Książka "Prawictwo utracone. Biorę Cię za żonę" w doskonały sposób łączy pikanterię scen erotycznych z lekkim humorem towarzyszącym perypetiom głównych bohaterów: kuzynów Macieja i Alana, którzy - mimo kilku lat bez bliskiego kontaktu - teraz skoczyliby za sobą w ogień. Teraz, czyli w momencie, gdy Maciej potrzebuje pomocy bardziej doświadczonego kuzyna. Jest prawiczkiem, choć ma 34 lata. Paradoks całej tej sytuacji polega na tym, że na pozór powinno być odwrotnie - Maciej ukończył studia, które w temacie seksu dały mu niesamowitą wiedzę potwierdzoną dyplomem - jest seksuologiem. Ta wiedza ma jednak charakter jedynie teoretyczny. O co chodzi?
Maciej ma problem z kobietami. Nie potrafi nawiązywać z nimi bliskich relacji, czuje strach i swego rodzaju niechęć. Za to Alan nadrabia za nich dwóch - jest typem donżuana, a kobiece ciało i dusza nie mają przed nim tajemnic. Standardowy sposób kreacji bohaterów na zasadzie kontrastu tutaj sprawdza się doskonale, podkreśla różnice między mężczyznami, uwypukla całkiem inne zachowania i cechy charakteru, a także wprowadza sporą dawkę humoru. Maciej jest statecznym, ułożonym, dobrze wychowanym lekarzem; wymarzona partia dla niejednej kobiety.
Alan jest z kolei lekkoduchem, uwielbiającym zabawy, wolne związki albo seks bez zobowiązań. Ani jednemu, ani drugiemu nie można odmówić wdzięku i uroku, także fizycznego. Tworzą niewątpliwie kolorowy i nietuzinkowy duet, który - tam, gdzie się pojawi - wnosi nie tylko zapach luksusowych perfum... W jaki sposób Alan spróbuje pomóc wycofanemu kuzynowi? Jakie perypetie spotkają dwójkę przystojnych bohaterów? Czy uda im się poznać kobiety, które zdobędą ich serca? Czy chociaż jeden z nich wypowie słowa "biorę Cię za żonę"?
Dla obojga autorów "Prawictwo utracone" to pierwsza książka. W przygotowaniu jest już druga część perypetii spokojnego Macieja i szalonego Alana: "Ojcostwo spełnione. Życie wywrócone", która z pewnością będzie cieszyła się również wielkim powodzeniem.