"Pułapki losu" to powieść mówiąca o życiu i problemach bohaterek, które niejednego będą musiały jeszcze doświadczyć. Jak jednak poradzą sobie z kolejnymi pułapkami ich losu?
Podobno każdy problem jesteśmy w stanie rozwiązać, jeśli tylko uznamy, że jest to możliwe. Nic więc dziwnego, że bohaterki powieści "Pułapki losu", autorstwa Wiesławy Szubargi, tak uparcie starają się doprowadzić do spokoju i stabilności w swoim życiu.
Poznajemy tutaj bardzo różne, ale i mające wiele wspólnego kobiety. Zosia jest prawniczką i malarką, ale co najważniejsze, cierpi na anoreksję. Oczywiście zdaje sobie z tego sprawę, ale nie ma zamiaru przyznawać się do tego przed swoim otoczeniem ani bezpośrednio przed sobą samą. Marcelina natomiast to nauczycielka pracująca w gimnazjum. Jej podopieczni mają wszystkie możliwe problemy. Niektóre z nich sprawiają sami, inne natomiast wynikają z nacisków rodziców, otoczenia czy miejsca, w którym mieszkają. Kobieta musi mieć ogromną cierpliwość, a co najważniejsze wyrozumiałość, aby wszystkim pomóc. Beata jest osobą spełnioną zawodowo, aktualnie przygotowuje najważniejszy i największy projekt w swoim życiu. Niestety, za sprawą podstępnej intrygi jej plany legną w gruzach, a życia zawodowe strasznie się skomplikuje. Kasia i jej mąż starają się o dziecko. Bezskutecznie. Od lat próbują się nie poddać, chociaż za każdym razem ich nadzieja zostaje wystawiona na próbę. Jak się pozbierać? Jak nauczyć się żyć?
"Pułapki losu" to powieść ukazująca prawdziwe, trudne życie. Wszystkie sposoby, jakie bohaterki wykorzystują do rozwiązania problemów, to tylko kolejne próby. Czy w takim razie los gotuje dla nich coś lepszego i mogą spodziewać się promyku słońca i nadziei na lepsze jutro?
O autorce
Wiesława Szubarga jest polską pisarką. Wcześniej, w Wydawnictwie św. Macieja Apostoła, autorka opublikowała zbiór opowiadań pod tytułem "To, co najważniejsze. Opowiadania dla dzieci i ich rodziców", które ukazały się również w "Małym Przewodniku Katolickim", "Pelargonie" oraz "Zataczając koło".