór wierszy pod tytułem "Słońce i jej kwiaty" poświęcony jest kilku tematom, rozdzielonym pomiędzy pięć rozdziałów: "Więdnięcie", "Opadanie", "Zapuszczanie korzeni", "Wschodzenie" oraz "Rozkwitanie". Wśród zagadnień poruszanych przez pochodzącą z Pendżabu Kanadyjkę znajdują się zarówno osobiste problemy: trudne dorastanie czy ból po rozstaniu, ale i problemy społeczne dotykające kobiet, jak migracje ludności czy mordowanie niemowląt płci żeńskiej. Wraz z nimi przedstawia również i dobre strony życia - wynikające właśnie z przezwyciężania jego trudów, pozwalające zaakceptować siebie taką, jaką się jest. Afirmacja siebie i swojej kobiecości to bardzo wyraźna strona twórczości Rupi Kaur. Krótkie formy, w których ona się lubuje, ukazują jej kunszt pisarski - minimum słów pozwala wyrazić o wiele więcej uczuć, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.
Zwięzłość wierszy zawartych w tomie "Słońce i jej kwiaty" sprawia, że nadają się do udostępniania w sieci, tak jak stało się to w przypadku jej poprzednich wierszy. Warto też wspomnieć o tym, jak dopracowane jest samo wydanie. Ta publikacja jest edycją dwujęzyczną, dzięki tłumaczeniu autorstwa Anny Gralak bariera językowa nie ma znaczenia, zaś tekst zdobią ilustracje w wykonaniu autorki.
Bo trzeba wspomnieć, że Rupi Kaur nie jest debiutantką. Jej pierwszy tom - "Mleko i miód", rozszedł się w ponad 2,5 milionach egzemplarzy po całym świecie, utrzymując się przez 70 tygodni na liście bestsellerów "New York Times". "Słońce i jej kwiaty" również nie przeszło bez echa - szybko zdobyło pierwsze miejsce we wcześniej wspomnianej liście. Teraz również i polskie czytelniczki mogą zakosztować jej pióra.
Zbiór wierszy pod tytułem "Słońce i jej kwiaty" poświęcony jest kilku tematom, rozdzielonym pomiędzy pięć rozdziałów: "Więdnięcie", "Opadanie", "Zapuszczanie korzeni", "Wschodzenie" oraz "Rozkwitanie". Wśród zagadnień poruszanych przez pochodzącą z Pendżabu Kanadyjkę znajdują się zarówno osobiste problemy: trudne dorastanie czy ból po rozstaniu, ale i problemy społeczne dotykające kobiet, jak migracje ludności czy mordowanie niemowląt płci żeńskiej. Wraz z nimi przedstawia również i dobre strony życia - wynikające właśnie z przezwyciężania jego trudów, pozwalające zaakceptować siebie taką, jaką się jest. Afirmacja siebie i swojej kobiecości to bardzo wyraźna strona twórczości Rupi Kaur. Krótkie formy, w których ona się lubuje, ukazują jej kunszt pisarski - minimum słów pozwala wyrazić o wiele więcej uczuć, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.
Zwięzłość wierszy zawartych w tomie "Słońce i jej kwiaty" sprawia, że nadają się do udostępniania w sieci, tak jak stało się to w przypadku jej poprzednich wierszy. Warto też wspomnieć o tym, jak dopracowane jest samo wydanie. Ta publikacja jest edycją dwujęzyczną, dzięki tłumaczeniu autorstwa Anny Gralak bariera językowa nie ma znaczenia, zaś tekst zdobią ilustracje w wykonaniu autorki.
Bo trzeba wspomnieć, że Rupi Kaur nie jest debiutantką. Jej pierwszy tom - "Mleko i miód", rozszedł się w ponad 2,5 milionach egzemplarzy po całym świecie, utrzymując się przez 70 tygodni na liście bestsellerów "New York Times". "Słońce i jej kwiaty" również nie przeszło bez echa - szybko zdobyło pierwsze miejsce we wcześniej wspomnianej liście. Teraz również i polskie czytelniczki mogą zakosztować jej pióra.